Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: frycz »

Marcin K. pisze:/.../Utrzymanie stacji radiowych AM jest w gestii Państwa i jeśli mamy tylko jedną, to ona pozostanie.
73!
:arrow: Oczywiście że masz rację. Koszty dotarcia do jednostkowego słuchacza to jedno, a to że stacja w Solcu Kujawskim 600 KW jest radiowym sercem naszego kraju to drugie musimy o nią walczyć jak lwy, bo jak nie my to kto...? Tylko że Państwo powinno pomóc i np. odbiorniki z LW obciążyć VAT 7% a te bez LW 23%. Za 3 lata KAŻDY ODBIORNIK na półkach będzie miał LW. Wtedy to ma sens.
Zresztą podawałem przykład Macedonii na 810 kHz. Mały kraj, jest ich tam raptem 2,5 mln a mają nadajnik o mocy 300 KW.

:arrow: Z kolei o Izraelu piszę gdyż oni z inkubatorów biznesu uczyni gałąź gospodarki tak jak na przykład my górnictwo miedziowe.
A na własnym podwórku? Też się staram;
http://frycz.pl.salon24.pl/378001,lumpenmarketyng-rulez
http://frycz.pl.salon24.pl/378553,lumpe ... z-czesc-ii
:?
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: Atlantis »

STUDI pisze:pomysł kupią a jak się postawisz to zniszczą. Jak kupią to zazwyczaj trafia on do "sejfu" i ew. czeka na lepsze czasy by nie psuć dotychczasowego dochodowego interesu.
Nie wiem czy wiesz, ale właśnie wymieniłeś mój argument. :)
Przecież właśnie o tym pisałem. Problemem nie są korporacje. Problem rodzi się na styku między korporacjami a państwem uzbrojonym w mechanizmy kontrolowania rynku i tworzenia monopoli. A czym niby jest prawo patentowe? Ono na chwilę obecną nie ma nic wspólnego z ochroną praw wynalazców. Patentuje się absurdy, detale, a potem używa się tego jako "broni" podczas procesów sądowych.
Taki patent jest de facto przyznaniem okresowego monopolu na dany produkt albo jego element.

Typowym ruchem korporacji wobec nowego produktu jest typowo "wrogie przejęcie". Jeden przykład - Intel kontra Alpha.
Ok - wymieniłeś jeden przykład. Są i inne.
IBM - w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był gigantem, molochem. Wydawało się, że nie ma siły, która potrafiłaby wywalić go z rynku. A teraz? Rynkiem trzęsie m.in. Apple i Microsoft - firmy założone przez grupki młodych chłopaków, którzy wtedy nie mieli nawet jeszcze ukończonych studiów.
Inny przykład? Pamięta ktoś Yahoo? I co z nim zrobili założyciele Google?

A i w historii znajdzie się parę przykładów - chociażby Samuel Morse roznoszący w proch Pony Express. ;)
frycz pisze: :arrow: Oczywiście że masz rację. Koszty dotarcia do jednostkowego słuchacza to jedno, a to że stacja w Solcu Kujawskim 600 KW jest radiowym sercem naszego kraju to drugie musimy o nią walczyć jak lwy, bo jak nie my to kto...?
Swoją drogą jeszcze kilka lat temu słyszało się plotki o tym, że niby miały być prowadzone testy nadawania cyfrowego na długich.
PR kiedykolwiek oficjalnie to potwierdziło? Jeśli tak, to mam rozumieć, że teraz się z tego wycofują?
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: frycz »

pomysł kupią a jak się postawisz to zniszczą. Jak kupią to zazwyczaj trafia on do "sejfu" i ew. czeka na lepsze czasy by nie psuć dotychczasowego dochodowego interesu.

:arrow: To tak zrobiło Standard Oil. Sony albo Sanyo, jeszcze kiedy nie były gigantami wymyśliło super akumulator, dzięki któremu można by zrobić REALNE samochody elektryczne a nie zabawki na prąd. I Standard Oil kupiło patent i..... Zamknęło w sejfie.... Każdy tak robi....

