Lampowy Q-metr
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Lampowy Q-metr
Witam,
Poszukuję schematów lampowych Q-metrów, celem "ogarnięcia tematu" i wybrania dla siebie jakiejś sensownej konstrukcji, którą będę mógł wykonać.
Jak na razie udało mi się wyszperać w sieci schemat czeskiego BM-211, ale to trochę mało.
Mile widziane są również schematy generatorów w.cz. (lampowych), bo najprawdopodobniej będę "składał" Q-metr z oddzielnych modułów tj. generatora w.cz., układu rezonansowego i woltomierza lampowego z sondą w. cz. (no chyba, że jakiś schemat fabrycznego q-metru bardzo mi podpasuje i wszystko będzie można z niego wykorzystać).
Zastanawiam się przy tym również nad tym czy owe moduły wykonać jako oddzielne urządzenia i połączyć je na zewnątrz kablami, czy też starać się umieścić wszystko razem w jednej obudowie.
Poszukuję schematów lampowych Q-metrów, celem "ogarnięcia tematu" i wybrania dla siebie jakiejś sensownej konstrukcji, którą będę mógł wykonać.
Jak na razie udało mi się wyszperać w sieci schemat czeskiego BM-211, ale to trochę mało.
Mile widziane są również schematy generatorów w.cz. (lampowych), bo najprawdopodobniej będę "składał" Q-metr z oddzielnych modułów tj. generatora w.cz., układu rezonansowego i woltomierza lampowego z sondą w. cz. (no chyba, że jakiś schemat fabrycznego q-metru bardzo mi podpasuje i wszystko będzie można z niego wykorzystać).
Zastanawiam się przy tym również nad tym czy owe moduły wykonać jako oddzielne urządzenia i połączyć je na zewnątrz kablami, czy też starać się umieścić wszystko razem w jednej obudowie.
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy Q-metr
W Q-metrze najważniejszy jest mostek pomiarowy i jemu wszystko jedno jakie będzie miał otoczenie.
Doradzam wykorzystać fabryczny generator a razem z mostkiem pomiarowym powinien być tylko wzmacniacz szerokopasmowy. Łatwiej poprawne parametry takiego wzmacniacza osiągnąć robiąc go na tranzystorach, nawet na jednym wystarczy.
By łatwiej było posługiwać się Q-metrem dobrze jest go wyposażyć w wbudowany i odpowiednio wyskalowany woltomierz w.cz. a można i zewnętrzny przystosować.
Najwięcej uwagi należy poświęcić mostkowi pomiarowemu. Potrzebny będzie precyzyjny kondensator zmienny i precyzer - mały kondensator, również zmienny, o pojemności max. paru pF.
Jeżeli się mocno upierasz przy lampowym to w РАДИО №1- 1950г. jest opisany mocno lampowy Q-metr.
http://publ.lib.ru/ARCHIVES/R/%27%27Rad ... 7%27_.html
Doradzam wykorzystać fabryczny generator a razem z mostkiem pomiarowym powinien być tylko wzmacniacz szerokopasmowy. Łatwiej poprawne parametry takiego wzmacniacza osiągnąć robiąc go na tranzystorach, nawet na jednym wystarczy.
By łatwiej było posługiwać się Q-metrem dobrze jest go wyposażyć w wbudowany i odpowiednio wyskalowany woltomierz w.cz. a można i zewnętrzny przystosować.
Najwięcej uwagi należy poświęcić mostkowi pomiarowemu. Potrzebny będzie precyzyjny kondensator zmienny i precyzer - mały kondensator, również zmienny, o pojemności max. paru pF.
Jeżeli się mocno upierasz przy lampowym to w РАДИО №1- 1950г. jest opisany mocno lampowy Q-metr.
http://publ.lib.ru/ARCHIVES/R/%27%27Rad ... 7%27_.html
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
To by pasowało, aby wbudować wszystko do jednej obudowy, ew. tylko generator w.cz. dać oddzielnie, a miernik wychyłowy przeznaczyć tylko do pomiaru Q i napięcia wejściowego z generatora (działka oznaczająca stały poziom Uwe)
Ten kondensatorek "odstrojczy" to chyba będę musiał we własnym zakresie wykonać
Ten kondensatorek "odstrojczy" to chyba będę musiał we własnym zakresie wykonać

Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Lampowy Q-metr
Można też zastosować warikapy, dużo jest pełno na złomie w uszkodzonych głowicach w. cz. od telewizorów.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy Q-metr
Varicapy są do bani bo mają kiepskie Q !
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
O dziękigustaw353 pisze: Jeżeli się mocno upierasz przy lampowym to w РАДИО №1- 1950г. jest opisany mocno lampowy Q-metr.
http://publ.lib.ru/ARCHIVES/R/%27%27Rad ... 7%27_.html


Dlaczego by nie dać lampom zatrudnienia - nic tylko wzmacniacze audio i audio...

