Lampa prostownicza jako zasilacz

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

marcin-86
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 123
Rejestracja: pn, 16 maja 2011, 10:31

Lampa prostownicza jako zasilacz

Post autor: marcin-86 »

Witam. Koledzy mam kilka pytań odnosnie prostownika lampowego. Mam jedno uzwojenie z transformatora o napięciu 660V i potrzebuje uzyskać napiecie anodowe 900V do lampy gm70 a posiadam lampe 5c8s z dwiema diodami prostowniczymi, z tego co wiem do takiel lampy przydało by się dwóch osobnych uzwojeń o napieciu 660V, ale można zastosowac diody prostownicze i tu pytanie czy mnożnik 1,41 obejmuje też lampy i czy przy połączeniu diód prostowniczych z jednym uzwojeniem uzyskam 900V przy obciażeniu ok 120mA
Awatar użytkownika
WLODZIMIERZ FURKA
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 403
Rejestracja: pn, 26 maja 2003, 21:39
Lokalizacja: wroclaw

Re: Lampa prostownicza jako zasilacz

Post autor: WLODZIMIERZ FURKA »

Nie bardzo Ciebie rozumiem.
O co chodzi.
Lampa 5C8S ma napięcie zwrotne 1700 V.
Bespiecznie możesz wyprostować napięcie 560V.
Niektórzy ginekolodzy w sieci (nic nie mam do pana Parwiego)
Stosują wyższe napięcia, 5C3S wytrzymują dla tego że są Sowieckie.
Zastosuj trzy prostowniki po 300V połącz w szereg.
Będziesz miał 900V.
A po drugie nie bierz się za lampę GM70 jak nie masz praktyki.
100V stałego tak samo zabija jak 1000V.
Włodzimierz.
ODPOWIEDZ