Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Jakie parametry ma trafo sieciowe do wzmacniacza Fonica W600 ? Wydaje się mi iż jest to trafo Zatra TS 140/1/676 ale nie jestem tego pewien - może ktoś ma dane tego transformatora...
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
Chcesz
Masz
Trafo sieciowe W600F to T4-C-4247-073-2
Uzwojenia: patrz zdjęcie.
Wymiarów rdzenia, niestety, nie znam - chyba E120.
Musiałbym zmierzyć jego gabaryty i przekrój,ale wymaga to sporo czasu ("wykopanie" wzmacniacza spod sterty maneli).
Jak tego nie przeskoczysz sam, to ... "niechcem - ale muszem"
Rada:
- gdybyś nawijał to trafo to odseparuj uzwojenie sieciowe od pozostałych JEDNĄ warstwą "ślepego" uzwojenia z drutu DNE 0,4mm z wyprowadzoną JEDNĄ końcówką dołączoną do masy sygnałowej wzmacniacza.
Uzwojenie musi mieść szerokość nieco mniejsza niż szerokość karkasu i całkowicie pokrywać uzwojenie sieciowe.
Oczywiście z przekładkami izolującymi je dokładnie od sieciowego i pozostałych uzwojeń
Zamiennie możesz zastapić to warstwa folii miedzianej lub mosieznej (miękkiej) grubosci 0,1 - 0,2mm z dolutowanym JEDNYM wyprowadzeniem przyłączonym j.w.
Warstwa folii nie może tworzyć zwartego (zamkniętego) zwoju
Skutecznie izoluje to obwody zasilania wzmacniacza od zakłóceń przenikających z sieci energetycznej i minimalizuje przydźwięk sieciowy.



Masz



Trafo sieciowe W600F to T4-C-4247-073-2
Uzwojenia: patrz zdjęcie.
Wymiarów rdzenia, niestety, nie znam - chyba E120.
Musiałbym zmierzyć jego gabaryty i przekrój,ale wymaga to sporo czasu ("wykopanie" wzmacniacza spod sterty maneli).
Jak tego nie przeskoczysz sam, to ... "niechcem - ale muszem"

Rada:
- gdybyś nawijał to trafo to odseparuj uzwojenie sieciowe od pozostałych JEDNĄ warstwą "ślepego" uzwojenia z drutu DNE 0,4mm z wyprowadzoną JEDNĄ końcówką dołączoną do masy sygnałowej wzmacniacza.
Uzwojenie musi mieść szerokość nieco mniejsza niż szerokość karkasu i całkowicie pokrywać uzwojenie sieciowe.
Oczywiście z przekładkami izolującymi je dokładnie od sieciowego i pozostałych uzwojeń

Zamiennie możesz zastapić to warstwa folii miedzianej lub mosieznej (miękkiej) grubosci 0,1 - 0,2mm z dolutowanym JEDNYM wyprowadzeniem przyłączonym j.w.
Warstwa folii nie może tworzyć zwartego (zamkniętego) zwoju



