Chodzi o klasyczny zestaw cewek do odbiornika reakcyjnego: cewka obwodu rezonansowego + reakcyjna na wspólnym toroidalnym rdzeniu proszkowym np. Amidon T50.
Czy cewka reakcyjna powinna być nawinięta w tym samym czy w odwrotnym kierunku?
Kierunek nawijania na rdzeniu toroidalnym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kierunek nawijania na rdzeniu toroidalnym
Nie ma znaczenia jak nawijasz - ma znaczenie za który koniec chwycisz.
W tym przypadku tak jest. Są czasami wymagania dotyczące kierunku gdy znaczenie ma również sposób ułożenia zwojów i wzajemne usytuowanie uzwojeń.
W tym przypadku tak jest. Są czasami wymagania dotyczące kierunku gdy znaczenie ma również sposób ułożenia zwojów i wzajemne usytuowanie uzwojeń.
Re: Kierunek nawijania na rdzeniu toroidalnym
Witam.
Nie mam zbyt dużej praktyki w nawijaniu cewek do odbiorników reakcyjnych na toroidalnych rdzeniach proszkowych, ale logika podpowiada, że lepsze rezultaty powinno się osiągnąć nawijając uzwojenia w tych samych kierunkach, gdyż wówczas pojemności między uzwojeniami mniej psują parametry takiego zestawu uzwojeń (otrzymujemy zgodne fazy sygnałów w po tych samych końcach wszystkich uzwojeń). Właściwą fazę sygnału dla wystąpienia reakcji możesz później uzyskać odpowiednio łącząc końce każdego z uzwojeń. Ciekaw jestem jakie doświadczenia w tym temacie mają inni koledzy.
Edit: Gustaw, pisząc posta nie wiedziałem, że już udzieliłeś odpowiedzi
Pozdrawiam,
Romek
Nie mam zbyt dużej praktyki w nawijaniu cewek do odbiorników reakcyjnych na toroidalnych rdzeniach proszkowych, ale logika podpowiada, że lepsze rezultaty powinno się osiągnąć nawijając uzwojenia w tych samych kierunkach, gdyż wówczas pojemności między uzwojeniami mniej psują parametry takiego zestawu uzwojeń (otrzymujemy zgodne fazy sygnałów w po tych samych końcach wszystkich uzwojeń). Właściwą fazę sygnału dla wystąpienia reakcji możesz później uzyskać odpowiednio łącząc końce każdego z uzwojeń. Ciekaw jestem jakie doświadczenia w tym temacie mają inni koledzy.
Edit: Gustaw, pisząc posta nie wiedziałem, że już udzieliłeś odpowiedzi

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Kierunek nawijania na rdzeniu toroidalnym
Indukcyjność cewki nawiniętej na rdzeniu toroidalnym (ferromagnetycznym) w nieznacznym stopni zmienia się w zależności od tego czy jest ona na całym jego obwodzie czy też nierównomiernie go pokrywa. Nawijając obwody rezonansowe przestrzegać należy zasady by pojemności międzyzwojowe były jak najmniejsze. Dotyczy to również cewek na toroidach. Równomierne rozłożenie zwojów na pewno będzie temu sprzyjało. Oczywiście pojemność w stosunku do rdzenia też ma znaczenie.
Kol. Romek słusznie zwrócił uwagę na pojemności między uzwojeniami ( nie międzyzwojowe !).
Pojemności pomiędzy uzwojeniami, np: głównym i sprzężenia, w wielu układach ma znaczenie. Gdy trzeba tę pojemność minimalizować to stosuje się między innymi nawijanie uzwojenia sprzężenia w okolicach wyprowadzenia cewki głównej połączonego do masy.
Czasami natomiast nawija się cewkę sprzężenia między zwojami cewki głównej, też od strony masy. Ma to na celu zlikwidowanie rezonansów własnych cewki sprzęgającej. Różnorodność sposobów nawijania widać szczególnie w obwodach p.cz.
Tu dość ciekawy przykład: Jest to cewka obwodu rezonansowego przestrajanego wariometrycznie. By zachować stały stosunek sprzężenia, niezależnie od położenia rdzenia przestrajającego, cewka sprzężenia jest nawinięta w taki sposób jak widać na zdjęciu - nierównomiernie wzdłuż ( po powierzchni) cewki obwodu rezonansowego.
Kol. Romek słusznie zwrócił uwagę na pojemności między uzwojeniami ( nie międzyzwojowe !).
Pojemności pomiędzy uzwojeniami, np: głównym i sprzężenia, w wielu układach ma znaczenie. Gdy trzeba tę pojemność minimalizować to stosuje się między innymi nawijanie uzwojenia sprzężenia w okolicach wyprowadzenia cewki głównej połączonego do masy.
Czasami natomiast nawija się cewkę sprzężenia między zwojami cewki głównej, też od strony masy. Ma to na celu zlikwidowanie rezonansów własnych cewki sprzęgającej. Różnorodność sposobów nawijania widać szczególnie w obwodach p.cz.
Tu dość ciekawy przykład: Jest to cewka obwodu rezonansowego przestrajanego wariometrycznie. By zachować stały stosunek sprzężenia, niezależnie od położenia rdzenia przestrajającego, cewka sprzężenia jest nawinięta w taki sposób jak widać na zdjęciu - nierównomiernie wzdłuż ( po powierzchni) cewki obwodu rezonansowego.