Drugie podejście do Red Barona

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Drugie podejście do Red Barona

Post autor: Thereminator »

Painlust, czepiasz się - a przecież ten dyndający 2mm nad chassis goły lut pod napięciem anodowym tak artystycznie wygląda... A ta rdza na chassis tworzy świetne tło dla kompozycji przestrzennej. Ciekawe jakie jest napięcie przebicia izolacji na kablu głośnikowym użytym do montażu.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
GeTe
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 21:58

Re: Drugie podejście do Red Barona

Post autor: GeTe »

ależ tam jest całe 2 mm czyli spokojnie starczy , a jak wiadomo tlenki metali (aluminium, żelaza) kiepsko przewodzą więc to jest "izolacyjna" rdza :twisted:

Co do tlenków metali - kolega zrobił sobie połączenie płaskownikiem aluminiowym i dziwił się jak może mu to nie przewodzić, nie zobaczył że jest anodowany. Instalacja z akumulatora 12V więc nie przestrzeliło tych paru um anodowanego :twisted:
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Drugie podejście do Red Barona

Post autor: TooL46_2 »

sainons pisze:nadal brumi, i nadal występuje zjawisko cichnięcia brumu przy dotknięciu masy (czyli strun, lub obudowy).
http://www.youtube.com/watch?v=FrgupGEXKNs
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
sainons
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: wt, 18 października 2011, 13:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Drugie podejście do Red Barona

Post autor: sainons »

dzięki za wszystkie uwagi :) z tym lutem od anodowego nie jest tak źle, ale poprawie co do użycia kabla głośnikowego to po którejś przeróbce już zaczęło mi brakować kabli i dlatego ten wykorzystałem.

co do budowy na łączówkach to nawet od tego próbowałem zacząć tylko jakoś nie umiałem tego zorganizować i dlatego zostało na pająku, ale po ostatnich odkryciach może pokuszę się o przeróbkę.

TooL dzięki za filmik który dokładnie przedstawia mój problem, nadal nie rozwiązany lecz zdiagnozowany i potwierdzony.

zabrałem wzmacniacz do sąsiada i u niego jak ręką odjął ;/ wniosek narzuca się sam, mam skopane uziemienie mimo że wydawałoby się że jest i działa.

macie jakiś pomysł jak to poprawić??

myślałem nad taką rzeczą że mam na zewnątrz budynku wyprowadzoną siłę(bardzo mało używaną) blisko głównych bezpieczników, czy mogę wykorzystać ten przewód PE aby go porządnie uziemić w gruncie a tamto poprzednie uziemienie odłączyć??

czy takie rozwiązanie może się sprawdzić bo nie chciałbym robić nowych otworów.

pozdrawiam i dzięki za wytrwałość i pomoc
ODPOWIEDZ