Wzmacniacz basowy 6xEL34

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: AnTech »

sppp pisze:Możesz policzyć jakie będzie Raa tego trafa? Bo jak na mój gust to Raa jest dla sekstetu trochę za duże (oczywiście w zaproponowane przez ciebie konfiguracji)
painlust pisze:Co do Raa to żaczywiście za duże. Do 4 EL34 jak znalazł. Dla mnie Raa po wyżej 1,5k to za dużo, a najlepiej jakby było 1,2k szczególnie przy 450V anodowego
Z Raa nie byłoby najgorzej. Przy przekładni transformatora 23:1 i głośniku 4 omowym Raa wychodzi ca 2,1 kOhm.
Dla dwóch lamp EL34 w układzie PP z biasem automatycznym i napięciu zasilania 450V Mullard podaje Raa=6,5 kOhm. Czyli dla trzech par EL34 w końcówce transformator autora wątku będzie odpowiedni. Tylko możliwości lamp nie zostaną efektywnie wykorzystane.
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: painlust »

A pewny jesteś, że Mullard podaje napięcie zasilania a nie A-K?
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

Trafo głośnikowe jest od podróbki PA400, kształtka ma 140mm, z bisa są dwa razy lżejsze. Co do Raa to nie martwiłbym się tym, bo trafo to będzie w sam raz dla obciązenia 4 Om, na parę wychodzi około 6900, i przy napięciu zasilania około 450V niedopasowanie powinno być małe, zresztą opornikiem katodowym zawsze będzie można przeprowadzić korekcję Raa. To trafo "orygynalnie" :) pracowało z 6xel34 z polaryzacją stałą i napięciem zasilania około 480V. Co do mocy, to 100 -120 W mnie urząrza. Zresztą chodzi mi tu głównie o walory brzmieniowe tej polaryzacji.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: painlust »

A te walory brzmieniowe to dużo przewyższaja walory brzmieniowe lampowego prostownika w układach SE?
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

Podobno trudniej przesterować taką końcówkę, przez co łagodniej znosi spory sygnał. Nigdy nie słyszałem tak dużej mocy z katodową polaryzacją, będzie co porównywać i się zastanawiać. Puki co, wydaje mi się, że z badawczego punktu widzenia ma to sens, zresztą chyba nie odkrywam tym wzmacniaczem Ameryki.
Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: AnTech »

painlust pisze:A pewny jesteś, że Mullard podaje napięcie zasilania a nie A-K?
Oczywiście, jest napisane Vb (battery) a nie Va 8)
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: jethrotull »

polimind pisze:Podobno trudniej przesterować taką końcówkę, przez co łagodniej znosi spory sygnał. Nigdy nie słyszałem tak dużej mocy z katodową polaryzacją, będzie co porównywać i się zastanawiać. Puki co, wydaje mi się, że z badawczego punktu widzenia ma to sens, zresztą chyba nie odkrywam tym wzmacniaczem Ameryki.
Z badawczego punktu widzenia to by miało sens, jakby ten wzmacniacz miał przełączany bias między stałym a automatycznym, przy zachowanym jednakowym napięciu anodowym.
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

Rozważam też i taką możliwość, ale priorytetem jest bias katodowy.
Awatar użytkownika
schizwania
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 107
Rejestracja: czw, 22 stycznia 2009, 11:18
Lokalizacja: Bydłoszcz

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: schizwania »

painlust pisze:Napewno nie tyle ile można byłoby wycisnąć jakby racjonalnie wszystko zaaplikować. Mnie się zawsze wydawało, że do basu to trzeba by było selekcjonowanego transformatora wyjściowego z nadmiarowym rdzeniem. Zasilajacy także powinien być przewymiarowany. Tomowy Hellstone do basu na chyba 8xKT88 miał trafo zasilajace 1kW a wyjściowe chyba 0,8kW. Ale może ja jakiś dziwny jestem...
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/bass500.htm
COB
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 398
Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: COB »

Co prawda jest tam wymuszone chłodzenie, ale ja raczej nie odważyłbym się dać tak małej przestrzeni między górną obudową a lampami mocy bez jakiejś kratki na górze przy takim wzmacniaczu. Przy awarii wentylatorów pożar chyba byłby gwarantowany. Poza tym nie jestem do końca przekonany odnośnie skuteczności wentylatorów w przypadku lamp. Ciepło jest chyba głównie promieniowane, więc wstępnie coś musi się nagrzać i dopiero później jest schładzane. Najpierw będą to oczywiście bańki lamp, ale do górnej części chyba też duża część tego promieniowania dotrze?
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

Lakier już trochę zdążył podeschnąć na chassis i powoli będę zabierał się do składania, zastanawiam się nad wyszorowaniem boków transformatora szczotką drucianą i po przeczyszczeniu, pomalowaniem go jakimś lakierem. Jest sens to robić czy raczej założyć go tak jak jest i nic przy nim nie kombinować?
Awatar użytkownika
Hetman
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 160
Rejestracja: śr, 15 kwietnia 2009, 08:03
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: Hetman »

Pewnie znajdą się tacy dla których ten pomysł jest beznadziejną stratą czasu, ale pomaluj. Zawsze to będzie jakaś zewnętrzna konserwacja; no i estetyczniej będzie wyglądał, nawet jak nie będzie go widać, to sam fakt że go doprowadziłeś do porządku będzie dla Ciebie ważny, bo widzę że przykładasz dużą wagę do estetyki! A jaką masz farbę?
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

Lakieru do transformatora nie mam, ale myślę, że w Krakowie bym go gdzieś kupił. I tak też zrobię, jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań do czyszczenia i lakierowania boków.
Awatar użytkownika
kciuq
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1253
Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: kciuq »

Lakierowanie, ja zanurzam w Kaponie i sprawia się w tej roli dobrze :)
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
polimind
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 177
Rejestracja: pt, 14 sierpnia 2009, 03:06
Kontakt:

Re: Wzmacniacz basowy 6xEL34

Post autor: polimind »

To lest lakier do gruntowania drewna itp ? :D
ODPOWIEDZ