Pozbywał się ktoś z was kiedyś czegoś takiego .
Przy skręconym Volume na minimum słychać coś takiego
http://www.youtube.com/watch?v=dz3Fov-S ... ideo_title
Pokręciłem troszkę gałami .
Marshall JCM800 SuperBass niezły przydźwięk
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Marshall JCM800 SuperBass niezły przydźwięk
Masa końcówki w tym wzmacniaczu ciągnięta jest poprzez chassis. Złamanie podstawowej zasady budowy wzmacniacza. Wymień na szynę.
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Marshall JCM800 SuperBass niezły przydźwięk
A czym to oswietliles z gory? Nie jest przypadkiem jakas jarzeniowka wlaczona w pomieszczeniu?
Przykryj to od gory jaks blacha albo wstaw z powrotem do obudowy (dno powinno byc wylozone blacha) i sprawdz czy dalej masz te szpilki na 100Hz. Klasyk, wszystkie M tak reaguja na smieci z powietrza jak sa rezebrane.
Przykryj to od gory jaks blacha albo wstaw z powrotem do obudowy (dno powinno byc wylozone blacha) i sprawdz czy dalej masz te szpilki na 100Hz. Klasyk, wszystkie M tak reaguja na smieci z powietrza jak sa rezebrane.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Marshall JCM800 SuperBass niezły przydźwięk
Aleksander jak zwykle nieomylny . Szacunek Aleksandrze !
jarzeniówka jest ,ale jak odkręciłem płytkę zobaczyłem zwinięty przewód długości 10 cm poprzedzający stopień do regulacji barwy . Zakłócenia znikły , po prostu na tak długim przewodzie i nie obciążonym rozwartym obwodzie musiało się coś takiego pojawić .
Ach ten Marshall , a rano zastanawiałem się skąd takie cuś może pochodzić .To działo się również w obudowie ,między innymi dlatego trafił na stolik
Wprowadziłem też kilka zmian na dzisiaj , mianowicie poprowadziłem całą masę szyną ,początkowo wybierając punkt połączenia z chassis z filtru zasilacza ,jednak lepsze efekty osiągnąłem łącząc szynę masy z chassis przy gnieździe wejściowym , zmieniłem też punkt przyłączenia masy trafa głośnikowego do potencjometru Presence . Standard Mode .
jarzeniówka jest ,ale jak odkręciłem płytkę zobaczyłem zwinięty przewód długości 10 cm poprzedzający stopień do regulacji barwy . Zakłócenia znikły , po prostu na tak długim przewodzie i nie obciążonym rozwartym obwodzie musiało się coś takiego pojawić .
Ach ten Marshall , a rano zastanawiałem się skąd takie cuś może pochodzić .To działo się również w obudowie ,między innymi dlatego trafił na stolik
Wprowadziłem też kilka zmian na dzisiaj , mianowicie poprowadziłem całą masę szyną ,początkowo wybierając punkt połączenia z chassis z filtru zasilacza ,jednak lepsze efekty osiągnąłem łącząc szynę masy z chassis przy gnieździe wejściowym , zmieniłem też punkt przyłączenia masy trafa głośnikowego do potencjometru Presence . Standard Mode .