Chodzi mi tylko o to czy jest on w miarę poprawny, czy działa i jak działa? Bardzo źle czy tylko źle? Nie próbowałem nigdy zasilać lamp tak niskim napięciem, sądze że to bardzo kiepski pomysł no ale mam wykonać dokładnie ten układ, toteż chcę się wcześniej upewnić czy to ma szansę zagarć?
Zgodzę się z painlustem, taka konstrukcja wpływa raczej podświadomie na swojego użytkownika.
Miałem okazję kilka lat temu zrobić kopię bk butlera i powiem, że była to raczej strata czasu.
Moje ucho po zbocznikowaniu lampy nie dostrzegło żadnej różnicy.
Odpalony z jcm800 zmulał brzmienie.
Temat powraca na forum jak bumerang tak często, że chyba sam w końcu się skuszę na jakiś niskowoltażowy eksperyment, żeby sprawdzić jak to brzmi na żywca.
Pudll - jak gość sie upiera, to mu lepiej złóż RealMctube albo GTO Superchargera, tam przynajmniej są normalne napięcia...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Dla mnie nie brzmią układy zasilane z niskiego napięcia. Jeszcze może bym zrozumiał 100V, ale nie 12 czy 24. Oczywiście znajdą się tacy którym to brzmienie będzie odpowiadać, ale to chyba normalne jak są wielbiciele zoomów 505 (okropieństwo brzmieniowe) czy V-Ampów z tak potężną latencją że prawdziwy muzyk nie jest w stanie na tym grać. Moi kumple np. jeśli nawet grają na lampowych wzmacniaczach to przesterów używają zewnętrznych. Taki gust.
Jeżeli użyjesz trochę większej obudowy, to możesz zastosować powielacz napięcia z tych 12V, albo wymontować transformator ze starej ładowarki do telefonu i podłączyć go do 12V odwrotnie, tj. wtórne (ok. 5V) do 12V a na pierwotnym 230 będzie 300-350V. Powinno wystarczyć do zbudowania całego preampu na dwóch lampach (Marshall, Atomic, Mesa bez wtórnika). 12V możesz sobie oczywiście wyprostować tak jak w projekcie z gitara.pl na symetryczne +12V i -12V do zasilania OPampów chociażby dla CabSima.
to podobnie jak ja - pomysłów mam miliardy a czasu i środków aktualnie niewiele...
PCF82, albo PCF802 wygląda całkiem obiecująco. a jak eksperymentować, to może z 6F12P?
ostatnio na stronie Effectrode natrafilem na booster lampowy na 6112. cos podobnego mozna by zrobic na 6N17B. bardzo fajnie się zapowiada - paluszkowa duotrioda m.cz. ze wzmocnieniem 75±15 i S=3,8±1mA/V. na allegro jest ich troche w wersji W.
ehh, tylko ciut czasu i pieniążków by się zdało...
Dzięki wszystkim za rady, zgadzam się z nimi w 100% ale z pewnych powodów kolega chce żeby to był dokładnie ten układ także interesuje mnie tu tylko czy ktoś to montował i czy mu jakkolwiek grało?
A jak nie to zerknijcie w załącznik bo coś mi tu nie pasuje z połączeniem zasilania do wzmacniacza operacyjnego. To jest błąd czy celowo tak niesymetrycznie zasilanie przez 1k puszczono??
pudl pisze:... coś mi tu nie pasuje z połączeniem zasilania do wzmacniacza operacyjnego..
OPA jest zasilany napięciem symetrycznym V+/V- względem masy, dziwi mnie bardziej jednopołówkowe prostowanie, pomimo niewielkiego poboru prądu nie wiem czy to wystarczy dla uniknięcia przydźwięku.
DC znaczy tylko tyle, że stałe. Nie ma to nic wspólnego ze stabilizacją czy też jej brakiem... A layout przedstawia zasilanie DC czyli stałe jak każdy stombox z tym, że preampy lampowe nawet te leżące pod nogą zasilane są z AC ze względu na zasilanie typu Face-to-face.