Ludzie spoza branży a nasze hobby :D
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Parę fotek w formacie JPG chciałem tu zamieścić... Próbowałem zmniejszyć rozmiary lub zmienić format na np. PNG by oszczędzić miejsce- ale niewiele wychodziło, chociaż kiedyś na innych zdjęciach to działało. Ma ktoś tak przy okazji sposób na wydajne zmniejszenie ilości zajmowanego przez zdjęcia miejsca?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- taboret1
- 250...374 postów
- Posty: 290
- Rejestracja: pn, 1 marca 2004, 22:47
- Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.
Nie pamiętam w którym (ale radzę dalej pytać) darmowym programie graficznym była taka opcja, która przy zapisywaniu "jotpega" pozwalała na wybór jakości w procentach. Przy ustawieniu na około 75% pogorszenie jakości prawie nie było widoczne, a plik zajmował dużo mniej.Vault_Dweller pisze: Ma ktoś tak przy okazji sposób na wydajne zmniejszenie ilości zajmowanego przez zdjęcia miejsca?
Chyba nawet było to w Paincie, niestety ta wersja którą mam teraz (standardowa wraz z Win`em XP) tego nie umożliwia.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
W formacie JPG masz regulację stopnia kompresji, więc możesz zrobic obrazek niemalże dowolnie mały (i równie czytelny :). Przede wszystkim zmniejsz rozmiary obrazka, na potrzeby forum 640x480 będzie aż nadto. Jeżeli nie jest to fotka tylko grafika (np. schemat) to zamień ją z kolorów na odcienie szarości, następnie przeprowadź redukcję liczby kolorów do 2 lub 4 (ewentualnie przeprowadzają korekcję luminacji) i całość zapisz w PNG, JPG do grafik się średnio nadaje. A do takiej obróbki polecam GIMPa.Vault_Dweller pisze:Parę fotek w formacie JPG chciałem tu zamieścić... Próbowałem zmniejszyć rozmiary lub zmienić format na np. PNG by oszczędzić miejsce- ale niewiele wychodziło, chociaż kiedyś na innych zdjęciach to działało. Ma ktoś tak przy okazji sposób na wydajne zmniejszenie ilości zajmowanego przez zdjęcia miejsca?
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Udało mi się pozmniejszać obrazki. Pokażę Wam moją rupieciarnię
. Na pierwszym zdjęciu- twórca tego bałaganu 


- Załączniki
-
- Wcześniejsze zdjęcie wzmacniaczy. Na kolumnie głośnikowej widać radio Rozyna- własność kol. brener2.
- zelastwo1.JPG (73.94 KiB) Przejrzano 1248 razy
-
- Żelastwo całe w kupie. Chassis od W-100, BIS-105 w przeróbce, końcówka mocy do komba gitarowego i mój wzmacniacz rozgłoszeniowy (4xEL34) jeszcze bez paneli.
- zelastwo2.JPG (79.4 KiB) Przejrzano 1268 razy
-
- Mój pokój :)
- ja2.JPG (76.2 KiB) Przejrzano 1317 razy
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Lewy górny róg- chassis od W-100. Z prawej strony- moja konstrukcja, radiowęzłowy wzmacniacz zintegrowany o mocy około 100W na czterech EL34. To małe- końcówka mocy własnej konstrukcji do komba gitarowego. Ma dwie 6P6S i nie jest dokończona
. Na jednym zdjęciu jest a na drugim nie ma- ten duży wzmacniacz z szarym panelem przednim i miernikiem wysterowania to BIS-105 po reinkarnacji.
Na zdjęciu pokoju ta szafka z lewej strony (z panelami) to radiowęzłowy zespół nagłośnieniowy. Od góry: panel zasilania sieciowego (nie brałem się za niego jak widać, docelowo będzie to kondycjoner sieciowy wykonany w oparciu o znane i lubiane, w sprzęcie AGD często stosowane KSPz
), kompresor/ limiter dynamiki połączony z duckerem, tablica do włączania i wyłączania stref radiowęzła- a na samym dnie BIS-105 (włożony do szafki na sesję fotograficzną). Wszystko oczywiście wymiarami jest zgodne z międzynarodowymi normami na sprzęt do racków 19".
Tego BISa 105 opisałem możliwie dokłądnie na Elektrodzie w dziale Własne konstrukcje/ DIY - tam można poczytać (a to dłuuuuuugaśne jest
).

