Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
W czerwcowym numerze "Elektora" opisano prosty detektor promieniowania wprawdzie na fotodiodzie BPW34 i półprzewodnikach ale za to przy pomiarach różnych ciekawych obiektów (wśród których był i kryształ galeny) wykryto także promieniowanie emitowane z rosyjskiej neonówki starego typu.
Tekst głosi: Niektóre elementy urządzeń wyprodukowane zanim zaczęto stosować bardziej rygorystyczne nowoczesne procedury kontroli okazują się źródłami promieniowania. Wiadomo że pewne typy neonówek i stabilitronów na napięcia poniżej 100V zawierają substancje radioaktywne. Autor podejrzewał starą rosyjską neonówkę 75V/3mA. Posiada ona mały metalowy kapturek zgrzany z zewnętrzną osłoną, pod którą widać dziwną pastylkę. Z kolei pod nią widoczny jest mały otworek. Pomiary prowadzone w ciągu pół godziny ujawniły impulsy o szczególnie wysokiej energii, co zaskakuje biorąc pod uwagę że promienie musiało przeniknąć przez szklaną bańkę lampki.
Jakie oznaczenie może mieć ta neonówka?
Tekst głosi: Niektóre elementy urządzeń wyprodukowane zanim zaczęto stosować bardziej rygorystyczne nowoczesne procedury kontroli okazują się źródłami promieniowania. Wiadomo że pewne typy neonówek i stabilitronów na napięcia poniżej 100V zawierają substancje radioaktywne. Autor podejrzewał starą rosyjską neonówkę 75V/3mA. Posiada ona mały metalowy kapturek zgrzany z zewnętrzną osłoną, pod którą widać dziwną pastylkę. Z kolei pod nią widoczny jest mały otworek. Pomiary prowadzone w ciągu pół godziny ujawniły impulsy o szczególnie wysokiej energii, co zaskakuje biorąc pod uwagę że promienie musiało przeniknąć przez szklaną bańkę lampki.
Jakie oznaczenie może mieć ta neonówka?
_
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Może takie jak widoczne na trzonku neonówki na zdjeciu.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
MN-3 (ros. МН-3) i nic więcej.
Według Wikipedii MN-3 ma napiecie zapłonu obniżone do 40V.
Uwaga przy szukaniu danych w sieci, bo mozna trafić na zwykłe latarkowe żarówki o podobnym oznaczeniu:
http://www.symmetron.ru/suppliers/bulbs/index.shtml
http://www.silatoka.ru/catalog/item/id/3294
Według Wikipedii MN-3 ma napiecie zapłonu obniżone do 40V.
Uwaga przy szukaniu danych w sieci, bo mozna trafić na zwykłe latarkowe żarówki o podobnym oznaczeniu:
http://www.symmetron.ru/suppliers/bulbs/index.shtml
http://www.silatoka.ru/catalog/item/id/3294

