Wzmacniacz gitarowy AX84 Hi Octane

[PTaudio]

Niedawno skończyłem budowę wzmacniacza gitarowego AX84 Hi Octane o mocy 5W. Posiada dwie lampy ECC83 i jedną EL84/6p14p. Transformator zasilający to TS40/14/676 wyjęty z radia Arkona. Transformator głośnikowy to TG2,5-1-666, który posiada na wyjściu odczepy na 4 lub 8Ohm. Wyprowadziłem wyjście tylko na 8Ohm, gdyż taką mam paczkę gitarową. Potencjometry alpha zamówione w sklepie conrad. Wyłączniki, podstawki pod lampy, gałki Marshall, kontrolka, gniazdo jack wszystko zamawiane na amptone. Tolex i grill to pozostałości po poprzednich projektach. Rączka, narożniki i nóżki z wyjęte z bezużytecznego wzmacniacza.
Jeśli chodzi o chassis, wykonane z blachy aluminiowej o grubości 2mm zakupionej na allegro za 19zł. Zagięte zaginarką własnego projektu. Mocowanie chassis na nakrętkach koszykowych przykręconych na zagiętej blaszce. Dziury pod lampy wywiercone wiertłem stożkowym. Napisy na chassis wykonane są za pomocą przezroczystej kalkomanii do nadruku na drukarkach laserowych. Elektronika zamocowana jest na turecie, również zrobionym przeze mnie. Połączenia można obejrzeć sobie na zdjęciach poniżej. Został zmodyfikowany układ zasilania anodowego, gdyż transformator ma tylko jedno uzwojenie. Dodałem dodatkowo dwie diody w celu utworzenia mostka i obniżyłem napięcie anodowe rezystorem do 260V. Dodatkowo pociągnąłem masy do środków podstawek lamp. Więcej informacji o układzie na http://www.ax84.com/hioctane.html. Osłonki na lampy ECC83 zrobione z mufek miedzianych o średnicy 28mm, których używa się do instalacji CO. Do nich dolutowałem miedziane blaszki za pomocą palnika gazowego. Obudowa wzmacniacza wykonana ze sklejki 15mm-trowej, którą zakupiłem w OBI za 24zł. Tolex przykleiłem klejem KK1000, smarując obie powierzchnie. Grill jest naciągnięty na sklejkę i przytwierdzony na zszywki. Do grilla również na zszywkach przytwierdzona jest biza. Całość do obudowy zamocowana jest na listewkach. Tył obudowy zrobiłem z blachy perforowanej, którą też zamocowałem na listewkach. Zakupione części kosztowały mnie około 150zł, reszta z odzysków. Pierwsze wrażenia dźwiękowe są niesamowite. Duży zakres regulacji dwu stopniowej przesteru. Moc jest naprawdę powalająca mimo swoich 5 watów. W domu ciężko rozkręcić na maksa.

[AndrzejJ]

Zamiast tych ekranów własnej roboty można było kupić fabryczne wytłoczone z blachy.

[PTaudio]

Ale chciałem żeby ten wzmacniacz jak najmniej mnie kosztował. Parzyłem to takie ekrany z przesyłką wyniosły by mnie 20zł a te wyniosły mnie 5zł.

[AndrzejJ]

A mógłby kolega pokazać zdjęcia tej zaginarki?

[underminded]

Ale chciałem żeby ten wzmacniacz jak najmniej mnie kosztował. Parzyłem to takie ekrany z przesyłką wyniosły by mnie 20zł a te wyniosły mnie 5zł.

Jak zamawiałeś w amptone to myślę że te dodatkowe 8 czy ileś złoty nie było by problemem a efekt był by lepszy

Ale cieszy oko, fajna konstrukcja, zarówno wzmacniacz jak i paczka wyglądają rasowo. Head nie ma za wysokiej obudowy ?

[PTaudio]

A mógłby kolega pokazać zdjęcia tej zaginarki?

Postaram się jutro zrobić zdjęcia zaginarki.
Zakupy w amptone to robiłem je dużo wcześniej zanim postanowiłem zrobić tego head'a.
Jeśli chodzi o wysokość head'a to akurat tak wyszło po pocięciu sklejki. Normalnie byłby ok. 3cm niższy, ale niechciało mi się już jej obcinać.

[PTaudio]

Zaginarka jest bardzo prosta. Składa się z trzech elementów. Pierwszy element to dwie blachy o grubości około 7 mm. Blachy mają długość 450 mm, co pozwala na zaginanie większości typowych konstrukcji. Szerokość blach wynosi około 100 mm. Blachy są ze sobą zespawane na końcach w odległości od siebie 2,5 mm. Wtedy blacha 2 mm wkładana do środka nie rysuje się i można nią spokojnie manipulować. Jedna strona blachy jest zeszlifowana do kata 45 st. Do blach przyspawane są dwa profile pełne (kantówki) o przekroju 10 mm x 10 mm. Długość powinna być taka aby można było dostosowaną do siebie siłą łatwo wygiąć blachę. Im dłuższe ramie tym mniej potrzeba siły do wygięcia blachy. Ramiona są dwa aby siła rozkładała się równo na obu końcach. Wyginaną blachę należy mocno docisnąć stalowym kształtownikiem w miejscu gięcia. Ja to dociskam na blacie heblarki do drewna, ceownikiem i dociskam ściskami stolarskimi. Dobrze jest miejsce zagięcia naciąć delikatnie np. 1 mm tarczą szlifierki kątowej. Nacięcie musi być o głębokości około 0,5 mm, gdyż głębsze może przy zginaniu doprowadzić do pęknięć. Aluminium jest kruche i należy zachować ostrożność. Taki rowek robię przykładając ceownik wzdłuż zagięcia i szlifierką delikatnie nacinam dociskając tarczę do ceownika. Ceownikowi nie robi to szkody, a linia nacięcia jest równiutka. Do krótszych boków stosuję takie samo urządzenie tylko musi ono mieć ustaloną długość. Moje ma 175 mm. Pasuje do wszystkich moich konstrukcji. Do tego mam też dociętą jedną blachę dociskową, którą wkładam do środka przy zaginaniu. To wszystko. Nie próbowałem jeszcze zaginać krótkich powierzchni przeznaczonych na montaż nakrętek koszykowych ale nie będzie to pewnie stanowić problemu. Nie miałem tylko tyle blachy aby można było jaszcze dać naddatek na to 15 mm zagięcie.

[AndrzejJ]

Fajne i proste, muszę sobie coś takiego zrobić.

[mich3000]

Witam , masz może jakieś próbki dźwiękowe ,które mógłbyś pokazać? Gdzie kupiłeś ten papier do kalkomanii ?

[PTaudio]

Mam słaby mikrofon w aparacie . Kalkomanie można kupić na allegro ale też w sklepie internetowym agawa.