Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6929
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Romekd »

piaskos pisze:To w takim razie biore się dalej za prace. W poniedziałek wzmacniacz wędruje w inne miejsce na pomiary to wtedy się okaże czy coś tu wisi w powietrzu ;)

A odnośnie tych faz sygnału jeszcze. Czy można jakoś dla bezpieczeństwa odsunąć trochę tą zmianę fazy na wyższe częstotliwości?
Bo gdzieś czytałem artykuł gdzie nawet przesunięte było do 200kHz.
Pytanie czy jest sens w ogóle to robić czy zostawić w spokoju ;)
Poszerzenie pasma przenoszenia wzmacniacza wcale nie musi oznaczać większego bezpieczeństwa. Może okazać się, że wskutek zabiegów mających poszerzyć pasmo od góry wzmacniacz właśnie straci stabilność i zacząć się naprawdę wzbudzać. Tylko, że wtedy to już nie będą poziomy mierzone w mV. Poszerzyć pasmo można minimalizując pojemności pasożytnicze, skracając długości przewodów (to zmniejsza indukcyjność i pojemność połączeń), dodając ekrany, odpowiednio odsprzęgając poszczególne stopnie wzmacniacza, stosując rezystory o mniejszej wartości i większe prądy anodowe, oraz montując wysokiej jakości transformator wyjściowy (to jest chyba najważniejsze :wink: ). Tylko czy w przypadku tego wzmacniacza jest taka potrzeba? Jest to zadanie możliwe do zrealizowania przez doświadczonego konstruktora. Nowicjusz polegnie. Ale jeśli ma to służyć dobrej zabawie i zgłębianiu wiedzy, to na pewno warto.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Jak obliczyć wartości elementów układu Zobela obciążającego wyjście transformatora głośnikowego dla dużych częstotliwości?
Np tu: http://www.fonar.com.pl/audio/diy/conce ... in_sch.gif
Elementy R66 i C23.

Edit:

Zrobiłem kompensację wysokoczęstotliwościową, nic się nie wzbudza, nawet przy obciążeniach pojemnościowych.
W poniedziałek zobaczymy czy to 40kHz pochodzi z domu czy z urządzenia.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

mam pytanie bardzo mnie męczące.

Ze wzoru na moc maksymalną wzmacniacza PP wychodzi że P=(2*Ua*Imax0)/pi
W moim przypadku jest to P=(2*390*0,16)/3,14 wychodzi ok 40W

Zmierzone napięcie na wyjściu transformatora to 32V. Wartość rms z tego to 11,3V.
Po podstawieniu do wzoru P=U^2*R= 32W

Gdzie podziało się to 8 watów? :roll:

Dodam jeszcze że mój aktualny punkt pracy wygląda tak: napięcie katoda-anoda 390V@60mA
Napięcie katoda siatka -33V. Z driverów wychodzi 34V i brak przesterowania.
Punkt pracy mocy.png
Kto hamuje... ten przegrywa...
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2557
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Einherjer »

Wzór raczej wyznacza górną granicę. Transformatory wyjściowe, które zastosowałeś też raczej 100% sprawności nie mają. Wszystko wskazuje więc na to, że te 8W zginęło Ci gdzieś między teorią a praktyką ;)
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Myślałem, że wzory jednak uwzględniają pewne rzeczy :P

Kolejne pytanie, tym razem z symulacji.
Chodzi mi konkretnie o stopień mocy. Napięcie polaryzacji mam -32V. Po podaniu takiego sygnału maksymalna amplituda napięcia na wyjściu lampy mocy powinna być taka jak odległość od punktu pracy do miejsca przecięcia krzywej pracy z napięciem na siatce równym 0V. Na obrazku wyżej widać że jest to np w okolicy 30-40V.
Czyli przy zasilaniu 390V-30V=360V i prą ok 220mA.

