Mroczne dźwięki

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Recon »

Ja to odczytuje jako osiągnięcie pełni lampowego brzmienia przy niższej głośności - oczywiście i tak głośno, ale już nie tak bardzo.

Co do Radomia to chodziło mi o to, że nie mieszkam w bloku tylko w domku...

EDIT: ale wracając do tematu - czy można technikę która zaprezentował PzP poszerzyć o lampowe brzmienie preampa dla uzyskania jeszcze bardziej zbliżonego dźwięku do tego z nagrania?
Pozdrawiam

Paweł K.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Marvel »

Recon pisze:Ja to odczytuje jako osiągnięcie pełni lampowego brzmienia przy niższej głośności - oczywiście i tak głośno, ale już nie tak bardzo.
Dlatego napisałem, że się rozczarujesz. Różnica w mocy jest widoczna na urządzeniach pomiarowych. Natomiast różnica w głośności jest niezauważalna.
Recon pisze:czy można technikę która zaprezentował PzP poszerzyć o lampowe brzmienie preampa dla uzyskania jeszcze bardziej zbliżonego dźwięku do tego z nagrania?
Przecież Piter nie pisał, żeby nagrywać na samej kostce, tylko na kostce podłączonej do lampowego wzmacniacza...
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Recon »

Wysnułem takie wnioski ponieważ Tom wspominał o "względnie małej głosności" a więc może, uda mi się osiągnąć coś co nie będzie aż tak bardzo słyszalne ze strychu przez warstwę 20cm żelbetonu i 20cm styropianu, na dole: :D a jak się rozczaruję no to trudno się mówi :roll:

Co do mojego pytania, bardziej chodziło mi o sens zamiany tranzystora na preamp lampowy - czy przy tak gęstym przesterze warto stosować lampę - czy różnica będzie duża? Jak wiadomo przy takich gęstościach dynamika gry i tak spada znacznie, a tu także sugeruję się słowami Toma - w metalu często tranzystory są wygodniejszą opcją.
Pozdrawiam

Paweł K.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: VacuumVoodoo »

To jest najczesciej spotykane nieporozumienie: ktos uslyszal gotowe "wymajstrowane" nagranie i wydaje mu sie ze jak bedzie mial lampowca to juz da sie to zrobic. Recepta aby uzyskac brzmienie jak w nagraniu to najpierw dowiedziec w detalach jak dane brzmienie zostalo uzyskane w studio i sprawic sobie co najmniej podobne osprzetowanie. Zwykle konczy sie na 19-calowym rusztowaniu. N.p. Rammstein....http://www.youtube.com/watch?v=MYu25PPcco0 No i grac tak samo...
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Ghost »

Grubo szatana w tym kawalku. Najszybciej taki sound ukrecisz na wiosle z aktywami na kanale lead dopalonym jakimis metalowymi kostkami np MT2 albo nawet moze lepiej ML-2, ewentualnie metal master digitecha. Jak dla mnie to troche za ciezki ten przester - osobiscie preferuje cos w stylu pracującej krajzegi :)
Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Recon »

Masz rację, też tak uważam, w takim razie pytanie brzmi, jaka technika pozwoli się zbliżyć do takiego brzmienia :D :?: Być może, źle się wyraziłem, nie chodzi tu o kopiowanie kropka w kropkę tego co już ktoś nagrał, tylko osiągnięcie czegoś na pierwowzór tego brzmienia :D i tak jak np PzP zasugerował będzie to zabawa z korekcją wejściową :)
Pozdrawiam

Paweł K.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Thereminator »

Imho do takiego brzmienia wystarczy Metal Zone z podciętym dołem a resztą gałek na full podpięty w linię wzmacniacza audio.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: KaKa »

VacuumVoodoo pisze:To jest najczesciej spotykane nieporozumienie: ktos uslyszal gotowe "wymajstrowane" nagranie i wydaje mu sie ze jak bedzie mial lampowca to juz da sie to zrobic.
A to http://www.youtube.com/watch?v=ph6Z30khfVg da się skleić bez rusztowania 19"?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Recon »

Ja juz po samym autorze stwierdzam, że tego nie nagrał by nikt inny jak tylko Knopfler 8) do tego trza mieć paluchy 8)

Mark Knopfler rlz! :mrgreen:
Pozdrawiam

Paweł K.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Ghost »

Nom przyznać trzeba że Knopfler to jeden z lepszych paluchowych wymiataczy. Co do brzmienia to lubie też Schenkera np tu http://www.youtube.com/watch?v=p4_kS2u3 ... re=related
ciepiel
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 54
Rejestracja: pt, 27 lutego 2009, 18:13

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: ciepiel »

Dla mnie kółko się zamyka i konkluzja jest jedna: dopóki słychać charakterystyczne brzmienie gitary wzmocnione charakterystycznym brzmieniem wzmacniacza lampowego i charakterystyczną dla każdego gitarzysty techniką (brzmieniem "ręki", artykulacją, instrumentem,głośnikami,etc.) to mówię o brzmieniu, które można ew. wzbogacić efektami korekcji częstotliwości lub modulacji i efektami czasowymi. Jeśli słyszę dźwięk jak z generatora przebiegów, to dla mnie jest to "propozycja dźwiękowa", po której nie rozpoznam, kto to "wystrugał" w studio. Dla mnie, chociaż lubię też ciężkie brzmienia, to nie ma się czym podniecać...
znów zabijają w nas wolność, znów zabierają nam wolność!!
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: lukasz_t »

Jak już mowa o paluchach, to słyszałem taką anegdotę: kupił sprzęt Satriani taki jak ma Van Halen(wzmacniacz, gitarę i jakieś inne klocki), kiedy się spotkali opowiada mu o wszystkim i mówi - "coś nie mogłem ustawić twojego brzmienia".
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: megabit »

Jeśli trzeba iście demonicznych przesterowań to polecam Bloody Mary T-Rexa. W zestawie gustowne opakowanie :lol:

Obrazek
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: Piotr »

Ja się chyba zupełnie nie znam, bo to nagranie brzmi dla mnie jak z tranzystorowego radyjka :?
Jakby to miał być celowy zabieg, to dotyczyłoby to jednego instrumentu, a tu telefonicznie leci całość. Zupełnie jak wczesna twórczość Kabanosa.
Jeżeli mam rację, to robi się to bardzo prosto, chociaż trzeba trochę wintydżowego sprzętu. Otóż trzeba nagrać kawałek na kasetę magnetofonową za pomocą tzw. jamnika*. Następnie odtworzyć z maksymalną głośnością i ten efekt nagrać. Może być na dyktafon...

Chyba nie pomogłem :|

*link dla najmłodszych, którzy nie spotkali jeszcze jamnika na swojej drodze
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Mroczne dźwięki

Post autor: painlust »

Tu Piotr ma racje. Black metal musi mieć brudne, gówniane brzmienie aby być prawdziwym black metalem. Mój koleś grał takowy na Kosmosie z HB Presto (HB połączone równolegle w single) + rozwalony distortion Exara (chyba nawet trochę przerobiony bo potencjometr Tone nie działał) + Eltron 30 i zajeżdżona kolumna Regenta z gwizdkami i nagrywał to na wspomnianego jamnika lub Grundiga MK232 (teraz już nie pamiętam). W skałdzie była tylko wspomniana gitara (strojona podobno wyżej niż standard) i perkusja polmuza oraz wokal. To był KULT przez duże "K". Niestety nagranie to zostało mi skradzione...
ODPOWIEDZ