zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w domu?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w domu?

Post autor: marcin.a »

Witam,
probuje odtworzyc te dwa antyczne zarniki: filament wolframowy czesciowo pokryty tantalem - taki jak w Audionie deForesta i wlokno weglowe, jak w pierwszych diodach Fleminga (i zarowkach Edisona). Czy ktos z Was ma moze doswiadczenie z tworzeniem takich zarnikow? W kwestii weglowego to nie wiem gdzie zaczac. Niby wiem, ze bawelna, lub bambus, ze trzeba wypalac z atmosferze beztlenowej, ale bogatej w wegiel. Znaczy znam teorie ;) ale potrzebuje zarnika, ktory wytrzyma ladnych pare godzin, a nie rozpadnie sie w pyl. Z wolframem pokrytym tantalem sprawa jest prosta jesli ma sie cienki drut tantalowy na owijke wolframu. Wyszlo mi, ze potrzebuje fi 0.025mm. Niestety, taki drut jest naprawde trudno dostepny i do tego naprawde astronomicznie drogi. Innym sposobem, wykombinowanym juz dawno temu, jest pokrycie wolframu pasta z proszku tantalowego. Niestety to tyle co wiem. Czy ktos z Sznownych Kolegow wie moze jak i z czego taka paste przygotowac aby po wypaleniu na wolframie nie rozsypala sie?
Alek

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: Alek »

Włókna węglowego nawet bym nie próbował. Sam wolfram po wygrzaniu rekrystalizuje i robi się dość kruchy, a co dopiero takie włókno węglowe. Wolfram jeszcze można jakoś zgrzać. Ale włókno węglowe? Jak mocować je do doprowadników :?: :?
W żarówkach szybko przeszli na osm, potem zaś na wolfram.

Co do drugiej sprawy, w wolnej chwili może spróbuję.
marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: marcin.a »

Czesc Alek, dzieki za oferte. Bardzo chetnie skorzystam ;) Czego uzylbys jako lepiszcza? McCandless chyba uzywali czegos organicznego, ale mieli klopoty z kruszeniem sie wypalonej pasty. Gdybys jeszcze byl zainteresowany przeprowadzeniem testu emisji takiego zarnika w porownaniu z czystym wolframem, moja wdzieczonsc nie mialaby granic. No... w granicach rozsadku :lol:

Wracajac do wlokien weglowych. Udalo mi sie troche poszerzyc swoja wiedze:
1. Otoz marynarka US (albo moze to bylo UK) ciagle uzywala zarowek z wloknem weglowym jeszcze po 2 wojnie. Robili to gdyz wlokno weglowe lepiej niz wolframowe znosilo ciagle wibracje okretow! A przynajmniej tak twierdzili. Gdyby to byla marynarka RP to bym uznal ze producenci zarowek starego typu lobbowali za taka ocena ;)
2. Wlokno weglowe mocuje sie do doprowadnikow za pomoca kleju! Bylem pewien, ze nitke bawelniana zaciska sie w skuwce platynowej i wypala, a wyczytalem, ze uzywa sie 'carbon paste'! Widzialem strone pokazujaca naprawe peknietego wloka weglowego w zarowce z uzyciem takiej pasty.
3. Ciagle produkowane sa zarowki z wloknem weglowym dla hobbistow i inych szalencow. Zarowki sa niestety na 120-240V (potrzebuje cos w granicach 4-12V). Ale wlokna w nich bywaja wcale dlugie.
Trzy powyzsze 'odkrycia' sprawily, ze zaczalem miec nadzieje: A jakby tak kupic taka zarowke w wloknem weglowym o odpowiedniej dlugosci i ksztalcie. Zarowke rozbic, a z wlokna wyciac jedna petelke na circa about 12V i przykleic ja do drucikow wolframowych? Daloby sie? To oczywiscie pozostawia 'drobiazg techniczny': Skad wziac owa paste weglowa, lub choc poznac jej sklad? Szukam dalej... 8)

Edit: Wlasnie znalazlem, ze lepiszczem stosowanym w pascie weglowej byla... melasa. Hmmm... Przepraszam za ten strumien swiadomosci ;)
Awatar użytkownika
MaciejMM
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 107
Rejestracja: sob, 10 lipca 2010, 22:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: MaciejMM »

Cześć

Takie pasty można kupić na ebay. Są dostępne także pasty srebrne, ale to droższa impreza. Mogę trochę takiej pasty podarować do testów.
Przepraszam, że pytam, ale do czego Ci takie żarniki? Czyżbyś próbował jakieś zabytki ratować?

