Monoblok 6p3s

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » wt, 26 lipca 2005, 00:03

Wspaniałe organy

chciałbym kiedyś na takich zagrać....

Andrzej Molicki · Post autor: **Andrzej Molicki** » wt, 26 lipca 2005, 00:07

Szkoda że nie budować ale tego nikomu ne polecam

A co do grania to najbliższe mojej roboty w katowicach

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » wt, 26 lipca 2005, 00:52

Wiesz że budowa też mnie ciągnie..... To twojej roboty są?? Jeśli tak to masz dar:) Z racji mojego wieku na pewno nie dopuścili by mnie za stery tego cuda... Ale wycisnąłbym cosik z nich. U nas w kościele to są pseudo organy-epektroniczne. I wiszą dwie szafy z piszczałkami za którymi znajdują się głośniki. Wszyscy myślą że te organy to piszczałkowe są prawdziwe

Andrzej Molicki · Post autor: **Andrzej Molicki** » wt, 26 lipca 2005, 01:32

Hah skąd ja to znam.

Niestety orginał jest bardzo drogi i buduje sie takie coś od kilku miesięcy do kilkunastu lat zalezy od rozwiązania mechaniki i ilości głosów. Pozatym jest to przekrój wszystkich zawodów od stolarza do zegarmistrza przez ślusarza metalurga i plastyka no i trochę wspinaczki

ale to przy montażu .

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » wt, 26 lipca 2005, 10:06

Hmmm... Ale za to efekty pracy pozostają na dłuuugie lata. I to brzmienie (uwielbiam wszelkie tutti pipe). Organy u nas to brzmią jak piła łańcuchowa.... Ciekaw jestem czy z czegoś takiego da się wyżyć tak żeby jeszcze coś zostało na inne rzeczy niż egzystencja (przepraszam jeśli tym pytaniem Cię uraziłem. Jeszcze wybieram co chcę robić i rozważam wszelkie możliwości) . Bo z pewnością po montarzu odczuwa się satysfakcję;) no i podziw wieeeelu ludzi

End · Post autor: **End** » wt, 26 lipca 2005, 11:58

No, naprawde to pięknie wygląda

Ale oczywiście wszystkiego sam nie robisz? Ktoś Ci pomaga?

staszeks · Post autor: **staszeks** » wt, 26 lipca 2005, 13:04

Andrzej Molicki pisze:Szkoda że nie budować ale tego nikomu ne polecam A co do grania to najbliższe mojej roboty w katowicach

1.Katowice są dosyc duże
2.a gdzie można podziwiać gotowe???
3.w jaki sposób jest podawane powietrze??(rodzaj pompy i silnika)

Andrzej Molicki · Post autor: **Andrzej Molicki** » wt, 26 lipca 2005, 22:56

Kościół pw. Opatrzności Bożej na zawodziu A sam to bym taki mysial z 10 lat robić Firma liczy +-10 osób . Powietrze jest sprężane przez wentylator odsrodkowy.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » śr, 27 lipca 2005, 00:00

W takim razie przy najbliższej okazji muszę odwiedzić ten kościół. Może gdybym porozmawiał z proboszczem dał by mi zagrać......

Andrzej Molicki

No proboszcz jest miły ale chyba lepiej pogadac z organistą

Anoda · Post autor: **Anoda** » śr, 27 lipca 2005, 00:40

Witam!
Chciałem tylko skromnie przypomnieć ze jest to wątek o budowie wzmacniacza a nie organów...

proponuje wrócic do tematu wątku

pozdrawiam

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » śr, 27 lipca 2005, 00:41

To zakradnę się po mszy... z jakąś flaszką....Coli rzecz jasna.

ja narazie wy żywam się na wirtualnym B4:) Już niedługo zakupię yamahę s80.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » śr, 27 lipca 2005, 00:50

No cóż zrobił się średni Off topic..... ale to chyba dopuszczalne:)

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » śr, 27 lipca 2005, 11:52

dsrecordss pisze:To zakradnę się po mszy... z jakąś flaszką....Coli żecz jasna. ja narazie wyrzywam się na wirtualnym B4:)

Znowu masakra języka:(

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » śr, 27 lipca 2005, 13:24

Przepraszam za błędy... poprawię się. Może okolicznością łagodzącą okaże się to ,że pisałem to o dość późnej porze.