Marvel pisze:KaKa pisze:Dalej twardo będę obstawał przy tym, ze spora część z tych traf nie przeszła by badań na CE. W końcu z jakiegoś powodu od czasu do czasu lądują u mnie na przewijaniu. Włos na głowie się jeży jak widzi się co tam jest
No comments...
Ale może jednak jakiś?
Przy najbliższej okazji porobię zdjęcia, kiedy kolejny pacjent trafi na stół. Tak czy owak, w żadnym z 5 firmowych traf jakie miałem na warsztacie nie było, podkreślam
nie było przekładek międzyuzwojeniowych. Oczywiście to wcale nie dyskwalifikuje trafa w badaniach, ale bardzo obniża jego szanse. O tym, że sieciówki w wzmacniaczach często są małe i przekraczają normy dotyczące temperatury, mówić nie trzeba. Kilka innych wad też można by wytknąć.
Nie wiem do końca o co się kłócimy i na czym opierasz swoje sądy, ale mam wrażenie że prowadzi to donikąd i bez sensu podnosi ciśnienie nam obojgu.
Na koniec, jeżeli mogę mieć osobistą prośbę

Olek opowiedz w skrócie historyjkę o meilach i rozmowach MM na temat oznaczeń ich traf. Tę samą którą opowiadałeś w Göteborgu.
VacuumVoodoo pisze:TO NIE JEST ZNAK JAKOSCI!!! GRRRR!!!
Chodzi o znak China Export. To był pierwszy z brzegu obrazek porównawczy jaki wynalazłem w google.