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
MH-3, okay, a co to za robaczek może być po trójce?
_
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Logo?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Witam Kolegów.
"Ale szok!" , jak to się gwarowo mawia.
Neonówki radzieckie MH-3(po polsku zapisane MN-3) były najpospolitszymi neonówkami wszędzie stosowanymi w rozmaitych amatorskich układach z ich użyciem, opisywanych w rocznikach radzieckiego miesięcznika "Radio", przynajmniej przed ich"pieriestrojką":-),gdy dostępne u nich były tylko własne wyroby tego rodzaju.Sam się z nimi stykałem i z jeszcze innym typem o cokole bagnetowym i grubszej bańce.Muszę sprawdzić ich typ,aby tu teraz nikogo nie wprowadzić niechcący w błąd.Jest bardzo prawdopodobne,mogę teraz napisać,że też jest to typ MH ,ale z inną liczbą.Pracowały powszechnie w sprzęcie łączności przewodowej, w którym występowała samoindukcja.O ile pamiętam bez sprawdzenia po 35 latach,to ich katalogowe napięcie było 70V.Miałem z nimi styczność.
Zawsze zastanawiała mnie ewidentnie żółta plama na szkle bańki w niektórych z nich,ale nigdy nie drążyłem tematu.
Inny temat z podobnej "łączki":Radiomuseum ostrzega przed promieniami alfa z termistorów niemieckich Urdox, wykonanych z dwutlenku uranu (po niemiecku Uranium-Dioxyd).Jeden z naszych Kolegów forumowiczów miał badać taki Urdox,ale bez Jego wiedzy nie będę rozwijał tematu.Poza tym Szanowni Koledzy wspomnieli mi swego czasu Pana Jasia jako eksperta od wszelkich bareterów.Może On też się wypowie na ten temat.Niestety nie udało mi się z Nim skontaktować.
Pozdrawiam Kolegów.
"Ale szok!" , jak to się gwarowo mawia.
Neonówki radzieckie MH-3(po polsku zapisane MN-3) były najpospolitszymi neonówkami wszędzie stosowanymi w rozmaitych amatorskich układach z ich użyciem, opisywanych w rocznikach radzieckiego miesięcznika "Radio", przynajmniej przed ich"pieriestrojką":-),gdy dostępne u nich były tylko własne wyroby tego rodzaju.Sam się z nimi stykałem i z jeszcze innym typem o cokole bagnetowym i grubszej bańce.Muszę sprawdzić ich typ,aby tu teraz nikogo nie wprowadzić niechcący w błąd.Jest bardzo prawdopodobne,mogę teraz napisać,że też jest to typ MH ,ale z inną liczbą.Pracowały powszechnie w sprzęcie łączności przewodowej, w którym występowała samoindukcja.O ile pamiętam bez sprawdzenia po 35 latach,to ich katalogowe napięcie było 70V.Miałem z nimi styczność.
Zawsze zastanawiała mnie ewidentnie żółta plama na szkle bańki w niektórych z nich,ale nigdy nie drążyłem tematu.
Inny temat z podobnej "łączki":Radiomuseum ostrzega przed promieniami alfa z termistorów niemieckich Urdox, wykonanych z dwutlenku uranu (po niemiecku Uranium-Dioxyd).Jeden z naszych Kolegów forumowiczów miał badać taki Urdox,ale bez Jego wiedzy nie będę rozwijał tematu.Poza tym Szanowni Koledzy wspomnieli mi swego czasu Pana Jasia jako eksperta od wszelkich bareterów.Może On też się wypowie na ten temat.Niestety nie udało mi się z Nim skontaktować.
Pozdrawiam Kolegów.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Jeszcze jedno chciałbym dodać,jeżeli można :ten tak zwany przez Kolegę "robaczek" spotkałem na wielu cokołach gwintowanych żarówek i neonówek.Ostatnio - w niemieckiej ładowarce, kupionej z aukcji,a zwiezionej przez kogoś z tamtejszych wystawek.Ma ona żarówki ograniczające prąd ładowania i dużą oporność wewnętrzną, ponoć dla zapobieżenia zwarciom.Ładuje przy 12V/0,5A max., a napięcie luzem jest...45V.Tamtejsze żarówki mają zamiast przyzwoitych parametrów U i I właśnie jakieś symbole i tego "robaczka" między nimi.Niektóre żarówki kontrolują tam prąd 25 mA,inne-50 mA, a inne 100 mA.
Może powyższe kogoś naprowadzi na "myśl odkrywczą",gdzie znaleźć wyjaśnienie takiego zapisu symboli na neonówkach i żarówkach.Jest to symbol sprzed ery Internetu,miałem go na dużej neonówce produkcji z Drugiej Wojny przez firmę Wisiigrozi;-)(zaczyna się na samogłoskę:-)),więc ten"robaczek" to nie"małpa":-)
Pozdrawiam Kolegów.
Może powyższe kogoś naprowadzi na "myśl odkrywczą",gdzie znaleźć wyjaśnienie takiego zapisu symboli na neonówkach i żarówkach.Jest to symbol sprzed ery Internetu,miałem go na dużej neonówce produkcji z Drugiej Wojny przez firmę Wisiigrozi;-)(zaczyna się na samogłoskę:-)),więc ten"robaczek" to nie"małpa":-)
Pozdrawiam Kolegów.
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
http://www.alek.trioda.com/forum/viewto ... =5&t=19260ballasttube pisze:Jeden z naszych Kolegów forumowiczów miał badać taki Urdox,ale bez Jego wiedzy nie będę rozwijał tematu.Poza tym Szanowni Koledzy wspomnieli mi swego czasu Pana Jasia jako eksperta od wszelkich bareterów.Może On też się wypowie na ten temat.Niestety nie udało mi się z Nim skontaktować.
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Wychodzi na to że neonówka z Elektora to nie MN-3, bo oto znalazłem zdjęcie i jest bagnet a nawet żółta plamka - to są MN-3!ballasttube pisze:Sam się z nimi stykałem i z jeszcze innym typem o cokole bagnetowym i grubszej bańce.Muszę sprawdzić ich typ,aby tu teraz nikogo nie wprowadzić niechcący w błąd.Jest bardzo prawdopodobne,mogę teraz napisać,że też jest to typ MH ,ale z inną liczbą (...) Zawsze zastanawiała mnie ewidentnie żółta plama na szkle bańki w niektórych z nich,ale nigdy nie drążyłem tematu.
Chyba że występuje w dwóch wykonaniach: z gwintem i bagnetem (i żółtą plamką.

