Pętla efektów po raz piąty...

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

wojtq125
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 16
Rejestracja: pt, 9 marca 2012, 16:16

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: wojtq125 »

Jest zaznaczony na schemacie, mierzę na środkowej nóżce tranzystora opodal gniazda return. Ze schematu wynika, że mierzę w dobrym miejscu.
PanG
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 3 lipca 2011, 12:30
Lokalizacja: Białystok

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: PanG »

Może to wadliwy PR?
hiermiej232
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 88
Rejestracja: pt, 3 lutego 2012, 14:20
Lokalizacja: Nysa

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: hiermiej232 »

Czy takie umiejscowienie pętli jest zgodne z zaleceniami Marvela?
Załączniki
pełtla.png
PanG
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 3 lipca 2011, 12:30
Lokalizacja: Białystok

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: PanG »

Tak. Nie tylko Marvela ;-)
yosot
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2009, 14:48

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: yosot »

Zrobiłem pętlę wg tego projektu. Mam pytanie do tych którzy też ją wykonali - czy u was też degraduje ona nieco brzmienie wzmaka? U mnie (głowa wg JCM 800) po załączeniu pętli daje się usłyszeć różnicę w brzmieniu - na niekorzyść. Nie jest to jakaś duża różnica, ale dźwięk jest mniej okrągły, sztywniejszy.
hiermiej232
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 88
Rejestracja: pt, 3 lutego 2012, 14:20
Lokalizacja: Nysa

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: hiermiej232 »

Zobacz pare stron wcześniej, Marvel zastosował do JCM800 tzw. rozjaśnienie w postaci jednego kondensatora. Powinno to być tam, jak masz tą pierwszą fotosesje finalnej wersji :)
yosot
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2009, 14:48

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: yosot »

Był u mnie ten kond, ale go wywaliłem, na większym gainie było nieprzyjemnie. Ogólnie to pasma nie brakuje, tylko brzmienie jest takie jakieś zimniejsze, mniej spójne. Zastanawiam się jeszcze nad regulacją biasu, czy wartość 1/2 zasilania jest "obowiązkowa". Wartości elementów zastosowałem dokładnie jak na schemacie, nie miałem tylko zenerki na 68V, dałem na 62V.
No i IRF-y 840-tki.
Awatar użytkownika
Hetman
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 160
Rejestracja: śr, 15 kwietnia 2009, 08:03
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: Hetman »

A czy dobrze ustawiłeś pot. montażowym połowę napięcia zasilania? Czy masz taki efekt, że po włączeniu pętli dźwięk nagle robi się taki, jakbyś skręcił górne pasmo do minimum?
yosot
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2009, 14:48

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: yosot »

Pętla tnie górę bardzo minimalnie, do przyjęcia. Pytałem o połowę zasilania, czy musi być idealnie ustawiona ( u mnie jest), czy odchyłki na + lub - mają wpływ na dźwięk. I jeszcze jedno pytanie: po dołączeniu układu pętli do anodowego jaki notujecie spadek napięcia zasilania.
domo997
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: pt, 28 października 2011, 17:55

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: domo997 »

Posiada może ktoś na sprzedaż płytkę pętli (mosfet)?
domo997
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: pt, 28 października 2011, 17:55

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: domo997 »

Podobnie jak wojtq125 mam problem z ustawieniem 1/2B. U mnie jest napięcie ok 67V - kręcenie nic nie daje.
Awatar użytkownika
Hetman
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 160
Rejestracja: śr, 15 kwietnia 2009, 08:03
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: Hetman »

domo997 pisze:Podobnie jak wojtq125 mam problem z ustawieniem 1/2B. U mnie jest napięcie ok 67V - kręcenie nic nie daje.
Ja też tak mam w swoim atomie. Olej to, ten układ w ogóle jakiś trefny jest. Tnie górę niesamowicie i żadne kondensatory tu nie pomogą. W obecnym wzmacniaczu zamontowałem pętlę lampową i wszystko działa jak należy. Zrób tak, ustaw "peerek" na min. tak że po uderzeniu w struny nie będzie nic słychać. Następnie tak nim kręć, aż uzyskasz idealnie czysty dźwięk (u mnie gdzieś koło połowy). Może to ustawianie na chama i spotkam się z krytyką, ale tylko tak można to pokonać! Dodam że zrobiłem 3 takie układy na innych elementach i każdy zachowywał się tak samo. Nie doczekałem się wyjaśnień w tej sprawie od projektanta układu.
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: nkas »

Uwalony mosfet a nie kiepski układ.
Ok, są lepsze, ale akurat ww. problem to nie wina pętli.
'All the stars in the north are dead now.'
Awatar użytkownika
Hetman
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 160
Rejestracja: śr, 15 kwietnia 2009, 08:03
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: Hetman »

LuC pisze:Uwalony mosfet a nie kiepski układ.
Ok, są lepsze, ale akurat ww. problem to nie wina pętli.
Ta, 10 pod rząd uwalonych, każdy wyjmowany po kolei z antystatycznego opakowania...powiedz to magazynierowi, który przygotowywał paczkę do wysłania. W innych układach te same mosfety pracują normalnie i nie wskazują oznak "uwalenia"
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Pętla efektów po raz piąty...

Post autor: nkas »

No i po co te nerwy? Tak się składa że jakiś czas temu, zrobiłem "na spróbowanie" sztukę tej pętli. Działała poprawnie (i ogólnie całkiem nieźle się spisywała). Clue programu stanowi jednak to, że regulacja biasu mosfetów działała również. Natomiast jakiś czas później jeden znajomy miał podobny jak Ty problem z uruchomieniem swojego egzemplarza, przyczyną (prawdopodobnie, trafiła rzecz jasna do mnie już uszkodzona), było zastosowanie zenerek mniejszej mocy niż przewidziana w projekcie. Po wymianie diód zenera oraz IRFów, dało się bez najmniejszego problemu ustawić 1/2 zasilania, a pętla zaczeła funcjonować jak powinna. Stąd sugestia we wcześniejszym poście. Cudów w elektronice nie ma, jeśli jednym układ działa a innym nie, to problem leży w znakomitej większości przypadków w ludzkim błędzie, a nie w projekcie...

PS. wlutowanie tam 10 mosfetów z rzędu to majstersztyk troubleshootingu IMO :)
'All the stars in the north are dead now.'
ODPOWIEDZ