Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

Mam prośbę do bardziej doświadczonych ode mnie. Mianowicie, parę lat temu dostałem odbiornik Tatry, mocno pocięty przez myszy. Udało mi się wtedy uratować cewki obwodów wejściowych fal długich, natomiast cewki heterodyny namotałem sam. Wtedy dałem sobie spokój - porażka. Wczoraj ponownie wziąłem się za to radio. Po wymianie garści popękanych rezystorów w okolicy ECH81 i standardowym przeglądnięciu radio pięknie i głośno zagrało Warszawą I :) w odpowiednim miejscu na skali . Ale w przypadku pokręcenia gałką strojenia, pojawia się okrutny gwizd po obydwóch stronach stacji.
Co sknociłem wtedy przy nawijaniu i strojeniu?
Awatar użytkownika
kevin
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 121
Rejestracja: pt, 18 listopada 2011, 08:15
Lokalizacja: Szczecin

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: kevin »

Czy używasz anteny zewnętrznej, czy piska również na ferrytowej? Czy na pewno dobrze zestrojone są obwody wejściowe czyli właśnie ant. ferrytowa?
Marek SP1CBP
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: tszczesn »

staku pisze:Ale w przypadku pokręcenia gałką strojenia, pojawia się okrutny gwizd po obydwóch stronach stacji.
Co sknociłem wtedy przy nawijaniu i strojeniu?
Co pokazuje oczko przy radiu odstrojonym od stacji? Możliwe, że wzbudza ci się wzmacniacz p.cz.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

Dzięki za podpowiedzi.
Uruchomiłem zakres fal średnich i jest bardzo podobnie gwizd-stacja-gwizd. Natomiast na krótkich same gwizdy.
tszczesn pisze:
staku pisze:Ale w przypadku pokręcenia gałką strojenia, pojawia się okrutny gwizd po obydwóch stronach stacji.
Co sknociłem wtedy przy nawijaniu i strojeniu?
Co pokazuje oczko przy radiu odstrojonym od stacji? Możliwe, że wzbudza ci się wzmacniacz p.cz.
Wynika z tego że przyczyna leży w części wspólnej - Tszczesn pewnie ma rację, winne p.cz.. Pytanie co może być przyczyną?
Co pokazuje oczko zobaczę jak założę sensowną EM4.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: tszczesn »

staku pisze:Wynika z tego że przyczyna leży w części wspólnej - Tszczesn pewnie ma rację, winne p.cz.. Pytanie co może być przyczyną?
Co pokazuje oczko zobaczę jak założę sensowną EM4.
Zamiast wskazania oczka zmierz napięcie ARW (woltomierzem cyfrowym, lub innym o dużej oporności wewnętrznej). Bez odbioru stacji powinno być małe, i robić się coraz bardziej ujemne przy odbiorze silnej stacji, aż do nawet minus kilkunastu woltów. Jak masz od razu spory minus (nie mam schematu Tatr przed oczami, nie wiem ile tam powinno być w spoczynku) to masz wzbudzenie na p.cz.

Przyczyną z reguły jest oberwany ekran jakiegoś przewodu, zimny lut, zły styk ekranu doprowdzenia ekranu, czasami, ale rzadko, lampa.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

Tak też zrobię.
O wynikach poinformuję, jednak może mi to zająć parę dni.
Bawię się tym z doskoku w wolnych chwilach, których jakoś coraz mniej.

Dziękuję i pozdrawiam
staku
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

Zmierzyłem napięcia na siatce EM4.
W czasie odbioru stacji około -2,4V. Przy odstrajaniu wzrasta do ok. -1,4V.
Trochę chyba za wysokie, ale gdy minimalnie ruszyłem rdzeniami pierwszego filtra, gwizdy "po bokach" odbieranej stacji praktycznie zniknęły. Jakość odbioru na dł i śr bardzo dobra, natomiast napięcie podawane na oczko wzrosło do około -1.2,-0,7V i prawie brak reakcji na oczku. Czy może to być wina kiepskiej EF89?
Ponieważ z trzylatkiem na kolanach nie bardzo można zająć się pomiarami, to zacząłem z nim :D produkować takie rzeczy do tego radia:
Załączniki
P106019444.jpg
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: tszczesn »

staku pisze:Zmierzyłem napięcia na siatce EM4.
W czasie odbioru stacji około -2,4V. Przy odstrajaniu wzrasta do ok. -1,4V.
Trochę chyba za wysokie, ale gdy minimalnie ruszyłem rdzeniami pierwszego filtra, gwizdy "po bokach" odbieranej stacji praktycznie zniknęły. Jakość odbioru na dł i śr bardzo dobra, natomiast napięcie podawane na oczko wzrosło do około -1.2,-0,7V i prawie brak reakcji na oczku. Czy może to być wina kiepskiej EF89?
Tak. Masz małe wzmocnienie p.cz. - albo słabe lampy, albo odstrojenie obwodów, EM4 do pełnego wysterowania potrzebuje ok -10V, i silna stacja na poprawnie zestrojonym p.cz. musi tyle dać. Odstrojenie rdzenia jak najbardziej mogło zerwać oscylacje, czasami to jest jedyna metoda usunięcia gwizdów - np. u mnie w Kosmosie K90A, gdzie obwody p.cz. są fabrycznie nieekranowane.