Skutecznie izoluje to obwody zasilania wzmacniacza od zakłóceń przenikających z sieci energetycznej i minimalizuje przydźwięk sieciowy.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
Witam !
Drogi Zoltanie, czy naprawdę ekran między pierwotnym i wtórnymi zmniejsza brum sieciowy ?
Nawinąłem w życiu kilkaset transformatorów, jedne z ekranem , inne bez i nie zaobserwowałem różnicy, jeśli chodzi o brum.
Jęśli chodzi o zakłócenia sieciowe, to mieszkam na Ursynowie, gdzie nie ma spawarek, pieców indukcyjnych itp przemysłowych aparatów, generujących zakłócenia, więc problemu niet, ale ten brum zaczął mi spędzać sen spokojny z oczu...
Wesołego Dyngusa (jutro już !)
pzdr
Drogi Zoltanie, czy naprawdę ekran między pierwotnym i wtórnymi zmniejsza brum sieciowy ?
Nawinąłem w życiu kilkaset transformatorów, jedne z ekranem , inne bez i nie zaobserwowałem różnicy, jeśli chodzi o brum.
Jęśli chodzi o zakłócenia sieciowe, to mieszkam na Ursynowie, gdzie nie ma spawarek, pieców indukcyjnych itp przemysłowych aparatów, generujących zakłócenia, więc problemu niet, ale ten brum zaczął mi spędzać sen spokojny z oczu...
Wesołego Dyngusa (jutro już !)
pzdr
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
pasio pisze:Witam !
Drogi Zoltanie, czy naprawdę ekran między pierwotnym i wtórnymi zmniejsza brum sieciowy ?
Nawinąłem w życiu kilkaset transformatorów, jedne z ekranem , inne bez i nie zaobserwowałem różnicy, jeśli chodzi o brum.
Jęśli chodzi o zakłócenia sieciowe, to mieszkam na Ursynowie, gdzie nie ma spawarek, pieców indukcyjnych itp przemysłowych aparatów, generujących zakłócenia, więc problemu niet, ale ten brum zaczął mi spędzać sen spokojny z oczu...
Wesołego Dyngusa (jutro już !)
pzdr
Czołem!
Może się niewłaściwie wyraziłem bo określenie brum (ang. hum) to głównie ciche muczenie spowodowane obecnością nałożonej składowej zmiennej.
Chodziło mi bardziej o takie jakby poćwierkiwanie czy posykiwanie, które czasami stanowi poważny problem, z którym trudno walczyć.
Przedostaje się ono w 100% poprzez sieć energetyczną.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
- tedikruk111
- 625...1249 postów
- Posty: 1167
- Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
Rozwinięcie wątku pobocznego .A co się będzie działo w sieci energetycznej jak odpalę iluminofonię na czterech tyrystorach bez dławików? Sprawdzałem w okolicy.
0,5 km brak odbioru sygnału w odbiornikach analogowych!!!!
0,5 km brak odbioru sygnału w odbiornikach analogowych!!!!
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
- george6
- 1250...1874 posty
- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
A masz zamiar bawić się w "PIRATA" ???tedikruk111 pisze:Rozwinięcie wątku pobocznego .A co się będzie działo w sieci energetycznej jak odpalę iluminofonię na czterech tyrystorach bez dławików? Sprawdzałem w okolicy.
0,5 km brak odbioru sygnału w odbiornikach analogowych!!!!



µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676
1/ nie zapopminaj, że radiowym sygnałem analogowym jest także fala DŁUGA (LW - AM) - obowiązująca w PL jako nośna 225kHz dla państwowego PR1, z której korzysta wiele osób - zwłaszcza starszych - bo nie każdemu chce się wojować z zanikami UKF w zabetonowanych blokowiskach i zabudowanych centrach miast.tedikruk111 pisze:A co się będzie działo w sieci energetycznej jak odpalę iluminofonię na czterech tyrystorach bez dławików? Sprawdzałem w okolicy.
0,5 km brak odbioru sygnału w odbiornikach analogowych!!!!
To, że eurodebile eksporterzy zasrali polski rynek radiami FM + nieużywanym zakresem średniofalowym bynajmniej nie świadczy, że ludzie nie słuchają "jedynki" na długich

Mimo, że nic nie warczy na FM to wcale nie znaczy, że (cała


2/ nie twórz oftopów - mimo, że odnoszą się do tematu - chyba najlepiej otworzyć nowy wątek bo zakłócenia to rzeczywiscie problem, szczególnie lampowy (na przemądrzałej i zbufoniałej Elektrodzie już byłaby z tego chryja!!!).
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Witam !
Mam pytanie - wartości ilości uzwojeń z tabelki transformatora sieciowego W -600 to które są prawidłowe 275 czy też 257 , które łączymy razem ?
Pozdrawiam
Mam pytanie - wartości ilości uzwojeń z tabelki transformatora sieciowego W -600 to które są prawidłowe 275 czy też 257 , które łączymy razem ?
Pozdrawiam

Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Wartości są prawidłowe dla wersji oryginalnej na 220 V. Łączy się je szeregowo w zachowaniem tej samej fazy. Obecnie należałoby zwiększyć ilość zwojów jednej z tych sekcji, tak by dopasować do napięcia zasilającego 230 V. Rozdział uzwojenia pierwotnego na dwie części miał na celu możliwość zasilania z sieci 127 V lub 220 V. 

Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Dziękuję bardzo za obszerne wyjaśnienie kwestii oraz pozdrawiam 

- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Jeszcze drobna uwaga: gdyby ktoś chciał samemu pętać taki transformator - nie warto odwzorowywać uzwojenia anodowego zasilającego podwajacz. Taki zasilacz cechuje się znacznym oporem wewnętrznym, co jest szczególnie niepożądane przy pracy w klasie B. Do tego jeszcze puszka "górnego" kondensatora elektrolitycznego znajduje się na połowie napięcia anodowego, co grozi porażeniem w razie nieuwagi. Lepiej jest nawinąć uzwojenie anodowe o podwojonej liczbie zwojów za to drutem o dwukrotnie cieńszym przekroju i zastosować mostek prostowniczy. W czasach gdy powstał W600 koszt 4 diod krzemowych DK62 wypadał horrendalnie, dlatego zdecydowano się na dwukrotnie tańszy podwajacz. Dziś koszt diod jest pomijalny, i nie trzeba stawać na głowie aby zmniejszyć ich liczebność.
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Czołem.
Już w młodości z dużą rezerwą podchodziłem do niektórych informacji, które były zamieszczane w dostępnej wówczas literaturze technicznej. Bywało, że w nowych wydaniach książek technicznych powielane były nieaktualne informacje, bezmyślnie zaczerpnięte z wcześniej dostępnej literatury, w stosunku do których intuicja podpowiadała mi, że coś się w ich przypadku nie zgadza...
Często by wykryć takie błędy wystarczał prosty pomiar parametrów układu, dającego się zmontować w kilka lub kilkanaście minut... Zawsze lubiłem eksperymentować, wykonywać pomiary i badania (może dlatego już w szkole podstawowej zostałem przewodniczącym kółka chemicznego i fizycznego, gdzie często robiliśmy różne ciekawe doświadczenia, mając dostęp do odczynników chemicznych i aparatury). W tamtym czasie często znajdowałem w książkach opisy działania różnych powielaczy napięcia, w tym tego, który był stosowany w naszym krajowym wzmacniaczu Fonica W600. W opisach dominowały teorie o bardzo wysokiej rezystancji wewnętrznej takich powielaczy. Prawdopodobnie brało się to z tego, że w czasie ich opracowania kondensatory elektrolityczne były bardzo duże, drogie i o małej pojemności (często w w starych zasilaczach anodowych występowały filtry CLC z kondensatorami o pojemności zaledwie 4 μF)...
Tego typu powielacze napięcia (z kondensatorami o dużo większej pojemności) stosowało wiele firm (w tym europejskich, amerykańskich, japońskich...) właśnie we wzmacniaczach lampowych, z lampami wyjściowymi pracującymi w klasie A, AB lub B. Analizując układ powielacza Delona z transformatorem sieciowym widzimy, że transformator sieciowy może być w nich prostszy, zawierając mniejszą liczbę zwojów drutu o dwukrotnie większym polu przekroju. Przy niższym napięciu wyjściowym ryzyko uszkodzenia się takiego transformatora, wskutek przebicia izolacji obniża się. Można w nim też stosować drut o cieńszej emalii lub dawać mniej przekładek, w przypadku ich stosowania. Dwukrotnie niższa liczba zwojów drutu o dwukrotnie większym przekroju oznacza czterokrotnie niższą wartość oporności takiego uzwojenia, przy czym rezystancja drutu uzwojenia pierwotnego i rezystancja samej sieci elektrycznej 230 V, "widziana" z wyjść uzwojenia wtórnego, również jest czterokrotnie niższa. Przy zbliżonych pojemnościach kondensatorów powielacz Delona zapewnia symetryczne obciążenie transformatora, co prawda ok. dwukrotnie większym prądem, ale na czterokrotnie mniejszych opornościach, co sprawia, że straty mocy na uzwojeniu są zbliżone do tych, które występują w klasycznym układzie prostownika z zastosowanym mostkiem Graetza i uzwojeniem o dwukrotnie większej liczbie zwojów. Stosując powielacz Delona dodatkowo uzyskujemy wyjście o napięciu równym ok. połowie napięcia głównego, które często w układach lampowych jest bardzo przydatne.
