Power Attenuator

[Ghost]

Może w takim razie może opracujemy forumową wersje takiego układu ? Wstępne schematy jakieś są, zainteresowanie w miarę też więc myślę, że można by coś podziałaćw tym kierunku. Na moim schemacie jest wszytko dobrze tylko dzięki sppp który jakiś czas temu mozolnie korygował moje byki na tym schemacie w innym dziale.

Trzeba by ustalić jakieś najlepsze rozwiązanie tego problemu, potem tylko pozostanie kwestia zaprojektowania PCB i testów na jakimś wzmacniaczu.

[domo997]

Projekt PCB mogę wykonać, ale dopiero po świętach. Tak w ogóle to wesołych świąt:)

[Ghost]

Wrzucam schemacik do ewentualnej płytki z rozwiązaniem z mojego schematu. Zabijcie mnie ale pomimo najszczerszych chęci nie potrafię w Altiumie przenieść schematu na płytkę więc wrzucam tylko schemat.

[federerer]

Dzisiaj testowałem działanie ogranicznika mocy na kocówce SE - regulacja napięcia na siatkach drugich póki co skokowa ale spróbuję z potencjometrem. Z polaryzacją automatyczną też ładnie działa, przy uziemionej siatce 2 i volume na max końcówka się przesterowuje jak przy pełnej mocy a w pokoju rozmawiać można. Prąd spoczynkowy wynosił 1,5 mA a na rezystorze katodowym odkładało się około 0,15 V. Przy okazji przetestowałem opcje przełączania lampy z el84 na 6v6 i też działa. jedna siatka uziemiona, druga pod napięciem i odwrotnie. Musiałbym tylko zaprojektować jeszcze układ miękkiego przełączania, żeby nie było stuków i wymyślić coś żeby jednakowo wysterować obie lampy bo el84 oddaje pełną moc przy słabszym sygnale sterującym i teraz jest efekt ściszenia przy przełączaniu na 6v6 plus 6v6 nie daje się przesterować bo sygnał z preampu jest za słaby. Ma ktoś może jakieś pomysły?

Ghost - nie mam teraz zainstalowanego altiuma ale musisz utworzyć z menu w projekcie plik .pcb i z gornego menu wybrac opcję synchronizacji schematu z pcb, nie pamiętam teraz jak się to nazywało. Potem tylko porozmieszczać elementy, ustawić grubości ścieżek i autorouter albo ręcznie połączyć.

[qdlaczian]

Wrzucam schemacik do ewentualnej płytki z rozwiązaniem z mojego schematu. Zabijcie mnie ale pomimo najszczerszych chęci nie potrafię w Altiumie przenieść schematu na płytkę więc wrzucam tylko schemat.

Na sieci jest dużo dokumentów na ten temat, jak nie znajdziesz to daj info.

[PanG]

Tak na szybko wg schematu Ghosta.

Nie mogłem ustawić opisu podłączenia każdego pinu z osobna na złączu, ale schemat jest na tyle banalny, że chyba wsio jasne

E: wersja poprawiona

[VacuumVoodoo]

Wsio jasne ale PCB do bani. Raster 2.54mm i odstep miedzy padami nie pozwala na wyzsze napiecia niz okolo 100V. Musisz uzyc konektor na rastrze przynajmniej 5.08mm. MOSFET powininen byc tak umiesszczony na PCB aby mozna go przykrecic do chassis. Pady MOSFETa nalezy rozstawic w trojkat o boku 5.08mm.

[PanG]

Sam się na tym przed sekundą złapałem

Poprawiłem, ale podane przez Ciebie wartości są o niebo zawyżone. Przy tych napięciach 2,5 mm spokojnie da radę.

[Ghost]

Znaczy ogólnie łapie jak przenieś schemat na pcb tylko, że przy kompilacji wyskakuja mi jakieś błędy których nie potrafię usunąć. W załączniku wrzucam screena

[sppp]

W załączeniu trzy wariacje na temat potencjometru odizolowanego od wysokiego napięcia. Wszystkie trzy są zaprojektowane dla napięcia dodatniego (czyli S2), przeróbka na ujemne (bias) nie powinna nastręczyć problemów. Zdecydowanie najlepiej sprawują się układy 1 i 2 jednak w przypadku regulacji wysokiego napięcia może być problem z dostaniem wysokonapięciowych tranzystorów - p-mosfeta w pierwszym przypadku i tranzystora pnp w drugim. Układ nr. 3 jest nieco nieelegancki, ale działa i jest na samych tranzystorach n. Wadą układu 3 jest to, że nie reguluje od zera. Przy ustawieniu potencjometru na minimum i tranzystorze T32 o nieskończonym hfe, na wyjściu napięcie będzie zawsze większe niż 2*Ube*(R34/R35).
Dwa pierwsze układy również nie mają na wyjściu 0V, ale wynika to z prądu mosfeta przy zatkanej bramce i wartość tego napięcia będzie zależała od obciążenia oraz egzemplarza tranzystora.
Trzy obrazki przedstawiają napięcie na wyjściu przy ustawieniach potencjometru odpowiednio 100%, 50%, 0%. We wszystkich przypadkach na potencjometrze występuje maksymalnie 50V.

EDIT: Proszę, abyście traktowali te schematy poglądowo. Nie są przeliczone i zoptymalizowane dla takich napięć jak 500V, dla przykładu - przy 500V na samych opornikach wydzieli się ponad 5W ciepła.

[Ghost]

A jest sens robienia takiego układu dla napięcia biasu ? Tam chyba nie ma napięć powyżej 100V (jak się mylę to proszę o korekte). Natomiast dla regulacji S2 jak najbardziej tego typu rozwiązanie jest potrzebne. Moim zdaniem układ nr 2 jest chyba najlepszy, a przynajmniej jeśli chodzi o napięcie wyjściowe przy skręceniu potka na 0.