Na zdjęciu pokoju ta szafka z lewej strony (z panelami) to radiowęzłowy zespół nagłośnieniowy. Od góry: panel zasilania sieciowego (nie brałem się za niego jak widać, docelowo będzie to kondycjoner sieciowy wykonany w oparciu o znane i lubiane, w sprzęcie AGD często stosowane KSPz

Tego BISa 105 opisałem możliwie dokłądnie na Elektrodzie w dziale Własne konstrukcje/ DIY - tam można poczytać (a to dłuuuuuugaśne jest

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Witam!
Ja podobnie jak jeden z Kolegów trofea trzymam na dzialce , tam tez je reanimuje. W temacie zaskoczylem nie dawno kiedy to w piwnicy znalazlem "Brauna" i kilka innych przedwojennych odbiornikow .które to sam bedac szczenieciem bezmyslnie zniszczylem tworzac pierwsze swoje mniej - bardziej udane konstrukcje .
Mój Ojciec przed wojna prowadzil zaklad naprawczy w W-wie na ul. Grochowskiej udalo mu sie je przechowac
Ja swoje cuda trzymam w sypialni - co wieczór robie obchód i wlaczam je po koleji - jak wszystkie graja moge spokojnie zasnac.
Zona zadowolona wie gdzie jestem i co robie a znajomi - sasiedzi rózne slyszalem opinie - nawet takie ze jest juz u nas tak zle ze musze starymi skrzynkami palic w kominku - ha ha ha !
Pozdarwiam!
Ja podobnie jak jeden z Kolegów trofea trzymam na dzialce , tam tez je reanimuje. W temacie zaskoczylem nie dawno kiedy to w piwnicy znalazlem "Brauna" i kilka innych przedwojennych odbiornikow .które to sam bedac szczenieciem bezmyslnie zniszczylem tworzac pierwsze swoje mniej - bardziej udane konstrukcje .
Mój Ojciec przed wojna prowadzil zaklad naprawczy w W-wie na ul. Grochowskiej udalo mu sie je przechowac
Ja swoje cuda trzymam w sypialni - co wieczór robie obchód i wlaczam je po koleji - jak wszystkie graja moge spokojnie zasnac.
Zona zadowolona wie gdzie jestem i co robie a znajomi - sasiedzi rózne slyszalem opinie - nawet takie ze jest juz u nas tak zle ze musze starymi skrzynkami palic w kominku - ha ha ha !
Pozdarwiam!
- modelarnia
- 50...74 posty
- Posty: 67
- Rejestracja: pn, 29 marca 2004, 14:43
- Lokalizacja: Sędziszów Młp
Witam
Mam do opowiedzenia bardzo ciekawy przypadek choroby adiofilskiej (a raczej mani zbierania złomu)
Zdarzyło się to mojemu koledze. Jakieś pięć lat temu zobaczył u ojca w garażu stare radio Tatry. Powoli coraz bardziej się nim interesował. W końcu poprosił aby mu je ofiarowano, co oczywiście nastąpiłom, trudno opisać jego radość gdy podłączył je do prądu i usłyszał dźwięczny sygnał hejnału krakowskiego w pierwszym programie polskiego radia. Stopniowo choroba rozwijała się coraz bardziej, nie poprzestał na jednym "eksponacie" szybko skombinował od sąsiadów Radio Preludium oraz telewizory Rubin i Neptun 311, na następny ogień poszły tanie komisy z elektroniką retro i złomowiska. Po kilku latach mała piwnica przestawała wystarczać, niestety w miał zakaz wnoszenia do domu swoich złomów. Tyle się tego nazbierało, że z wielką trudnością można było zajrzeć do piwnicy. Niestety kolega za nic w świecie nie chciał wyrzucić żadnego eksponatu.
Aż tu kiedyś spółdzielnie przeprowadzała inspekcję piwnic. Gdy wizytator ujrzał to "coś" stwierdził, że w piwnicy jest ważny zawór pożarowy i należy ją oczyścić ze wszystkiego.
Nie było rady za nie wykonanie "rozkazu" przewidziane były kary.
Czyszczenie trwało 6 dni zapełniono dwa kontenery, kolega z bólem serca wszystko wynosił.
Ale po kilku dniach przyznał: Jaki byłem Głupi. Po co mi to było.
Może ta opowieść będzie dla niektórych ostrzeżeniem
Pozdrawiam
Mam do opowiedzenia bardzo ciekawy przypadek choroby adiofilskiej (a raczej mani zbierania złomu)
Zdarzyło się to mojemu koledze. Jakieś pięć lat temu zobaczył u ojca w garażu stare radio Tatry. Powoli coraz bardziej się nim interesował. W końcu poprosił aby mu je ofiarowano, co oczywiście nastąpiłom, trudno opisać jego radość gdy podłączył je do prądu i usłyszał dźwięczny sygnał hejnału krakowskiego w pierwszym programie polskiego radia. Stopniowo choroba rozwijała się coraz bardziej, nie poprzestał na jednym "eksponacie" szybko skombinował od sąsiadów Radio Preludium oraz telewizory Rubin i Neptun 311, na następny ogień poszły tanie komisy z elektroniką retro i złomowiska. Po kilku latach mała piwnica przestawała wystarczać, niestety w miał zakaz wnoszenia do domu swoich złomów. Tyle się tego nazbierało, że z wielką trudnością można było zajrzeć do piwnicy. Niestety kolega za nic w świecie nie chciał wyrzucić żadnego eksponatu.
Aż tu kiedyś spółdzielnie przeprowadzała inspekcję piwnic. Gdy wizytator ujrzał to "coś" stwierdził, że w piwnicy jest ważny zawór pożarowy i należy ją oczyścić ze wszystkiego.
Nie było rady za nie wykonanie "rozkazu" przewidziane były kary.
Czyszczenie trwało 6 dni zapełniono dwa kontenery, kolega z bólem serca wszystko wynosił.
Ale po kilku dniach przyznał: Jaki byłem Głupi. Po co mi to było.
Może ta opowieść będzie dla niektórych ostrzeżeniem
Pozdrawiam
Pozdrawiam
U mnie wyglądało to tak ... kiedyś kiedy jeszcze nie bardzo miałem pojęcie w ogóle o lampach ale tez o elektronice pozbierałem kilka lampek wtedy jeszcze gdzieniegdzie używano ich w tv albo innych sprzętach. Z czasem wiedzy nieco przybyło lampki odeszły na korzyść tranzystorów (pieniądze) ... do powiedzmy 3 miesiące temu ... okazało się, że tata mojej drugiej połowy dostał gdzieś pioniera, który jak się okazało nie pogadał po wymianie kabla sieciowego ... no to go dostałem... i jakby to powiedzieć stare zainteresowanie powróciło. W elektronice trochę
się już orientuję lampki okazało się, że są. Pan stolarz-ślusarz uratował je przed śmietnikiem i cieszył się niezmiernie, że komuś sprawiło dostanie ich niezmierną przyjemność. Mam co prawda sporo do nadrobienia w technice jak mówią elektronicy u mnie na wydziale "niewdzięcznej". Moja druga połowa jak na razie podziela mój zapał i oczekuje wyników, ale w domu chce mieć raczej działające "eksponaty". Mój dorobek jak na razie niewielki posiadam pioniera U3 i EAW 660 mk3 z lampami *11. Politury trzeba zrobić, do czego się właśnie przygotowuję a potem wnętrzności.
P.S. Niektórzy mówią: najważniejsze że masz chęć i pasję
Pozdrawiam