/.../ A teraz? Rynkiem trzęsie m.in. Apple i Microsoft - firmy założone przez grupki młodych chłopaków, którzy wtedy nie mieli nawet jeszcze ukończonych studiów. Inny przykład? Pamięta ktoś Yahoo? I co z nim zrobili założyciele Google? A i w historii znajdzie się parę przykładów - chociażby Samuel Morse roznoszący w proch Pony Express. ;)

:arrow: Co do Samuela Morse - dam wiarę, ale jestem przekonany na 100% że firmy które wymieniłeś należą do służb.Założone - owszem - były przez młodych chłopaków. Nie wierzę że jest jakakolwiek duża firma na świecie jest "wolna". Albo służby albo wojsko (GPS). Gazprom oficjalnie należy do FSB, a na zachodzie bardziej się z tym kryją. Zawsze tak było, nawet na naszym bidnym rynku. Te wszystkie Megadexy, Stalexporty należały do służb.

Swoją drogą jeszcze kilka lat temu słyszało się plotki o tym, że niby miały być prowadzone testy nadawania cyfrowego na długich.
PR kiedykolwiek oficjalnie to potwierdziło? Jeśli tak, to mam rozumieć, że teraz się z tego wycofują?


:arrow: Nie chcę siać defetyzmu, ale mam wrażenie że nadciąga "prawdziwy" kryzys, o skali jakiej się nie spodziewamy. W tej sytuacji jakieś mądre, wyważone długofalowe (nomen omen! :) )działania nie mają racji bytu. Nikt nie myśli o tym co będzie za 20 lat. Liczy się tylko medialny efekt teraz, w tej chwili. W tej sytuacji jakieś tam radyjka...... Kogo to obchodzi.

Z nieco innej radiowej beczki:
Miałem kiedyś chęć na PolskaAM założyć wątek: Co by było, gdyby po wojnie ktoś wpadł na pomysł zrobienia w Polsce Radiostacji Centralnej nie na 227 kHz, ale na np. 4,5 MHz. Wiadomo że np. pasmo 3,5 Mhz w dzień pokrywa cały kraj. Jak by to było gdyby w Raszynie czy Konstancinie powstał nadajnik AM na 4,5 Mhz 300 kW. Jak by to wpłynęło na kształt i budowę odbiorników, na zachowania słuchaczy, etc. Ciekawe czy jest jakiś kraj na świecie, który ma Radiostację Centralną na falach krótkich, bo na średnich sporo - Rumunia, Macedonia..... Ale na krótkich?
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: Atlantis »

frycz pisze:To tak zrobiło Standard Oil. Sony albo Sanyo, jeszcze kiedy nie były gigantami wymyśliło super akumulator, dzięki któremu można by zrobić REALNE samochody elektryczne a nie zabawki na prąd. I Standard Oil kupiło patent i..... Zamknęło w sejfie.... Każdy tak robi....
Z samochodami elektrycznymi byłbym ostrożny - nie sądzę, żeby była to kwestia rozwiązywalna jednym, genialnym wynalazkiem. Stworzenie akumulatora, który pozwoliłby napędzać samochód z wydajnością porównywalną do silnika spalinowego (to znaczy ważył nie więcej niż bak pełen paliwa i pozwalał na osiągnięcie podobnych parametrów jazdy) wymaga czegoś więcej niż jednorazowego wynalazku. Tutaj pewnie trzeba się liczyć z latami prac nad nanotechnologią...
Chociaż z drugiej strony smutne jest to, że ciągle nie mamy takich samochodów. W prasie technicznej z 1900 (!) roku widziałem artykuł rozważający koncepcję automobilu napędzanego silnikiem elektrycznym. Autor był przekonany, że takie konstrukcje pojawią się w ciągu najbliższych lat...
Co do samego zamykania patentów w sejfie - zgoda w 100%. Nigdy nie zaprzeczałem, że takie praktyki mają miejsce. Problemem nie są tutaj jednak korporacje, ale państwo które przecież jest wykonawcą takich praktyk. To ono ustala monopole i pilnuje ich przestrzegania.
Co do Samuela Morse - dam wiarę, ale jestem przekonany na 100% że firmy które wymieniłeś należą do służb.Założone - owszem - były przez młodych chłopaków. Nie wierzę że jest jakakolwiek duża firma na świecie jest "wolna".


