Nie wspomnajac o voodoomojo podlaczania ekranu kabla sygnalowego do anody (miedzy gniazdem wejsciowym a pierwsza trioda, zeby bylo jeszcze smieszniej).
Kiedy probuje wytlumaczyc ze nalezy wsadzic ceramiczny kondensator 10-15pF miedzy anode i S1 a ekran do masy to .... eeh, lepiej nie mowic
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
No właśnie też już się spotkałem np na forum metroamp z opiniami że wykonanie takiego zabiegu (ekran na anodzie) daje super efekty i wogole jest "wow" ale jakoś nikt nie wyjaśnia o co konkretnie chodzi.
Tak przy okazji to co daje połączenie tego kondensatora do siatki i anody o którym wspominasz ?
Ghost pisze:Tak przy okazji to co daje połączenie tego kondensatora do siatki i anody o którym wspominasz ?
Powstaje sprzężenie zwrotne dla wysokich tonów, czyli z jednej strony maleje wzmocnienie, ale z drugiej spada również rezystancja wyjściowa dla wyższych częstotliwości.
VacuumVoodoo pisze:A zwrocil ktos uwage na ten cieniutki grot lutownicy? W sam raz do lutowania na koncowkach przykreconych do chassie.
Ja mam stację setkę z grotem który ma 1mm na szpicy temp.500 stopni a rozgrzewa i lutuje szybciej lepiej i mocniej niż 140-tka transformatorówka lub kolba .Bierze wszystko co chce zlutować we wzmacniaczu .
Może koleś ma coś podobnego.
Lubisz się czepiać ,tylko po kiego .
Ja tam na tym Video widzę jeszcze nie dogiętą właściwie blachę