Obnizenie napiecia anodowego gdy TS daje zbyt wysokie

[geguś]

No dobra, a pytanie z innej beczki. Dlaczego regulowany jest potencjał wspólny, który to w dodatku jest uziemiony? Co będzie jak ten tranzystor dostanie przerwy? I czy ten regulator idzie po za Europę?

[VacuumVoodoo]

1.To nie regulator tylko reduktor ktorego zadaniem jest obnizac napiecie anodowe o stala wielkosc niezalezna od obciazenia
2. Pierwotna wersja przyszla z poza Europy. Link do niej jest w pierwszym postingu.
3. Tranzystor dobieramy taki aby go szlag nie trafil. Szeregowo z nim mozna dac bezpiecznik. Ewentualnie dioda Zenera i rezystor pojda z dymem. Jak dym sie ulotni ze wzmacniacza to przestanie grac. Jak wiadomo bez dymu gitarowce nie brzmia jak nalezy albo nawet wcale.
4. Potencjal wspolny jest regulowany dlatego ze w gitarowcu napiecie anodowe ma przysiadac. Vide pkt.1
5. To rowniez daje za frajer dodatkowy benefis, Vide: opis w pierwszym postingu.

[VacuumVoodoo]

Rozumiem Reduktor !!!! a nie regulator !!! Tak ciężko żeby dotarło do łba .

No to może jakieś konkrety : np : 490volt anodowego / na 450

Jaki tranzystor jaka dioda ?

Tranzystor MOSFET n.p IRF820 dioda BZX79/36V

[geguś]

1. Nie ma dla mnie znaczenia czy regulator czy obniżacz.
2. Jak przyszła z poza Europy, to albo uziemiony był plus i to jako potencjał wspólny, albo ktoś coś zrobił i sam nie wie co.
3.Nie rozumiesz. Po co ci te uziemienie jak i tak to co miałeś uziemić właśnie zabezpieczyłeś bezpiecznikiem, który się spalił chroniąc tranzystor? Nie widziałem jeszcze nigdy uzienienia za zabezpieczeniem. To jakaś parodia, co doprawadza nas do pkt 2.
4.To wreszcie regulator czy obniżacz? Tak samo można regulować plus, prawda?
5. Mniej istotne, zważywszy, że to co ważne jest pomieszane.

[VacuumVoodoo]

Istotne jest ze nie rozumiesz aplikacji oraz faktu ze dziala wedlug zalozen poczatkowych.
To ze czegos nigdy nie widziales nie jest dla mnie argumentem.
Jezeli zmylil cie symbol uzyty na schemacie to chodzi nie o uzieminie ochronne o a mase, potencjal odniesienia ukladu.
Akurat w tym symulatorze jest tylko jeden taki symbol.

[geguś]

Istotne jest, że jednak nie przeczytałeś pytań w moim pierszym poście. Pisałem tam o uziemieniu. Ale chodziło mi o to, czy walory artystyczne stoją na pierwszym miejscu. I okazało się że tak. Dzięki.

[Marek.P]

Przeszedłem się do elektronicznego ,kupiłem zabawki i zaaplikowałem przepinając uzwojenie trafa na 360 volt co dało mi 487 volt DC .
Zredukowałem napięcie do 450volt DC
Tranzystor IRF troszkę się grzeje po czasie i warto by dać mu radiator ,ale układ działa , pograłem jakieś 15min ,trudno mi wychwycić na słuch czy zasilacz działa inaczej niż przed wlutowaniem reduktora . TEST trwa .

pozdro Alex

[Tomasz Gumny]

Tranzystor MOSFET n.p IRF820

Bez żadnego elementu ograniczającego napięcie między bramką i źródłem? W zasadzie nie powinno być potrzebne, ale układ pracuje jednak z dużymi impulsami prądu a pojemność Cgd tylko czeka na jakieś strome śmieci z sieci energetycznej...

[VacuumVoodoo]

Czy wam wszystko trzeba podawac na tacy, herbatke poslodzic i zamieszac ? Pokazalem zasade dzialania ukladu, reszte nalezy samemu wykombinowac. Szczerze mowiac, nie mam czasu na instruktaze typu "malowanie wedlug numerkow".
Kup MOSFET z diodami Zenera ograniczajacymi UGS zintegrowanymi w krzeme, dodaj nawet rezystor szeregowo z bramka.
Gegus i tak nie zaaprobuje

[geguś]

Proszę cię Aleksandrze przestań, bo masz chłopie na karku więcej lat niż nie jeden na forum, a zachowujesz się jak Aluś w piaskownicy.

Dzięki.

Rozumiesz?

[VacuumVoodoo]

Dobrze, rozumiem. Ostatnie kilkanascie dni niestety mocno nadwerezyly mi nerwy.

[o-----c]

Dawno temu ściągnięte z netu...

[Marek.P]

Też to znalazłem dzisiaj u siebie w schematach .