EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

a_a

EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

Jestem nowy na forum, a więc przede wszystkim witam wszystkich serdecznie.
Właśnie zabieram się do budowy wzmacniacza na lampach el34 se.
Jest to moja pierwsza tego typu konstrukcja ( o większej mocy ) wcześniej zrobiłem parę mniejszych wzmacniaczy SE mn.i. na el84, ecl86, 6p14p, wszystkie pracowały w klasie A.
Parę dni temu zakupiłem trafa wyjściowe takie jak na zdjęciu:

Są to trafa 10 sekcyjne, sprzedawca zachwalał że są dużo lepsze od tradycyjnych EI ze względu na wysokie nakrzemowanie rdzenia, większą sprawność, bardzo dobry zakres pasma (podobno od 12Hz) oraz że szczelina jest większa od tradycyjnych EI. Trafa otrzymałem dzisiaj, i wizualnie sprawiają wrażenie dobrze i starannie wykonanych, są bardzo masywne (waga 1szt to prawie 2kg). Posiadają odczepy na wtórnym 4 i 8 ohm oraz na pierwotnym uL n 43%. Po pomierzeniu omomierzem różnica pomiędzy jednym a drugim na uzwojeniu pierwotnym to 2-3 ohm, mam nadzieje że to bez większego znaczenia, choć wolałbym aby opory były identyczne.
Ponieważ w sieci istnieją dziesiątki aplikacji do konstrukcji se el34 mam dylemat którą aplikację wybrać.
Wszystkie są podobne, ale zastanawiam się która z nich będzie najlepsza:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przedostatni schemat ma zastosowany dławik w przedwzmacniaczu, czy jest on niezbędny?
Ostatni schemat fujii jest też ciekawy ale nie wiem po co zastosowano dodatkową lampę.
Może posiadacie jakieś "lepsze", ciekawe schematy które warte byłyby zastosowania?
Mam także dylemat odnośnie transformatora zasilającego, chcę kupić toroid, zakres napięć dla EL34 to od 250 do 800V jakie napięcie anodowe będzie najlepsze dla takiej konstrukcji?
Z góry dziękuję za pomoc.
Ostatnio zmieniony czw, 15 grudnia 2011, 19:17 przez a_a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: el34 se - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Piotr »

drvatican pisze:są bardzo masywne (waga 1szt to prawie 2kg).
Eee, masywne to by były przekraczając 4kg, szczególnie dla 12Hz 8)
Kto nawijał?
drvatican pisze:Posiadają odczepy na wtórnym 4 i 8 ohm oraz na pierwotnym uL n 43%.
Łaj???
drvatican pisze:Ponieważ w sieci istnieją dziesiątki aplikacji do konstrukcji se el34 mam dylemat którą aplikację wybrać.
Zastanawiam się która z tych będzie najlepsza:
Jak dla mnie wszystkie przekombinowane.
Pierwszy i drugi są w miarę sensowne, ale mają za małe wzmocnienie do większości źródeł.
Najlepiej zastosować dwa stopnie wzmocnienia na ECC83 i ECC83, lub czymś podobnym i z głowy. Bez żadnych dodatkowych wodotrysków.
drvatican pisze:Przedostatni schemat ma zastosowany dławik w przedwzmacniaczu, czy jest on niezbędny?
Tak. Tyle, że całość jest przerostem formy nad treścią.
drvatican pisze:Ostatni schemat fujii jest też ciekawy ale nie wiem po co zastosowano dodatkową lampę.
Jest w miejscu dynamicznego obciążenia, ale w takim połączeniu, to nie bardzo widzę poprawne działanie.
drvatican pisze:Może posiadacie jakieś lepsze schematy które warte byłyby zastosowania?
Tak. Patrz wyżej.
drvatican pisze:Mam także dylemat odnośnie transformatora zasilającego, chcę kupić toroid, tylko jakie napięcie anodowe wybrać do takiej konstrukcji?
Sugeruję zajrzeć do karty katalogowej. Standardem jest 250V, ale przy Ra=2k, do 2k5. Przy 3k5 lepiej podwyższyć Ua.
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

