Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

saico

Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

Witam. Choć już "trochę" siedzę w lampach po zbudowaniu wzmacniacza właściwie pierwszego w systemie PP napotkałem problem w jednym kanale. Otóż po podaniu sygnału sinusoidalnego np. 82Hz (lepiej widać) na wyjściu wzmacniacza otrzymuję niestabilny przebieg charakteryzujący się naprzemiennie wychylającymi wierzchołkami. Zamiana miejscami lamp, transformatorów nie pomaga. Układ jest zmontowany przestrzennie jak najkrótszymi połączeniami z zachowaniem symetrii, czyli połączenia dla obu par lamp są identyczne. Dla zobrazowania nagrałem 2 krótkie filmy z dobrym przebiegiem z kanału lewego i złym z prawego. Pytanie w czym tkwi problem? Wzmacniacz działa "dobrze", tylko niepokoi mnie to co zobaczyłem na oscyloskopie.

http://saico.republika.pl/oscylogramy/bad.avi
http://saico.republika.pl/oscylogramy/ok.avi
Ostatnio zmieniony wt, 18 października 2011, 03:40 przez saico, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

Wyglada, ze Ci sie gdzies wzbudza. Pokaz montaz i schemat. Masz zamknieta petle USZ?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
saico

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

Znalazłem - problem wynikał z poprowadzonej dla "oszczędności" wspólnej masy lamp, która jednocześnie była ekranem (skrętka) przewodu żarzenia (napięcia zmiennego) i tam gdzie ono dochodziło z trafa, to był właśnie ten kanał wzbudzający. Także był to kardynalny błąd - zrobiłem nowy przewód tylko dla żarzenia i oscylacje zniknęły. Gdybym żarzył napięciem stałym (nie jestem jego zwolennikiem - niezdrowe dla włókna), to problem by nie wystąpił.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

Nie do konca rozumiem, jak prowadziles mase, ktora jednoczesnie byla ekranem dla zarzenia. Ale skoro objawy ustapily to domyslam sie, ze wiecej takiego bledu nie popelnisz ;)
saico pisze:Gdybym żarzył napięciem stałym (nie jestem jego zwolennikiem - niezdrowe dla włókna), to problem by nie wystąpił.
Mozesz to rozwinac? W szczegolnosci:
1/ dlaczego uwazasz, ze jest to niezdrowe dla wlokna?
2/ dlaczego uwazasz, ze problem by nie wystapil?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
saico

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

Środki (dodatkowe wyprowadzenie) czterech podstawek noval ułożonych w linii jak i one same są na potencjale masy (pin 4) i połączone są między sobą równymi odcinkami przewodu wokół którego oplotłem przewód (~) żarzenia dochodzący z osobna do każej podstawki (pin 5) - połączenie równoległe.

Adn.1 Było o tym wiele razy na forum - włókno szybciej się zużywa...
Adn.2 Oscylacja (brum) wynikał z obwodu żarzenia, to oczywiste, że prąd stały znacznie je redukuje...
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

saico pisze:Adn.1 Było o tym wiele razy na forum - włókno szybciej się zużywa...
Czyli producent sie mylil? Hmm ciekawe
:arrow: http://frank.pocnet.net/sheets/010/e/EL84.pdf
:arrow: http://frank.pocnet.net/sheets/010/e/ECC83.pdf
Mozesz podac linki do dyskusji? Jakos nie moge znalezc... Znalazlem tylko to :arrow: viewtopic.php?f=8&t=3184 gdzie jest zgola odmienne zdanie jednego z guru tego forum...
saico pisze:Adn.2 Oscylacja (brum) wynikał z obwodu żarzenia, to oczywiste, że prąd stały znacznie je redukuje...
Oscylacja to nie brum, to po pierwsze. Brum to skladowa zmienna wystepujaca 'na szczycie' pradu stalego wynikajaca z kiepskiego odfiltrowania pradu po wyprostowaniu :arrow: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/misc.htm#brumy

W Twoim przypadku oscylacje powstawaly i przedostawaly sie do ukladu przez niepoprawne prowadzenie kabli wewnatrz wzmacniacza (pierwszy raz widze, by ktos owijal kabel zarzenia wokol szyny masy...). Kable zarzenia powinny byc mocno skrecone razem a nie opleciony (jeden) wokol szyny masy.

Wiesz w ogole, dlaczego brumi od zarzenia? Pomiedzy grzejnikiem a katoda powstaje swego rodzaju dioda, ktora przewodzi w kierunku do katody, przenoszac jednoczesnie slicznie sygnal 50Hz. Zapobiec temu mozna na dwa sposoby:
1/ wymieniony przez Ciebie, czyli wyprostowanie i porzadne odfiltrowanie zarzenia
2/ podniesienie potencjalu grzejnika powyzej potencjalu katody co powoduje 'zatkanie' ww wspomnianej diody. Mozna zastosowac oba powyzsze jednoczesnie.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
saico

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

Chciałem zredukować "plątaninę" kabli i stąd ten niefortunny pomysł... po odkryciu problemu stwierdziłem, że dodatkowo mam kilka podłączeń masy, co też miało wpływ. Teraz przebiegi mam stabilne, brum akceptowalny ustaliłem, że z anodowego metodą odłączania - zastosowany filtr CRC 150uF-220R-150uF, żarzenie jedna żyła na potencjale masy.

