Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powinien
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powinien
Wydaje się że nic nie lutowane ani nie modowane, lampy w końcówce EHX, gra głosno, niby nic szumi ani nie pierdzi... ale jakoś nie powala brzmieniem za bardzo, jest dość ostry, ma sporo piachu i siary, nie jest zbyt selektywny, nie ma takiego ciepłego lampowego nasycenia w żadnej kombinacji gałek, ani jak jest cicho ani jak jest głośno... Później wrzuciłbym fotki i może jakieś próbki żeby zobrazować o co mi chodzi... Podpowie ktoś za co sie najpierw brać? Dysponuje niestety tylko uniwersalnym miernikiem, ale pewnie jakieś napięcia tam i siam, sprawność elektrolitów itd mógłbym nim posprawdzać? Pozdrawiam!
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Po wymianie lamp należy ustawić bias, a przynajmniej go sprawdzić.
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Tak jak pisze Painlust najpierw ustaw dobrze Bias , a potem jeśli chodzi o selektywność .
Ja miałem u siebie 2254 gdzie C29 w inverterze miał wartość 22nF , a rezystor pętli sprzęzenia r44 50kOhm , na schemacie jest odpowiednio 0,1uf c29 i 100k R44 zobacz czy tak też jest w twoim wzmacniaczu .
Po trzecie zależy to też od użytych głośników . Na jakich głośnikach masz kolumnę ? i na koniec sprawdź wszystkie luty w całym torze sygnałowym być moż gdzieś jest zimny lut.
Ten wzmacniacz ma sporo ograniczników sygnału w postaci Diod , to też ma wpływ na syfiaste brzmienie .Ogólnie to w moim wypadku ten model uważam ża słaby ,ale inaczej uważa spore grono muzyków , John Frusciannte z RhCP gra na takich , jak to brzmi a raczej bzyczy i pierdzi na przesterach to słychać . Solówka od 2.55
http://www.youtube.com/watch?v=e8ztm1OsTnI
Ja miałem u siebie 2254 gdzie C29 w inverterze miał wartość 22nF , a rezystor pętli sprzęzenia r44 50kOhm , na schemacie jest odpowiednio 0,1uf c29 i 100k R44 zobacz czy tak też jest w twoim wzmacniaczu .
Po trzecie zależy to też od użytych głośników . Na jakich głośnikach masz kolumnę ? i na koniec sprawdź wszystkie luty w całym torze sygnałowym być moż gdzieś jest zimny lut.
Ten wzmacniacz ma sporo ograniczników sygnału w postaci Diod , to też ma wpływ na syfiaste brzmienie .Ogólnie to w moim wypadku ten model uważam ża słaby ,ale inaczej uważa spore grono muzyków , John Frusciannte z RhCP gra na takich , jak to brzmi a raczej bzyczy i pierdzi na przesterach to słychać . Solówka od 2.55
http://www.youtube.com/watch?v=e8ztm1OsTnI
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Tak bzyczy i pierdzi BOSS DS-2. Większość koncertów John gra na "Majorze 200" dopalając go właśnie ta kostka.
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Marek.P chyba coś ci pomyliło. Marshall jubilee pierdzi?
Jest to chyba jedyny seryjnie produkowany marshall na którym można uzyskać brzmienie z pierwszej płyty GNR. Slash często używał tych wzmaków na koncertach.
Nie bez powodu ceny tych marshalli dochodzą do 8kzł.

Jest to chyba jedyny seryjnie produkowany marshall na którym można uzyskać brzmienie z pierwszej płyty GNR. Slash często używał tych wzmaków na koncertach.
Nie bez powodu ceny tych marshalli dochodzą do 8kzł.
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Seryjny marshall na którym da się uzyskać brzmienie z pierwszej płyty GNR to Marshall AFD100(czyli plexi mod 36 i jcm800 mod 34 w jednym). IMO Jubilee to bardzo słaby wzmacniacz.usher17 pisze:Marek.P chyba coś ci pomyliło. Marshall jubilee pierdzi?![]()
Jest to chyba jedyny seryjnie produkowany marshall na którym można uzyskać brzmienie z pierwszej płyty GNR. Slash często używał tych wzmaków na koncertach.
Nie bez powodu ceny tych marshalli dochodzą do 8kzł.
- lukasz_t
- 625...1249 postów
- Posty: 933
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Na czym nagrywał Slash na pierwszej płycie GnR?
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Ze Slashem to jest tak że ponoć jedno robił, 2gie mówił, w jednym z wywiadów powiedział że nie nagrywał tak naprawdę na Gibsonie LP a jakiejś kopii i dopiero później kupił LPka, ze wzmacniaczami też coś kręcił, ale ponoć był to stary JCM800.
pozdrawiam,
Paweł
Paweł
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Z wywiadów, artykułów. Był to prawdopodobnie Marshall 1959T (albo SLP?) modowany przez Franka Leviego tzw. mod #36. Ogólnie to był wzmacniacz wypożyczony z S.I.R Na JCM800 mod.#34 nagrywał juz Use your illusion. Zresztą Marshall AFD został stworzony na podstawie zeznań Slasha, nawet na youtube są jakieś filmy z tego jak główkowali nad tym wzmacniaczem.
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Diody na siatkach w torze przedwzmacniacza lampowego to pomylenie konia z kijem . (Helmut Möhrenbayer)
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Co do AFD 100 to Santiago się tak średnio postarał moim zdaniem... znacznie lepiej brzmi ten mod opracowany przez kolesia o ksywce dukeamps z metroamp forum. Tam z resztą jest dostępny prawie 300 stronicowy wątek na temat tego wzmacniacza więc jak ktoś ma ochotę się dokształcić to zapraszam do lektury 

Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Wiele osób JCM900 uważa za wzmacniacz hybrydowy (nawet modele z lampami na wejściach) dlatego, że brzmienie kształtowane są tam przez obcinacz diodowy. Znam też wiele przypadków, że ludzie odpinali te obcinacze. Czy jest jakieś sztywne określenie co to jest wzmacniacz hybrydowy?
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Marshall Silver Jubilee 2554... chyba nie brzmi jak powi
Np. ja mam wzmacniacz hybrydowy, bo jak głupi zamiast EAA91 dałem 1N4007 jako prostownik biasu. Mój wzmacniacz jest więc skażony krzemem.