P.S. Niektórzy mówią: najważniejsze że masz chęć i pasję
Pozdrawiam
- s-waldek
- 100...124 posty
- Posty: 123
- Rejestracja: pn, 29 grudnia 2003, 22:39
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: Ludzie spoza branży a nasze hobby :D
Witam.
Mój post dot. nie ludzi, ale na pewno naszych domowych przyjaciół. Nie chciałem rozwijać nowego wątku. Kocica (zwykły mieszaniec) mojej córki będąc u mnie w "gościach" zainteresowała się moim radyjkiem. Mój piesek (niestety już w krainie łowów-16lat)
szczególnie interesował się elektroniką. Nasikał w nisko stojący magnetowid. O skutkach nie będę Was zanudzał. Sprzęty przestawiłem miejscami. Poczciwy Pionierek wyszedł z takich przygód bez szwanku. Solidny stary LAMPOWY sprzęt
... Wystarczyło wyjąć chassis i wytrzeć ciecz.
Pozdrawiam.
P.S.
Ki diabeł miesza
Jakieś dziwne rzeczy dzieją się z moim komputerem.
Przy wysyłaniu tego postu i kilku zał.-fotkach wyskakiwał mi komunikat "Błąd ogólny". Wykombinowałem, że nie poszło i spróbuję załączać pojedynczo, a tu patrzę, jest mój post -doleciał, ale bez emotikonów.
Mój post dot. nie ludzi, ale na pewno naszych domowych przyjaciół. Nie chciałem rozwijać nowego wątku. Kocica (zwykły mieszaniec) mojej córki będąc u mnie w "gościach" zainteresowała się moim radyjkiem. Mój piesek (niestety już w krainie łowów-16lat)


Pozdrawiam.
P.S.
Ki diabeł miesza

Przy wysyłaniu tego postu i kilku zał.-fotkach wyskakiwał mi komunikat "Błąd ogólny". Wykombinowałem, że nie poszło i spróbuję załączać pojedynczo, a tu patrzę, jest mój post -doleciał, ale bez emotikonów.
Powiadają, że na wszelkie trudności znajdzie się sposób. Podobno chłop wyp..... jeża przez lejek.
Re: Ludzie spoza branży a nasze hobby :D
Wy tu o lampach a co ma powiedzieć mój znajomy posiadający trzy tramwaje? Fakt angole zbierają parowozy i wagony kolejowe ale w przypadku tramwajów jest mój kumpel unikatem. Jeden tramwaj jeździ już od prawie trzech lat (ostatnio na WOŚP jako jedna z 4 linii specjalnych) - 5N z Bydgoszczy, drugi na ukończeniu zabytek z 1928 roku Sanok SnD (doczepa odbudowywana jako wagon silnikowy) a trzeci to techniczny wagon przerobiony ongiś z wagonu 5N ale docelowo będzie imprezową salonką a techniczne boczne duże drzwi przerobione będą na dużego grill'a (zaletą Łodzi są dwie długie linie podmiejskie kilkanaście kilometrów za granice miasta...). Elementy od Sanoka czyścimy i odnawiamy w jego domu.
Co do lampowej części zainteresowań... Półki nie mieszczą lamp....
Co do lampowej części zainteresowań... Półki nie mieszczą lamp....