Chwileczkę, dostrzegam tutaj pewną niekonsekwencję.
Najpierw z rozmowy wynika, że teraz państwa nie mają już żadnego znaczenia i wszystkim trzęsą wszechpotężne, międzynarodowe korporacje. Niedługo potem pada stwierdzenie wprost przeciwne - korporacje nic nie znaczą, gdyż są zdominowane przez agentów agencji rządowych. :)

Moim zdaniem jedno i drugie jest zbyt daleko idącym uproszczeniem. W rzeczywistości mamy skomplikowaną sieć powiązań i wzajemnych zależności. Z jednej strony korporacje lobbują, korumpują urzędników, starają się przechwycić informacje. Z drugiej strony korporacje są pewnie infiltrowane przez agentów rządowych.

A co do młodych chłopaków, to przecież często tak się dzieje. Czasem grupka młodych, przedsiębiorczych, znających się na rzeczy ludzi potrafi dostrzec szansę, która umknęła kaście zawodowych menedżerów, nie mających głębszego rozeznania w temacie technologii.
Ewentualne zaangażowanie służb zaczyna się potem, gdy firma odniesie sukces.
Albo służby albo wojsko (GPS).
Chwileczkę, nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka. Oczywiście - państwo również posiada swoje własne organizacje zajmujące się badaniami z dziedziny wysokich technologii, nawet specjalnie się z tym nie kryjąc. W ten sposób powstało kilka zaawansowanych rozwiązań (patrz: DARPA, RAND Corporation). Pewne wynalazki istotnie powstały na zamówienie państwa. Jednak przesadą jest snucie teorii spiskowych, wg których WSZYSTKIE mają taką genezę. :)
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: marekb »

Atlantis pisze:
frycz pisze:To tak zrobiło Standard Oil. Sony albo Sanyo, jeszcze kiedy nie były gigantami wymyśliło super akumulator, dzięki któremu można by zrobić REALNE samochody elektryczne a nie zabawki na prąd. I Standard Oil kupiło patent i..... Zamknęło w sejfie.... Każdy tak robi....
Z samochodami elektrycznymi byłbym ostrożny - nie sądzę, żeby była to kwestia rozwiązywalna jednym, genialnym wynalazkiem. Stworzenie akumulatora, który pozwoliłby napędzać samochód z wydajnością porównywalną do silnika spalinowego (to znaczy ważył nie więcej niż bak pełen paliwa i pozwalał na osiągnięcie podobnych parametrów jazdy) wymaga czegoś więcej niż jednorazowego wynalazku. Tutaj pewnie trzeba się liczyć z latami prac nad nanotechnologią...
Chociaż z drugiej strony smutne jest to, że ciągle nie mamy takich samochodów. W prasie technicznej z 1900 (!) roku widziałem artykuł rozważający koncepcję automobilu napędzanego silnikiem elektrycznym. Autor był przekonany, że takie konstrukcje pojawią się w ciągu najbliższych lat...
Co do samego zamykania patentów w sejfie - zgoda w 100%. Nigdy nie zaprzeczałem, że takie praktyki mają miejsce. Problemem nie są tutaj jednak korporacje, ale państwo które przecież jest wykonawcą takich praktyk. To ono ustala monopole i pilnuje ich przestrzegania.


Z jakim napędem samochód przekroczył magiczną prędkość 100 km/h?
Odp: elektrycznym.
Z jakim napędem samochód przekroczył magiczną prędkość 200 km/h ?
Odp: parowym
Nie muszę dodawać że działo się to prawie 100 lat temu.
_idu

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: _idu »

