Mój znajomy chciałby uzyskać skrajnie mroczne brzmienie gitary, powiedział bym po prostu szatańskie jako wzór podał to oto 'nagranie' http://www.youtube.com/watch?v=kZjGImDXlQE
Ja się trochę za głowę złapałem bo nigdy nie słyszałem czegoś takiego, dlatego pytanie do najbardziej wtajemniczonych w tych kręgach muzyki kolegów, jak uzyskać takie brzmienie? To bardziej ostro dopalona lampa czy bardziej tranzystor?
Przester gęsty, ale nic nadzwyczajnego. Rozumiem, że chodzi o riff np. od 3:25? Myślę, że zbliżone brzmienie dałoby się uzyskać na Twoim preampie (trzeci kanał) na gitarze z aktywnym humbuckerem w obniżonym stroju. No i w studiu zazwyczaj nakłada się kilka śladów na siebie, co też zagęszcza dodatkowo.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Myślę, że to nie nakładane, a sam mój preamp mógłby nie wystarczyć, może gdyby lead z full gainem dopalić tubescreamerem, no i do tego equalizer? Aha i z tego co słychać to tu nie jest obniżony strój.
Proponuję zabawę z oktawerem ,delayem i filtracją częstotliwości na pedale cry baby ustawionym tak, żeby ciął gorę. Oczywiście pomaga też obniżony strój, grube struny i np. full stack za plecami...
nie doczytałem posta, ale po czym poznałeś i jak to usłyszałeś, że nie jest to grane w obiżonym stroju?
Ostatnio zmieniony ndz, 23 stycznia 2011, 22:51 przez ciepiel, łącznie zmieniany 1 raz.
znów zabijają w nas wolność, znów zabierają nam wolność!!
Recon pisze:Myślę, że to nie nakładane, a sam mój preamp mógłby nie wystarczyć, może gdyby lead z full gainem dopalić tubescreamerem?
Na pewno nakładane, bo nawet w lekkich rockowych nagraniach się nakłada. Uwierz, że Twój preamp ma potencjał, tylko jeszcze go nie słyszałeś, bo nie masz normalnej końcówki ani normalnej kolumny. Aktywnych pickupów też nie masz o ile wiem, tak samo siedmiostrunowej gitary... To na prawdę ma znaczenie i uwierz, że inaczej w takiej konfiguracji zagra przesterowany, rozkręcony na max wzmacniacz.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Tu raczej nie chodzi o ilość przesterowania, a o korekcję wejściową i po preampie. Na początek ustaw bas w korektorze na zero, albo prawie zero. Do tego dochodzi technika gry - szybkie kostkowanie bez tłumienia, często dwu i więcej dźwięki.
Jeśli to będzie jeszcze nie to, to użyj na wejściu jakiegoś treble boostera, albo wah ustawiony w pozycji max.
Kopę lat temu dostałem na kasecie demo jakiegoś zepołu black-metalowego z dodanym komentarzem, że nagrywali na specjalnie przerobionym (żeby miał jeszcze mniej basu) przesterze Koda death metal )
Ostatnio zmieniony ndz, 23 stycznia 2011, 22:59 przez PzP, łącznie zmieniany 1 raz.
Normalna końcowka? Myślałem, że moja po wreszcie dobrych pomiarach i ustawieniu już jest normalna? Tylko kolumny nie mam jeszcze dobrej by usłyszeć ją. A co do dopalenia to piszę bo tak jakaś gęsta kompresja jest.
A no i mam aktywa na mostku
EDIT: PzP kumpel o którym mowa, właśnie do tej pory stosował taką jak opisujesz technikę z powodzeniem, tylko jest dylemat czy warto teraz przejść na lampy i to jeszcze 'pogłębić' lampowym gainem, czy zostać przy tranzystorach
Ostatnio zmieniony ndz, 23 stycznia 2011, 23:00 przez Recon, łącznie zmieniany 1 raz.
Trochę OT, ale nie mieszkam w bloku, tylko w domku pod Radomiem Myślę, że w pewien piękny i słoneczny dzień wyjdę na w miarę wyciszony strych albo na dwór, już z kolumną, rozkręcę końcówkę na 3/4 i będę sie rozkoszował aha no i niedługo planuje zamontować 220om w katodach lamp co by móc wysterować je w warunkach 'domowych'
Posłuchałem trochę dłużej tego nagrania i dla mnie całe pasmo jest takie "telefoniczne" , bębny jak jakieś pudełeczka. Wydaje mi się, że to mocno skorygowane częstotliwościowo nagranie, ale może to taki pomysł na własne, inne brzmienie...
znów zabijają w nas wolność, znów zabierają nam wolność!!
Recon pisze:Trochę OT, ale nie mieszkam w bloku, tylko w domku pod Radomiem
Jeśli pod Radomiem, to faktycznie brzmienie w domu możesz uzyskać świetne...
Recon pisze:wyjdę na w miarę wyciszony strych albo na dwór
Masz w ogóle trochę pojęcie o akustyce? Na dworze chcesz się rozkoszować brzmieniem???
Recon pisze:no i niedługo planuje zamontować 220om w katodach lamp co by móc wysterować je w warunkach 'domowych'
I doświadczysz kolejnego rozczarowania...
ciepiel pisze:Posłuchałem trochę dłużej tego nagrania i dla mnie całe pasmo jest takie "telefoniczne" [...] ale może to taki pomysł na własne, inne brzmienie...
Też sądzę, że to celowy zabieg.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Nie kapuje z tym tekstem ad Radomia, co do grania na dworku to nie widzę nic z tym złego, sala o super akustyce to jedno, czyste powietrze to drugie, według mnie gra na powietrzu ma też swoje plusy(wiem bo grałem, ale może jakiś dziwny jestem) A odnośnie rezystora w katodzie, to może i masz rację, ja się sugeruję tylko artykułem Toma, być może on do końca nie wiedział, że 'to nie to'
Krzysiek16: Więc jestem jednak dziwny
Ostatnio zmieniony ndz, 23 stycznia 2011, 23:29 przez Recon, łącznie zmieniany 1 raz.