Symulacje komputerowe pokazują, że moje uwagi co do większego sensu stosowania powielaczy Delona w przypadku zasilaczy o napięciu wyjściowym rzędu kilkuset woltów (zasilaczy anodowych) są słuszne.
Przebieg w kolorze zielonym pokazuje napięcie na wyjściu filtru w powielaczu Delona, a w czerwonym napięcie wyjściowe tradycyjnego układu. Przebieg w kolorze ciemnoniebieskim przedstawia wartość prądu w wejściowego w układzie Delona, jasnoniebieskim w układzie tradycyjnym.
Symulacje wykonałem dla kilku różnych obciążeń. Były nimi rezystory o wartościach: 2 kΩ, 1 kΩ, 500 Ω i 200 Ω. Wyniki symulacji pokazują, że wraz ze wzrostem prądu obciążającego wyjście, napięcia wyjściowe na obu typach układu spadają w podobny sposób, co świadczy, że rezystancje wyjściowe powielacza Delona i tradycyjnego układu z mostkiem Graetza są do siebie zbliżone.
W kolejnym, poście przedstawię wyniki pomiarów wykonanego układu, w którym użyłem transformatora z dwoma uzwojeniami wtórnymi, połączonymi raz równolegle (dla podwajacza Delona), a raz szeregowo (dla tradycyjnego układu z mostkiem Graetza).
Pozdrawiam
Romek
Już w młodości z dużą rezerwą podchodziłem do niektórych informacji, które były zamieszczane w dostępnej wówczas literaturze technicznej. Bywało, że w nowych wydaniach książek technicznych powielane były nieaktualne informacje, bezmyślnie zaczerpnięte z wcześniej dostępnej literatury, w stosunku do których intuicja podpowiadała mi, że coś się w ich przypadku nie zgadza...
Często by wykryć takie błędy wystarczał prosty pomiar parametrów układu, dającego się zmontować w kilka lub kilkanaście minut... Zawsze lubiłem eksperymentować, wykonywać pomiary i badania (może dlatego już w szkole podstawowej zostałem przewodniczącym kółka chemicznego i fizycznego, gdzie często robiliśmy różne ciekawe doświadczenia, mając dostęp do odczynników chemicznych i aparatury). W tamtym czasie często znajdowałem w książkach opisy działania różnych powielaczy napięcia, w tym tego, który był stosowany w naszym krajowym wzmacniaczu Fonica W600. W opisach dominowały teorie o bardzo wysokiej rezystancji wewnętrznej takich powielaczy. Prawdopodobnie brało się to z tego, że w czasie ich opracowania kondensatory elektrolityczne były bardzo duże, drogie i o małej pojemności (często w w starych zasilaczach anodowych występowały filtry CLC z kondensatorami o pojemności zaledwie 4 μF)...
Tego typu powielacze napięcia (z kondensatorami o dużo większej pojemności) stosowało wiele firm (w tym europejskich, amerykańskich, japońskich...) właśnie we wzmacniaczach lampowych, z lampami wyjściowymi pracującymi w klasie A, AB lub B. Analizując układ powielacza Delona z transformatorem sieciowym widzimy, że transformator sieciowy może być w nich prostszy, zawierając mniejszą liczbę zwojów drutu o dwukrotnie większym polu przekroju. Przy niższym napięciu wyjściowym ryzyko uszkodzenia się takiego transformatora, wskutek przebicia izolacji obniża się. Można w nim też stosować drut o cieńszej emalii lub dawać mniej przekładek, w przypadku ich stosowania. Dwukrotnie niższa liczba