Co to za nalot na śrubie?

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Co to za nalot na śrubie?

Post autor: Ukaniu »

Witajcie,
Zastanawiam się co to za nalot na śrubie.
Śruby mają kolor śrebrzysto żółto zielony po wyczyszczeniu (cynk pasywowany? kadm?)
Często widuję jak podobne elementy pokrywają się takim białawym nalotem dającym się zetrzeć.
Myslę, czy już mam zakładać OP1 czy jeszcze nie ;-)
Załączniki
śrubka.JPG
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Co to za nalot na śrubie?

Post autor: Marvel »

Spotykam podobny nalot, ale na plastikach. Tutaj na oprawce bezpiecznika i dwóch bezpiecznikach do druku:
Załączniki
nalot.jpg
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Co to za nalot na śrubie?

Post autor: disaster »

Może tlenek cynku,
Spróbuj rozpuścić w wodzie.
Jeśli nie będzie się rozpuszczał to pewnie to to.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Co to za nalot na śrubie?

Post autor: fugasi »

Coś chyba krąży w powietrzu. Może Rosjanie wypuścili coś podobnego do tego, co Węgrzy niedawno do Dunaju. Dziś otwieram woltomierz lampowy i co w środku widzę? Taki właśnie osad - pokrył dokładnie całą obejmę transformatora sieciowego (karkas i papierowa owijka uzwojeń - czyste) i metalowy wspornik potencjometru w drugim kącie obudowy. Puszysty, łatwo ścierający się, biały proszek, jakby ktoś posypał mąką.
Dwa miesiące temu, gdy otwierałem to pudło jeszcze go nie było.
_
Awatar użytkownika
dark_one
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 393
Rejestracja: pn, 2 kwietnia 2007, 00:29
Lokalizacja: Pasmo zabronione

Re: Co to za nalot na śrubie?

Post autor: dark_one »

--> Ukaniu
Na 100% tlenek cynku. To żółte to pasywowana i lakierowana powierzchnia blachy stalowej cynkowanej. Bardzo często można zaobserwować takie zjawisko na elementach ze stali konstrukcyjnej cynkowanej po około roku eksploatacji w warunkach narażenia na czynniki atmosferyczne. Lekarstwo - oczyścić miękką szczotką drucianą, jeżeli bardzo skorodowane cynkować od nowa, jeżeli nie to polakierować cienką warstwą lakieru bezbarwnego. Jeżeli w okolicy jest firma która zajmuje się cynkowaniem to istnieje prawdopodobieństwo, że wykona też pasywację warstwy, ale lepiej spytać. Konsekwencje elektryczne takiego nalotu to przerwa w obwodzie, iskrzenie itp.

--> Marvel
Nalot na plastikach to inna para kaloszy. Jest albo wynikiem potencjału elektrostatycznego gromadzącego się na powierzchni tworzywa, lub też wynikiem reakcji chemicznych zachodzących w tworzywie pod wpływem temperatury. Najczęściej to drugie i już spieszę wyjaśnić dlaczego. Elementy mniej odpowiedzialne (pod względem złożoności technologii i reżimu technologicznego wykonania) wykonane z tworzyw sztucznych (oprawki bezpieczników, elementy mocujące, gniazda, wtyki itp.) bardzo często produkowane są przez firmy typu "uduś" z półproduktu który określa się mianem "regranulatu". Jest to nic innego jak odzyskiwane z odpadów komunalnych lub przemysłowych tworzywo sztuczne (PE, LDPE. HDPE, PP, PS, PET itp.) które jest mielone, płukane, zagęszczane a następnie sprowadzane w ogrzewanej wytłaczarce do postaci "pastylek". Jest w tym wszystko - od opakowań z trupimi czaszkami po foliowe jelita z produktów masarskich. Temperatura w jakiej zachodzi regranulacja to około 250 st. C czyli zbyt mało aby różnorodne związki chemiczne mogły się rozłożyć (proces trwa dość krótko). Elementy wykonane z regranulatu są przede wszystkim tanie, ale niestety wpływ "wypełniacza" jakim stają się wspomniane związki chemiczne jest nie do ustalenia i może objawiać i często objawia się w sposób jaki opisałeś. Generalnie nie powinno się produkować elementów odpowiedzialnych, jakimi bez wątpienia są te pracujące pod napięciem z tego typu surowców, ale na chińskim rynku zapotrzebowanie na surowiec w postaci tworzyw sztucznych grubo przekracza podaż i stąd właśnie chińskie zabawki dla naszych milusińskich są produkowane właśnie z tego syfu (który nota bene mają z Europy). Kupowałem kiedyś kastry budowlane które charakteryzowały się niezbyt dyskretnym zapachem chipsów ... przykład mało wyszukany lecz reprezentatywny.
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!
ODPOWIEDZ