Co do żarzenia stałym... viewtopic.php?f=9&t=7228 może to i teoria, ja wolę proste, klasyczne rozwiązania.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

No ale przeciez temat, do ktorego odnosnik podales, rowniez mowi, ze zarzenie stalym nie skraca zywotnosci lampy ani nie wplywa na szybsze zuzycie wlokna :? Przeczytaj posty OTLamp(a) lub gachu13 (ten zaraz nad OTLamp(a)).
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
saico

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

sp3qyw pisze:Grzejnik lampy (nie katoda) żarzony prądem stałym zmienia swoja strukture krystaliczna co skraca jego zywotnosc, w jakim stopniu i po jakim czasie nie pamietam, widziałem natomiast zdiecia mikroskopowe tego samego typu grzejników zasilanych pradem stałym oraz zmiennym, te zasilone pr.stałym wygłądały jak po korozji, czy ma to istotne znaczenie w stosunku do długosci życia samej katody trudno powiedziec, ale różnica jakaś jest.

Chodziło mi o ten wpis... wzięło to się stąd, że dotyczyło to lamp nadawczych żarzonych bezpośrednio i prądem stałym w nich to zaobserwowano, stąd zalecali okresową zmianę biegunów. Ten stan rzeczy utwierdził się w przekonaniu, że dotyczy to wszystkich lamp. Jednak w przypadku lamp pośrednio żarzonych problem może ich nie dotyczyć, ale zawsze lepiej dmuchać na zimne :wink:
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

saico pisze: Chodziło mi o ten wpis... wzięło to się stąd, że dotyczyło to lamp nadawczych żarzonych bezpośrednio i prądem stałym w nich to zaobserwowano, stąd zalecali okresową zmianę biegunów. Ten stan rzeczy utwierdził się w przekonaniu, że dotyczy to wszystkich lamp. Jednak w przypadku lamp pośrednio żarzonych problem może ich nie dotyczyć, ale zawsze lepiej dmuchać na zimne :wink:
Domyslilem sie wiec dlatego zaproponowalem, bys zagladnal do wlasnie tych wypowiedzi, ktore przytoczylem wczesniej ;) Wez pod uwage, ze czlowiek ten ma cale 3 wpisy (jesli mnie pamiec nie myli, sprawdzac mi sie nie chce :P) na przestrzeni 5 lat ;)
saico pisze:... zawsze lepiej dmuchać na zimne
Jesli mnie pamiec nie myli, to painlust zawsze zarzy lampy preampu swoich wzmacniaczy i jakos nie narzeka ;) Policz sobie, ile to to lat jesli producent podaje w katalogu 10k lub 5k godzin, uzytkowania wzmacniacza, jesli takowy wzmacniacz chodzilby 2 - 4h dziennie ;) Jesli ktos uzytkowalby wzmacniacz, w ktorym lampy maja deklarowane 5k godzin pracy, przez 8h dziennie, to lampy wytrzymaja mu 625 dni, czyli ~dwa lata. Bez znaczenia, czy lampy beda zarzone stalym czy zmiennym.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
saico

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: saico »

Użytkownik użytkownikiem, on tylko napisał to co oficjalnie krąży w "przestrzeni" na temat żarzenia stałym prądem. Nie ma o co kruszyć kopii :wink: Natomiast zgadzam się z opinią, że niekiedy lepiej jest tak "żarzyć" w czułych układach wejściowych bez względu na żywotność lamp.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2036
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: TooL46_2 »

W 'przestrzeni' (jak to ladnie ujales) wiele sie mowi, ale jakie sa podstawy do wysnucia takich a nie innych wnioskow juz sie nie podaje. Zauwaz, ze czlowiek ten nie przytoczyl zadnych faktow -- napisal jednynie arbitralnie, iz tak jest i koniec, bo gdzie tam widzial jakies zdjecia mikroskopowe. W jego wywodzie (co juz zreszta mozna posrednio wywnioskowac z wypowiedzi OTLampa) brakuje podstawowych wiadomosci, by jego wypowiedz uznac za wiarygodna: jakiej lampy grzejnik byl badany, w jakich warunkach pracowala ta lampa, przez jaki okres etc.

Jako, ze to kacik dla poczatkujacych to jednak wolalbym podsumowac tutejsze rozwazania z uwagi na ludzi, ktorzy tutaj moga zagladac. Skoro karta katalogowa podaje, ze mozna zarzyc zarowno stalym jak i zmiennym, to nie ma przeciwskazan, by tak nie robic. I nie chodzi tutaj o kruszenie kopii a o nierozsiewanie niepotwierdzonych informacji. EOT z mojej strony ;)
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
uosiu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 67
Rejestracja: ndz, 17 października 2010, 22:51

Re: Dziwne przebiegi - pytanie do fachowców

Post autor: uosiu »

Ja bym powiedział nawet, że przy obecnych cenach diod prostowniczych i kondensatorów elektrolitycznych, aż żal nie żarzyć stałym. Różnica jest taka, że jak żarzysz stałym i (mając trafo i prostownik poza obudową:P) to możesz zamiast przewodów sygnałowych wstawić gwóźdź bez izolacji i przydźwięku nie uświadczysz;)

Kiedyś, za czasów prostowników lampowych to było prawie niewykonalne, ale teraz to "sama przyjemność".

Pozdrawiam