Peavey Valveking

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Procek_2
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 52
Rejestracja: pn, 22 listopada 2010, 00:07

Re: Peavey Valveking

Post autor: Procek_2 »

Tak, to jest dokładnie to.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Peavey Valveking

Post autor: painlust »

No tak, ale Valveking ma 4 lampy, a tu masz balans dla strony gdzie masz po dwie lampy na stronę... Lampy mogą być rozjechane nawet w parze obsługującej stronę.
Procek_2
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 52
Rejestracja: pn, 22 listopada 2010, 00:07

Re: Peavey Valveking

Post autor: Procek_2 »

Nie mówimy o tym samym Valvekingu.
Valveking 112 o mocy 50W 2x 6L6GC
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Peavey Valveking

Post autor: painlust »

Musiałbym go mieć na warsztacie aby ocenić dlaczego jest jak jest. Według mnie prądy spoczynkowe nie są ustawione jednakowo i tyle.
Procek_2
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 52
Rejestracja: pn, 22 listopada 2010, 00:07

Re: Peavey Valveking

Post autor: Procek_2 »

Racja- źle złożony układ regulacji balansu... :oops:
Procek_2
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 52
Rejestracja: pn, 22 listopada 2010, 00:07

Re: Peavey Valveking

Post autor: Procek_2 »

Po ustawieniu prądów spoczynkowych nadal jest całkiem niezły brum. Aktualnie szukamy pętli mas. Tworzona jest ona chociażby przez gniazda, które wszystkie są podpięte do chassis.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Peavey Valveking

Post autor: painlust »

wstawiłeś rezystor tam gdzie go nie powinno być i brum ustał, a teraz wydaje ci się, ze masz pętle mas? Ja bym na twoim miejscu raczej zmierzył prądy o których wspominałem...
Rime
4 posty
4 posty
Posty: 4
Rejestracja: pn, 17 września 2012, 09:44

Re: Peavey Valveking

Post autor: Rime »

Ten rezystor co wstawiliśmy tam gdzie go nie powinno być już dawno wywaliliśmy bo to faktycznie był głupi pomysł, prądy spoczynkowe są ustawione jednakowo i z tego co wiem jeśli było by to ustawione nieprawidłowo to powinien pojawiać się brum 100Hz, a to jest ewidentnie brum zasilania, bo przy wyłączonym wzmacniaczu trafo zasilający wydaje ten sam dźwięk jak się ucho przystawi. No i układ regulacji napięcia i balansu biasu jest już na 100% zrobiony poprawnie.

Edit:
Oraz zauważyłem, że przewody od przełącznika STANDBY wprowadzają także zakłócenia, więc kabel jest teraz ekranowany, zmniejszyło to brum, jednak dalej jest za głośny.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Peavey Valveking

Post autor: painlust »

a tak przy okazji... jaki macie ustawiony ten prąd spoczynkowy per lampa?
Rime
4 posty
4 posty
Posty: 4
Rejestracja: pn, 17 września 2012, 09:44

Re: Peavey Valveking

Post autor: Rime »

35mA z dokładnością do 0.002
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Peavey Valveking

Post autor: przemak »

Rime pisze:powinien pojawiać się brum 100Hz, a to jest ewidentnie brum zasilania
"Brum zasilania" w zasilaczu pełnookresowym też ma 100Hz.
Rime
4 posty
4 posty
Posty: 4
Rejestracja: pn, 17 września 2012, 09:44

Re: Peavey Valveking

Post autor: Rime »

Ale to dopiero po wyprostowaniu, ja mówię o tym dźwięku jakie trafo podłączone do sieci wytwarza.
ODPOWIEDZ