wtórnik katodowy, pytanie
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
wtórnik katodowy, pytanie
Witam, właśnie zaczynam przygodę z lampami i chciałbym zbudować wzmacniacz słuchawkowy. Nie wiem jak dobrać rezystor anodowy i katodowy dla lampy pracującej jako wtórnik katodowy, słuchawkę dynamiczną mam zamiar podłączyć przez kondensator do katody. Ze względu na koszt transformatora postanowiłem słuchawki zasilać przy użyciu wtórnika.
Szukałem w literaturze p. Niemcewicza ale bez skutku, proszę was o pomoc.
Szukałem w literaturze p. Niemcewicza ale bez skutku, proszę was o pomoc.
Re: wtórnik katodowy, pytanie
super dziękuję.
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Mam jeszcze pytanie: w jaki sposób dopasowana jest słuchawka do Zwyj. wtórnika?
Dopasowanie energetyczne chyba to nie jest, może się mylę w tej sprawie.
Dopasowanie energetyczne chyba to nie jest, może się mylę w tej sprawie.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Trudno mówić o jakimkolwiek dopasowaniu (bo kryteria dopasowania do obciążenia są tu analogiczne jak i w przypadku normalnego wzmacniacza mocy na triodzie: maksimum mocy uzyskuje się przy danym napięciu zasilania dla Ra=2Rwewn, ale sprawność rośnie a zniekstałcenia maleją, choć w układzie wtórnikowym i tak są one niewielkie w miarę jak rośnie opór obciążenia) do beztransformatorowego wzmacniacza lampowego współczesnych walkmanowskich/empetrójkowych słuchawek o impedancji 32Ω, a od pewnego czasu najczęściej 16Ω. Jak wszystkie przetworniki elektrodynamiczne powinny być one zasilane ze źródła o impedancji znacznie mniejszej od ich impedancji (chyba że komuś chce się kombinować ze wzmacniaczami o oporności wyjściowej... ujemnej co jakiś sens ma), tymczasem wtórniki z lampami (nawet tak potężnymi jak telewizyjne lampy kluczujące odchylania poziomego lub ruskie triody stabilizacyjne z diabłami włącznie) mają impedancję wyjściową (równą odwrotności nachylenia) rzędu 100Ω, wyjątkowo nieco mniej niż 50Ω. Można ją jeszcze zmniejszyć stosując ujemne napięciowe sprzęzenie zwrotne - ale wówczas audiofilskie dzieło straciłoby swój HI-ENDowy charakter. Jako tako 3małoby się to wszystko qpy gdyby zamiast słuchawek od walkmana użyć kultowych, klasycznych słuchawek Hi-Fi takich jak tonsilowskie SN50, SN60 lub SN62, mających impedancję 400Ω. Tylko skąd ma je wziąć świeżo upieczony, szczęśliwy nabywca swojej pierwszej w życiu lampy PCC88 lub nawet 6C33C?
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Bez przesady, nie trzeba zaraz szukać imadeł na głowę produkcji Tonsila. Także współcześnie produkowane są słuchawki 600 Ω, taki np. Beyerdynamic daje klientowi do wyboru nawet kilka impedancji.
_
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Tonsile jakieś by się znalazły, czyli podsumowując 1/Sa<<Zsłuchawki ?
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Tomku, nie wspomniałeś o drugiej stronie medalu. Jeśli impedancja słuchawek będzie większa od impedancji wyjściowej wzmacniacza (a nawet zbliżona) wówczas wzmacniacz może wpompować w słuchawki prawie tyle ile ma na zasilaniu. A jak wiadomo wzmacniacz lampowy ma na zasilaniu setki voltów. Na takim obciążeniu będzie mogła wydzielić się moc rzędu dziesiątków watów. W tej sytuacji efektami trzeszczącego potencjometru głośności mogą być:
- momentalnie zniszczone słuchawki
- momentalnie zniszczony słuch delikwenta
- możliwe pojawienie się wysokiego napięcia na ciele delikwenta w przypadku przebicia izolacji przewodu słuchawkowego nieprzystosowanego do przenoszenia wysokich napięć.
Zauważcie koledzy, że kol. paolo1 chce robić wzmacniacz słuchawkowy, a tam 20mW mocy wyjściowej to już dużo, a jeszcze bezpiecznie.
