Drukarka laserowa do termotransferu

[painlust]

Może ktoś poleci dobrą i tanią drukarkę do termotransferu. Powinna radzić sobie z cienkimi kartkami (używam kartek z kobiecych pisemek). Do tej pory używałem wiekowej HP Laser Jet 4L ale już zdechła i muszę nabyć coś nowego.

[Ukaniu]

Jak dla mnie nie ma lepszegj od rodziny 4(M,N) i dalej 5(M,N) oraz 4000.

[sppp]

Ja sugeruję HP LJ 1010/1020. Można kupić na Allegro. Są to bardzo dobre drukarki (co odzwierciedla również cena używek). Tonery tanie, można łatwo zregenerować nawet samemu. Na dobrym proszku i nowym bębnie uzyskuje się bardzo dobre zaczernienie. Jeśli na 4L nie miałeś problemu z cienkimi kartkami to i na tych nie będziesz miał.
Jedna uwaga - HP LJ 1010/1020 nie ma wbudowanego procesora wydruku, stąd mogą być problemy pod niektórymi systemami operacyjnymi. Te drukarki nie będą również współpracowały z żadnym printserverem. Jeśli to konieczne można kupić HP LJ 1022 (N - z wbudowanym printserverem na LAN, NW - jak N + wifi, bez literki - tylko USB).

[Kazimierz]

Ja używam HP LaserJet 2100, kupiona za 50 zł na Allegro. Bezproblemowy termotransfer ścieżek do 25 mils pomiędzy pinami DIL. W metodzie foto pozwala przeprowadzić tam dwie ścieżki 8 mils.

[painlust]

A co powiecie na model HP 2300? Mogę taka mieć za 190PLN z pełniutkim tonerem i ze sklepu który specjalizuje się w handlu używanym sprzętem komputerowym....

[PTaudio]

Ja mam HP 1020 i jestem z niej bardzo zadowolony.

[painlust]

ostatecznie zakupiłem nową HP LJ P1102 w promocji w Mediaexpert za 300PLN. Jeszcze nie próbowałem jak radzi sobie z drukowaniem ścieżek pod PCB, ale w porównaniu do poprzedniej to jest bolid F1 jeśli chodzi o szybkość drukowania. Jak tylko zrobie termotransfer dam znac jak wyszedł.

[Paniki]

Do 200zł można mieć też HP4000, potężna, wytrzymała, ale wolna (PDF, obrazki) kobyła. Miałem kupić HP4100N, ale nie wyszło (tzn za długo to trwało z winy sprzedającego) i by naprawić "swoją szkodę" zaproponowali mi HP2420DN za 200zł
Jestem jak na razie zadowolony

[painlust]

U mnie żona nie zgodziła sie na nic wiekszego niż 4L... w sumie to ona wyciera kurze...

[szalony]

Ja używam Samsunga ML-2010. Za nówkę dałem 200 zł (teraz pewnie z 80), nie ma żadnych chipów, bezpieczników i innych cudów w tonerze. Nie robiłem jakiś strasznie cienkich ścieżek ale nie narzekam na jakość transferu.

[Boguś]

OKI 14EX

[sppp]

W Samsungach/Xeroxach przy regeneracji pojawiał się problem - wałek magnetyczny tracił namagnesowanie. W efekcie krótko po zregenerowaniu wydruk stawał się blady mimo zastosowania dobrej jakości proszku i nowego bębna OPC. Po co chipy skoro można to załatwić odpowiednim policzeniem żywotności produktu.

[szalony]

A ile razy regenerowałeś ? Ja sypałem i regenerowałem, niestety mam niewielkie smugi bo zasyfiłem trochę wałek OPC i mechanizm (gdzieś puściło pod korkiem i sie posypało). W ogóle zawsze robiłem dużo śmietnika przy regeneracji i plamiłem dywan. Nie jestem dobry do robót maualnych.

[sppp]

Zrobiłem kilkadziesiąt sztuk. Odpuściłem sobie jak zaczęły wracać reklamacje. Zdarzało się często, że pierwsza regeneracja oryginalnego tonera wracała z reklamacją. Niestety, było to już kawałek czasu temu i nie pamiętam modeli. Z całą pewnością nie wszystkie na to cierpiały.

[Tomasz Gumny]

Mam HP1160 i na oryginalnym tonerze termotransfer wychodził bardzo dobrze, na regenerowanym - beznadziejnie.