zwojów drutu o dwukrotnie większym przekroju oznacza czterokrotnie niższą wartość oporności takiego uzwojenia, przy czym rezystancja drutu uzwojenia pierwotnego i rezystancja samej sieci elektrycznej 230 V, "widziana" z wyjść uzwojenia wtórnego, również jest czterokrotnie niższa. Przy zbliżonych pojemnościach kondensatorów powielacz Delona zapewnia symetryczne obciążenie transformatora, co prawda ok. dwukrotnie większym prądem, ale na czterokrotnie mniejszych opornościach, co sprawia, że straty mocy na uzwojeniu są zbliżone do tych, które występują w klasycznym układzie prostownika z zastosowanym mostkiem Graetza i uzwojeniem o dwukrotnie większej liczbie zwojów. Stosując powielacz Delona dodatkowo uzyskujemy wyjście o napięciu równym ok. połowie napięcia głównego, które często w układach lampowych jest bardzo przydatne.
Symulacje komputerowe pokazują, że moje uwagi co do większego sensu stosowania powielaczy Delona w przypadku zasilaczy o napięciu wyjściowym rzędu kilkuset woltów (zasilaczy anodowych) są słuszne.
Przebieg w kolorze zielonym pokazuje napięcie na wyjściu filtru w powielaczu Delona, a w czerwonym napięcie wyjściowe tradycyjnego układu. Przebieg w kolorze ciemnoniebieskim przedstawia wartość prądu w wejściowego w układzie Delona, jasnoniebieskim w układzie tradycyjnym.
Symulacje wykonałem dla kilku różnych obciążeń. Były nimi rezystory o wartościach: 2 kΩ, 1 kΩ, 500 Ω i 200 Ω. Wyniki symulacji pokazują, że wraz ze wzrostem prądu obciążającego wyjście, napięcia wyjściowe na obu typach układu spadają w podobny sposób, co świadczy, że rezystancje wyjściowe powielacza Delona i tradycyjnego układu z mostkiem Graetza są do siebie zbliżone.
W kolejnym, poście przedstawię wyniki pomiarów wykonanego układu, w którym użyłem transformatora z dwoma uzwojeniami wtórnymi, połączonymi raz równolegle (dla podwajacza Delona), a raz szeregowo (dla tradycyjnego układu z mostkiem Graetza).
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Do przeprowadzenia szybkich pomiarów, które pozwoliły porównać parametry zasilacza z tradycyjnym mostkiem Graetza oraz z układem zawierającym podwajacz Delona wykorzystałem proste elementy:
"Sztuczne obciążenie", z kilkoma żarówkami "na desce", które dzięki wielu gniazdom bananowym można łączyć ze sobą w sposób równoległy, szeregowy lub mieszany (polecam coś takiego do samodzielnego montażu, gdyż jest to układ bardzo przydatny podczas naprawy różnych sprzętów, np. przy uruchamianiu i testowaniu wzmacniaczy, zasilaczy itp.),
Transformator toroidalny, z podwójnymi uzwojeniami wtórnymi, z których wykorzystywałem dwa o napięciu wyjściowym 180 V, łącząc je szeregowo dla prostownika z mostkiem Graetza oraz równolegle dla podwajacza napięcia.
Dwa kondensatory elektrolityczne o pojemności 470 μF o dopuszczalnym napięciu 450 V, z przylutowanym do nich mostkiem prostowniczym i kilkoma przewodami, dzięki którym mogłem szybko dokonywać przełączeń w układzie.
Tani panel pomiarowy przy gniazdku sieciowym, którego dokładność była całkowicie wystarczająca do tych eksperymentów.
kilka mierników uniwersalnych i aparat fotograficzny w telefonie komórkowym, którym mogłem wykonywać kilka zdjęć, jedno po drugim, by upewnić się że wskazania na wszystkich miernikach mogły się ustalić i dotyczą tego samego momentu działania układu (napięcie w sieci elektrycznej często się zmienia, więc pod uwagę trzeba brać tylko te zdjęcia gdy napięcie w sieci jest przez chwilę w miarę stabilne).