Moim zdanie w opisywanej wtórnikowej kontrukcji impedancja słuchwek musi być zdecydowanie mniejsza niż impedacja wyjściowa wzmacniacza w celu ograniczenia mocy wyjściowej. W przybliżeniu można powiedzieć, że taki wzmacniacz będzie pracował jako źródło prądowe i uzyskana moc wyjściowa będzie zależna od impedancji obciążenia - im mniejsza impedancja słuchawek tym mniejsza moc, zależność liniowa. Nadmienię tylko, że wzmacniacz mojej konstrukcji, którego używam i jestem bardzo zadowolony, ma przeciwsobny stopień wyjściowy na 6N8S i uzyskuje moc maksymalną około 5mW na słuchawkach 60 omów. I na prawdę to wystarcza a mogę mieć pewność, że nie uszkodzę swojego słuchu i słuchawek.
O ile pamiętam to dawno temu ktoś na forum chciał robić słuchawkowca na diabłach... Wszyscy bardzo ostro i dosadnie wybijali mu to z głowy. Na szczęście skutecznie.
- momentalnie zniszczone słuchawki
- momentalnie zniszczony słuch delikwenta
- możliwe pojawienie się wysokiego napięcia na ciele delikwenta w przypadku przebicia izolacji przewodu słuchawkowego nieprzystosowanego do przenoszenia wysokich napięć.
Zauważcie koledzy, że kol. paolo1 chce robić wzmacniacz słuchawkowy, a tam 20mW mocy wyjściowej to już dużo, a jeszcze bezpiecznie.
Moim zdanie w opisywanej wtórnikowej kontrukcji impedancja słuchwek musi być zdecydowanie mniejsza niż impedacja wyjściowa wzmacniacza w celu ograniczenia mocy wyjściowej. W przybliżeniu można powiedzieć, że taki wzmacniacz będzie pracował jako źródło prądowe i uzyskana moc wyjściowa będzie zależna od impedancji obciążenia - im mniejsza impedancja słuchawek tym mniejsza moc, zależność liniowa. Nadmienię tylko, że wzmacniacz mojej konstrukcji, którego używam i jestem bardzo zadowolony, ma przeciwsobny stopień wyjściowy na 6N8S i uzyskuje moc maksymalną około 5mW na słuchawkach 60 omów. I na prawdę to wystarcza a mogę mieć pewność, że nie uszkodzę swojego słuchu i słuchawek.
O ile pamiętam to dawno temu ktoś na forum chciał robić słuchawkowca na diabłach... Wszyscy bardzo ostro i dosadnie wybijali mu to z głowy. Na szczęście skutecznie.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: wtórnik katodowy, pytanie
To z uwagi na tłumienie rezonansów samego przetwornika. Ze względu na sprawność i moc wyjściową przydałoby się jeszcze spełnić warunek Rwewn<1/2*Zsłuchawki, ale to będzie już nieporównanie trudniejsze. Może tylko triody stabilizacyjne mające nachylenie w okolicach 10-20mA/V oraz miiijuuu rzędu 2-4 (a więc opór wewnętrzny na poziomie kilkuset omów) mógłby z trudem zbliżyć się do tego wymogu. Oczywiście, zawsze coś tam będzie w słuchawkach bździć przy dowolnej lampie, ale za jaką cenę? Kilku watów w obwodzie żarzenia i kilkunastu w anodowym?paolo1 pisze:Tonsile jakieś by się znalazły, czyli podsumowując 1/Sa<<Zsłuchawki ?