Atlantis pisze: Z samochodami elektrycznymi byłbym ostrożny - nie sądzę, żeby była to kwestia rozwiązywalna jednym, genialnym wynalazkiem. Stworzenie akumulatora, który pozwoliłby napędzać samochód z wydajnością porównywalną do silnika spalinowego (to znaczy ważył nie więcej niż bak pełen paliwa i pozwalał na osiągnięcie podobnych parametrów jazdy) wymaga czegoś więcej niż jednorazowego wynalazku. Tutaj pewnie trzeba się liczyć z latami prac nad nanotechnologią...
Niedasizm????
Zdziwiłbyś się. Napęd elektryczny jest bardzo efektywny szczególnie dziś gdy mamy odpowiednią elektronikę do napędów.
W Skierniewicach sobie wagon / jednostka trakcyjna z napędem akumulatorowym. Konstrukcja z początku XX wieku. Niemcy postanowiły aby wprowadzić takie pojazdy na trenech gdzie trudno było o zelektryfikowane linie kolejowe. Kilka sztuk wpadło nam po II WŚ. -> http://www.psmk.org.pl/index.php?lok=wittfeld

Inny przykład z mojego miasta. 2005 rok. Wypożyczony do testów wagon M8S (rok produkcji 1976 rok) przesz mała spółkę Tramwaje Podmiejskie.Napęd silnikami prądu stałego. Wtedy nie mieliśmy w Łodzi porządnego torowiska , tylko jeden niespełna 1800-metrowy odcinek na Widzewie. Rozpędziliśmy go do ponad 115km/h. Nastawnik nie był na maksymalnej pozycji. Trzeba było widzieć miny kierowców samochodów jak ich wyprzedał tramwaj. Nowoczesne wagony z napędem falownikowym maja ograniczniki wyłączające zasilanie silników gdy prędkość przekroczy 70km/h. Tamten wagon podczas nocnej imprezy tego nie miał.

TGV to pies? Jaka prędkość? Czy mamy gdzieś na świecie tak szybkie pociągi z trakcją spalinową?

W latach 70-tych opisywano w prasie akumulator siarkowy. Jedyny problem to roztopienie elektrolitu. Akumulator lekki, wydajny. Jakieś 10 - 15 lat temu przeciekały informacje o odkryciu polimerów, które doskonale magazynują energię elektryczną i za pomocą których można było wypełnić każdą dowolną przestrzeń w pojeździe (np. w słupkach, drzwiach itp.).
Szybko znikały publikacje, informacje itd. No cóż przecież zagrażało to wielu wpływowym magnatom z branży paliwowej.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: frycz »

STUDI pisze:W latach 70-tych opisywano w prasie akumulator siarkowy. Jedyny problem to roztopienie elektrolitu. Akumulator lekki, wydajny. Jakieś 10 - 15 lat temu przeciekały informacje o odkryciu polimerów, które doskonale magazynują energię elektryczną i za pomocą których można było wypełnić każdą dowolną przestrzeń w pojeździe (np. w słupkach, drzwiach itp.).
Szybko znikały publikacje, informacje itd. No cóż przecież zagrażało to wielu wpływowym magnatom z branży paliwowej.
Dokładnie! Ja bardzo chcę kupić samochód elektryczny, i pewnie koniec końców kupię hybrydowy, ale mam wrażenie że specjalnie w prasie i na pokazach są pokazywane takie małe kreaturki - karykaturki, jakieś Melexy, które mają tylko zniechęcić i pokazać że to fajne takie na lato dla dorastającego syna. Laminatowe (najlepiej zielone lub różowe) z napędem na jedno kolo, waży toto 135 kg. http://futureblog.pl/wp-content/uploads ... ic-car.jpg

Tymczasem kiedyś jeździliśmy na stadninę koni pod Krasnystaw i tam facet zrobił sobie Fiata 126p na prąd. Ale! Ale! Ale! Już wiem co sobie wyobrażacie: -silniki w tylnych piastach z systemem odzysku energii hamowania,
-2 falowniki sterowane czujnikami położenia kierownicy zastępujące mechanizm różnicowy,
-a same silniki z magnesami samarowo-kobaltowymi lub na neodymach...
Czyli tak jak by obecnie zrobił to przeciętny nastolatek na elektrodzie...