Maciej
Jakby co móje poprzednie konto "komornik12" umarło przy zmianie maila. Jak ktoś ma do mnie jakiś "romans", to niech pisze...
mój mail:
maciejvacuum@wp.pl
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: jacekk »

Mam taką żarówkę z węglowym włóknem. Jest ono naprawdę długie jest to kilka pętelek prawie przez całą długość bańki. A końce włókna wyglądają jakby były przylutowane do doprowadników, podobnie podpory.
A do oświetlenia się to nie nadaje, przy mocy pobieranej 90W świeci się z podobną jasnością co zwykła żarówka 20W-25W
marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: marcin.a »

MaciejMM:
Szukam na ebay i nie bardzo mi idzie. Potrzebuje kleju ktory wytrzyma ze 2tys stopni.
Te antyczne zarniki potrzebne mi sa nie do ratowania antykow, ale do budowy ich replik. Nie, nie jestem biegly w obrobce szkla i technice prozniowej. Mam nadzieje, ze uda mi sie znalesc kogos kto i z tym mi pomoze. ;)

Kontynuujac moj strumien swiadomosci na temat zarnika weglowego: wychodzi mi, ze lepiszczem moze byc albo nieorganiczne szklo wodne (chyba raczej sodowe niz potasowe), albo jakas substancja organiczna. Wybor substancji organicznej chyba nie jest taki znow wazny, w koncu i tak obroci sie w wegiel. Wazne aby zrobila to z gracja, bez spekan. Sam wegiel uzyty do zrobienia kleju chyba powinien byc w formie grafitu, a nie bezpostaciowej sadzy. Ale to wszystko tylko moje 'wydajemisie'. Swoja droga znajduje coraz bardziej szczegolowe opisy jak zrobic zarnik weglowy od podstaw. To nie jest niewykonalne! Ale jest to calkiem spory projekt sam w sobie. I wymaga troche wyposazenia. Np. na swiezy zarnik naklada sie kolejne warstwy wygla w srodowisku opar benzyny zmieszanej z wodorem. Hmmm.....

Co do zarnika owijka lub pasta tantalowa na wolframie (czyli zarnika Hudsona): ciagle nie wiem czy mozna uzyc szkla wodnego jako lepiszcza do proszku tantalowego. Ech, gdyby tak miec na zbyciu te marne 300 dolarow na drut owijke (cena jest za 1metr :shock:).
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: jdubowski »

marcin.a pisze:Edit: Wlasnie znalazlem, ze lepiszczem stosowanym w pascie weglowej byla... melasa. Hmmm... Przepraszam za ten strumien swiadomosci ;)
Albo dekstryna bądź skarmelizowany cukier.
Za pozycją literaturową wydaną w 1894:
http://openlibrary.org/books/OL7221568M ... anufacture.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: marcin.a »

jdubowski pisze:Albo dekstryna bądź skarmelizowany cukier.
Za pozycją literaturową wydaną w 1894:
http://openlibrary.org/books/OL7221568M ... anufacture.
Dzieki bardzo! Super ksiazka. Nigdy bym nie przypuszczal, ze bede tak gleboko wchodzil w zwykle zarowki :lol:

Zamierzam wyprobowac gotowy klej sprzedawany do mikroskopii elektronowej oparty o grafit i szklo wodne, ma wytrzymywac do 2tys stopni. I wlasnie sporzadzony samodzielnie klej w oparciu o jakis cukier i proszek grafitowy o srednicy ziarna < 20um. Chce skleic dwa kawalki drutu, zapiec w temperaturze ok. 200C, a nastepnie wyzarzyc w powietrzu i zobaczyc co sie stanie. Znaczy czy sie rozsypie, czy nie. Niestety sam nie bardzo moge zarzyc w prozni.
marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: marcin.a »

Znow pytania historyczne:
Dotarla do mnie informacja, ze tantal uzyty do produkcji katody musi byc wolny od wegla i weglowodorow. Znaczy w czasie przeciagania drutu nie moze byc uzywany ani smar naftowy ani grafitowy. W przeciwnym razie z tak zatrutej katody nie da uzyskac sie emisji. A odtrucie jest praktycznie niewykonalne. Nie udalo mi sie potwierdzic tej informacji w literaturze. Ale tez i informacji o zarnikach tantalowych wiele nie ma. Czy ktos z Was wie cos moze o tym?
Na poczatku zeszlego wieku do produkcji zarnikow McCandles uzywal pasty tantalowej zrobionej z proszku tantalowego zmieszanego z melasa. Nie wiedzial co robi? Czy moze wegiel w takiej formie nie zatruwal kotody?
Alek

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: Alek »

Tantal nie jest metalem o małej pracy wyjścia. Wydaje się, że cały sens stosowania tego metalu wynikał jedynie z jego własności getterujących. Może było to istotne przed 1916r., tj. przed wynalezieniem pompy dyfuzyjnej przez Gaedego.
marcin.a
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: czw, 10 lutego 2011, 17:11
Lokalizacja: Canberra, Australia

Re: zarniki: wolfram z tantalem i weglowy, jak je zrobic w d

Post autor: marcin.a »

Tak tez zaczynalem podejzewac. W sumie ciekawy pomysl aby zrobic zarnik i geter w jednym. I to chyba nieswiadomie.
Czy to mialo szanse dzialac w lampach o niskiej prozni? W pozniejszych czasach te lampy chyba nie byly geterowane?