drvatican napisał(a):
są bardzo masywne (waga 1szt to prawie 2kg).
Eee, masywne to by były przekraczając 4kg, szczególnie dla 12Hz 8)
Kto nawijał?
Nawijał Pan z Krakowa, nie będę podawał jak się nazywa bo może by sobie tego nie życzył.
drvatican napisał(a):
Posiadają odczepy na wtórnym 4 i 8 ohm oraz na pierwotnym uL n 43%.
Łaj???
Już takie były, a czy to źle?
drvatican napisał(a):
Mam także dylemat odnośnie transformatora zasilającego, chcę kupić toroid, tylko jakie napięcie anodowe wybrać do takiej konstrukcji?
Sugeruję zajrzeć do karty katalogowej. Standardem jest 250V, ale przy Ra=2k, do 2k5. Przy 3k5 lepiej podwyższyć Ua.
Czy przykładowo takie trafo będzie odpowiednie?
Transformator TSTL 40/T03 (230/375V 80 mA,6.3V 1.5A)
Ostatnio zmieniony czw, 15 grudnia 2011, 19:19 przez a_a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Piotr »

drvatican pisze:Nawijał Pan z Krakowa, nie będę podawał jak się nazywa bo może by sobie tego nie życzył.
Myślałem, że każdy zachwala swoje produkty, a tu darmowej reklamy nie chcą? :)
drvatican pisze:Już takie były, a czy to źle?
Nie, równie dobrze by mogły mieć 34% albo 66,6%...
drvatican pisze:Czy przykładowo takie trafo będzie odpowiednie?
Transformator TSTL 40/T03 (230/375V 80 mA,6.3V 1.5A)
Nie.

Wybacz szorstkość, ale nie jesteśmy w dziale dla początkujących, więc powinieneś przynajmniej zastanowić się jakie warunki powinien spełniać TS, a nie rzucać byle przykładem, żeby ktoś powiedział: nie, ten nie pasuje, ale weź taki i taki.
Jakie chcesz Ua (i dlaczego)?
Jakie Ia?
Jakie parametry żarzenia?
Żadnej wielkiej magii...
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

wg noty katalogowej dla klasy A wygląda to tak:
Obrazek
Czy trzymać się tych wartości, czy podwyższyć Ua do 300V dla Ra 3,5k?
Zwiększenie napięcia Ua spowoduje większa moc wyjściową, ale jakie napięcie będzie odpowiednie? nie wiem jak to obliczyć
Żarzenie na początek równoległe z trafa.
drvatican napisał(a):
Czy przykładowo takie trafo będzie odpowiednie?
Transformator TSTL 40/T03 (230/375V 80 mA,6.3V 1.5A)
Nie.
Prąd żarzenia trochę mały no i 80mA to tez chyba mało.
Ostatnio zmieniony czw, 15 grudnia 2011, 18:25 przez a_a, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Maciek1 »

Witam

Proponuję przed doborem transformatora sieciowego zajrzeć do kart katalogowych oraz popatrzeć na charakterystyki i dobrać punkt pracy np: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... e/EL34.pdf (Edit 18:11 - Widzę że już przeglądasz karty katalogowe)

Co do doboru układu, bardzo dobrze było by się wzorować na jedynym produkowanym fabrycznie wzmacniaczu SE na EL34 czyli Pye Mozart z 1958 roku gdzie pracuje ona w układzie z dzielonym obciążeniem. W tym układzie osiągnięto 10W mocy przy zniekształceniach rzędu 0,3%. Tylko trzeba by zlecić przewinięcie tych trafek niestety.