Otóż nie. On wziął wywalił silnik spalinowy (dosłownie) i do sprzęgła podłączył za pomocą "przejściówki" jakiś duży trakcyjny silnik elektryczny na 24V, drugi koniec silnika podparł na tym zaczepie ze sprężyną (pamiętacie tę sprężynę w belce na której silnik skakał..) włożył tam jakieś zwykłe rozruchowe (nie trakcyjne) 4 akumulatory, i podłączył. Prymitywne jak mało co. Gaz włączał silnik na zasadzie zero-jedynkowej i jechało się jak "zwykłym" autem; sprzęgło->jedynka->gaz->sprzęgło->dwójka->gaz...... Słowem prymitywne niewyobrażalnie (macie pojęcie jakie straty w skrzyni biegów!). Ale co ciekawe ten gość jeździł tym autem normalnie na co dzień przez dwa lata, aż padły akumulatory, a że to był mało zamożny rolnik, to kupił 18 letniego Golfa na LPG a to wstawił do szopy. On go chyba nawet nie przerejestrował kiedy zmienił ten silnik...

I ja sobie wtedy pomyślałem że skoro taki gość, kompletny amator :shock: zrobił auto którym normalnie jeździł 2 lata, to gdyby to zrobiła jakaś fabryczka używając karoserii, np. od Seicento, czy Matiza, falownika, 2 tanich silników, i 4 akumulatorów trakcyjnych to było by super auto które kupiło by mnóstwo osób. A nikt tego nie produkuje? Nawet w śladowych ilościach ?! Nie daje wiary że w całej Polsce nie sprzedało by się 100 sztuk miesięcznie? Taki duży kraj a nie ma w sklepie normalnego samochodu elektrycznego w normalnej cenie czyli do 20 tys....

Nie wiem co o tym myśleć... :?:
Robert SP5RF
_idu

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: _idu »

frycz pisze: I ja sobie wtedy pomyślałem że skoro taki gość, kompletny amator :shock: zrobił auto którym normalnie jeździł 2 lata, to gdyby to zrobiła jakaś fabryczka używając karoserii, np. od Seicento, czy Matiza, falownika, 2 tanich silników, i 4 akumulatorów trakcyjnych to było by super auto które kupiło by mnóstwo osób. A nikt tego nie produkuje? Nawet w śladowych ilościach ?! Nie daje wiary że w całej Polsce nie sprzedało by się 100 sztuk miesięcznie? Taki duży kraj a nie ma w sklepie normalnego samochodu elektrycznego w normalnej cenie czyli do 20 tys....
Ba, lokomotywy spalinowe większej mocy robi się tak że silnik spalinowy napędza agregat prądotwórczy a osie kół napędzają silniki elektryczne. Jedynie w małych manewrowych stosowano silnik spalinowy jako napęd, był to zazwyczaj silnik dwusuwowy, wysokoprężny z przekładniami hydraulicznymi przenoszącymi moc na osie kół. Jak jest w szynobusach spalinowych nie wiem nie interesowałem się tym.

Jeśli w kolejnictwie w trakcji spalinowej silnik spalinowy służy jedynie jako dostawca energii dla napędu elektrycznego to chyba wiadomo co lepsze. Zresztą termodynamika podpowie, że nie da się przekroczyć sprawności powyżej pewnej teoretycznej granicy (okolo 35%) - przeszkodą jest temperatura otoczenia (chłodzenie jest kosztowniejsze od ogrzewania).
Silniki elektryczne mają większa sprawność energetyczną.

Atlantis - odłącz się od odmóżdżającej papki serwowanej przez koncerny zależne od branży paliwowej (lub powiązane kapitałowo). Ponadto paliwa to u nas akcyza - a z akcyzy Państwo ma zysk (plus kilku oligarchów). Państwo zależy aby Twoje auto "paliło" jak najwięcej.

A co do LPG - ci co eksperymentowali z LPG np. w autobusach miejskich nie są zbyt entuzjastycznie do tego paliwa nastawieni...