Po symulacji wychodzi jakby wzmacniacz pracował tylko w klasie A czyli amplituda dochodzi do 180V a prąd tylko do 120mA.\
Bez tytułu.png
Wygląda tak, jakby w ogóle nie przechodziła w klase B. Zwiększenie napięcia wejściowego powoduje tylko zniekształcenie przebiegu a amplituda nie rosnie.
Czego to może być wina? Zły model lampy, zły model trafa czy jeszcze coś innego?

Z resztą zauważyl to już sppp na 6 stronie tematu a mnie gdzieś to umknęło:
sppp pisze:...
Jak na mój gust końcówka jest niedosterowana - dlaczego dolne wierzchołki wykresów schodzą zaledwie do 200V? Próbowałeś dawać większy sygnał, oczywiście poniżej przesterowania.
...
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Chyba znów sam sobie odpowiem ;)

Pokombinowałem trochę z różnymi modelami lamp.
Przy zastosowaniu modelu ze strony Duncana'a napięcie zeszło aż do 80V. A przy podaniu sygnału większego niż powinienem na siatke zeszło do 50V. Czyli to wygląda już dużo lepiej.

EDIT:

Uwaga uwaga! :P
Jeżeli mam siatke spolaryzowaną na np -35V to z driverów aby w pełni wysterować lampe mocy muszę dostarczyć sygnał o amplitudzie 35V? 70V? Czy 35Vrms?
Bo nie wiem, czy po prostu te symulacje sa takie ułomne i generalnie mozna sobie nimi podetrzeć, czy po prostu ja źle rozumuję.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2557
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Einherjer »

Jeśli masz siatkę spolaryzowaną na -35V i zablokowany kondensatorem rezystor katodowy, dla maksymalnego wysterowania podajesz sygnał o AMPLITUDZIE 35V. Stopnień przydatności symulacji jest wprost proporcjonalny do jakości modeli i wiedzy użytkownika. Do tego drugiego chyba bardziej. A modele od Normana Korena są dobre ;) Trudno się odnieść do wyników Twoich symulacji, jeśli wklejasz goły wykres, a nie dajesz choćby kawałka schematu.
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Schemat to jest ten z 12 strony bodajże. Tak czy siak, widzę że te modele sa dużo lepsze niż te co ja używałem.
Teraz widze i w praktyce i w symulacji, że troszkę za szybko przesterowuje mi się pierwszy stopień. Tam gdzie zapięte jest sprzężenie.
Siatke mam na -33V a drivery bez zniekształcenia dają 31V. Potrafią więcej, ale zaczyna się mechacić przebieg zaraz za 1 stopniem.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Dzisiaj machnąłem pomiary i wygląda to dość kiepsko. Proszę o rade w czym można doszukiwać się problemów.
FFT na wyjściu przy 1W dla obu kanałów: (kolory do bani ale takie generuje program)
fft max mocy 1W.PNG
Dla 10W:
fft max mocy 10W.PNG
Dla 30W:
fft max mocy.PNG
Oraz THD w funkcji mocy wyjściowej (przy 2 na dole jest 30W na wyjściu)
THD Vrms.PNG
1. Prosze o ocene tego co jest na zrzutach.
2. Co może być przyczyną wieeelu duzych harmonicznych przy 25W w jednym kanale (cyan).
3. Czy ta moc wyjściowa nie jest za mała jak na PP z el34 przy tak duzych zniekształceniach?

Dzięki jak zawsze za pomoc ;)
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Pojawił mi się problem z czułością wejściową.
Przy tych punktach pracy które wybraliśmy i rezystorze w sprzężeniu globalnym 68k czułość wynosi 2Vrms.
Czy mogę ustawić punkt pracy pierwszego stopnia jak na załaczonym obrazku zmniejszając lokalne sprzężenie zwrotne i zyskując większe wzmocnienie czy są jakieś przeciwskazania?
wykres.jpg
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: djivo »

piaskos pisze:Dzisiaj machnąłem pomiary i wygląda to dość kiepsko. Proszę o rade w czym można doszukiwać się problemów.
FFT na wyjściu przy 1W dla obu kanałów: (kolory do bani ale takie generuje program)
fft max mocy 1W.PNG
Dla 10W:
fft max mocy 10W.PNG
Dla 30W:
fft max mocy.PNG
Oraz THD w funkcji mocy wyjściowej (przy 2 na dole jest 30W na wyjściu)
THD Vrms.PNG
1. Prosze o ocene tego co jest na zrzutach.
2. Co może być przyczyną wieeelu duzych harmonicznych przy 25W w jednym kanale (cyan).
3. Czy ta moc wyjściowa nie jest za mała jak na PP z el34 przy tak duzych zniekształceniach?

