Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
W związku z szybkim rozwojem mojej kolekcji urządzeń telekomunikacyjnych pojawił się problem zasilania tych urządzeń.
Centrale oraz sprzęt serwisowy zasilane są z 24V DC lub 48V(50V) DC.
Chciałbym stworzyć zasilacz (stabilizowany?) o napięciach wyjściowych 2x 24V z możliwością połączenia szeregowego, oraz być może z kilkoma dodatkowymi napięciami niestabilizowanymi(np 4V). Wydajność prądowa wyjść 24V co najmniej 2A.
Posiadam odpowiedni transformator sieciowy(potężny amerykański na kształtkach EI z deklami), oraz bakelitowe gniazda banankowe z radiostacji. Chciałbym aby zasilacz wyglądem przypominał wczesne lata 60.
Wymyśliłem, że zasilacz będzie montowany na drewnianej płycie z aluminiowymi rączkami po bokach oraz elementami/złączami umieszczonymi na tekstolitowej/bakelitowej płycie znajdującej się kilka cm nad podłożem z deski. Elementy mają być montowane w montażu przestrzennym.
Niestety nie mam pomysłu na prostowniki oraz stabilizatory. Nie wiem czy użyć półprzewodników germanowych czy może lepiej lamp. Nie mam także pewności czy da się wykonać stabilizowany zasilacz lampowy na tak niskie napięcia wyjściowe oraz prąd do 2A.
Proszę o porady oraz sugestie.
Centrale oraz sprzęt serwisowy zasilane są z 24V DC lub 48V(50V) DC.
Chciałbym stworzyć zasilacz (stabilizowany?) o napięciach wyjściowych 2x 24V z możliwością połączenia szeregowego, oraz być może z kilkoma dodatkowymi napięciami niestabilizowanymi(np 4V). Wydajność prądowa wyjść 24V co najmniej 2A.
Posiadam odpowiedni transformator sieciowy(potężny amerykański na kształtkach EI z deklami), oraz bakelitowe gniazda banankowe z radiostacji. Chciałbym aby zasilacz wyglądem przypominał wczesne lata 60.
Wymyśliłem, że zasilacz będzie montowany na drewnianej płycie z aluminiowymi rączkami po bokach oraz elementami/złączami umieszczonymi na tekstolitowej/bakelitowej płycie znajdującej się kilka cm nad podłożem z deski. Elementy mają być montowane w montażu przestrzennym.
Niestety nie mam pomysłu na prostowniki oraz stabilizatory. Nie wiem czy użyć półprzewodników germanowych czy może lepiej lamp. Nie mam także pewności czy da się wykonać stabilizowany zasilacz lampowy na tak niskie napięcia wyjściowe oraz prąd do 2A.
Proszę o porady oraz sugestie.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5423
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
Witam
A może by tak np: 2N5055 jako tranzystor mocy stabilizatora, reszta germanowa.
A może by tak np: 2N5055 jako tranzystor mocy stabilizatora, reszta germanowa.
Ratujmy stare tranzystory!
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
Może stosy selenowe? Mam kilka SPS-1G-20-2,5, ale jeszcze nie sprawdzałem ich parametrów. Zabezpieczone były bezpiecznikiem 4A, więc prądu powinno wystarczyć. Jeśli napięcie wsteczne będzie za niskie, to można połączyć kilka płyt szeregowo.
Tomek
- krzem3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
Stabilizowany zasilacz lampowy jest opisany przez inż.Antoni Biliński w Radioamator i Krótkofalowiec czerwiec 1969 roku.
Dostarczane napięcia 2 X 6,3V lub 12V/5A oraz 120V/1,5A. Dwa niezależne układy prostownicze dla napięcia stałego,regulowane
i stabilizowane,regulowany zasilacz wysokiego napięcia w zakresie 120 - 450V/120mA,zasilacz niskiego napięcia regulowany w zakresie
20 - 100V/10mA. Wykorzystano lampy EZ81,2 X EL34,ECF82,EF86,SG2S.
Nie wiem czy można zamieścić schemat,ze względu na prawo autorskie.
krzem3
Dostarczane napięcia 2 X 6,3V lub 12V/5A oraz 120V/1,5A. Dwa niezależne układy prostownicze dla napięcia stałego,regulowane
i stabilizowane,regulowany zasilacz wysokiego napięcia w zakresie 120 - 450V/120mA,zasilacz niskiego napięcia regulowany w zakresie
20 - 100V/10mA. Wykorzystano lampy EZ81,2 X EL34,ECF82,EF86,SG2S.
Nie wiem czy można zamieścić schemat,ze względu na prawo autorskie.
krzem3
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
A akumulatory nie pasują? Byłoby w klimacie. Od kol. Tomasza prostowniki selenowe plus nie koniecznie amerykański, może trochę mniejszy transformator mogłyby je ładować. Nie namawiam na te z epoki : jakieś kolejowe lub na przechodzoną baterię 2NKN24 itp.
Można cztery żelowe zapakować do stylowej "łącznościowej" skrzyni wyposażonej w zaciski lub gniazda bananowe.
Cztery żelowe o pojemności paru amperogodzin nie będą kosztować więcej niż ciężki zasilacz stab.
Przecież sprzęt będzie zasilany okazjonalnie. Natomiast bateria czterech 12-voltowych akumulatorów może posłużyć do różnych celów na codzień. Należy tylko przewidzieć różną ich konfigurację.
Można cztery żelowe zapakować do stylowej "łącznościowej" skrzyni wyposażonej w zaciski lub gniazda bananowe.
Cztery żelowe o pojemności paru amperogodzin nie będą kosztować więcej niż ciężki zasilacz stab.
Przecież sprzęt będzie zasilany okazjonalnie. Natomiast bateria czterech 12-voltowych akumulatorów może posłużyć do różnych celów na codzień. Należy tylko przewidzieć różną ich konfigurację.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Zasilacz do urządzeń teletechnicznych.
Przy akumulatorach blaszki mogą być niebezpieczne, można nieopacznie zewrzeć akumulator. Lepiej użyć przewody zakończone np. bananami. Nie zaszkodzi by każdy akumulator miał swój bezpiecznik i równolegle przyłączoną diodę broniącą przed przebiegunowaniem.