Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Witam. Zbudowałem sobie ostatnio wtórnik katodowy na lampie ECC82 zasilany przejściowo napięciem 120 volt, lampa była żarzona napięciem 6,3 volt. Po uruchomieniu wtórnika zauważyłem po chwili, że lampa cała się wewnątrz rozjarzyła, siatki, katody, anody i grzejnik równo świeciły :shock: a oporniki już zaczynały parować, więc rozłaczyłem to czym prędzej. Cała akcja trwała może z 10 sekund. Wtórnik był zbudowany poprawnie, lampa sprawna, więc co mogło się stać? Nie sprawdzałem później tej lampy, nie miałem czasu ale podejrzewam że po czymś takim będzie do wyrzucenia. Strata niewielkia bo to stara RFT kupiona za parę groszy, ale fajnie gdyby ktoś bardziej doświadczony wypowiedział się jakim cudem lampa tak "zaświeciła".
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Thereminator »

A jak spolaryzowałeś siatkę?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6279
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: cirrostrato »

majki pisze: Strata niewielkia bo to stara RFT kupiona za parę groszy, ale fajnie gdyby ktoś bardziej doświadczony wypowiedział się jakim cudem lampa tak "zaświeciła".
Zakładając, że rzeczywiście wszystko (ale dokładnie wszystko) było OK to może tanio kupiłeś lampę zombi a tylko ci się zdawało, że ona jeszcze żyje, na początek po prostu podmień lampę, zombi na np. Wolumenie do kupienia na kilogramy, bardzo tanio.
majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Thereminator pisze:A jak spolaryzowałeś siatkę?
Siatka była spolaryzowana ujemnie.
Na Wolumen niestety mam trochę daleko, dobre 300 kilometrów w jedną stronę :wink:
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Thereminator »

Są dwie możliwości: albo lampa nie była sprawna albo coś skasztaniłeś.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Nie wykluczam niesprawnej lampy, wtórnik złożyłem jak należy, sprawdzałem dwa razy. Jak znajdę trochę czasu usiądę do tego jeszcze raz, wsadzę tą lampę i zobaczymy co się wydarzy.
OTLamp

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: OTLamp »

majki pisze:Witam. Zbudowałem sobie ostatnio wtórnik katodowy na lampie ECC82 zasilany przejściowo napięciem 120 volt, lampa była żarzona napięciem 6,3 volt. Po uruchomieniu wtórnika zauważyłem po chwili, że lampa cała się wewnątrz rozjarzyła, siatki, katody, anody i grzejnik równo świeciły :shock: a oporniki już zaczynały parować, więc rozłaczyłem to czym prędzej. Cała akcja trwała może z 10 sekund. Wtórnik był zbudowany poprawnie, lampa sprawna, więc co mogło się stać? Nie sprawdzałem później tej lampy, nie miałem czasu ale podejrzewam że po czymś takim będzie do wyrzucenia. Strata niewielkia bo to stara RFT kupiona za parę groszy, ale fajnie gdyby ktoś bardziej doświadczony wypowiedział się jakim cudem lampa tak "zaświeciła".
By rozjarzyć elektrody trzeba w nich wytracić zapewne kilkanaście watów mocy, co przy sprawnej lampie i napięciu zasilania 120V uda się zrobić tylko przy mocno dodatniej polaryzacji siatki (dla Us=0V, Ua=120V prąd anodowy wynosi 15mA i nie ma jeszcze mowy o żadnym przeciążeniu) i to w układzie, w którym wartości prądów nie będą ograniczone. Załącz schemat z podanymi wartościami elementów.
majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Załączyłbym bardzo chętnie, ale jest jeden problem- nie pamiętam jakiej wartości elementy zastosowałem w układzie. Bawiłem się tym jakieś 2 miesiące temu i teraz mi się przypomniało, żeby spróbować wyjasnić ten problem. Rezystory upływu siatki na pewno zastosowałem 470 kilo Ohm, a siatkę spolaryzować ujemnie na -4V. Schemat wziąłem z audiotonu bez żadnych udziwnień.

Obrazek

Zasilanie było pamiętam wyższe niż wcześniej podałem, 180 volt nie 120, przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Mocy to ta lampa musiała dostać niezgorszej, dotknąłem ją w jednym miejscu palcem wsadzając w podstawkę i tłuszcz z palca na bańce momentalnie wyparował, tak się zagrzała.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Matizz »

Witaj!

Przy 180V będzie płynąć jakieś 25mA, a to 4.5W zamiast 2.75 dopuszczalnej mocy traconej.
Jednak nawet te 4.5W t za mało by od razu rozgrzać lampę do czerwoności.

