Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Co należy czynić?

przerwać prace
6
2%
kontynuować eksperymenty
65
25%
kontynuować eksperymenty i dążyć w kierunku komercji
174
68%
myśleć tylko o komercji
12
5%
 
Liczba głosów: 257

Alek

Post autor: Alek »

Jak wrócę to zobaczę czy lampka przeżyła noc. Może być nieszczelność :? a wtedy nic nie wyjdzie :(.

Dopisek późniejszy: lampka okazała się nieszczelna i jak ustaliliśmy z Krzkomarem, który u mnie gości jest to prawdopodobnie nieszczelność przy odpompowej rurce. Potem spróbuję wtopić jeszcze raz, może da się uratować :?
Alek

Post autor: Alek »

Lampka nie przeżyła. No cóż, mówi się trudno, trzeba jakoś dalej żyć :)
Chwilowo przejdę do innych prób- spawania elektrod.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: gsmok »

A oto mała niespodzianka:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/lampa1/dioda.htm
Eksperyment z diodą produkcji Alka czyli z jego prywatnych Eksperymentalnych Lampowych Zakładów Wytwórczych :)
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

gsmok pisze:A oto mała niespodzianka:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/lampa1/dioda.htm
Eksperyment z diodą produkcji Alka czyli z jego prywatnych Eksperymentalnych Lampowych Zakładów Wytwórczych :)
Alku!
W pierwszym schemacie zmień polarność akumulatora zarzenia i jaki wtedy
bedzie prąd?
Alek

Post autor: Alek »

Prąd wtedy jest tak duży, że wskazówka ucieka poza skalę.

Moje eksperymenty ze spawaniem elektrod na razie nie powiodły się.
Zrekompensowałem to sobie jednak sporządzając czteroelektrodową jarzeniową lampę wodorową z dwuwłóknowej żarówki samochodowej.
Możliwe, że zastosuję ją jako stereofoniczny wskaźnik wysterowania :idea:

Rozważam także, czy nie dałoby się zrobić na nim przerzutnika.
_idu

Post autor: _idu »

Czyżby zainspirowały Ciebie pokazane podczas mojej wizyty zdjęcia róznych ciekawych wskaźników neonowych?
Alek

Post autor: Alek »

:arrow: Studi Tak,właśnie tak. Animację znajdujacą się stronę wcześniej zadedykowałem Tobie. :)
Awatar użytkownika
Leon
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: pt, 8 kwietnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Leon »

Świetne! Szkoda, że sam nie mogę zrobić czegoś takiego :(
Ósmego dnia Bóg stworzył lampy i lampomaniaków :)
Moja strona z opowiadaniami http://narrator.up.pl
Alek

Post autor: Alek »

dzięki uprzejmości Tomka mogę zaprezentować kolorową fotografię lamki z wodorem:). Inne zdjęcia będą w prezentacji.
Załączniki
wodorówka.jpg
wodorówka.jpg (173.73 KiB) Przejrzano 1042 razy
Awatar użytkownika
Roberto
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 140
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 11:17
Lokalizacja: Pułtusk

Post autor: Roberto »

Alku, obserwując twoje poczynania w budowaniu lamp. a szczególnie kiedy zobaczyłem twoją diodę lampową zbudowaną z żarówki wpadłem na pomysł jak możnaby zbudować z takiej żarówki prostą triodę. Otóż stosunkowo blisko żarnika należy by współosiowo umocować sprężynkę - najlepiej z molibdenu - bo z tego zdaje się robione są siatki w lampach, odizolowaną od reszty i wyprowadzić od niej elektrodę na zewnątrz. Następnie należałoby wykonać walec z żelaza o takiej średnicy aby był nieco oddalony od sprężynki (siatki) i również umocować go współosiowo, również odizolowany i wyprowadzić od niego elektrodę na zewnątrz. Myślę, że przy odrobinie samozaparcia - jaką jesteś obdarzony może się to udać a taka trioda może zadziałać. Nie możemy się tu spodziewać parametrów hi-end, prąd anodowy zapewne w granicach kilkudziesięciu, do 100-200 uA, wzmocnienie kilka V/V, ale to już by było coś. Co ty na to Alku?
Pozdrawiam, Roberto
Alek

Post autor: Alek »

W teorii wygląda pięknie.Praktyka wygląda nieco gorzej-tłumaczę już dlaczego. Sprawa pierwsza- zmian w żarówce mogę dokonywać jedynie poprzez wypalaną na bańce dziurę. Utrudnia to znacznie manipulacje. Wypalanie 2 dziur i wklejanie tam rurek z elektrodami kończyło się do tej pory niepowodzeniem. Z tego względu wydaje się, że próby warto robić z żarówkami dwuwłóknowymi. Polegałoby to na tym, że wyrzucałoby się jeden żarnik (cieńszy) i na tak uzyskanych 2 wspornikach rozpinać siatkę, choćby na razie była ona miedziana. Proby spawania jej nie dały na razie dobrego rezultatu a szkoda, bo wówczas wszystkie elektrody, łącznie z anodą mielibyśmy wyprowadzone na cokole żarówki. Wystarczyłoby u góry wtopić jedynie rurkę pompową. Wydaje się, że tędy droga. Z drugiej jednak strony przy obecnej próżni odległości między elektrodami musiałyby być bardzo małe. W praktyce czyni to całą rzecz prawie niemożliwą do wykonania.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

Alek pisze:W teorii wygląda pięknie.Praktyka wygląda nieco gorzej-tłumaczę już dlaczego. Sprawa pierwsza- zmian w żarówce mogę dokonywać jedynie poprzez wypalaną na bańce dziurę. Utrudnia to znacznie manipulacje. Wypalanie 2 dziur i wklejanie tam rurek z elektrodami kończyło się do tej pory niepowodzeniem. .
Alku!
a małe pytanie ze strony człowieka który o palniku wie,że jest.
Czy nie rozważałeś możliwości odcięcia całej bańki w okolicach trzonka
i roznegliżowania całości???
pźniej przyspawanie przy normalnym ciśnieniu i dopiero rurka do odpompowania.
wiem,ze operacja napewno trudna i wymagająca trzech albo wiecej rąk ale.......
Alek

Post autor: Alek »

Praktycznie taka operacja w tej chwili nie jest możliwa. Rozchodzi się o to, że taka żarówka musiałaby się kręciś i być raczej grzana przez 2 palniki, bo jeden to tu byłoby mało.
Awatar użytkownika
Leon
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: pt, 8 kwietnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Leon »

Budowa lampy to jak budowa statku w butelce :) Tylko że tutaj statek płonie :)

Swoją drogą, Alku, mam taki pomysł choć nie wiem czy mądry. Anodą w Twoich lampach jest kawałek drutu, tak? Może lepiej byłoby rozpylić na wewnętrznej powierzchni bańki jakąś warstwe metalową i połaczyć druten na zewnątrz? To wszystko stanowiłaby anodę. Co prawda odległość od katody byłaby duża, ale za to powierzchnia znacznie większa
Ósmego dnia Bóg stworzył lampy i lampomaniaków :)
Moja strona z opowiadaniami http://narrator.up.pl
Alek

Post autor: Alek »

rozpylenie dobrze przewodzącej warsty też jest sztuką...
ODPOWIEDZ