Ostatnio zmieniony czw, 14 lipca 2011, 13:53 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Nie może, bo ma ograniczoną wydajność prądową. Nie ma mowy o nawet kilkudziesięciu woltach, a co dopiero kilkuset.sppp pisze: Jeśli impedancja słuchawek będzie większa od impedancji wyjściowej wzmacniacza (a nawet zbliżona) wówczas wzmacniacz może wpompować w słuchawki prawie tyle ile ma na zasilaniu.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Nie wspomniałem bo i nie miałem o czym wspominać. Celem moich zaleceń nie miało być wyciśnięcie paru watów mocy z kilkunastowatowej lampy zasilanej z kilkuset woltów lecz coś przeciwnego: wyciśnięcie ułamka wata z lampy kilkuwatowej, i to przy możliwie niskim napięciu zasilania; 50V można by jeszcze uznać za w miarę bezpieczne.sppp pisze:Tomku, nie wspomniałeś o drugiej stronie medalu. Jeśli impedancja słuchawek będzie większa od impedancji wyjściowej wzmacniacza (a nawet zbliżona) wówczas wzmacniacz może wpompować w słuchawki prawie tyle ile ma na zasilaniu. A jak wiadomo wzmacniacz lampowy ma na zasilaniu setki voltów. Na takim obciążeniu będzie mogła wydzielić się moc rzędu dziesiątków watów. W tej sytuacji efektami trzeszczącego potencjometru głośności mogą być:
- momentalnie zniszczone słuchawki
- momentalnie zniszczony słuch delikwenta
- możliwe pojawienie się wysokiego napięcia na ciele delikwenta w przypadku przebicia izolacji przewodu słuchawkowego nieprzystosowanego do przenoszenia wysokich napięć
Zgoda, 20mW zasadniczo wystarczy. Ale słuchawki takie jak wspomniane SN60 mają 400mW i prędzej czy później pojawi się pokusa, aby tę moc w pełni wykorzystać. Zawsze lepiej gdy zrobi się to małą krwią, bez kilkuset woltów napięcia anodowego i kilkunastowatowego rezystora w katodzie. Tu jak znalazł podszedłby układ SRPP na niedużych lampach (może 6P1P których aplikacja przewiduje nawet Ua=22,5V), z ujemnym sprzężeniem zwrotnym obejmującym i przedwzmacniacz.Zauważcie koledzy, że kol. paolo1 chce robić wzmacniacz słuchawkowy, a tam 20mW mocy wyjściowej to już dużo, a jeszcze bezpiecznie.
A ja pamiętam jak na elektrodzie próbowałem ostro i dosadnie wybić komuś z głowy projekt słuchawkowca na PCL805, oczywiście zasilanej z normalnego napięcia anodowego, jak w telewizorze i byczym rezystorem w katodzie. Skończyło się to... warnemO ile pamiętam to dawno temu ktoś na forum chciał robić słuchawkowca na diabłach... Wszyscy bardzo ostro i dosadnie wybijali mu to z głowy. Na szczęście skutecznie.


Re: wtórnik katodowy, pytanie

Owszem, palnąłem z sufitu kilkudziesięcioma watami, ale przy 600 omowych słuchawkach kilkanaście wat mocy z mocnej lampy jest w/g mnie realne. I wiem, że lampa puści ileś prądu i nic więcej. Nie chodziło mi o dokładne wartości a dosadniejsze przedstawienie niebezpieczeństwa takiego rozwiązania. Jak się okazało nie całkiem zrozumiałem o co chodzi Tomkowi co wyjaśnił powyżej.

Ciekawe podejście. W sumie to jeszcze nie natknąłem się na takie rozwiązanie aby zrobić słuchawkowca w którym lampa mocy jest zasilana z niskiego napięcia.
Jednak nie zgodzę się, że jak słuchawki mają 400mW, albo nawet 1000mW, to należy je wykorzystywać. Skuteczność obecnie produkowanych słuchawek oscyluje wokół 100dB/mW. Przy 400mW słuchawki dadzą prawie 130dB. Czy taki wzmacniacz powinno się budować? Ja jestem zadowolony z moich 5mW - głośność na maks odkręciłem może ze 2 razy przy uruchamianiu i zabawie nowym dziełem. Wówczas hałas był nie do zniesienia (a zaznaczam, że nie jestem tetrykiem i lubię raczej ciężkie brzmienia). Mimo pełnego odkręcenia gały nie czułem żadnych fizycznych dolegliwości (np. ból uszu), jednie dyskomfort z powodu hałasu. Dla porównania - kiedyś po zakupie testowałem w pokoju Marshalla ATV275, master na 2/3, kanał overdrive. Przyłoiłem w struny i poczułem, jakby mi ktoś igły wsadził do uszu. Co ciekawe stałem akurat z tyłu pieca (kolumna zamknięta). Bardzo szybko go ściszyłem.
I myślę, że nawet mimo ostrzeżeń i banów należy wybijać ludziom takie rzeczy z głowy. Przede wszystkim bezpieczeństwo.
Dobra, już kończę mącenie w tym wątku.

Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Re: wtórnik katodowy, pytanie
15W na 600omach to amplituda prądu około 220mA. Bardzo mocna musiałaby to być lampa, i oczywiście musiałaby pracować przy nieco większym prądzie spoczynkowym...sppp pisze:OTLamp
Owszem, palnąłem z sufitu kilkudziesięcioma watami, ale przy 600 omowych słuchawkach kilkanaście wat mocy z mocnej lampy jest w/g mnie realne.
Re: wtórnik katodowy, pytanie
Lampa wyjściowa to ECC82, wiec raczej "nie mocna"