Witam !
Na zapotrzebowanie społeczne ze strony mojej drugiej połowy uruchomiłem wzmacniacz UNITRY PA 1801 który przeleżał w szopie przez ćwierć wieku w celu okazjonalnego nagłaśniania remizy w naszej wsi.
Moja druga połowa zażyczyła sobie żeby jej kupić do tego urządzenia mikrofon bezprzewodowy - niedrogi , bez konieczności przekazywania muzyki czy też śpiewu tylko do mowy.
Mamy jakiś stary mikrofon bez oznakowań ,który coprawda współpracuje bezpośrednio z wejściem magnetycznym ale trzeba go niemalże połykać.
Nie znam się zupełnie na współczesnych urządzeniach i nie wiem czy jest coś takiego możliwe do kupienia czy też jest konieczny jakiś przedwzmacniacz. Nadmieniam, że wzmacniacz ma wejścia na gramofon magnetyczny, krystaliczny, tuner i magnetofon.
Jeśli Ktoś z kolegów może pomóc to proszę bardzo , mnie już nauka nowych rzeczy idzie opornie.
Pozdrawiam ed_net
Dopasowanie mikrofonu.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dopasowanie mikrofonu.
Też mi kiedyś chodziło po głowie żeby wykorzystać w tym celu nieużywany telefon przenośny. Pasmo do mowy byłoby chyba wystarczające.
- frycz
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dopasowanie mikrofonu.
Kup cokolwiek z Allegro - będzie dobre ale i złe zarazem. Z dopasowaniem nie ma problemu z tym że Ty masz wejścia DIN ale założyć Jacka nie jest trudno 
Ja do pracy okazjonalnie, raz do roku używam zwykłego bezprzewodowego mikrofonu THOMSON (foto) podłączonego do piecyka gitarowego 15W. Ale tak na co dzień to porażka. Normalnie nawet tani mikr. przewodowy jest o niebo lepszy bo ma dynamikę. Zależy co Twoja Kobieta będzie robić i jak długo mówić.
Problemem tanich bezprzewodowców jest bardzo mała dynamika tych tanich mikrofonów i brak wyrafinowanych układów kompensacji dynamiki. Kupujesz jakiś badziew za 180 PLN tak jak ja, podłączasz, dmuchasz w mikrofon pffffff.. raz! raz! i cieszysz się że działa! A po godzinie mówienia przez takie gó..no jesteś wymęczony bo jak odsuniesz usta na 20 cm to Cię nie słyszą a jak zbliżysz na 10 cm to krzyczysz... Koszmar!
A mam dobre porównanie bo prowadziłem 5 dniowe szkolenie w Lublinie i tam mieli jakiegoś topowego SHURE. Pani wpięła mi w klapę ledwo widoczny mikrofonik a za pasek transmiterek wielkości pagera. Odbiornik miał dwie anteny i odbiór był świetny. Przekaz był tak naturalny, że uczestnicy nawet nie wiedzieli że mam mikrofon bezprzewodowy
Jak widzisz - to zależy do czego to urządzenie ma służyć, jaki masz na to budżet, czy służy to do celów zarobkowych czy okazjonalnie do straszenia wron w sadzie, do fitnesu, czy do szkoleń... Dla kobiety najlepszy jest dyskretny mikrofon bo może szkolić pisać pokazywać coś przy prezentacjach kulinarnych. Ważne że nie dmucha w mikrofon, że nie ma zniekształceń a po 15 minutach o nim zapomina i mówi naturalnie i z wdziękiem.
Może coś takiego: http://allegro.pl/mikrofon-bezprzewodow ... 50745.html
Jest za tanie żeby było dobre, ale na początek do prób...
Jeśli zaś coś ma służyć "na poważnie" do pracy to stawiam na to:
http://allegro.pl/sennheiser-freeport-n ... 92804.html
Pozdr.

Ja do pracy okazjonalnie, raz do roku używam zwykłego bezprzewodowego mikrofonu THOMSON (foto) podłączonego do piecyka gitarowego 15W. Ale tak na co dzień to porażka. Normalnie nawet tani mikr. przewodowy jest o niebo lepszy bo ma dynamikę. Zależy co Twoja Kobieta będzie robić i jak długo mówić.
Problemem tanich bezprzewodowców jest bardzo mała dynamika tych tanich mikrofonów i brak wyrafinowanych układów kompensacji dynamiki. Kupujesz jakiś badziew za 180 PLN tak jak ja, podłączasz, dmuchasz w mikrofon pffffff.. raz! raz! i cieszysz się że działa! A po godzinie mówienia przez takie gó..no jesteś wymęczony bo jak odsuniesz usta na 20 cm to Cię nie słyszą a jak zbliżysz na 10 cm to krzyczysz... Koszmar!
A mam dobre porównanie bo prowadziłem 5 dniowe szkolenie w Lublinie i tam mieli jakiegoś topowego SHURE. Pani wpięła mi w klapę ledwo widoczny mikrofonik a za pasek transmiterek wielkości pagera. Odbiornik miał dwie anteny i odbiór był świetny. Przekaz był tak naturalny, że uczestnicy nawet nie wiedzieli że mam mikrofon bezprzewodowy

Jak widzisz - to zależy do czego to urządzenie ma służyć, jaki masz na to budżet, czy służy to do celów zarobkowych czy okazjonalnie do straszenia wron w sadzie, do fitnesu, czy do szkoleń... Dla kobiety najlepszy jest dyskretny mikrofon bo może szkolić pisać pokazywać coś przy prezentacjach kulinarnych. Ważne że nie dmucha w mikrofon, że nie ma zniekształceń a po 15 minutach o nim zapomina i mówi naturalnie i z wdziękiem.
Może coś takiego: http://allegro.pl/mikrofon-bezprzewodow ... 50745.html
Jest za tanie żeby było dobre, ale na początek do prób...
Jeśli zaś coś ma służyć "na poważnie" do pracy to stawiam na to:
http://allegro.pl/sennheiser-freeport-n ... 92804.html
Pozdr.
Robert SP5RF
Re: Dopasowanie mikrofonu.
Witam !
Dzięki Frycz ! Trochę mi rozjaśniłeś . Ten efekt o którym piszesz czyli: głośno-cicho-mikrofon w gębie to ja mam aktualnie przy swoim mikrofonie. Chyba kupię coś bezprzewodowego rzeczywiście dla wypróbowania jak toto współpracuje z moim wzmacniaczem , bez prób nic się nie wymyśli. Póki co wzmacniacz się wygrzewa bo znów się znalazły dwa zimne luty i przestał pracować na jednym kanale.
Planowany sprzęt nie będzie wykorzystywany w sposób stały , a jedynie okazjonalnie i to też nie w sposób ciagły.
Jednakże dobrze byłoby ,żeby można było zrozumieć co się mówi .
Pozdrawiam ed_net
Dzięki Frycz ! Trochę mi rozjaśniłeś . Ten efekt o którym piszesz czyli: głośno-cicho-mikrofon w gębie to ja mam aktualnie przy swoim mikrofonie. Chyba kupię coś bezprzewodowego rzeczywiście dla wypróbowania jak toto współpracuje z moim wzmacniaczem , bez prób nic się nie wymyśli. Póki co wzmacniacz się wygrzewa bo znów się znalazły dwa zimne luty i przestał pracować na jednym kanale.
Planowany sprzęt nie będzie wykorzystywany w sposób stały , a jedynie okazjonalnie i to też nie w sposób ciagły.
Jednakże dobrze byłoby ,żeby można było zrozumieć co się mówi .
Pozdrawiam ed_net