Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

piotrek221
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 72
Rejestracja: pt, 30 marca 2007, 18:41
Lokalizacja: Elbląg

Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: piotrek221 »

Witam

Poszukuję typów lamp zawierających diody o wysokiej impedancji.
Wiem, że jedna taka dioda znajduje się wewnątrz lampy EABC80, znalazłem również, że diody zawarte w lampie EBF80 są wysokoimpedancyjne.

Nie udało mi się znaleźć natomiast informacji na temat diód w lampie EBF89, z kolei duodiody typu EAA91, EB91, 6AL5 są niestety niskoimpedancyjne (~300om).

Jakie są jeszcze diody o wysokich wartościach impedancji rzędu kiloomów? Szczególnie interesowałyby mnie podwójne diody bez dodatkowych triod i pentod w środku. :) Diody mają być przeznaczone do detekcji AM.

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam :)
klik

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: klik »

Ruska 6H6S duodioda stosowana w radiach AM. Jest na allegro.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: Tomek Janiszewski »

piotrek221 pisze:Nie udało mi się znaleźć natomiast informacji na temat diód w lampie EBF89
Są to diody wysokoimpedancyjne, stosowane w detektorach AM oraz ARW, analogicznie jak diody lampy EBF80. Jeszcze jedna w miarę popularna lampa zawierająca podobne diody - to EBC91 (odpowiednik TESLA: 6BC32). Oraz oczywiście bardzo u nas popularne lampy loctalowe: EBL21 i UBL21. Pojedynczą diodę wysokoimpedancyjną zawierała ulubiona lampa STUDI'ego: EAF801. A także szarotkowska lampa bateryjna 1S5T,oraz stosunkowo rzadko u nas spotykane lampy rimlokowe: EAF42 i UAF42.
z kolei duodiody typu EAA91, EB91, 6AL5 są niestety niskoimpedancyjne (~300om).
Dlaczego niestety? Do demodulacji AM będą się nadawały tak samo dobrze jak diody wysokoimpedancyjne, a nawet lepiej gdyby miały pracować na niski opór obciążenia (np. słuchawkę, tylko jaki sens miałby odbiornik detektorowy na lampie którą trzeba żarzyć?). Ich nieco większa pojemność (rzędu 3pF zamiast 1pF typowej dla w/w diod wysokoipedancyjnych) w tym zastosowaniu i tak nie będzie miała znaczenia. Nie stosowano jednak takich diod do detekcji AM, mimo takiej możliwości - ze względów ekonomocznych. Potrzebna byłaby osobna lampa, do tego jeszcze zużywająca znaczny prąd żarzenia. Taka np. EAA91 łącznie z selektodą p.cz. EF89 zużywałaby aż 0,5A żarzenia, podczas gdy mogąca je zastąpić w tym zastosowaniu lampa EBF89 - tylko 0,3A, akurat tyle co sama EAA91. Dopiero w zastosowaniu do demodulacji FM, gdzie oporności obciążenia liczyło się w dziesiątkach a nawet pojedynczych kiloomach zamiast w setkach kiloomów - diody takie jak EAA91 lub niskoimpedancyjne diody lampy EABC80 okazywały się nieodzowne.
Jakie są jeszcze diody o wysokich wartościach impedancji rzędu kiloomów?
Może diody prostownicze WN, takie jak EY51, EY86 oraz DY86? :wink: W ich przypadku opór liczy się w dziesiątkach kiloomów :lol:
Szczególnie interesowałyby mnie podwójne diody bez dodatkowych triod i pentod w środku. :)
Takich można szukać gdzieś w epoce bocznostyków i oktali, np. akumulatorowa KB2 chodzi mi po głowie. Potem się ich już nie spotykało, może z wyjątkiem jakichś amerykańskich egzotyków, np. zawierajacych w jednej bańce 4(!) diody ze wspólną katodą. Bo i niby po co, skoro bezproblemowo można było je wcisnąć wraz z pentodą p.cz. lub wstępną triodą m.cz. do jednej bańki, zwłaszcza novalowej, rimlokowej, loctalowej a nawet heptalowej, gdzie w przeciwieństwie do cokołów bocznostykowych lub oktalowych nie zachodzila już potrzeba wyprowadzania krytycznych elektrod na kominek, lecz wszystkie je można było usytuować na cokole wnoszącym bardzo małe pojemności montażowe.
klik

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: klik »