- Załączniki
-
- neonowka-MN-3.jpg (39.42 KiB) Przejrzano 991 razy
_
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Dzięki Koledze "fugasi " za podparcie mej pamięci wzrokowej odnośnymi fotkami!.
To są właśnie te,z którymi pracowałem na wtedy wojskowym sprzęcie!
Trzeba by sprawdzić,jak wygląda neonówka MN-5.(MH-5).
nie upieram się po ponad 30 latach ale znowu mi się kojarzy ta fotka
z postu z opisem ze znajomym innym widokiem.
Na upartego "5" zdeformowane przez np.wadliwe wydrukowanie i "3"
można pomylić ze sobą.
Jeżeli ktoś z Kolegów dotrze do fotki MH-5,to chętnie ją obejrzę.
Nie jestem mocny w technologii przyrządów gazowanych,ale dodanie
"czegoś":-) dla obniżenia napięcia zapłonu brzmi dla mnie logicznie.
Troszkę pokrewna informacja mi "chodzi po głowie",ze radzieccy konstruktorzy
ponoć wyposażali ich myśliwce w sprzęt awaryjny radiowy na mikrolampach
na okoliczność ataku atomowego, po tym,jak się przekonali ponoć,że promieniowanie
po wybuchu nuklearnym "ogłupia" sprzęt pokładowy solid state,zmieniając strukturę
krystaliczną półprzewodników.Co prawda nie wiem,czy taki pilot by przeżył taki wybuch w powietrzu,ale jakby dostał polecenie partyjne "przeżyć" to,kto wie?
To są właśnie te,z którymi pracowałem na wtedy wojskowym sprzęcie!
Trzeba by sprawdzić,jak wygląda neonówka MN-5.(MH-5).
nie upieram się po ponad 30 latach ale znowu mi się kojarzy ta fotka
z postu z opisem ze znajomym innym widokiem.
Na upartego "5" zdeformowane przez np.wadliwe wydrukowanie i "3"
można pomylić ze sobą.
Jeżeli ktoś z Kolegów dotrze do fotki MH-5,to chętnie ją obejrzę.
Nie jestem mocny w technologii przyrządów gazowanych,ale dodanie
"czegoś":-) dla obniżenia napięcia zapłonu brzmi dla mnie logicznie.
Troszkę pokrewna informacja mi "chodzi po głowie",ze radzieccy konstruktorzy
ponoć wyposażali ich myśliwce w sprzęt awaryjny radiowy na mikrolampach
na okoliczność ataku atomowego, po tym,jak się przekonali ponoć,że promieniowanie
po wybuchu nuklearnym "ogłupia" sprzęt pokładowy solid state,zmieniając strukturę
krystaliczną półprzewodników.Co prawda nie wiem,czy taki pilot by przeżył taki wybuch w powietrzu,ale jakby dostał polecenie partyjne "przeżyć" to,kto wie?
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Z innych typów MN przewalając kilkadziesiąt stron w grafice google trafiłem tylko na MN-7

i parę fotek MN-3

porównanie z neonówką prod. Tesla

http://drl.org.ua/lamps/neon/photo/
Znalazłem też kilka z serii TN (Jest też TN-0,5 - może o nią chodziło kol. ballasttube? Pamięć bywa zawodna...)
http://www.pitersvet.ru/index.php?categ ... &offset=10
Jak na razie tylko MN-3 wyglada na zawierajacą jakiś materiał radioaktywny.

