Końcówka 2x el34

[Mario]

Teoretycznie masz rację, ale kto wie co koledze chodzi po głowie? Może wymyśli coś nowego w dziedzinie wzmacniaczy akustycznych.

[Recon]

Podejrzewam, że to po prostu pomaga w wysterowaniu końcówki w pewnych przypadkach, dorysowałem, bo i tak mam wolną triodę więc nie jestem stratny i mogę zyskać, a widzę, że to rozwiązanie występuje w wielu wzmacniaczach/końcówkach, w tym także w dziale inwertery Tom ją pokazuje.

edit: Painlust - być może ten stopień jest zbędny ale zamieściłem ją ze względów zagospodarowania pozostałej triody, myślę, że na pewno na minus mi to nie wyjdzie.

[Mario]

Zależy co chcesz uzyskać. Może wyjdzie na plus a może nie, jak już odwołujesz się do strony tom'a to radzę dobrze postudiować, bo jest tam kupa wiedzy.

[Recon]

To jest rozwiązanie bardzo zbliżone do układu inwertera z Mesy ninety, wręcz nawet prawie identyczne zdecydowałem się na to studiując artykuł o inwerterach właśnie w internecie wiele pozytywnych słów usłyszałem o tej końcówce, no i zainteresowała mnie ta obfitość 'pstryczków' Wiem, że Mesa słynie z masy pomysłów, często niekoniecznie dobrych, ale akurat ten jest podobno ciekawszy.

Aha, no i wreszcie słyszałem tą końcówkę w akcji, mój nauczyciel były ma, no i bardzo sobie zachwala

[Recon]

Witam,

Odświerzam temat pownieważ do tej końcówki(wyżej pokazanej) chciałbym dobrać trafko sieciowe, a nie chce tego zbyt pochopnie robić, trafko ma uciągnąć 2x el34 pp oraz łacznie 14 triod, z moich obliczeń wynikają nastepujące parametry:

Andowe 0-350V ok 250mA za mostkiem
Żarzenia 3.15-0-3.15 ok 5.15A

Zastanawia mnie tylko to 350V, czy to aby nie będzie za dużo i czy nie lepiej dać 340 albo 330V.

Prosił bym o sprawdzenie tych wyników no i podzielenie się ewentualnymi uwagami

[V@MVampirE]

Czternaście triod, czyli (licząc po 2 na lampę) 7 duotriod, czy 14 duotriod w stylu ECC83?
W sumie z prądu 5,15A raczej opcja 7 duotriod + 2*EL34, wtedy 5,15A to trochę za mało uzwojenie będzie się grzać. Może warto pomyśleć o oddzielnym uzwojeniu żarzenia dla końcówki z inwerterem, a oddzielnym dla przedwzmacniacza.

Co do anodowego to EL34 napięcia nie straszne, a wyższe napięcie może przydać się w przedwzmacniaczu hi-gain.

[Recon]

Hmm, nie słyszałem o takich rozwiązaniach, mi wychodzi 2xel34 3A bo po 1,5 na bańke, no i po 300mA na ecc83 co daje 2,1A, sumując mamy 5.1A, ale dając nadmiar założyłem 5.15V, jeśli to mało to mogę zwiększyć do 5.2 albo 5.3A

[Marek.P]

Czternaście triod, czyli (licząc po 2 na lampę) 7 duotriod, czy 14 duotriod w stylu ECC83?
W sumie z prądu 5,15A raczej opcja 7 duotriod + 2*EL34, wtedy 5,15A to trochę za mało uzwojenie będzie się grzać. Może warto pomyśleć o oddzielnym uzwojeniu żarzenia dla końcówki z inwerterem, a oddzielnym dla przedwzmacniacza.

Co do anodowego to EL34 napięcia nie straszne, a wyższe napięcie może przydać się w przedwzmacniaczu hi-gain.

Zmuli dźwięk

[V@MVampirE]

Zwykle niższe napięcia powodowały zamulanie, ale nie będę się kłócił.

Co do zapasu prądu na żarzeniu, to w moim prototypowym drewniaku audio, trafo dla 2*EL34 SE + 6n2p-ew żarzenie ma o wydajności 5A, anodowe 300mA. Trafo toroidalne około 120W. Grzeje się do 50* (miernik Unit więc ręki za to nie dam). Ja bym dał dla świętego spokoju 4A na końcówkę z inwerterem i 3A na przedwzmacniacz.

Jeśli zamawiasz toroida to bez znaczenia różnica w kasie niewielka, a jak trafo tradycyjne to tym bardziej, pasuje zostawić zapas jeżeli miejsca starczy. A oddzielne uzwojenia żarzenia często stosowano dawniej, więc nie powinno tutaj to przeszkadzać.

[Marek.P]

Zrozumiałem że chodzi o wyższe napięcie żarzenia niż 6,3 volta

[Thereminator]

Miej dla siebie litość i nie tłumacz się tak głupio, bo się tylko pogrążasz....

[Marek.P]

a ty zdaj sobie w koncu sprawę że nie bardzo rozumiesz o czym ja piszę , może w tą stronę .

[Thereminator]

To prawdopodobne, zwłaszcza że ty sam przeważnie tego nie wiesz, a w kolejnym poście masz często odmienne zdanie niż w poprzednim.

[Marek.P]

Bo jestem z natury cholerykiem ,mówi ci to coś !
Potrzebuje czasu żeby do mnie dotarło o co chodzi , tak mam .
A w poście powyżej odniosłem się do zasilania oddzilenym żażeniem koncówki i przedwzmacniacza , z doświadczenia wiem że nie jest to dobry sposób na brzmienie szczególnie jeżeli żarzy się tym samym 6,3 volt . Lampy preampa dają lepszy dzwięk przy spadku co stopień ,a żarzenie z oddzielnego źródła na to nie pozwoli .

[usher17]

Zrozumiałem że chodzi o wyższe napięcie żarzenia niż 6,3 volta

A co tu ma żarzenie do dynamiki wzmacniacza?

Zawsze myślałem, że nieodpowiednie napięcie żarzenia może jedynie przyspieszyć utratę emisji katody lub spalenie włókna żarzenia.