Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

zanetis
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: pn, 27 czerwca 2011, 11:39
Lokalizacja: Brwinów

Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: zanetis »

Witam kiedyś wpadło w moje ręce combo gitarowe na bazie Bambino ECL82
- koszt 20PLN + przesyłka więc nie mogłem odmówić

Niestety jest kiepski więc chcę zbudować coś małego max 5w , może też być tylko z kanałem Clean .
Jest bardzo dużo projektów więc ciężko jest się na coś zdecydować, poza tym chyba wszystkie mają braki , wręcz są prowadzone po łebkach a chcę poprowadzić swój projekt od początku do końca a następnie go rozbudować jeśli zakończy się powodzeniem.
Posiadam dużo elementów do budowy wzmacniaczy więc z częściami nie będzie problemu ale chcę aby pierwszy lampowy wzmacniacz gitarowy był prosty abym mógł spokojnie wejść w konstrukcje lampowe .
Wcześniej robiłem tylko konstrukcje efektów gitarowych.

Proszę o podpowiedź z prostym wzmacniaczem małej mocy ew. tylko z kanałem clean.
Nie będę zamykał w obudowie ponieważ jak dobrze pójdzie to będę rozbudowywał aż osiągnę 2 kanałowy a potem dalej.
Dużo ludzi robi Atomica 5W ale na razie nie chcę wolę coś prostego , oczywiście dla niektórych osób Atomic to podstawa :)
Jak wyżej pisałem chcę na bazie ECL82.

Na innym forum Moderatorzy zawsze kasowali temat pisząc , że jest pełno takich tematów na forum wystarczy poszukać ale chcę swój temat od początku do końca.
Pozdrawiam i czekam na propozycje
Załączniki
IMG_0208.jpg
IMG_0209.jpg
IMG_0210.jpg
mich3000
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 147
Rejestracja: czw, 20 grudnia 2007, 02:08

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: mich3000 »

Witam , a ja proponuję zrobić jednak atomica 5W marvela , wcale nie taki trudny do wykonania - prawie jak kit ze sklepu. Ja miałem z nim trochę problemów jako nowicjusz , ale z pomocą kolegów z forum udało ni się go ukończyć i gra do dzisiaj. Masz to co potrzebne , transformatory ok , nic tylko działać . Tu link do mojego tematu : viewtopic.php?f=18&t=18752&hilit=marvel+atom.
Awatar użytkownika
kciuq
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1253
Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: kciuq »

Robić atoma na pcb Marvela nie pożałujesz.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
ambroży
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: śr, 17 listopada 2010, 14:52

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: ambroży »

a jaki masz głośnik? śmiem twierdzić że to on jest powodem słabego brzmienia, a jeśli rzeczywiście jest cienki to nawet jak zrobisz fendera deluxe do niego to dalej bedzie kupa
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: Thereminator »

Zważywszy na to, że w tym wzmacniaczu siedzi tylko jedna lampa - ECL82 najtaniej i najprościej będzie dołożyć jedną ECC83 lub 6N2P, kilka oporników i kondensatorów, a nastepnie zrobić wzmacniacz z preampem Plexi. Oczywiście konieczne jest wyprucie całości i wstawienie w jakieś normalne chassis.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: Krzysiek16 »

Ten głośnik w ogóle ma membranę? Na zdjęciu wygląda wyjątkowo dziwnie :?
Awatar użytkownika
qdlaczian
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 496
Rejestracja: pt, 15 lutego 2008, 21:06
Lokalizacja: Białystok

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: qdlaczian »

Ja proponuję zapoznać się z tym wątkiem: https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=19&t=14284
Ja jestem zadowolony, transformatory już masz.
NOBODY expects the Spanish Inquisition!
https://www.flickr.com/photos/qdlaczian/
zanetis
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: pn, 27 czerwca 2011, 11:39
Lokalizacja: Brwinów

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: zanetis »

Co do głośnika to w fazie testów podłączę pod mojego Marshalla dsl 401.
Chassis mam więc mam na czym ustawiać.
Teraz zostaje dylemat od którego projektu zacząć i chyba mam rozwiązanie ponieważ posiadam kombo bez elektroniki i do niego włożę projekt Marvela viewtopic.php?f=19&t=14284
Proste na początek nie chcę się zapętlić w dziwne tematy a potem będę robił coś innego lub dodam przester do tego projektu.
Teraz mogę tylko na kartkach sobie projektować i rozbebeszyć przedstawione kombo oraz w pracy chyba nowy chassis zrobię.

Dziękuję za podpowiedzi jak ruszę coś z projektem napiszę .
zanetis
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: pn, 27 czerwca 2011, 11:39
Lokalizacja: Brwinów

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: zanetis »

Mam pytanko prosty schemat ale nie wiem czy rezystory 0,5W starczą ? Czy dać 1W i mieć spokój ?
Załączniki
wzm_ecl82.gif
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: painlust »

ale to nie jest wzmacniacz do gitary...
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: Thereminator »

Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma wrażenie deja vu?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
zanetis
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: pn, 27 czerwca 2011, 11:39
Lokalizacja: Brwinów

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: zanetis »

Ale to nie istotne czy do gitary chcę tylko coś sprawdzić i nie wiem czy będzie jakiś problem jak dam 0,5W.
Gitara czy mikrofon i tak dźwięki wyda.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: painlust »

Podłącz sobie do głosników komputerowych, też dźwięki wydają.
zanetis
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: pn, 27 czerwca 2011, 11:39
Lokalizacja: Brwinów

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: zanetis »

Powoli do przodu właśnie dojechała część podzespołów
IMG_0227.jpg
IMG_0228.jpg
IMG_0229.jpg
Ostatnio zmieniony pt, 15 lipca 2011, 23:08 przez zanetis, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem

Post autor: Tomek Janiszewski »

zanetis pisze:Mam pytanko prosty schemat ale nie wiem czy rezystory 0,5W starczą ? Czy dać 1W i mieć spokój ?
Spokojnie wystarczą i 0,5W, z wyjątkiem rezystora w katodzie pentody ECL82 (300Ω) oraz w filtrze zasilacza (2kΩ). Ten pierwszy może zresztą wymagać korekty (w zależności od napięcia zasilającego) tak aby moc tracona w anodzie pentody nie przrkroczyła dopuszczalnych 7W. Zwkle ma on nieco więcej niż na schemacie, np. 390Ω.
Prostownik półokresowy w zestawieniu z transformatorem - to szajs, skutkujący przegrzewaniem transformatora. Ma on rację bytu jedynie przy zasilaniu bezpośrednio z sieci (jak w telewizorach) lub za pośrednictwem autotransformatora (jak w radiu Figaro lub Atut). Tu nalezy zastosować normalny krzemowy mostek prostowniczy dostosowany do napięcia przemiennego min. 250V (można go też zestawić z 4 popularnych diod 1N4007), lub selenowy jeśli się go posiada i chce się zachować charakter "Retro". Stosując mostek krzemowy warto właczyć szeregowo z uzwojeniem anodowym transformatora rezystor ok. 100Ω i znacznej mocy (np. 4W drutowy) aby ograniczyć impulsy prądu doładowującego kondensator w zasilaczu, które mu zdecydowanie nie służą.
ODPOWIEDZ