Co do wysokonapięciowego tranzystora pnp w układzie nr 2 to myślę że taki by się nadał http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_catego ... 0%3B112825

W załączniku wrzucam ewentualny schemat do wersji nr 2 do formy płytki.

[sppp]

2N3906 ma 40V... Tu są potrzebne tranzystory na wysokie napięcie, wszystkie. 1 wersja jest zbudowana na mosfecie z kanałem p. Druga wersja ma n-mosfeta i tranzystor pnp - rozwiązanie w przypadku kiedy łatwiej będzie dorwać wysokonapięciowego pnp niż p-mosfeta. Rozwiązanie 3 wyłącznie na tranzystorach n - kupienie części nie powinno nastręczyć problemów.
Ten załączony schemat - rozumiem, że nie zastanawiałeś się zbytnio nad wartościami rezystorów. Czy postarałeś się przeanalizować schematy i postarać się zrozumieć jak te układy działają? Pytań żadnych nie słyszę więc pewnie wszystko jasne.

[Ghost]

Zrysowałem tylko schemat, wszystkie dane elementów są domyślne jakie wrzucił altium. Chodziło mi tylko o poglądowy schemat. Do rozwiązanie 2 podałem link do odpowiedniego moim zdaniem tranzystora pnp. Przyznaje się bez bicia że nie znam się na tego typu układach nic a nic, starałem się przeanalizować schematy i dostrzegam różnice, jednak nie wiem konkretnie co i jak. Wiem tylko że w drugim roziwązaniu przepływ prądu przez ten tranzystor pnp jest regulowany za pomocą drugiego tranzystora npn który z kolei jest regulowany przez potencjometr odizolowany od wysokiego napięcia poprzez r23. Tak przynajmniej ja to rozumiem.

Nad wartościami konkretnych rezystorów się nie zastanawiałem z powodu podanego powyżej.

Wiem, że to nie dział dla początkujących ani materia którą powinni się zajmować nowicjusze, ja tylko staram się pomóc na ile mogę w danym temacie. Nie ma co ukrywać sppp że to głównie twoja zasługa że temat się kręci ponieważ dzielisz się z nami Twoimi pomysłami za co ja osobiście jestem Ci bardzo wdzięczny.

Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się w końcu opracować sprawny i bezpieczny dla użytkownika układ.

[sppp]

Skoro nie znasz się na takich układach to może najwyższa pora się poznać. Ja też się nie znałem, ale się poznałem .
Polecam lekturę:
http://elportal.pl/ea/stabilizatory.html
Wszystkie te układy są oparte na topologii z pierwszego rysunku z powyższego linka.
Chodzi mi o inną kwestię, poniekąd nawiązującą nieco do pewnego posta kol. VacuumVoodoo:
viewtopic.php?f=19&t=20942#p224667
Kolego Ghost (i nie tylko ty) - masz 3 prościutkie układziki. Wgryź się w to i spróbuj zrozumieć. Pomińmy jakieś tam obliczenia - wydrukuj sobie rysunki, dorysuj jak tam w.g. ciebie popłyną prądy itd. A przede wszystkim postaraj się zrozumieć. W razie czego pomogę.
A nawiązanie do wspomnianego postu - mało komu chce się wgłębiać w trudniejsze tematy, mało komu chce się pogłębiać wiedzę. Najprościej jest powielić gotowy schemat, projekt bez wgłębienia się w temat. Ach ta dzisiejsza młodzież... Ghost - nie czuj się dotknięty, że niechcący stałeś się przykładem. Tak na prawdę to starasz się o wiele bardziej niż wielu innych. Ale zachęcam cię do poszerzania wiedzy. Tej nigdy za wiele. Jako zachętę mogę ci powiedzieć, że dobrze kombinujesz z tym drugim układem, więc kontynuuj rozgryzanie.

[Ghost]

Sppp dziękuję za słowa motywacji, absolutnie nie czuję się urażony czy dotknięty ale wręcz przeciwnie bardziej mnie to motywuje do dalszej pracy. Nie należe do ludzi którzy uważają, że pozjadali wszystkie rozumy i na wzystkim się znają najlepiej. Niemal zawsze podkreślam w swoich wypowiedziach, że jestem amatorem i że mogę się mylić w wygłaszanych przeze mnie opiniach i że w razie czego proszę o korektę. Mało tego przyznaję się bez bicia, że nie posiadam wykształcenia w zakresie elektroniki. Wykształecenie mam humanistyczne ale moje zainteresowania są raczej natury technicznej. Tematem elektroniki gitarowej ze szególnym uwzględnieniem lamp zająłem się dlatego, ponieważ jakieś 3 lata temu stwierdziłem, że moje 15 watowe combo Marshalla nie spełnia w pełni moich potrzeb i czas na jakieś zmiany w sprzęcie. Jako iż nie jestem osobą jakoś wyjątkowo zamożną nie stać mnie było na zakup markowego sprzętu więc stwierdziłem, że jako iż nie mam dwóch lewych rąk a w sieci jest masa róznych schematów to strzele sobie jakiegoś lampowca (no bo co ja nie zrobie ?). No i tak się zaczęło i szczerze się przyznam, że mój stan wiedzy głównie dzięki temu forum w przeciągu ostatnich 3 lat wzrósł znacznie za co jestem bardzo wdzięczny wszystkim tym którzy bezinteresownie dzielili się swoją wiedzą i odpowiadali nawet na najprostsze i najgłupsze pytania jakie zadawałem.

Się kurde rozpisałem jak pierwszy sekretarz na przemówieniu 1 majowym... idę lepiej się wgryźć w schematy...