"Zaświeciły" się oba systemy, czy tylko jeden?
Sprawdź, czy w lampie nie ma zwarć.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
OTLamp

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: OTLamp »

majki pisze:Załączyłbym bardzo chętnie, ale jest jeden problem- nie pamiętam jakiej wartości elementy zastosowałem w układzie. Bawiłem się tym jakieś 2 miesiące temu i teraz mi się przypomniało, żeby spróbować wyjasnić ten problem. Rezystory upływu siatki na pewno zastosowałem 470 kilo Ohm, a siatkę spolaryzować ujemnie na -4V. Schemat wziąłem z audiotonu bez żadnych udziwnień.

Obrazek

Zasilanie było pamiętam wyższe niż wcześniej podałem, 180 volt nie 120, przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Mocy to ta lampa musiała dostać niezgorszej, dotknąłem ją w jednym miejscu palcem wsadzając w podstawkę i tłuszcz z palca na bańce momentalnie wyparował, tak się zagrzała.


To w takim razie zamiast siadać do tego w wolnej chwili i wkładać z powrotem tę lampę, lepiej sprawdź, jakie wartości mają zastosowane elementy.
majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Matizz pisze:Witaj!

Przy 180V będzie płynąć jakieś 25mA, a to 4.5W zamiast 2.75 dopuszczalnej mocy traconej.
Jednak nawet te 4.5W t za mało by od razu rozgrzać lampę do czerwoności.

"Zaświeciły" się oba systemy, czy tylko jeden?
Sprawdź, czy w lampie nie ma zwarć.

Pozdrawiam
Matizz
Zaświeciła się równo i jedna, i druga połówka lampy. Sprawdziłem multimetrem i wzrokowo, zwarć nie ma.

Do OTLamp: według schematu: R1- 470kOhm, R2- 220 Ohmów, R3 i C2- brak, nie zdążyłem tego zamontować w odtwarzaczu, odpalałem "na stole".
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Matizz »

Czy układ w ogóle działał i przestał, czy też przed dwoma miesiącami tylko go polutwałeś, bez uruchamiania ?

Masz może dowolną inną ECC8*?
Jeśli tak, to wstaw ja do tego wtónika, jak również się zaświeci, to winny jest montaż, jak nie, to winna lampa.
Zwarcia międzyelektrodowe dobrze jest sprawdzać przy podłączonym żarzeniu - niektóre wychodzą dopiero jak lampa się rozgrzeje.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Marek.P

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Marek.P »

A mi się wydaje że to poszło w żarzenie .
mozliwe ze odwrotnie policzyłeś piny lampy czyli patrząc od dołu na lampę w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara i tak połaczyłeś , w tym wypadku ,anodowe znajdzie ci się na żarzeniu i bedą błyski ., czasami lampa przeżyje ,czasami nie ,ale jak przezyje to nie pożyje już długo .
Ostatnio zmieniony ndz, 17 kwietnia 2011, 23:29 przez Marek.P, łącznie zmieniany 1 raz.
majki
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 28 stycznia 2011, 23:30

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: majki »

Tylko polutowałem i uruchomiłem wtórnik celem sprawdzenia przed montażem, coś poszło nie tak i dałem sobie spokój. Tamtego wtórnika fizycznie już nie mam i nowego na razie nie polutuję, podstawkę użyłem ostatnio do budowy innego układu który działa doskonale i ani myślę go rozbierać :wink: Innych ECC na stanie też niestety nie posiadam, jakoś zatrzymałem sie na ruskich lampkach. Spróbuję jutro podłaczyć tej lampie żarzenie i pomierzyć ją jeszcze raz.
Lampa na pewno jest taka o jakiej mówimy, stoi na niej jak ECC82 jak byk. Lampka była żarzona napięciem 6,3 volt, nóżki 4 i 5 zwarte ze sobą pod plus i 9 pod minus.
Bez przesady, w technice lampowej jestem cienki, ale nóżki policzyć i właściwie połączyć umiem :wink:
Ostatnio zmieniony ndz, 17 kwietnia 2011, 23:37 przez majki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Zabiłem ECC82. Czy też nie?

Post autor: Thereminator »

majki pisze: według schematu: R1- 470kOhm, R2- 220 Ohmów, R3 i C2- brak, nie zdążyłem tego zamontować w odtwarzaczu, odpalałem "na stole".
No to żeś zaszalał...
R2 220R ? Powinno być jakieś 100k.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
ODPOWIEDZ