Wzmacniacz na EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na wszelki wypadek, aby nie było wątpliwości podaję link do szczegółowego opisu:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm
Przedstawiony tutaj wzmacniacz wykonany został w oparciu o oryginalne transformatory głośnikowe firmy Amplifon. Parametry wzmacniacza są zbliżone do wzmacniacza WL-36.
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm
Przedstawiony tutaj wzmacniacz wykonany został w oparciu o oryginalne transformatory głośnikowe firmy Amplifon. Parametry wzmacniacza są zbliżone do wzmacniacza WL-36.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
-
- 500...624 posty
- Posty: 611
- Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Czołem.
Ściślej nie jest to Williamson, ale hybryda Williamsona i Keroesa. Układy sprawdzone i budowane z powodzeniem od ponad 50 lat. Buduj - i baw się dobrze. Ważny jest dobry transformator.
Układ ma większe wzmocnienie w pętli od oryginalnego Williamsona i mogą być kłopoty ze stabilnością po zamknięciu pętli sprzężenia zwrotnego. - zależy to od całkowitego wzmocnienia, które zechcesz ustawić. Pomoże wtedy dobór korekcji fazy (zwykle robi się w pierwszym stopniu).
Pozdrawiam,
Jasiu
Ściślej nie jest to Williamson, ale hybryda Williamsona i Keroesa. Układy sprawdzone i budowane z powodzeniem od ponad 50 lat. Buduj - i baw się dobrze. Ważny jest dobry transformator.
Układ ma większe wzmocnienie w pętli od oryginalnego Williamsona i mogą być kłopoty ze stabilnością po zamknięciu pętli sprzężenia zwrotnego. - zależy to od całkowitego wzmocnienia, które zechcesz ustawić. Pomoże wtedy dobór korekcji fazy (zwykle robi się w pierwszym stopniu).
Pozdrawiam,
Jasiu
- dsrecordss
- 375...499 postów
- Posty: 492
- Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Koszulki olejowe? Kiedyś były w Łodzi w Elektrogiełdzie (mam ją o rzut granatem od domu, mogę się kiedyś przejść), ale teraz nie wiem czy je jeszcze uświadczę. A przydałoby się kilka- zapasy się pokończyły...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- dsrecordss
- 375...499 postów
- Posty: 492
- Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak zasygnalizował Vault są to koszulki tzw. "olejowe", ze starych zapasów. Mają tą zaletę, że są odporne na temperaturę i podczas lutowania nie "topią" się. Preferuję je w stosunku do termokurczliwych gdzie się da. Są szczególnie przydatne gdy podczas lutowania działają na nie "naprężenia" pod wpływem których zwykłe koszulki się rozrywają. Mają również tzw. "smaczek" bo w końcu był stosowane w dawnych dobrych lampowych czasach. Koszulki te bywają w różnych kolorach.dsrecordss pisze:Witam,
Gdzie można kupić taką izolację jaka jest zastosowana na wyprowadzenia elementów (blado-żólta).
Koszulki olejowe są dostępne na Wolumenie w Warszawie oraz w niektórych "Bomisach" (tych co ich jeszcze nie zlikwidowali

Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Witam Cię Dsrekordzie !
Koszulki takie (olejowe) są na mój gust znacznie lepsze izolacyjnie od niewiadomego pochodzenia i zgodności z normami termokurczaków.
Używam fi 2 mm do wyprowadzania wyprowadzeń (dobre?) z traf, oraz do izolowania wyprowadzeń z elementów. Czasem o większej średnicy.
Napisz do mnie, to może po starej znajomości, Ci załatwię.
pzdr pasio
Koszulki takie (olejowe) są na mój gust znacznie lepsze izolacyjnie od niewiadomego pochodzenia i zgodności z normami termokurczaków.
Używam fi 2 mm do wyprowadzania wyprowadzeń (dobre?) z traf, oraz do izolowania wyprowadzeń z elementów. Czasem o większej średnicy.
Napisz do mnie, to może po starej znajomości, Ci załatwię.
pzdr pasio
koszulki
Witam!
A ja mam pytanie, gdzie można zakupić te cienkie, różnokolorowe koszulki, którymi odizolowane są wyprowadzenia rezystorów i kondensatorów? Czy to zwykłe termokurcze czy też coś innego? Z góry dzięki za odpowiedź,
pozdrawiam
Leszek
A ja mam pytanie, gdzie można zakupić te cienkie, różnokolorowe koszulki, którymi odizolowane są wyprowadzenia rezystorów i kondensatorów? Czy to zwykłe termokurcze czy też coś innego? Z góry dzięki za odpowiedź,
pozdrawiam
Leszek
Koszulki , druty , preszpan - np. tu - http://eurodrut.com.pl/
Mają sporo koszulek olejowych w przecenie .
Mają sporo koszulek olejowych w przecenie .
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: koszulki
Jeśli chodzi Ci o koszulki pokazane na fotkach to są to zwykłe koszulki z przewodów montażowych. Mam zwyczaj chomikowania wszelkich ścinków przewodów, które pozostają mi w wyniku różnych prac montażowych, wyciągam z nich przewody a koszulki pozostają i wykorzystuję je np. do "ubrania" końcówek elementów przed montażem.tubeaudio pisze:A ja mam pytanie, gdzie można zakupić te cienkie, różnokolorowe koszulki, którymi odizolowane są wyprowadzenia rezystorów i kondensatorów? Czy to zwykłe termokurcze czy też coś innego?
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Nie topią ci się przy lutowaniu? Bo mnie się zdarza
. Zwłaszcza gdy końcówki elementow są zgięte niedaleko miejsca lutowania.

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- dsrecordss
- 375...499 postów
- Posty: 492
- Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
FaktVault_Dweller pisze:Nie topią ci się przy lutowaniu? Bo mnie się zdarza. Zwłaszcza gdy końcówki elementow są zgięte niedaleko miejsca lutowania.

One są mało odporne na temperaturę. Dlatego stosuję również koszulki olejowe. W szczególnych przypadkach przycinam koszulkę nieco krócej, tak abym mógł uchwycić pencetą końcówkę elementu pomiędzy koszulką a punktem lutowania. W ten sposób chronię koszulkę przed przegrzaniem. Oczywiście trzeba mieć odpowiednio przygotowane pole lutownicze, aby sam proces grzania lutownicą był możliwie jak najkrótszy.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'