Projekt Śląsk

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Podhale - politurowanie zakończone :-)

Post autor: zagore1 »

Wymieniłem w Śląsku przystawkę reakcyjną(na tę ze zwłok Podhala) i UKF pięknie odbiera w zakresie 87-100 Mhz.
Jestem zaskoczony jakością dźwięku - odbiera czysto i głośno jak by to była głowica a nie przystawka reakcyjna.
Mam pytanie- czy ktoś z kolegów podjąłby się zreanimowania tej drugiej przystawki?
Została chyba przestrojona w latach 60' na dolny zakres - teraz odbierała do zakresu 90,6 Mhz.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
_idu

Re: Podhale - politurowanie zakończone :-)

Post autor: _idu »

zagore1 pisze:Wymieniłem w Śląsku przystawkę reakcyjną(na tę ze zwłok Podhala) i UKF pięknie odbiera w zakresie 87-100 Mhz.
Jestem zaskoczony jakością dźwięku - odbiera czysto i głośno jak by to była głowica a nie przystawka reakcyjna.
Mam pytanie- czy ktoś z kolegów podjąłby się zreanimowania tej drugiej przystawki?
Została chyba przestrojona w latach 60' na dolny zakres - teraz odbierała do zakresu 90,6 Mhz.

Pisałem już że to w zasadzie tylko dwa elementy. Cewka- możesz porównać czy była przezwajana (masz drugą przystawkę). Jeśli tak to wzoruj się na tej przystawce dobrze odbierającej. Kondesator równolegle do cewki detektora superrekacyjnego.
Pozostaje jeszcze obwód wejściowy - trudno będzie Tobie ocenić czy był przestrojony (nie jest krytyczny) - ale masz znowu drugą przystawkę do porównania. Ten obwód będzie się stroił bardzo łagodnie - przy superrekacji będzie ciężko ocenić wzrost czułości (jedynie spadek szumu przy słabszej stacji jest wskaźnikiem większej czułości).

Jest jeszcze dławik 4.5uH.Nie podejrzewam że ktoś by go ruszał.Indukcyjność NIE JEST NAJISTOTNIEJSZE a zupełnie co innego. To dławik UKF. Z jednej strony niema stanowić obciążenia dla obwodu LC z drugiem ma zewrzeć do masy. Czyli z jednego końca mamy 0V a drugiego max. Linia ćwierćfalowa dokładnie to spełnia. Z jednej strony 0V z drugiem max. Czyli linia ćwierćfalowa nie stanowi przejścia dla w.cz. - nie obciąża dodatkowo obwodu. Obliczamy średnią częstotliwość zakresu, obliczamy długość fali, mnożymy przez wartość 0.28. (0.28 nie 0.25 - to wartość z "praktyczną korektą"). Odmierzamy taki odcinek drutu nawojowego i nawijamy dławik. Indukcyjność wyjdzie zależnie od średnicy drutu i średnicy karkasu oraz od ew rdzenia w środku karkasu. Stosunkowo duże średnice karkasu tegoż dławika są korzystne - mała pojemność własna.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Podhale - politurowanie zakończone :-)

Post autor: zagore1 »

STUDI pisze:
zagore1 pisze:Wymieniłem w Śląsku przystawkę reakcyjną(na tę ze zwłok Podhala) i UKF pięknie odbiera w zakresie 87-100 Mhz.
Jestem zaskoczony jakością dźwięku - odbiera czysto i głośno jak by to była głowica a nie przystawka reakcyjna.
Mam pytanie- czy ktoś z kolegów podjąłby się zreanimowania tej drugiej przystawki?
Została chyba przestrojona w latach 60' na dolny zakres - teraz odbierała do zakresu 90,6 Mhz.

Pisałem już że to w zasadzie tylko dwa elementy. Cewka- możesz porównać czy była przezwajana (masz drugą przystawkę). Jeśli tak to wzoruj się na tej przystawce dobrze odbierającej. Kondesator równolegle do cewki detektora superrekacyjnego.
Pozostaje jeszcze obwód wejściowy - trudno będzie Tobie ocenić czy był przestrojony (nie jest krytyczny) - ale masz znowu drugą przystawkę do porównania. Ten obwód będzie się stroił bardzo łagodnie - przy superrekacji będzie ciężko ocenić wzrost czułości (jedynie spadek szumu przy słabszej stacji jest wskaźnikiem większej czułości).