i parę fotek MN-3

porównanie z neonówką prod. Tesla

http://drl.org.ua/lamps/neon/photo/
Znalazłem też kilka z serii TN (Jest też TN-0,5 - może o nią chodziło kol. ballasttube? Pamięć bywa zawodna...)
http://www.pitersvet.ru/index.php?categ ... &offset=10
Jak na razie tylko MN-3 wyglada na zawierajacą jakiś materiał radioaktywny.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Zajrzałęm do książki Gurlewa "Sprawocznik po jonnym priboram" i wychodzi na to że MH-3 występowała (przynajmniej do roku wydania książki - 1970) tylko w wersji z cokołem bagnetowym 1Ш12 o śr. 12 mm, z gwintem były inne (zał.).
Oprócz tego natrafiłem na informację że były podzielone na 6 grup w zależności od napięcia zapłonu: 1 - do 48 V, 2 - 38-50 V, 3 - 51-53 V, 4 - 54-56 V, 5 - 57-59 V i 6 - 60-65 V.
Na koniec kwestia oznaczeń: TH to nowy system a MH stary. T - Тлеюший, Н - Неоновое наполнение, liczba to prąd w mA. Napis MH oznaczał миниатюрная, неоновое наполнение. nowe oznaczenia zyskały tylko niektóre przyrządy, np. w nowym systemie dawna MH-5 nosiła oznaczenie TH-0,3 ale MH-3 nie dostała nowego symbolu.
Bohaterka tego wątku wygląda jak MH-5/TH-0,3 ale ma wyraźnie trójkę po H...
Oprócz tego natrafiłem na informację że były podzielone na 6 grup w zależności od napięcia zapłonu: 1 - do 48 V, 2 - 38-50 V, 3 - 51-53 V, 4 - 54-56 V, 5 - 57-59 V i 6 - 60-65 V.
Na koniec kwestia oznaczeń: TH to nowy system a MH stary. T - Тлеюший, Н - Неоновое наполнение, liczba to prąd w mA. Napis MH oznaczał миниатюрная, неоновое наполнение. nowe oznaczenia zyskały tylko niektóre przyrządy, np. w nowym systemie dawna MH-5 nosiła oznaczenie TH-0,3 ale MH-3 nie dostała nowego symbolu.
Bohaterka tego wątku wygląda jak MH-5/TH-0,3 ale ma wyraźnie trójkę po H...

_
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Cześć
Zapomniałem Ci odpisać- moje liczniki w obecnosci "urdoxa" nie zarejestrowały większej ilości zliczeń w przeciągu pięciu minut niż bez niego. Zatem szkło dużo zjada.
Maciej
Zapomniałem Ci odpisać- moje liczniki w obecnosci "urdoxa" nie zarejestrowały większej ilości zliczeń w przeciągu pięciu minut niż bez niego. Zatem szkło dużo zjada.
Maciej
Jakby co móje poprzednie konto "komornik12" umarło przy zmianie maila. Jak ktoś ma do mnie jakiś "romans", to niech pisze...
mój mail:
maciejvacuum@wp.pl
mój mail:
maciejvacuum@wp.pl
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Radioaktywne rosyjskie neonówki - kto rozpozna typ?
Dzięki za odpowiedź,długo tu nie byłem,sorry,brak czasu.Robotę mam zrywami,nic do przewidzenia.
Niemiec z muzeum ostrzegał przed alfami po zbiciu bańki.
Kiedyś dałem w Poznaniu do laboratorium Polibudy urdoxa na 24V do zbadania na promieniowanie pod napięciem i też nic nie stwierdzili.
Nie było mnie przy tym,więc nic nie wiem n/t rzetelnosci tego pomiaru.
Tyle tylko mogę dodać do tematu.
Pozdrawiam Wszystkich.
Niemiec z muzeum ostrzegał przed alfami po zbiciu bańki.
Kiedyś dałem w Poznaniu do laboratorium Polibudy urdoxa na 24V do zbadania na promieniowanie pod napięciem i też nic nie stwierdzili.
Nie było mnie przy tym,więc nic nie wiem n/t rzetelnosci tego pomiaru.
Tyle tylko mogę dodać do tematu.
Pozdrawiam Wszystkich.