W Brazylii z powodzeniem stosuje się etanol jako paliwo. Skutecznie redukując import ropy. Tam państwo zachęca abyś w domu produkował etanol, publikowane są opisy jak np. zrobić prostą destylarkę która jako jedynego zasilania w energie wymaga tylko słońca. Państwo sponsoruje zestawy i publikacje do produkcji etanolu. Żeby było ciekawiej to silniki spalinowe na benzynę nie wymagają przeróbek by jeździły na etanol. Jedyny kłopot z etanolem to jego higroskopijność.
U nas w przypadku diesli popularnym jest lanie spożywczego oleju roślinnego do baku. Jeździ się. Jedyny ból to to że bak trzeba podgrzewać ale co tam - robi się pod maska nad silnikiem, który go ogrzewa. Rozruch na ropie potem już olej np. rzepakowy.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: zjawisko »

STUDI pisze:U nas w przypadku diesli popularnym jest lanie spożywczego oleju roślinnego do baku. Jeździ się. Jedyny ból to to że bak trzeba podgrzewać ale co tam - robi się pod maska nad silnikiem, który go ogrzewa. Rozruch na ropie potem już olej np. rzepakowy.
W GOPie zdarza/ło się, że poszczególne linie autobusów jeżdżą/jeździły. Tyle, że na zużytym. :?

Przejeżdżała taka chabeta ściągnięta ze Skandynawii czy tam innej Holandii a za nią ciągnął się zapach przypalonych frytek. U nich pewnie szło to na przemiał, nasi kupili po cenie złomu i takie rzęchy jeszcze jeżdżą parę lat na czym się da. Inspekcja transportu drogowego robi nalot raz na ruski rok, rozklekotane akwaria /bo okien niet, klimatyzacja jest... co z tego, że nie działa/ idą na żyletki i cykl się powtarza. :lol:
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: Atlantis »

STUDI pisze: Niedasizm????
Ależ w żadnym wypadku. Po prostu uważam, że trzeba będzie jeszcze poczekać...
http://www.youtube.com/watch?v=PewMgx753G0
TGV to pies? Jaka prędkość? Czy mamy gdzieś na świecie tak szybkie pociągi z trakcją spalinową?
Pociąg to jednak nie samochód. :)
Po pierwsze już straty wynikające z tarcia kół o nawierzchnię są znacznie mniejsze. Po drugie jesteś pewien, że zapotrzebowanie na miejsce na baterie rośnie proporcjonalnie do zwiększania się rozmiarów pojazdu?
W latach 70-tych opisywano w prasie akumulator siarkowy. Jedyny problem to roztopienie elektrolitu. Akumulator lekki, wydajny. Jakieś 10 - 15 lat temu przeciekały informacje o odkryciu polimerów, które doskonale magazynują energię elektryczną i za pomocą których można było wypełnić każdą dowolną przestrzeń w pojeździe (np. w słupkach, drzwiach itp.).
Szybko znikały publikacje, informacje itd. No cóż przecież zagrażało to wielu wpływowym magnatom z branży paliwowej.
Taa... Jak ja uwielbiam tego typu wyrywkowe cytowanie dyskursu naukowego. Tutaj niestety wszystkiemu winne są media, wyrywające z kontekstu pojedyncze elementy debaty i przekuwające je w radosną twórczość z cyklu "grupa amerykańskich uczonych odkryła, że...". Niektórzy idą z tym dalej i jeśli o sprawie się nie słyszy, powstają legendy o złowrogich korporacjach, cenzurujących dyskurs naukowy. Chciałbym widzieć tak potężną korporację, która nie tylko jest w stanie monitorować, ale i zawczasu, przy pomocy przekupstwa cenzurować publikacje w czasopismach naukowych. Nasłuchałem się już tego swego czasu, gdy okoliczna ludność protestowała przeciwko budowie "radioaktywnej wieży" z antenami BTS-ów. Też jeden przekrzykiwał drugiego, że "tym naukowcom nie ma co wierzyć, bo ich przekupują sprzedawcy komórek". ;)

A może sprawa ucichła, bo kolejne badania nie potwierdziły wstępnych obserwacji, hmm? Może inne zespoły badawcze nie były w stanie powielić wyniku pierwszego eksperymentu? O tym oczywiście media już nie wspominają, a potem rodzą się legendy, jak to miało miejsce w przypadku zimnej fuzji.