Ponieważ z trzylatkiem na kolanach nie bardzo można zająć się pomiarami, to zacząłem z nim :D produkować takie rzeczy do tego radia:[/quote]
OTLamp

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: OTLamp »

staku pisze: Ponieważ z trzylatkiem na kolanach nie bardzo można zająć się pomiarami, to zacząłem z nim :D produkować takie rzeczy do tego radia:
Lepiej nie. To białe paskudztwo na końcach to chloronaftalen, nie jest za bardzo zdrowy, zwłaszcza dla skóry dziecka.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

tszczesn pisze: Tak. Masz małe wzmocnienie p.cz. - albo słabe lampy, albo odstrojenie obwodów, EM4 do pełnego wysterowania potrzebuje ok -10V, i silna stacja na poprawnie zestrojonym p.cz. musi tyle dać. Odstrojenie rdzenia jak najbardziej mogło zerwać oscylacje, czasami to jest jedyna metoda usunięcia gwizdów - np. u mnie w Kosmosie K90A, gdzie obwody p.cz. są fabrycznie nieekranowane.
W takim razie klamka zapadła. Muszę najpierw skończyć mojego DDSa, który uruchomiony od roku modli się o obudowę i nauczyć się posługiwać wobulatorem. W tym samym czasie sprawdzić EF89, kupić głośniki wysokotonowe i brakujacy stos selenowy. Po tym wszystkim ponownie zacznę drążyć temat gwizdów i niskiego wzmocnienia na pcz.

Dziękuję za zainteresowanie i pomoc
staku
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: staku »

OTLamp pisze:
staku pisze: Ponieważ z trzylatkiem na kolanach nie bardzo można zająć się pomiarami, to zacząłem z nim :D produkować takie rzeczy do tego radia:
Lepiej nie. To białe paskudztwo na końcach to chloronaftalen, nie jest za bardzo zdrowy, zwłaszcza dla skóry dziecka.
Dzięki za ostrzeżenie, ale nie sprecyzowałem.
Razem tylko kleiliśmy nowe rurki z papieru. Na 20 wydrukowanych pasków, przeżyło 7 sztuk (taka pomoc :D ). Później już sam włożyłem do środka wcześniej przygotowany, nowy kondensator i zalepiłem akrylem.
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: tradytor »

OTLamp pisze:
Lepiej nie. To białe paskudztwo na końcach to chloronaftalen, nie jest za bardzo zdrowy, zwłaszcza dla skóry dziecka.
Poczytałem właśnie o chloronaftalenie i nieciekawie to wygląda dla zdrowia. Czy możesz w takim razie powiedzieć jaką trucizną jest smoła ze molaków? Ma to jakąś swoją nazwę?
Przepraszam staku za offtop.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: zagore1 »

tradytor pisze:
OTLamp pisze:
Lepiej nie. To białe paskudztwo na końcach to chloronaftalen, nie jest za bardzo zdrowy, zwłaszcza dla skóry dziecka.
Poczytałem właśnie o chloronaftalenie i nieciekawie to wygląda dla zdrowia. Czy możesz w takim razie powiedzieć jaką trucizną jest smoła ze molaków? Ma to jakąś swoją nazwę?
Przepraszam staku za offtop.
W "smole" czyli właściwie w paku jest BAP czyli benzopiren:
"Pak to stała pozostałość po oddestylowaniu lotnych składników smoły węglowej. Jest twardy, kruchy, używa się go do wyrobu brykietów, papy, izolacji wodoodpornej oraz do otrzymywania węglowodorów. W paku występuje benzopiren węglowodór aromatyczny o wybitnym działaniu rakotwórczym. Benzopiren znajduje się również w smole węglowej, w produktach niepełnego spalania paliw organicznych na przykład w spalinach samochodowych, czy dymie papierosowym. Występuje jako ciało stałe rzadziej jako gaz. Najbardziej szkodliwą substancją w paku jest benzopiren. Podczas analiz paku wartości pomiarowe dla benzopirenu są przyjmowane jako charakterystyczne dla całej grupy związków w nim zawartych"
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: tradytor »

Dziękuję, to chciałem wiedzieć.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tatry - gwizd przy odstrajaniu od stacji.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

zagore1 pisze: W "smole" czyli właściwie w paku jest BAP czyli benzopiren:
"Pak to stała pozostałość po oddestylowaniu lotnych składników smoły węglowej. Jest twardy, kruchy, używa się go do wyrobu brykietów, papy, izolacji wodoodpornej oraz do otrzymywania węglowodorów. W paku występuje benzopiren węglowodór aromatyczny o wybitnym działaniu rakotwórczym. Benzopiren znajduje się również w smole węglowej, w produktach niepełnego spalania paliw organicznych na przykład w spalinach samochodowych, czy dymie papierosowym. Występuje jako ciało stałe rzadziej jako gaz. Najbardziej szkodliwą substancją w paku jest benzopiren. Podczas analiz paku wartości pomiarowe dla benzopirenu są przyjmowane jako charakterystyczne dla całej grupy związków w nim zawartych"
Witam. Broń Boże nie podważam tego co wyżej napisano ale zrobiłem sobie szybciutko rachunek sumienia z ostatnich sześćdziesięciu lat mojego życia. Tysiące kondensatorów, cewek, zalanych pakami,lakami i innymi świństwami. Wystrzelone powielacze (tfu) potłuczone lampy, trawienie płytek w oparach kwasu azotowego, ładowanie akumulatorów w H2SO4, lutowanie w HCL, spawanie, woda w kranie z rur azbestowych + kilkaset pociętych płyt azbestowych, wszystko to oczywiście w oparach Extra Mocnych. Nie jest to oczywiście powód do dumy, jest to tylko fragment tego co przefiltrowały moje płuca i wielu moich rówieśników. Pomimo tego mam nadzieję że jeszcze trochę pożyję.
ODPOWIEDZ