za dużo góry we wzmacniaczu

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Marek.P

za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: Marek.P »

Jakbyście mi poradzili ,kiedy preamp i inverter jest ok a wszelkie zmagania z usunięciem zbyt szpicowatego pasma w głosniku nie daja dobrych rezultatów .
1. czepić się trafa wyjściowego i zwiekszyc indukcyjnośc rozproszenia przez zwiększenie liczby zwojów .
2. Pomajstrować coś z regulacją barwy tonu , ale tutaj jest problem bo koncówka jest nieźle przesterowywana

Pomocy.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: VacuumVoodoo »

Jaki to glosnik? W jakiej skrzyni?
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Marek.P

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: Marek.P »

2X vintage 30 ,standardowe wymiary niskoprofilowa .
za chwile załaczę schemat .

Pomierzyłem też lampy EL34 , różnice w prądach katody to 5,5mA .
regulacja barwy tonu (250p,56k,2x22n,250k,1M,25k)+Inverter +Koncówka standardowa ,Marshall z kondensatorami separującymi 0,1uF i 5k6 rezystorami blokującymi siatki , prad spoczynkowy 30mA ,czyli 30ma dla mocniejszej el34 i 35,5mA dla słabszej (lampy ponoć nowe) po 3 imprezach .
yosot
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2009, 14:48

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: yosot »

Preamp według jakiego schematu? Nie masz czasem 100p na volumie?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: painlust »

Dla mnie rozbieżność 5,5mA w prądzie spoczynkowym to patologia.
usher17
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 136
Rejestracja: sob, 29 stycznia 2011, 16:58

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: usher17 »

Ja bym coś pokombinował z pętlą sprzężenia zwrotnego, żeby wytłumić te wyższe częstotliwości.

Albo daj jakąś cewkę ze zwrotnicy głośnikowej między głośnik a wzmacniacz, wytłumi ci wyższe częstotliwości.

P.S Vintage 30 właśnie mają takie wyostrzone brzmienie.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: VacuumVoodoo »

Bardzo czesto jest tak ze nie jest czegos za duzo tylko czegos innego za malo....im bardziej sie poskramia to co wydaje sie nadmierne tym mniej brzmienie ma wlosow na j......, przepraszam, piersi.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
usher17
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 136
Rejestracja: sob, 29 stycznia 2011, 16:58

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: usher17 »

VacuumVoodoo pisze:Bardzo czesto jest tak ze nie jest czegos za duzo tylko czegos innego za malo....im bardziej sie poskramia to co wydaje sie nadmierne tym mniej brzmienie ma wlosow na j......, przepraszam, piersi.
Być może ma po prostu za mało "dołu". Czyli przyczyny należy szukać w trafie wyjściowym, a konkretnie to czy ten rdzeń nie jest za mały.
Marek.P

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: Marek.P »

Właśnie nawinąłem sobie inne trafko , dodałem w sumie 250 zwojów anodowego zachowując przekładnię , test wyszedł pozytywnie . Temat który poruszyłem w tym wątku to niuans i tak nalezy to rozumieć , chodzi o perfekcję brzmienia które sobie robię . Jutro przetestuję na full mocy bo nawet power brake jest zbyt głośny w nocy.
pierwszy

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: pierwszy »

Zamiast na chybyl-trafil nawijac transformatory, zainwestuj w oscyloskop i generator.
Bedzies mial o 70% mniej problemow niz teraz.
usher17
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 136
Rejestracja: sob, 29 stycznia 2011, 16:58

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: usher17 »

Marek.P pisze:Właśnie nawinąłem sobie inne trafko , dodałem w sumie 250 zwojów anodowego zachowując przekładnię , test wyszedł pozytywnie . Temat który poruszyłem w tym wątku to niuans i tak nalezy to rozumieć , chodzi o perfekcję brzmienia które sobie robię . Jutro przetestuję na full mocy bo nawet power brake jest zbyt głośny w nocy.
Zapytam z ciekawości. Czego dokładnie używasz do ograniczenia mocy?
Marek.P

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: Marek.P »

macska pisze:Zamiast na chybyl-trafil nawijac transformatory, zainwestuj w oscyloskop i generator.
Bedzies mial o 70% mniej problemow niz teraz.
Dziękuję ci za radę . Nie da się tak jak mówisz , a nawijanie traf nie jest na chybił trafił , do pewnego momentu wszystko jest ok a potem okazuje się że jednak są małe niedociągni9ęcia które trudno przewidzieć .
To drugie trafo będzie idealnie pasować do jakiegoś Fendera (ma odczepy pod 6l6 na 5k6,4k3)

Nie da się przyjacielu wszystkiego przewidzieć tym bardzej w moim przypadku ,a generatory i oscyloskopy mam i korzystam .


Zapytam z ciekawości. Czego dokładnie używasz do ograniczenia mocy?
Marshall Power brake.
pierwszy

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

Post autor: pierwszy »

Marek.P pisze: Nie da się przyjacielu wszystkiego przewidzieć tym bardzej w moim przypadku ,a generatory i oscyloskopy mam i korzystam .
Czy ja kiedykolwiek i gdziekolwiek napisalem ze sie da?
Natomiast jezeli dysponujesz sprzetem pomiarowym, to badz tak mily i na przyszlosc zakladajac temat na Forum zaprezentuj
schemat, i przebiegi a potem mozemy podyskutowac co jest zle i dlaczego.
Na razie to rozmowa o niczym w sytlu: tu dodajmy szczypte rdzeni, tam sypniemy troche zwoi i bedzie dobrze.

Ps.
Po Twoich wiadomosciach na PW nie mozesz zaliczyc mnie do grona swoich przyjaciol.
ODPOWIEDZ