Natomiast jeśli chodzi o te baterie polimerowe, wypełniające wolne przestrzenie to przecież trzeba pamiętać, że od ogłoszenia, że jest taka możliwość do powstania finalnego produktu może minąć sporo czasu. Obecnie mówi się, że jesteśmy jakieś dwadzieścia lat od opracowania funkcjonalnych reaktorów gorącej fuzji. Tak samo jak byliśmy dwadzieścia lat temu. ;)
O braku postępów media też nie będą pisały: "grupa amerykańskich uczonych ciągle nad tym pracuje, ale im nie wychodzi". Informacja po prostu zniknie ze stron popularnych magazynów do czasu następnego przełomu.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: fugasi »

STUDI pisze: Ba, lokomotywy spalinowe większej mocy robi się tak że silnik spalinowy napędza agregat prądotwórczy a osie kół napędzają silniki elektryczne.
Taki napęd mial prototyp słynnego czołgu Tygrys, który zaprojektował Porsche. Ostatecznie przyjęto wersję ze zwyczajnym napędem ale napęd elektryczny wykorzystano w niszczycielu czołgów Elefant (Ferdinand), który bił się regularnie na wielu frontach.
_
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: gustaw353 »

W lokomotywach i w wielu pojazdach, ot choćby w tych wielkich ciężarówkach z kopalni odkrywkowych stosuje się elektryczne przeniesienie napędu. Nie chodzi tu wcale o sprawność energetyczną. Problem jest w wykonaniu systemów transmitujących tak ogromne obciążenia. Zamiast ciężkich wałów napędowych, ogromnych skrzyń biegów i dyferencjałów daję się po silniku elektrycznym do każdego koła.
Czytałem kiedyś opis radzieckich pojazdów wojskowych i specjalnych : akumulator zasila rozrusznik elektryczny, ten rozrusznik uruchamia mały silnik spalinowy będący rozrusznikiem dużego dizla, który z kolei napędza agregat prądotwórczy do zasilania silników elektrycznych przy kołach. Ten mały (pomocniczy) silnik spalinowy spełnia jeszcze jedną ważną funkcję. Przy wielkich mrozach łatwiej go uruchomić. Pozwala on szybko rozgrzać wnętrze pojazdu i oczywiście ten zasadniczy silnik spalinowy co ułatwia jego rozruch.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: Atlantis »

gustaw353 pisze:W lokomotywach i w wielu pojazdach, ot choćby w tych wielkich ciężarówkach z kopalni odkrywkowych stosuje się elektryczne przeniesienie napędu.
O właśnie, to samo miałem powiedzieć. Gdyby to było takie proste, to zamiast silnika spalinowego sprzężonego z agregatem w takich pojazdach stosowałoby się po prostu baterię akumulatorów. Na chwilę obecną jednak bak pełen paliwa zajmuje mniej miejsca, mniej waży i pozwala zmagazynować więcej energii. Nie wspomnę już o tym, że wraz ze spalaniem paliwa zmniejsza się masa zbiornika. Są też i inne problemy - wystarczy spojrzeć na takie komórki albo laptopy. Bateria ma ograniczony czas życia. Po jakichś dwóch - trzech latach wypadałoby ją wymienić. Koszt eksploatacji takie pojazdu rośnie dość znacznie. Pojawia się też problem z utylizacją. Silnik elektryczny ma swoje niezaprzeczalne zalety - jest cichy, pozwala na bardziej ekonomiczne wykorzystywanie energii itp. Niemniej moim zdaniem nie jest przypadkiem, że technologia wchodzi powoli i stopniowo (w formie hybryd). Nie trzeba się tutaj dopatrywać żadnych spisków.

