Nagrałem trochę mięsiwa na kanale LD
Territory 2.3MB
Gitary nagrane są z użyciem nowej wersji sztucznego obciążenia RLC. Po wielu kombinacjach ostateczne wersja będzie wyglądała w postaci pudełka z następującymi przełącznikami:
- 3 pozycyjny przełącznik do ustawiania wysokości rezonansu,
- 5 pozycyjny przełącznik do ustawiania zawartości pasma średniego/góry.
Parę wniosków z eksperymentów. Jakby nie kombinować, to problemem jest uzyskanie wąskiego obszaru rezonansowego. Podchodząc do problemu od strony technicznej, czyli próbując uzyskać w miarę zbliżoną do realnej wartość impedancji w rezonansie uzyskuje się zbyt dużą ilość basów. To mi najbardziej przeszkadzało, nie chciałem popawiać brzmienia w mikserze korektorem, miało być jak najbardziej użyteczne już na wejściu. Dlatego wstawiłem przełącznik, którym można ustawić 3 różne wartości impedancji w punkcie rezonansu.
Miałem ciekawy przypadek podczas nawijania cewki 47mH. Miałem w szufladzie kilka większych rdzeni kubkowych o różnych parametrach, wziąłem ten o większym AL i nawinąłem drutem 0.5mm tyle ile się zmieściło na karkasie. Odwinąć zawsze łatwiej. Po skręceniu i pierwszym pomiarze cewka miała 46mH

Druga cewka, która odpowiedzialna jest za wzrost impedancji dla wyższych częstotliwości daje spore pole do popisu. W zależności od indukcyjności można uzyskać różny charakter brzmienia w rejonie środka/góry. Postanowiłem iść na całość i nawinąłem cewkę z 5cioma odczepami o indukcyjnościach z zakresu 680uH - 2.2mH. Obrotowy przełącznik będzie wybierał odczepy, a co za tym idzie barwę.
Jak narazie, to wg mnie najlepsza metoda na zupełnie ciche nagrywanie gitar, no chyba, że ktoś lubi różne cyfrowe udawacze lamp...