Zestawienie wyników przedstawia tabela, w której pierwszy pomiar (I) był wykonywany dla układów obciążonych dwoma szeregowo połączonymi żarówkami o mocy nominalnej 40 W, drugi (II) przy obciążeniu żarówkami 100 W, a trzeci (III) żarówkami 150 W.
I to doświadczenie potwierdziło, że japońscy inżynierowie dokładnie wiedzieli co robili, stosując rozwiązanie z powielaczem Delona w swoich lampowych wzmacniaczach PP, pracujących w klasie A, AB i B...
Pozdrawiam
Romek
"Sztuczne obciążenie", z kilkoma żarówkami "na desce", które dzięki wielu gniazdom bananowym można łączyć ze sobą w sposób równoległy, szeregowy lub mieszany (polecam coś takiego do samodzielnego montażu, gdyż jest to układ bardzo przydatny podczas naprawy różnych sprzętów, np. przy uruchamianiu i testowaniu wzmacniaczy, zasilaczy itp.),
Transformator toroidalny, z podwójnymi uzwojeniami wtórnymi, z których wykorzystywałem dwa o napięciu wyjściowym 180 V, łącząc je szeregowo dla prostownika z mostkiem Graetza oraz równolegle dla podwajacza napięcia.
Dwa kondensatory elektrolityczne o pojemności 470 μF o dopuszczalnym napięciu 450 V, z przylutowanym do nich mostkiem prostowniczym i kilkoma przewodami, dzięki którym mogłem szybko dokonywać przełączeń w układzie.
Tani panel pomiarowy przy gniazdku sieciowym, którego dokładność była całkowicie wystarczająca do tych eksperymentów.
kilka mierników uniwersalnych i aparat fotograficzny w telefonie komórkowym, którym mogłem wykonywać kilka zdjęć, jedno po drugim, by upewnić się że wskazania na wszystkich miernikach mogły się ustalić i dotyczą tego samego momentu działania układu (napięcie w sieci elektrycznej często się zmienia, więc pod uwagę trzeba brać tylko te zdjęcia gdy napięcie w sieci jest przez chwilę w miarę stabilne).
Zestawienie wyników przedstawia tabela, w której pierwszy pomiar (I) był wykonywany dla układów obciążonych dwoma szeregowo połączonymi żarówkami o mocy nominalnej 40 W, drugi (II) przy obciążeniu żarówkami 100 W, a trzeci (III) żarówkami 150 W.
I to doświadczenie potwierdziło, że japońscy inżynierowie dokładnie wiedzieli co robili, stosując rozwiązanie z powielaczem Delona w swoich lampowych wzmacniaczach PP, pracujących w klasie A, AB i B...
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Fonica W600 - parametry trafa sieciowego ( TS 140/1/676 ?)
Wysoce dydaktyczny eksperyment. Kolejny z cyklu "każdy by chciał, ale nikomu się nie chce".
Kwestia sensownych elektrolitów i jeden drobny problem:
Przy czym to ledwo 100V z groszami, przy wyższych napięciach bez stosownej rury termokurczliwej i izolacyjnego dekla by się nie obyło. Co i zresztą praktykowano fabrycznie.

Kwestia sensownych elektrolitów i jeden drobny problem:
Ta czerwona błyskawica widoczna jednej z fotografii https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 61#p376361 nie wzięła się z nudy. W PFL 23 też nabazgrałem sobie taki znaczek. Ileż razy zdarzyło mi się w miernikach tego typu oprzeć kantem dłoni o ten kondensator i zastanawiać się co mnie gryzie...Tomek Janiszewski pisze: ↑wt, 5 kwietnia 2022, 16:19 ...puszka "górnego" kondensatora elektrolitycznego znajduje się na połowie napięcia anodowego, co grozi porażeniem w razie nieuwagi.

Przy czym to ledwo 100V z groszami, przy wyższych napięciach bez stosownej rury termokurczliwej i izolacyjnego dekla by się nie obyło. Co i zresztą praktykowano fabrycznie.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.