Tu jest trochę info o wzmacniaczu: http://www.vintage-hifi.2itb.com/whats_new_2.html a tu schemat z naniesionym punktem pracy : http://www.soriaudio.com/html/data/sub. ... dee813c4bf
Znalazłem jeszcze recenzję tego wzmacniacza z brytyjskiego "Gramophone" http://www.gramophone.net/Issue/Page/Ma ... +Cambridge.
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

W tym układzie osiągnięto 10W mocy przy zniekształceniach rzędu 0,3%. Tylko trzeba by zlecić przewinięcie tych trafek niestety.
Chciałbym tego uniknąć, wolałbym zamówić drugie, odpowiednie trafa do budowy tego wzmacniacza. Jak na razie chce się skupić na tym co mam.
Karty katalogowe przeglądam, tam Ua podają dla Ra 2-2,5k a nie dla 3,5k. Niestety nie wiem jakie będą odpowiednie napięcia dla tego trafa które mam. Dlatego zwróciłem do Was, bardziej doświadczonych w tej materii niż ja.
Co do doboru układu, bardzo dobrze było by się wzorować na jedynym produkowanym fabrycznie wzmacniaczu SE na EL34 czyli Pye Mozart z 1958 roku gdzie pracuje ona w układzie z dzielonym obciążeniem.
Sorry, ale wydaje mi się że to jest dopiero przekombinowana konstrukcja :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Maciek1 »

Witam ponownie.

Mam nadzieję że to co powiem nie zostanie potraktowane jako reklama ale warto zdobyć książkę napisaną przez tutejszego forowicza.
Jej tytuł to "Lampy Elektronowe w Aplikacjach Audio" Autor: Aleksander Zawada - Sam zaczynałem od jej pierwszego wydania i zagadnienie obliczania punktu pracy dla pentody pracującej w klasie A było tam dość przystępnie opisane. Podobno wyszło już wydanie drugie - sporo obszerniejsze[Tu masz jej spis treści http://www.btc.pl/pliki/leaa2_spis_tresci.pdf]. Możesz też sięgnąć do starszej literatury np: G.S Cykina viewtopic.php?f=30&t=13069

Hmm przekombinowana... przecież tu tylko trafo głośnikowe musi być odpowiednio nawinięte, polaryzacja sztywnym minusem to normalna sprawa. Stopnie wstępne też są "normalne". 0,3% zniekształceń nieliniowych rekompensuje to całkowicie. Zobacz jakie masz zniekształcenia w przytoczonych przez Ciebie kartach katalogowych -10%...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Piotr »

Maciek1 pisze:Hmm przekombinowana... przecież tu tylko trafo głośnikowe musi być odpowiednio nawinięte,
Właśnie słucham bardzo podobnej konstrukcji. Super prosty układ, a sam transformator jest zupełnie normalny, może poza uzwojeniem 16R, ale i bez niego wzmacniacz zadziała. Mój ma tylko 8R i gra bez zarzutu.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Maciek1 »

Jednak to uzwojenie sprzężenia zwrotnego S2 jeśli dobrze widzę warto by dowinąć dla pełni szczęścia ;). Podoba mi się w tym układzie też regulacja wzmocnienia ze względu na jej nie sztampowe rozwiązanie.

Piotrze-> Podzielisz się schematem swojego "cudaka"? Chętnie bym zobaczył jak wygląda układ obmyślony przez Ciebie.
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

Mam nadzieję że to co powiem nie zostanie potraktowane jako reklama ale warto zdobyć książkę napisaną przez tutejszego forowicza.
Wybacz ale jest tyle informacji w internecie że uważam to za zbyteczne.
Hmm przekombinowana... przecież tu tylko trafo głośnikowe musi być odpowiednio nawinięte
Ja osobiście uważam że trafo głośnikowe to 80% wzmacniacza, a przekombinowane dlatego że jest to konstrukcja bardzo niestandardowa (właśnie ze względu na trafo)
0,3% zniekształceń nieliniowych rekompensuje to całkowicie. Zobacz jakie masz zniekształcenia w przytoczonych przez Ciebie kartach katalogowych -10%...
Jakby zależało mi na niskich zniekształceniach nie robiłbym wzmacniacza lampowego.
Co do doboru układu, bardzo dobrze było by się wzorować na jedynym produkowanym fabrycznie wzmacniaczu SE na EL34 czyli Pye Mozart z 1958
Czy naprawdę uważasz że jest to jedyna, słuszna konstrukcja i wszystkie inne powinny być na niej wzorowane?
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Maciek1 »