Dzięki jak zawsze za pomoc ;)
Czy mierzyłeś zniekształcenia stopnia sterującego ?
Zawsze mam zapięte dwa PMZ + 2 kanałowy Oscyloskop aby widzieć co się dzieje i na którym etapie.
Nie czytałem gdzie Ty to mierzysz u siebie, pozdrawiam.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2557
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Einherjer »

Aktualny schemat? Z jakiej wartości na jaką? Nie ułatwiasz zadania chcącym Ci pomóc. Pamiętaj, że rezystor katodowy pierwszego stopnia jest jednocześnie dolnym rezystorem dwójnika sprzężenia zwrotnego. Aha, czy to nie jest przypadkiem tak, że celujesz w moc, którą można uzyskać w trybie pentodowym a Twój układ to ultralinear? Wzrost zniekształceń powyżej pewnej mocy oznacza zapewne, że wzmacniacz zaczyna spłaszczać wierzchołki sinusoidy, czyli krótko mówiąc przesterowywać się. Nie widzę jednak powodu, żebyś się uganiał za mocą maksymalną. Ja bym na Twoim miejscu założył 25W. Jak mieszkasz w bloku to już 2x1W wystarczy, żeby zapewnić sobie regularne wizyty policji ;)
Ostatnio zmieniony pt, 29 czerwca 2012, 23:57 przez Einherjer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Aktualny schemat:
Bez tytułu.png
Nie bierzemy w ogole pod uwage korekcji barwy tylko sam wzmacniacz.
Przy takiej konfiguracji potrzeba 2Vrms do pełnego wysterowania wzmacniacza.


Dodatkowe pytanie.
Wiem jak wyliczyc lokalne sprzężenia.
Wiem jak wyliczyć globalne sprzężenie.
Ale jak to połaczyć razem na stopniu wejściowym?

Bo jak polize lokalne to np wychodzi mi że wzmocnienie zmalało z 20 do 10x. I od tych 10x jak policze globalne to daje np wzmocnienie 6x. A rzeczywistości jest 1,5x.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2557
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Einherjer »

A nie było o wyliczaniu sprzężeń zwrotnych wcześniej? Procedura jest zawsze podobna. Liczysz wzmocnienie układu bez sprzężenia K. Potem korzystasz z tego, że wzmocnienie po zapięciu sprzężenia jest 1+K*b mniejsze. W przypadku lokalnego sprzężenia zwrotnego wyliczasz albo odczytujesz z ch-k wzmocnienie stopnia, pomijając wpływ rezystora katodowego. W tym przypadku b=Rk/Ra i masz już wszystko co potrzeba ;). Do globalnego sprzężenia potrzebujesz policzyć wzmocnienie całego wzmacniacza (uwzględniając transformator!). Wyjdzie Ci jakaś wartość, powiedzmy Kg. Chcesz, żeby po zapięciu sprzężenia wzmocnienie było X razy mniejsze, więc X=1+Kg*b. Z tej zależności masz b. A czym jest b? Oczywiście stopniem podziału dzielnika złożonego z rezystora katodowego pierwszego stopnia i rezystora sprzężenia zwrotnego.
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

To rozumiem, ale sprzężenie ma przecież bezpośredni wpływ na pierwszy stopień i na nim obniża wzmocnienie całego układu tak?
Myślałem, że jest jakaś zależność która pozwoli to wyliczyć ;)
Kto hamuje... ten przegrywa...
ODPOWIEDZ