Thereminator pisze:
Parę lat temu pojawił się na rynku ciekawy tani cyfrowy chip T62M0002A. W ofercie AVT były nawet dwa kity na tym scalaczku. Podobno już zaprzestano jego produkcji, ale bywa dostępny w sklepach internetowych
Ten scalak był stworzony do efektów w zestawach karaoke, praktycznie to samo co PT2399.
lukasz_t pisze:Ja to rozwiązanie inaczej narysowałem, powinno być tak jak na zdjęciu, może to coś zmienia. W każdym bądź razie nie to żebym się upierał, ale czuję że to mogłoby być dobre rozwiązanie.
To rozwiązanie zmniejsza/zwiększa wzmocnienie stopnia poprzez dołączenie kondensatora do rezystora katodowego. Jak się pewnie domyślasz, nie pozwala na całkowite wyłączenie pogłosu. Metoda ze zwarciem siatki sterującej do masy jest wg mnie lepsza.
Gdybym miał wkładać prostownik i przekaźnik, to od razu włożyłbym rewerb cyfrowy na jakiejś kości. [...]
Trochę nietrafione porównanie. Z jednej strony mamy mostek, kondensator (dla jednego przekaźnika chyba nie warto stosować stabilizatora?), przekaźnik, dioda.
Z drugiej, najbardziej kompleksowe rozwiązanie to gotowe moduły DSP w postaci gotowej płytki, za trochę większą kasę.
Trafione, trafione. Tylko bardziej chodzi o względy ideologiczne. Nie wyobrażam sobie po prostu płytki z mostkiem, kondensatorem, diodą i przekaźnikiem w takim wzmacniaczu:
Natomiast rysując cały wzmacniacz od zera (łącznie z własnym chassis), można pomyśleć o przewidzeniu miejsca na rewerb cyfrowy.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
PzP pisze:Wg mnie FV1 jednak jest o wiele lepszy do tej roli.
W PL chyba go jeszcze nie ma, ale może Amptone zacznie sprowadzać. Ja kupuję w Musikding.de.
Tylko bardziej chodzi o względy ideologiczne. 
Nie wyobrażam sobie po prostu płytki z mostkiem, kondensatorem, diodą i przekaźnikiem w takim wzmacniaczu:
To rozumiem.