Ludzie budują wzmacniacze lampowe z różnych powodów między innymi:
Finansowych (Nie stać ich na fabryczne wzmacniacze)
Często są powodowani audiofilskimi kwiecistymi opisam i stosują naprawdę dziwaczne słabowite układy bez sprzężenia zwrotnego.
Z chęci przetestowania jak układ na lampie działa w praktyce.
Czasami tak jak Ty dla zniekształceń chociaż taki argument słyszę rzadko.
Oraz wielu innych, których wymienianie i poznanie zajęło by wiele czasu. [Chyba każdy ma swoje własne powody dla których siedzi w tym hobby]
Podejrzewam, że kiedy usłyszysz jak brzmi muzyka z takimi zniekształceniami będziesz chciał coś zmienić.

Ja buduję je dlatego że jako historyk lubię docierać do różnych coraz to starszych publikacji, patrzeć jak wiedza o układach zmieniała się w miarę upływu lat. Nawet patrzeć jak rozwijała się technika/elektronika na przestrzeni lat i starać się w miarę możliwości sprawdzać te rozwiązania w praktyce oraz przechodzić do coraz to lepszych i czasem bardziej rozbudowanych (Czy to w audio czy w prostym WCZ.) Poza tym przyjemnie jest odtwarzać układy z przeszłości i robić to własnoręcznie, przyjemnie też słucha się na nich muzyki.

Hmm... nie jestem pewien tego czy trafo wyjściowe to aż 80% sukcesu. Te 80% to raczej wiedza zdobyta z książek i praktyki, to ona pozwala dobrać najlepsze układy nie wnoszące zbędnych zniekształceń czy nie przeciążające lamp . Nie wspominając już o samym know-how jak rozplanować konstrukcję mechaniczną budowanego urządzenia by uniknąć np. sprzężeń czy przenikania przydźwięku. Dlatego właśnie proponuję Ci poczytanie jakichś publikacji czy to dostępnych w internecie czy też w tradycyjnej formie. Jest ich bardzo wiele - Jeśli chcesz to podaj mi e-mail na PW a prześlę Ci dwie "cegły" (W formie e-booków po ok 400-500str.) autorstwa Morgana Jonesa traktujące o budowie i projektowaniu wzmacniaczy lampowych. (Wydania z końca lat dziewięćdziesiątych)

Zaproponowałem układ opracowany przez firmę PYE nie bez powodu , nikt poza nimi nie produkował fabrycznego wzmacniacza SE na tych lampach (Nie uwzględniam bumu panującego w ostatnich latach na wzmacniacze z dalekowschodnich manufaktur) nie mówiąc już o bardzo dobrych jak na mój osąd parametrach. Nie mówię, że wszystkie wzmacniacze Se na EL34/6CA7 powinny być na nim wzorowane bo nie wszystkie służą do tego samego (We wzmacniaczach gitarowych pewne zniekształcenia są nawet pożądane) ale wydaje mi się że we wzmacniaczach do użytku domowego warto jest zadbać o jak najmniejsze zniekształcenia i dobór odpowiedniego punktu pracy lampy (Jedno wynika z drugiego). Inżynierowie z PYE moim zdaniem wykonali kawał dobrej roboty projektując i wykonując właśnie taki układ. Dodam jeszcze, że samo wykonywanie wzmacniaczy SE to taka sztuka dla sztuki(W układzie przeciwsobnym można osiągnąć wiele większą moc przy mniejszych z reguły zniekształceniach. Co do zniekształceń ten PYE Mozart wydaje mi się wyjątkiem min. dlatego go tu przytoczyłem) ale sam też czasem się w to bawię dla poznania czegoś nowego czy po prostu "zabawy".

Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie z uwagi że te możliwe do uzyskania 10w nie jest ogromną mocą. Jakie posiadasz kolumny głośnikowe z, którymi ten zamierzony wzmacniacz ma współpracować? (Jaką mają efektywność?)