Jest jeszcze dławik 4.5uH.Nie podejrzewam że ktoś by go ruszał.Indukcyjność NIE JEST NAJISTOTNIEJSZE a zupełnie co innego. To dławik UKF. Z jednej strony niema stanowić obciążenia dla obwodu LC z drugiem ma zewrzeć do masy. Czyli z jednego końca mamy 0V a drugiego max. Linia ćwierćfalowa dokładnie to spełnia. Z jednej strony 0V z drugiem max. Czyli linia ćwierćfalowa nie stanowi przejścia dla w.cz. - nie obciąża dodatkowo obwodu. Obliczamy średnią częstotliwość zakresu, obliczamy długość fali, mnożymy przez wartość 0.28. (0.28 nie 0.25 - to wartość z "praktyczną korektą"). Odmierzamy taki odcinek drutu nawojowego i nawijamy dławik. Indukcyjność wyjdzie zależnie od średnicy drutu i średnicy karkasu oraz od ew rdzenia w środku karkasu. Stosunkowo duże średnice karkasu tegoż dławika są korzystne - mała pojemność własna.
Zrobię zdjęcia tej przystawki. Oglądałem ją ale nie widzę nigdzie śladów ingerencji- część lutów jest pomalowana ( fabrycznie) na czerwono a pozostałe też wyglądają na oryginalne.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
_idu

Re: Projekt Śląsk

Post autor: _idu »

No ale trzeba mieć z czym porównać.!!!!.
Samo zdjęcie jednej niewiele da.
Porównaj elementy.

Owszem mogą być problemy z rezystorami (słaby kontakt wyprowadzenia) i detektor źle pracuje.
Samo pomalowanie lutów o niczym jeszcze nie świadczy. Ktoś kto gmerał w przystawne mógł z nawyku luty pomalować.
Taka samo wykonany obwód LC jak w tej co odbiera OK zadziała w tym problematycznym egzemplarzu.

Na zakres wpływają obwód LC detektora, po części dławik w detektorze, obwód wejściowy oraz dławik wzmacniacza w.cz - te same zasady co opisałem - linia ćwierćfalowa. Sam odbiór to obwód LC. Dławik w detektorze - dopasowany do pasma. Pozostałe to tylko wpłyną na czułość.

Oczywiście sprawne elementy bierne. Jest ich kilka.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Projekt Śląsk

Post autor: zagore1 »

Prace nad Śląskiem trwają :-)
Na razie wyczyściłem i umocowałem na wypoliturowanej podstawie gramofon.
I tu natrafiłem na problem. Wydawało mi się, że mam wszystkie elementy ramienia ( wkładkę, kuleczkę) a teraz widzę, że brakuje mi tych dwóch przycisków ( czerwonego i zielonego) zmieniających igły we wkładce!!
Może ktoś z kolegów dysponuje czymś takim?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
Wojtek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 686
Rejestracja: pn, 28 lipca 2003, 20:02

Re: Projekt Śląsk

Post autor: Wojtek »

zagore1 pisze:Prace nad Śląskiem trwają :-)
.... Może ktoś z kolegów dysponuje czymś takim?
Sprawdzę w domu, chyba cos powinno się znaleźć.
Wojtek
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Projekt Śląsk

Post autor: zagore1 »

Wojtek pisze:
zagore1 pisze:Prace nad Śląskiem trwają :-)
.... Może ktoś z kolegów dysponuje czymś takim?
Sprawdzę w domu, chyba cos powinno się znaleźć.
Dodam, że szukam tych prostokątnych przycisków ( bo są jeszcze okrągłe)
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
Wojtek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 686
Rejestracja: pn, 28 lipca 2003, 20:02

Re: Projekt Śląsk

Post autor: Wojtek »

Ok, wiem - mam prośbę tylko abyś jesli możesz wieczorem przypomniał mi na pw, bo nie chciałbym zapomnieć.
Wojtek
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt Śląsk

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Kolego Zagore, czy dobrze domyślam się że masz nieoryginalne ramię? W tamtych latach były kołeczki okrągłe a prostokątne to trochę późniejsza historia. Pozdrawiam - Janek.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Projekt Śląsk

Post autor: zagore1 »

TELEWIZOREK52 pisze:Kolego Zagore, czy dobrze domyślam się że masz nieoryginalne ramię? W tamtych latach były kołeczki okrągłe a prostokątne to trochę późniejsza historia. Pozdrawiam - Janek.
Tak! Gramofon jest z 62r - na razie taki zostaje.. ale .. kiedyś..he.he
Pozdrawiam
Janusz
Wołyń 1943. Pamiętamy!
_idu

Re: Podhale - politurowanie zakończone :-)

Post autor: _idu »

kaem pisze:Te "płaskie" 300 omów to może wyłącznie polski, kryzysowy wynalazek.
Bzdura jakich mało..... Gdzieś to wyczytał?
Nie widziałeś żadnego odbiornika lampowego (raidowego czy TV) nawet zza żelaznej kurtyny?

