Prawie wzmacniacz gitarowy.

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: AnTech »

Nie zamieszczałem tego opisu wcześniej bo liczyłem, że mój znajomy bluesman (stały klient) zrobi sobie nową skrzynkę i przyniesie do sfotografowania ale przyniósł tylko "bebechy", które mu wcześniej zrobiłem. Pierwotna skrzynka, jak sam stwierdził, nie nadaje się do pokazywania ;) Stąd tytuł wątku, brakuje obudowy i głośnika ;).
Chassis ma szerokość niecałe 33cm. Zrobiłem ją z blachy stalowej gr. 1mm. Transformatory pochodzą z pierwszej wersji gramofonu Bambino na lampie ECL82, są masywniejsze niż stosowanie w wersjach późniejszych.
Układ wzmacniacza to typowy marshallo-soldano-atomic z "drobnymi" zmianami na dwóch ECC83 i z lampą ECL86 w końcówce. Trioda ECL-ki nie została wykorzystana (elektrody zwarte do masy). Klient chciał mieć możliwość zmiany lampy mocy na EL84.
Między drugim a trzecim stopniem preampu zamiast dzielnika oporowego zastosowałem dodatkowy filtr pełniący rolę balansu tonów, zakres regulacji jest niewielki +-6dB na skrajach pasma ale cos tam słychać.
Nie mam niestety programu do edycji schematów (całe życie papier mi wystaczał ;)) ale namaluję, zeskanuję i wkleję później jeśli będzie ktoś zainteresowany.
Kilka fotek:
Załączniki
wzm_git_widok1.jpg
wzm_git_widok2.jpg
wzm_git_widok3.jpg
wzm_git_plytka.jpg
wzm_git_zasilacz.jpg
wzm_git_lewa.jpg
wzm_git_prawa.jpg
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: Marvel »

Pięknie rozplanowane. Szczególnie w kontekście Kisela z sąsiedniego wątku. Niezły kontrast wyszedł przypadkiem. 8)
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
endrju
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 233
Rejestracja: wt, 9 października 2007, 19:11
Lokalizacja: Klementowice

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: endrju »

Taaaa .... a ludzie się martwią , że "nieelegancko robią piecyki" , a kupujesz sobie takiego Kisela i masz bajzel pod maską . A sprzęt kolegi... proszę ład i elegancja :P
Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: AnTech »

Ja już tak mam, albo robię starannie albo wcale ;) :oops:
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: Wicker »

AnTech pisze:Ja już tak mam, albo robię starannie albo wcale ;) :oops:
To mamy podobną zasadę, tylko u mnie zazwyczaj kończy się tym że nie robię wcale :roll:
Fajna konstrukcja
pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: Vault_Dweller »

Super montaż. Popraw tylko mocowanie kabla sieciowego, bo "supełek" jest złą praktyką, może prowadzić do przerwania żył. Daj odciążkę lub dławnicę http://www.backer.pl/?p=4.433.Dlawnica-kablowa - PG7 lub PG9.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: jethrotull »

Trafo głośnikowe trzeba było położyć? Brumiało na próbach przesłuchu jeśli stało w pionie?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: Marvel »

Mogło haczyć o głośnik. Poza tym kiedy leży, nie ma dostępu z zewnątrz do łączówek i jest bezpieczniej.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Prawie wzmacniacz gitarowy.

Post autor: AnTech »

Jednym z założeń konstrukcji było niewyprowadzanie napięcia anodowego poza chassis. Nie cierpię widoku gołych końcówek lutowniczych, do których każdy ma dostęp. W tym wzmacniaczyku zastosowałem puszki osłaniające bo nie można było inaczej zamontować transformatorów.
Drugie założenie to zwartość układu, czyli po kolei transformator sieciowy ->prostownik ->filtr ->transformator głośnikowy ->lampa mocy ->przedwzmacniacz.
Ułożenie transformatorów pokazane na fotkach gwarantuje minimalne wzajemne oddziaływanie i krótkie połaczenia.
Poza tym, jak Marvel zauważył, haczyło o głośnik.
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
ODPOWIEDZ