Ps. Jak większość "bawiących" się w lampy jestem tylko hobbystą i życzę Ci się ta konstrukcja obojętnie jaki wariant wybierzesz powiodła i podobała :)
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

Jest w tym dużo prawdy co napisałeś, ja po prostu lubię słuchać muzyki.
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie z uwagi że te możliwe do uzyskania 10w nie jest ogromną mocą. Jakie posiadasz kolumny głośnikowe z, którymi ten zamierzony wzmacniacz ma współpracować? (Jaką mają efektywność?)
Posiadam kilka rożnych zestawów. Aktualnie słucham muzy na kolumnach własnej konstrukcji, z 2x 20cm kevlar (china ale są przyzwoite biorąc pod uwagę cenę i wielkość magnesu) wysoko i średnio tesli. Kolumny są kompaktowe, mają 1m wysokości, głębokość 50cm i wykonane z 30mm płyty mdf. W tej chwili podłączone są do wzmacniacza żywcem wziętego z telewizora rubin w hybrydowej konstrukcji gdzie na przedwzmacniaczu jest tranzystor a końcówka to 6p14p. Moim zdaniem gra cudownie i głośność jest wystarczająca jak na 3w.
Wracając do tematu, zdecydowałem się na dwie możliwe konstrukcję, jedna z podwójną ecc83, a druga na ef86. Która z z tych konstrukcji będzie lepsza i dlaczego?
schemat zamieszczam poniżej:
Obrazek
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: Maciek1 »

Widzę, że załączył się tylko jeden schemat z lampami EF86 i EL34.
Nie wiem czemu ale lubię układy z pentodą jako stopniem wstępnym i jest to moja subiektywna opinia :). EF86 jako lampa sterująca wydaje się być dobrym wyborem, zapewnia bardzo duże wzmocnienie, które bez problemu wystarczy do wysterowania EL34, cechuje się też zmniejszonym poziomem szumów w stosunku do wielu pentod małosygnałowych. (W końcu to lampa projektowana do zastosowań audio). Można zamiast niej po ewentualnej korekcie punktu pracy zastosować radziecką lampę oktalową 6Ż8 (Tania jak barszcz 6zł/szt) albo amerykańską 6SJ7 (To dla oktalowych purystów którzy nie lubią mieszać lamp oktalowych z nowalowymi ;) ) Minusem stosowania na wejściu pentody jest jej zwiększona podatność na mikrofonowanie ale raczej nie powinno być z tym problemu. (Większa ilość siatek niż w triodzie powoduje też pewien wzrost szumów ale nie przejmował bym się tym zbytnio w tym układzie. W końcu nie ma to być przedwzmacniacz gramofonowy pracujący z sygnałami rzędu 4mv)
Nie podoba mi się w tym układzie fakt, że EL34 pracuje w trybie triodowym co daje nam zmniejszenie możliwej do uzyskania mocy i powoduje potrzebę sterowania jej sygnałem o większym poziomie niż w wypadku jej pracy jako pentody. Bez problemu można tu dorobić zasilanie siatki drugiej z odczepu UL przy transformatorze głośnikowym i cieszyć się z zalet pentody w stopniu końcowym.

Pokusił bym się jeszcze o zasilanie przedwzmacniacza z zasilacza stabilizowanego albo całości z zasilacza z filtrem aktywnym na mosfecie. Zmniejszy to ilość przydźwięku sieciowego i przy okazji pozbędziemy się dławika z zasilacza (Oczywiście można też dławik zastąpić rezystorem ale pogorszy to filtrację) W załączniku daję schemat zasilacza z mosfetem, kondensatory przed filtrem można spokojnie zmniejszyć.
Załączniki
Bez tytułu2.png
a_a

Re: EL34 SE klasa A - proszę o pomoc w doborze aplikacji.

Post autor: a_a »

Maćku, oprócz schematu z ef86 miałem na myśli dwa pierwsze schematy które zamieściłem w pierwszym poście. Chyba jednak zdecyduję się na początek na tą aplikację z pentodą ef86 (akurat mam takie dwie ;), zawsze później można zmienić na ecc83. Chciałbym w swoim wzmacniaczu również zastosować przełącznik który zmieniałby tryb lampy el34 z triodowego na pentodowy, aby porównać różnicę.
Twój schemat zasilacza jak najbardziej do zastosowania, dzięki.
ODPOWIEDZ