A tak poza tym cała "ekologiczność" samochodów elektrycznych to jedna wielka bujda na resorach (w tym wypadku dosłownie :P) dopóki energię elektryczną do ładowania akumulatorów pozyskuje się ze spalania węgla i gazu, a nie np. z elektrowni atomowych.
_idu

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: _idu »

Atlantis pisze: A tak poza tym cała "ekologiczność" samochodów elektrycznych to jedna wielka bujda na resorach (w tym wypadku dosłownie :P) dopóki energię elektryczną do ładowania akumulatorów pozyskuje się ze spalania węgla i gazu, a nie np. z elektrowni atomowych.
Elektrownie atomowe mają mało wspólnego z ekologią. Przede wszystkim nie mogą pracować jako rezerwowe szczytowe, a odpady? Większa awaria i jakie zagrożenie dla środowiska? Ślepo zapatrzonym zwolennikom atomu proponuje wycieczkę do ś.p. miasta Prypeć niedaleko Czarnobyla, może to przemówi. Co do spalania węgla - widzisz w elektrowni cały czas proces idzie w optymalnych, stałych warunkach. Elektrownia może być daleko za miastem. Tu niedaleko Łodzi jest elektrownia/kopalnia Bełchatów i Szczerców. Produkują jeden z najtańszych i najczystszych "prądów" w Polsce.
Rura wydechowa blachosmrodu jest w mieście pod Twoim domem. Ponadto samochód rozpędza się, hamuje itd, spala znacznie więcej paliwa niż elektrownia.
Emituje spaliny masowo w zatłoczonym mało "wentylowalnym" centrum miasta. Elektrownia może być poza miastem otoczona lasem (pochłaniacz CO2 czyż nie?).


A co do ogniw paliwowych. Fajne, niby tylko sama para wodna jako spaliny. Ale para wodna to jeden z najsilniejszych gazów cieplarnianych.
A dlaczego - pomyśl.... przemysł powinien dać podpowiedź.


Co do emisji CO2. Niestety znacznie większe różnice w bilansie energetycznym planety powodują cykle aktywności słonecznej, precesja ruchu Ziemi, niestałość orbity (zmienna średnia odległość od Słońca). A sam emisja zanieczyszczeń, średnia erupcja wulkanu więcej przyniesie zniszczeń niż nasza działalność.
Ponadto nie znamy jeszcze wielu cyklów klimatycznych. Cyklicznie powtarza się era lodowcowa i "ciepła". Cykle prądów morskich nie są nadal dobrze poznane. Dobre zapiski temperatur/pogody na istotnej części globy to niewielki odcinek czasu względem cykli zmian klimatu. Czyli te limity CO2 to ściema głównie służąca hamowaniu rozwoju innych państw jako konkurentów.

Wyszedł OT.
_idu

Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?

Post autor: _idu »

Atlantis pisze: A może sprawa ucichła, bo kolejne badania nie potwierdziły wstępnych obserwacji, hmm? Może inne zespoły badawcze nie były w stanie powielić wyniku pierwszego eksperymentu? O tym oczywiście media już nie wspominają, a potem rodzą się legendy, jak to miało miejsce w przypadku zimnej fuzji.

Przypomnę przykład procesorów Alpha i Intela Pentium Pro w sowim czasie. Intel wykupił Alphę tylko po to by udupić konkurencję (znacznie lepszą i wydajniejszą), na dodatek nic nie wykorzystał z przejętej technologii. A 64bit i wydajność obecnego core i7 mielibyśmy ponad 10 lat wcześniej.
Najszybsze w obliczeniach komputery Cray budowano właśnie o te wydajne i stosunkowo tanie procesory DEC Alpha. Nie Intela.

Inny przykład - zanim powstało TGV - we Francji opracowano proste i genialne rozwiązanie szybkiej w miarę kolei. Wagon unoszony na poduszcze powietrznej. Tor to zwykła konstrukcja betonowa i to toporna i niebyt wyrafinowana. Całość napędu tylko w wagonie. Brak tarcia, jedynie opór powietrza. Państwowe molochy wymusiły brnięcie w kosztowny TGV i udupienie tegoż projektu.

Lepsze jest wrogiem dobrego. I jeśli masz kasę, wpływy itd zablokujesz to lepsze by nadal mieć nieograniczone zyski.
Wolny rynek jest już mrzonką od czasów powstania na tyle silnych i potężnych korporacji by one sterowały państwami.
ODPOWIEDZ