Ja w trudnych czasach (a czy w ogóle bywają łatwe) dawałem w miejsce padniętej diody
w EBL21 DOG56 i działało. Ale naprawde się upieram przy ruskiej 6H6S. Pamiętacie film Seksmisja:
"idziemy na wschód, tam zawsze była cywilizacja" :lol:
salut
Andre
piotrek221
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 72
Rejestracja: pt, 30 marca 2007, 18:41
Lokalizacja: Elbląg

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: piotrek221 »

Witam :)

Dziękuję za odpowiedzi, lampkę 6H6 posiadam.
Chodziło mi o diody o wysokiej impedancji, gdyż wydaje mi się, że dioda jak EAA91 mogłaby za bardzo stłumić uzwojenie wtórne posiadanego przeze mnie filtru p.cz., które to nie ma stosownego odczepu, z którego mógłbym pobierać sygnał do detekcji. Być może się mylę, nie jestem pewien, zaczerpnąłem trochę wiedzy z literatury, ale ostatecznie okazało by się podczas eksperymentów.
W wolnej chwili mam zamiar zbudować odbiornik na radiofoniczne pasma krótkofalowe i powoli kompletuję części oraz układam ogólny plan budowy, w tym dobieram obsadę lamp. Zamierzam przy tym wykorzystać filtry p.cz. z "Morsa" FM302, stopnie wzmacniające EF183 (ew EF85), mieszacze EF80, podwójna przemiana (do drugiej przemiany trafi być może ECH81, ale obawiam się o szumy). Być może przerost formy nad treścią, ale ostatnio wsłuchuję się w transmisje SSB na pasmach 80m/40m, i jeżeli mój TECSUN przestanie mi wystarczać (już przestaje - brak obwodów wejściowych) radio zostanie przekonwertowane na pasma amatorskie (dojdzie BFO oczywiście) ;)

Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: Maciek1 »

Jako drugi mieszacz proponuję użyć jakiejś pentody np. EF80, szumy będą mniejsze niż przy EC(H)81.
Popatrz jak rozwiązał to SP5WW w lampowej wersji swojego odbiornika. Trochę uwagi trzeba będzie poświęcić ARW, które znacznie ułatwia odbiór na KF`ie.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: Tomek Janiszewski »