Czuję, że to może być ciekawy układ

Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
Tak - warikapy niestety odpadają - chyba, że w generatorze?
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy Q-metr
w varicapach reaktancja nie ma charakteru lampowego.
W książce Leszka Widomskiego jest opisany Q-metr:
http://antykwariatkujawski.home.pl/pl/p ... rowe/13006
Nie mam jej lecz oryginalne źródło:
http://rw6ase1.narod.ru/0/god/1970/mrb736.html
Bardzo ciekawa konstrukcja:
http://users.tpg.com.au/users/ldbutler/QMeter.htm
Tłumaczenie rosyjskie:
http://www.cqham.ru/Qmeter.htm
W książce Leszka Widomskiego jest opisany Q-metr:
http://antykwariatkujawski.home.pl/pl/p ... rowe/13006
Nie mam jej lecz oryginalne źródło:
http://rw6ase1.narod.ru/0/god/1970/mrb736.html
Bardzo ciekawa konstrukcja:
http://users.tpg.com.au/users/ldbutler/QMeter.htm
Tłumaczenie rosyjskie:
http://www.cqham.ru/Qmeter.htm
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
Przyjemnie popatrzeć, że konstrukcje tranzystorowe, są w zasadzie odpowiednikami tych lampowych, tylko wykonanych na półprzewodnikach.
Dzięki, za te artykuły - zawsze się przyda jeszcze jakieś uzupełnienie, w razie wątpliwości można porównać.
Przy okazji na radzieckim radio znalazłem opis generatora w.cz., który kiedyś zrobiłem (ale tylko na podstawie samego schematu), i nie działa on do końca tak jak trzeba - przy częstotliwościach powyżej 4MHz zrywa drgania (a powinien działać do 16MHz). Tutaj mam dokładny opis z cewkami (nie tylko dane nawojowe, ale i indukcyjności) - będę mógł spróbować czy da się polepszyć jego działanie.
Inaczej muszę modzić nowy generator (mam schemat ładny, ale sam schemat znowu).
Swoją drogą te opisy w radzieckim radio wyglądają całkiem szczegółowo. Ciekawe jak wyglądały opisy w niemieckich czasopismach z tego okresu?
Dzięki, za te artykuły - zawsze się przyda jeszcze jakieś uzupełnienie, w razie wątpliwości można porównać.
Przy okazji na radzieckim radio znalazłem opis generatora w.cz., który kiedyś zrobiłem (ale tylko na podstawie samego schematu), i nie działa on do końca tak jak trzeba - przy częstotliwościach powyżej 4MHz zrywa drgania (a powinien działać do 16MHz). Tutaj mam dokładny opis z cewkami (nie tylko dane nawojowe, ale i indukcyjności) - będę mógł spróbować czy da się polepszyć jego działanie.
Inaczej muszę modzić nowy generator (mam schemat ładny, ale sam schemat znowu).
Swoją drogą te opisy w radzieckim radio wyglądają całkiem szczegółowo. Ciekawe jak wyglądały opisy w niemieckich czasopismach z tego okresu?
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy Q-metr
Zapomniałem o jeszcze jednym artykule: na str. 31 - 33 i str. 68 (wkładka) w РАДИО №7-1982г.
Polecam zapoznać się z opisem w książce Leszka Widomskiego. Bardzo szczegółowo opisana jest zasada pomiaru współczynnika Q oraz konstrukcja przyrządu - to dla tych , którzy wolą jednak czytać teksty po polsku.
Jak widać są różne sposoby dostarczenia energii do badanego obwodu - do mostka pomiarowego. Najbardziej szerokopasmowym i najłatwiejszym w realizacji wydaje się być dzielnik pojemnościowy. Zapewne ułatwią zadanie zastosowane kondensatory SMD.
Mój Q-metr na razie wyhamował z powodu braku precyzera.
Polecam zapoznać się z opisem w książce Leszka Widomskiego. Bardzo szczegółowo opisana jest zasada pomiaru współczynnika Q oraz konstrukcja przyrządu - to dla tych , którzy wolą jednak czytać teksty po polsku.
Jak widać są różne sposoby dostarczenia energii do badanego obwodu - do mostka pomiarowego. Najbardziej szerokopasmowym i najłatwiejszym w realizacji wydaje się być dzielnik pojemnościowy. Zapewne ułatwią zadanie zastosowane kondensatory SMD.
Mój Q-metr na razie wyhamował z powodu braku precyzera.
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
Tutaj jest opis jak wykonać kondensator o małej pojemności własnoręcznie:
Jest też na ten temat w książce W.Scharfa "Odbiorniki ultrakrótkofalowe AM i FM" - chyba trzeba będzie coś stosownego samemu wykonać
Jest też na ten temat w książce W.Scharfa "Odbiorniki ultrakrótkofalowe AM i FM" - chyba trzeba będzie coś stosownego samemu wykonać

Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Lampowy Q-metr
Ten „ogólnowojskowy” na precyzer nie bardzo się nadaje. To jest tzw. trymer i można nim pokręcić tylko parę razy – tak mają trymery. Kontakt rotora i brak podparcia osi nie daje gwarancji powtarzalności ustawionej pojemności.
Lepszym wydaje się agregacik od „Asi”. Kombinuję by go użyć w „szeregowym”układzie, tzn. nie klasycznie a podłączyć tylko oba wyprowadzenia statorów. Nie wykorzystuje się wtedy kontaktu ciernego – ślizgacza . Należy jednak zadbać wówczas o stabilne jego posadzenie i zapewnić właściwą izolację elektryczną – wyposażyć go w dodatkową oś z materiału dielektrycznego. Ma on pojemność 2 x (2.. 8,5) pF a więc uzyskać można w ten sposób ok. 1 x (2...4) pF co pasuje do rozwiązania z agregatem zasadniczym o pojemności max. 400-500 pF. Napisałem 1 x (2...4) pF bo na początku pewnie zadziałają pojemności montażowe.
Podobna propozycja – kondensator motylkowy – zaproponowany jest w książce p.Leszka W.
Taki precyzer przydaje się przy pomiarach małych pojemności i cewek o bardzo dużej dobroci przy pomiarach z wykorzystaniem wyższych częstotliwości. Gdy chodzi o pomiar wsp. Q to można sobie poradzić dostrajając się generatorem.
Tak myślę, że mając kondensator (ten zasadniczy) o pojemności max. 250 pF i tak będę musiał zrobić więcej podzakresów niż dwa więc chyba obejdę się bez precyzera. Zostawię na wszelki wypadek na niego miejsce.
Zrobię wersję z zewnętrznym generatorem. Fabryczny (profi - !) zapewni mi dobrą stabilność częstotliwości i poziomu sygnału co jest bardzo istotne podczas pomiarów bardzo dużych wartości Q – na które liczę !
Re: Lampowy Q-metr
Witam,
Wtrącę i ja swoje 5 groszy, bo kiedyś pasjonował mnie ten temat. W artykule który załączam problem potraktowano trochę inaczej. W generatorze, którego obwodem rezonansowym jest badany obwód "wtrącano" rezystor który reprezentuje straty w obwodzie. Przy zaniku drgań generatora odczytuje się wartość tej rezystancji, taka jest w przybliżeniu metoda pomiaru. Podejście do problemu uważam że ciekawe.
Konstanty
Wtrącę i ja swoje 5 groszy, bo kiedyś pasjonował mnie ten temat. W artykule który załączam problem potraktowano trochę inaczej. W generatorze, którego obwodem rezonansowym jest badany obwód "wtrącano" rezystor który reprezentuje straty w obwodzie. Przy zaniku drgań generatora odczytuje się wartość tej rezystancji, taka jest w przybliżeniu metoda pomiaru. Podejście do problemu uważam że ciekawe.
Konstanty
- Jado
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lampowy Q-metr
To mi przypomniało, że mam coś podobnego w szpargałach:gustaw353 pisze: Lepszym wydaje się agregacik od „Asi”. Kombinuję by go użyć w „szeregowym”układzie, tzn. nie klasycznie a podłączyć tylko oba wyprowadzenia statorów.
Zdaje się, że to siedziało w jakiejś głowicy UKF.
Myślisz, że by się nadał? Wygląda nieźle - płytki rotora z miedzi, podparty ceramiką.
A ten duży agregat to z czego masz?
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Lampowy Q-metr
To coś pochodzi z głowicy UKF odbiornika radiofonicznego Fagot. Lepsze kondensatory można znaleźć w głowicach telewizyjnych UHF, do znalezienia na złomie.
Ratujmy stare tranzystory!