Snake "The last one"

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MaciekR
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 106
Rejestracja: wt, 7 lutego 2006, 11:06
Kontakt:

Snake "The last one"

Post autor: MaciekR »

Było w swoim czasie i czternaście gałek a teraz jest jedna. Końcówka SE na 6V6/6P6S, preamp to topologia Fender czyli jedna ECC83 plus zmiany końcowe.
Tradycyjnie Eminence Legend V12. Chyba najlepsza technika na panel; specjalny druk na aluminium. Wybór kolorów, odpory na chemię i mechanicznie.
I czysta przyjemność z gry, praktycznie cała obsługa z gitary... wystarcza aż nadto.
Od czystego, poprzez "jazzy" do mocnego, ciężkiego przesteru.
Z biegiem wieku człowiek chyba dąży do syntezy... liczy się granie a nie ględzenie o gałkach.
To chyba ostatni. Zostaje ze mną.

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
pozdrawiam
Maciek
mice.co
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 299
Rejestracja: wt, 5 czerwca 2012, 14:04

Re: Snake "The last one"

Post autor: mice.co »

Prosto i dlatego fajnie.
Combo oklejane skajem? Jeśli tak, to jak udało Ci się tak dobrze okleić otwór na panel?
No i jakieś próbki by się przydały..
PanG
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 3 lipca 2011, 12:30
Lokalizacja: Białystok

Re: Snake "The last one"

Post autor: PanG »

MaciekR pisze:Od czystego, poprzez "jazzy" do mocnego, ciężkiego przesteru.
:shock:

no to daj pan próbki w takim razie :)
michel51
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 212
Rejestracja: sob, 8 maja 2010, 18:02

Re: Snake "The last one"

Post autor: michel51 »

Ascetyzm , przebijający Gjika Amps , aż dwie gałki . Czy jednak ta jedna , nie zmniejsza jednak użyteczności , tego żółtego cudeńka ? Mnie się jednak ten poprzedni model podobał .
seler
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pn, 11 lipca 2011, 11:52

Re: Snake "The last one"

Post autor: seler »

Preamp poza tym, że ma 2 stopnie to z Fenderem nie ma za wiele wspólnego. Dlaczego takie zmiany?
bulabla
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 411
Rejestracja: śr, 11 listopada 2009, 23:51

Re: Snake "The last one"

Post autor: bulabla »

michel51 pisze:Ascetyzm , przebijający Gjika Amps , aż dwie gałki . Czy jednak ta jedna , nie zmniejsza jednak użyteczności , tego żółtego cudeńka ? Mnie się jednak ten poprzedni model podobał .
Witam , myślę że zmniejsza z jednej strony , a z drugiej strony zaprzecza słowom autora o nieprzydatności gałek :wink: . Mając tylko regulację wzmocnienia we wzmacniaczu , autor musi dokonywać regulacji na gitarze używając co najmniej 2 gałek (tone volume ). Więc po co kilka elementów więcej we wzmacniaczu jak można regulacje przeprowadzić na gitarze...po chwili zamyślenia... Jednak Autor ma rację - i tak dokonujemy regulacji wewnątrz gitary , jeden mniej drugi więcej kręci gałami . Jeżeli gitarzysta nie jest wymagający , asceta jak to napisał poprzednik , to po co więcej . Wszystkiego na tym zagrać się nie da - ciężki przester może okazać się troszkę cienki - vadera z tego nie będzie :twisted: ( na forum znajdują się ludzie co nie słuchają tylko toto czy whitesnaka ;) - taki żart ). Pozdrawiam
michel51
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 212
Rejestracja: sob, 8 maja 2010, 18:02

Re: Snake "The last one"

Post autor: michel51 »

Czyli jest tak czuły na regulację w gitarze jak Trainwreck ( bez dodatniego sprzężenia ?) . Bo jak rozumiem gałką w gitarze regulujemy nasycenie przesteru a tym jednym potkiem we wzmacniaczu głośność , a może na odwrót ?
ODPOWIEDZ