piotrek221 pisze:Dziękuję za odpowiedzi, lampkę 6H6 posiadam.
No to dopiero fajnie będzie się prezentować na tle ECH81, EF80, EF85 a zwłaszcza EF183. Jak wół przy karecie :twisted:
wydaje mi się, że dioda jak EAA91 mogłaby za bardzo stłumić uzwojenie wtórne posiadanego przeze mnie filtru p.cz.,
Masz rację, wydaje Ci się :P :lol:
Dioda jako taka nie tłumi obwodu p.cz. bez względu na impedancję w kierunku przewodzenia (tłumiłaby gdyby miała liczącą się przewodność w kierunku wstecznym, ale diod próżniowych to nie dotyczy). Nawet idealna dioda (o zerowej impedancji w kierunku przewodzenia) tłumiłaby filtr tylko o tyle, o ile zadecydowałaby o tym rezystancja obciążenia detektora. Dla najpospolitszego detektora amplitudowego jednopołówkowego z filtrem pojemnościowym rezystancja wejściowa detektora (z idealną diodą) wynosi połowę rezystancji obciążenia detektora. Przy normalnie tu stosowanych impedancjach obciążenie na poziomie 300k różnice w przypadku użycia diody niskoipedancyjnej a wysokoimpedancyjnej mogą wynosić pojedyncze procenty.
które to nie ma stosownego odczepu, z którego mógłbym pobierać sygnał do detekcji.
Daleko nie w każdym wypadku stosuje się odczep w ostatnim filtrze p.cz. Zwykle załącza się detektor na cały obwód wtórny. Większe tłumienie można obrócić na korzyść, rozstawiając charakterystyki poszczególnych filtrów. W ostatnim filtrze stosuje się sprzężenie podkrytyczne, co przy zauważalnym tłumnieniu przez detektor daje łagodną, garbatą charakterystykę przepustową. Pozostałe filtry, praktyczie nietłumione sprzęga się nadkrytycznie, dzięki czemu ich dwugarbna charakterystyka kompensuje pojedynczego garba w filtrze detektora i otrzymuje się prawie płaską charakterystykę w paśmie przepustowym przy zboczach o wiele bardziej stromych niż w przypadku wzmacniacza synchronicznego, tj o identycznie tłumionych i sprżężonych filtrach.
W wolnej chwili mam zamiar zbudować odbiornik na radiofoniczne pasma krótkofalowe i powoli kompletuję części oraz układam ogólny plan budowy, w tym dobieram obsadę lamp. Zamierzam przy tym wykorzystać filtry p.cz. z "Morsa" FM302, stopnie wzmacniające EF183 (ew EF85), mieszacze EF80, podwójna przemiana (do drugiej przemiany trafi być może ECH81, ale obawiam się o szumy).
Niesłusznie, stopnie wstępne w.cz + pierwsza przemiana sumacyjne na pentodzie (np. z katodowym sprzężeniem heterodyny) zapewnią tak wysokie wzmocnienie że szumy heptody poprzedzonej najpewniej niskoszumnym regulowanym stopniem wstępnym na EF183, mieszaczem na EF80 (lub ECF82, trioda oczywiście w roli heterodyny), i być może jeszcze regulowanym wzmacniaczem pierwszej p.cz. na EF85 lub EF89 stracą zupełnie na znaczeniu. Wszak w przytłaczającej większości odbiorników radiofonicznych odbierających fale krótkie lampa ECH81 pracuje na wejściu, nie poprzedzona jakimkolwiek wzmaczniaczem w.cz. - i też jakoś działa.
Być może przerost formy nad treścią, ale ostatnio wsłuchuję się w transmisje SSB na pasmach 80m/40m, i jeżeli mój TECSUN przestanie mi wystarczać (już przestaje - brak obwodów wejściowych) radio zostanie przekonwertowane na pasma amatorskie (dojdzie BFO oczywiście) ;)
Przy takich perspektywach - od razu powinieneś przewidzieć demodulator zrównoważony CW/SSB, a do tego celu wręcz niezastąpiona okaże się lampa EAA91 mająca oddzielne katody. Demodulator obwiedniowy AM przystosowany tylko do odbioru CW/SSB przez uzupełnienie go o BFO to zupełna improwizacja wytwarzająca multum sygnałów zakłócających odbiór. Dopiero użycie demodulatora zrównoważonego (przynajmniej dla sygnału odbieranego) pozwoli w pełni wykorzystać zalety odbioru heterodynowego (tj demodulacji z sygnałem BFO). Taki demodulator można drogą paru przełączeń przystosować i do odbioru AM (bez użycia BFO), prościej chyba jednak będzie przewidzieć do tego celu osobny demodulator, najlepiej na diodzie lampy EBF89 użytej w roli regulowanego stopnia wzmacniacza drugiej p.cz., druga zaś dioda zawarta w tej lampie posłużyłaby jako detektor ARW - tak jak to się robi w porządnych radiach. Swoją drogą, dziwię się w tej sytuacji czemu kombinujesz jak qń pod górę zamiast sięgnąć po rozwiązania najbardziej oczywiste. Wszak lampa EBF89 jest do celów demodulacji AM jak najbardziej odpowiednia, pentoda tej lampy też jest zupełnie wystarczająca w roli wzmacniacza p.cz. AM.
klik

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: klik »

Tomek Janiszewski pisze:
piotrek221 pisze:Dziękuję za odpowiedzi, lampkę 6H6 posiadam.
No to dopiero fajnie będzie się prezentować na tle ECH81, EF80, EF85 a zwłaszcza EF183. Jak wół przy karecie :twisted:
to była cytata/to był cytat
Szanowny Tomaszu!
Na tym forum jest bardzo dużo konstrukcji: ["wół do karety" style] :D
Jeden z użytkowników che robić zdalne sterowanie na lampach :shock:
I pewnie pilot będzie miał wymiary 25 x 35 x 50 cm. :wink:
To jest forum LAMPOWE, zatem jak jakiś kolega zapragnie odtworzyć pamięć komputerową,
lampową, 16 kilobajtów, z lat pięćdziesiątych, wielkości szafy gdańskiej, z lustrem,
to co? To IMO super, i nie ma co wybrzydzać, że wół .........
Kłaniam
Andrzej
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Diody o wysokiej impedancji - jakie typy

Post autor: Tomek Janiszewski »

Tylko po co aż tak kombinować, skoro diody z lampy EBF89 są na wyciągnięcie ręki, i żadnych innych nie potrzeba? Można by oczywiście jeszcze cały odbiornik zasilać z rtęciowego gazotronu - przynajmniej by ładnie świeciło :P
ODPOWIEDZ