300 omów to dwukrotnie wyższe napięcie doprowadzane do gniazd antenowych. Typowa impedancja dla pętlowego dipola który przy okazji ma większą sztywność mechaniczną (istotne dla UKF, I i II zakresu VHF). Na dodatek łącze symetryczne samo z siebie jest mało wrażliwe na zakłócenia.

75 omów zapewniał ekranowanie ale niestety oznaczało też - dwukrotnie niższa napięcie w.cz., brak odporności na zakłócenia. Konieczność stosowanie symetryzatorów w antenie.

Wiele odbiorników HiFi z ery lamp jaki tranzystorów produkowanych na rynek USA miało i wejście 75omó jak i 300 omów. 75 omów to w zasadzie zyskało przewagę gdy powszechnymi stały się instalacje zbiorcze lub kablowej TV.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt Śląsk

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Podrapałem się po pamięci i nie bardzo przypominam sobie TV z lat 60 -70 prod. zachodniej z wejściem 75 Ohm. Nie chcę uogólniać ( było tego sprzętu stosunkowo mało ) ale większość miała wejścia 300 Ohm podobnie jak TV z naszego obozu. Wyjątkiem byli Rosjanie którzy chyba zawsze stosowali 75 Ohm, wyjątek stanowiły niektóre TVC jak Temp czy Elektron gdzie było wejście 300 Ohm lub 300 + 75. Jak pamiętam anteny zbiorowe masowo zaczęto stosować na początku lat 70tych i zawsze na wyposażeniu był symetryzator bo większość TV miała wejścia 300 Ohm. Masowe przechodzenie na 75 Ohm kojarzy mi się z wprowadzeniem TVC oraz z nadawaniem na UHF. Miłego dnia.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11229
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Projekt Śląsk

Post autor: tszczesn »

TELEWIZOREK52 pisze:Podrapałem się po pamięci i nie bardzo przypominam sobie TV z lat 60 -70 prod. zachodniej z wejściem 75 Ohm. Nie chcę uogólniać ( było tego sprzętu stosunkowo mało ) ale większość miała wejścia 300 Ohm podobnie jak TV z naszego obozu. Wyjątkiem byli Rosjanie którzy chyba zawsze stosowali 75 Ohm, wyjątek stanowiły niektóre TVC jak Temp czy Elektron gdzie było wejście 300 Ohm lub 300 + 75. Jak pamiętam anteny zbiorowe masowo zaczęto stosować na początku lat 70tych i zawsze na wyposażeniu był symetryzator bo większość TV miała wejścia 300 Ohm. Masowe przechodzenie na 75 Ohm kojarzy mi się z wprowadzeniem TVC oraz z nadawaniem na UHF. Miłego dnia.
Om. Omów. W języku polskim jednostką oporności jest om. Można napisać 'Ω'. Ale nie 'ohm' na litość $DEITY !
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt Śląsk

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Jakoś tak odruchowo napisałem Ohm i teraz dopiero zrobił mi się mętlik w głowie. Cytat z Wikipedii - Błędna ( zapożyczona z języka angielskiego ) pisownia nazwy om. Ta sama Wikipedia pisze o prawie Ohma ale też jako jednostkę rezystancji podaje om. Natomiast nie pamiętam żebym używał ohmomierza tylko zawsze używałem omomierza. Na koniec trochę żartem, dobrze że Chopin nie sformułował żadnego prawa bo byśmy mieli prawo ??
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11229
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Projekt Śląsk

Post autor: tszczesn »

TELEWIZOREK52 pisze:Jakoś tak odruchowo napisałem Ohm i teraz dopiero zrobił mi się mętlik w głowie. Cytat z Wikipedii - Błędna ( zapożyczona z języka angielskiego ) pisownia nazwy om. Ta sama Wikipedia pisze o prawie Ohma ale też jako jednostkę rezystancji podaje om. Natomiast nie pamiętam żebym używał ohmomierza tylko zawsze używałem omomierza. Na koniec trochę żartem, dobrze że Chopin nie sformułował żadnego prawa bo byśmy mieli prawo ??
Prawo Ohma zostało opracowane przez fizyka nazwiskiem Ohm. Ale jednostką oporności jest om. Podobnie jak jest prawo Joule'a ale jednostką jest dźul. I w sklepie sa maszynki firmy Gillette, ale golisz się żyletką.
ODPOWIEDZ