Ostatno moje zainteresowanie wzbudziły układy wzmacniaczy hybrydowych chciał bym się przekonać jak działają na własnych uszach .
Znalazłem schemat hybrydowego wzmacniacza słuchawkowego, zastosowano w nim lampy pcl86 i tranzystory typu Bd139.
Co sądzicie o takim układzie.
Czy ktoś z was wykonał coś takiego?
Czy można pod to bez przeszkód podpiąć słuchawki 32ohmowe?
Witam.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Śmiesznie niskie napięcie zasilania i sterowanie „niskoomowych” słuchawek z wtórników emiterowych z rezystorami 1,5kΩ to po prostu chore rozwiązanie. Projekt wybitnie audiofilski!
Pozdrawiam,
Romek
Nie ma tu wynazlazow audiofilskich. Typowy szeregowy stopień przeciwsobny. Tanie i pogardzane lampy jak PCL805. Wzmak OP na samym wejściu - pomaga w ryzach utrzymać punkty pracy. Słuchawki odseparowane kondesatorem. Można użyć ruskich 6F5P - tylko dodać uzwojenie żarzenia 6,3V.
Ba spora moc wyjściowa. Podłączajac trafo 600/8 omów można mieć typowy wzmanciacz mocy.
Podane parametry są super (aż niemożliwe do uwerzenia). Ja bym jedynie dał lepszy wzmacniacz operacyjny i spróbowałbym ziekszyc czułość - ale może wtedy pogorszę inne parametry układu.
Deklaruja ogromny odstę od zakłocen. I ajk widac nie trzeba zasilać prądem stałmy grzejników lamp. Dziwi mnie nieco połączenie grzejników lamp ale może właśnie w tym jest "drobny kruczek".
Z ciekawości się spytam:
A po co robić hybrydy?
Jaki jest sens mieszania tych technologi?
Mnie się podoba dźwięk mojego wzmacniacza lampowego(lepszy jak dla mnie od zbudowanego na kostakach lub elementach dyskretnych) ,no ale cały jest w technice lampowej (za wyjątkiem prostownika).
Tranzystory na końcu to chyba nieporozumienie jeżeli ktoś szuka "lampowego brzmienia".
-Może te układy to tylko ciekawostka ,bo jeżeli tak to jak najbardziej rozumiem
Skoro ten układ jest do bani nie ma sensu go budować.Dzięki za rozwianie moich wątpliwości.Ja też trakuję te układziki jako ciekawostki.Hybrydy mają swoje plusy :
-spora moc
-Są tańsze od układów w pełni lampowych
Ja również wyśmiewam ten układ. Napięcie zasilania jest za małe, wzmocneinie układu żadne, brak zbocznikowania dużą pojemnością rezystora katodowego w pentodach, tranyzstor końcowy, który wzmocnienia w zasadzie nie wnosi. A wogóle zabawny jest rezystor 1,5K w emiterach tych tranzystorów. Ten stopień jest w zasadzie dennym separatorem. No i oczywiście składowa stała, która odetka tranzystor końcowy na stałe.
Układ należało zrobić tak:
Zrezygnować z tranzystorów, w anody pentod wstawić pierwotne traf głośnikowych, wywalić, lub bardzo zmniejszyć rezystory w anodach pentod, zwiększyć napięcie zasilania, zbocznikować pojemnością rezystory katodowe w pentodach, jeden koniec uzwojeń wtórnych traf głośnikowych dać do masy, do drugiego wpiąć pętlę ujemnego sprzeżenia zwrotnego. W pętlę tą wpiąć rezystor i kenensator połączone równolegle.
Czesc Maciek1,
Zobacz na tej stronie http://www.pmillett.com/hybrid_head.htm
Wykonalem ten uklad i jestem zadowolony z efektow tego urzadzenia.
Nie sugeruj sie opiniami innych ,ktorzy krytycznie oceniaja pewne rozwiazania.
Pewne rozwiazania musisz przetestowac osobiscie.
Czasami warto wylozyc wiecej kasy , aby osiagnac lepsze parametry.
Myślę, że jeżeli ktoś stawia na forum pytanie, to właśnie po to, by wysłuchać opinii innych .
W mojej opinii gó... pozostaje gó.... bez względu na to, ile kasy kosztuje. Układzik se stronki podanej przez Ciebie, to również bardzo mizerny układzik tyle, że trochę posypany cukrem pudrem. A zadowolenie? No cóż, niektórych zadowolić łatwiej, innych trudniej...
Czesc Maciek 1,
Przeczytaj posty i wyciagnij odpowiednie wnioski.
Wlasnie tego sie spodziewalem ( cos mi to przypomina pelno tego w mediach i nie tylko).Typowe dla kogo.....
Nikt nie jest zobligowany do kopiowiania, a zapoznanie sie z troche innymi rozwiazaniami tez sie moze przydac w innych aplikacjach.
Zauwazylem ,ze duzo jest pozostalosci po dawnym systemie ,lacznie z pewnymi elementami (mam na mysli tony lamp wiadomo jakiego pochodzenia).
Witam
Uważam hybrydy bardziej za ciekawostkę niż za godne podziwu rozwiązanie.
Łączenie obu technik (lampowej i tranzystorowej ) to ciekawa rzecz.
Można się wiele nauczyć.
ps co to za lampa ta 12ae6a Czy ma europejskie odpowiedniki?
Nie jestem zwolennikiem układów lampowo-tranzystorowych, ale chętnie skorzystam z podanych linków . Zawsze można się dowiedzieć czegoś interesującego.
Życzę tego wszystkim Użytkownikom Forum wraz z sugestią, że każdy pogląd można wyrazić w taki sposób aby na własne wypowiedzi po pewnym czasie nie zerkać z zażenowaniem.