Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

Te 70mV wygląda dość realistycznie. Wyjście Q przerzutnika 74 to nic innego jak zwykły tranzystor NPN przywierający wyjście do masy. Na 6-tej nodze powinno być coś koło 3.4-3.7V.
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Podmieniłem VT14 na BF245 (sprawny) - zmiany : znowu pojawiło się to coś na +5V, zastanawiam się czy to nie przechodzi tędy :
(1).JPG
, to ~15V to 15V AC.

pozdrawiam
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: KaW »

1-Trzeba zauważyć ,że było by źle ,gdyby takie szpilki przedostawały do lini kreślonej w osc.Ale to się nie zdarzy, bo pewnie dotyczy marginesów kreslonej lini /prawdopodobnie /.
Czyli jest lewy skraj lampy obrazowej /początek / rozpoczyna sie kreślenie ...kończy i jakiś klucz ucina dalszy przebieg -zaczyna się powrót .Powrót ma być szybki -najszybszy z możliwych -być może jest różny dla różnych podzakresów .
Układy scalone tutaj użyte wolne nie są -może też i były dobierane -minęło przecież ok 20 lat od produkcji tego typu osc.
To może być czas powrotu .

2-Trzeba wrócić do jakiegoś przebiegu podstawy w granicach 50ms i popracować nad tym odchylaniem ,tak aby obejrzeć sinusoidę sieciową ,wyregulowac synchro -po prostu powoli sobie naprawiać..Cudów nie ma -działać musi.
A MINI pomoze.
3-a ja musze sobie zrobić ksero ,posklejać formatki ,tak aby wygodnie popatrzeć w schematy i treść instrukcji.
Na ekranie trudno się szybko poruszać i skala akomodacji oczu jest trochę wolna i mała.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

Nie wiem w jakiej kondycji jest ten Mini 4 - mój na maksymalnym wzmocnieniu przy 1:1 pokazywałby parę mV skoków napięcia, więc może na +5V nie jest tak strasznie.
Między masą a bramką VT14 powinny być oscylacje - tylko mierzyć trzeba raczej jakąś sondą (ewentualnie na zakresie 10:1) bo prawdopodobnie zbyt duże obciążenie tego punktu je zniekształci lub zgasi.
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Furman Zenobiusz pisze:Nie wiem w jakiej kondycji jest ten Mini 4 - mój na maksymalnym wzmocnieniu przy 1:1 pokazywałby parę mV skoków napięcia, więc może na +5V nie jest tak strasznie.
Między masą a bramką VT14 powinny być oscylacje - tylko mierzyć trzeba raczej jakąś sondą (ewentualnie na zakresie 10:1) bo prawdopodobnie zbyt duże obciążenie tego punktu je zniekształci lub zgasi.
Ale czemu te skoki napięcia pojawiają się po wymianie VT14 (pojawiły się też po odłączeniu baz VT17 i VT18) ? Po powrocie do oryginalnego KP303 i podłączeniu baz VT17 i VT18 napięcie +5V jest czyste.

pozdrawiam
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

Być może jest to efekt normalnej pracy układu.
Przy każdym układzie TTL na zasilaniu, przy samych nogach scalaka powinien wisieć niewielki kondensator - w swoim częstościomierzu mam po 4,7nF do 6,8nF. Zapewne w oscyloskopie tym ich nie ma, bo ruscy wszędzie ich żałowali.
Wszelkie bramki pobierają prąd impulsowo przy przełączaniu, najwięcej łykają układy serii S. Przy braku kondensatorów synchronicznie przełączające się układy potrafią generować całkiem spore zakłócenia, do tego stopnia, że gdy jest ich dużo praca układu może zostać zakłócona. Te dzioby na +5V to może być np. moment przełączania czegoś w układzie.

Btw, niepokoi mnie jedna rzecz. Sprawdzałeś, czy Twój Mini nie ma przypadkiem upływności do sieci ? Ja posiadam dwa egzemplarze (na chodzie co prawda jeden) i oba trafa mają delikatny "przeciek" z uzwojenia pierwotnego na wtórne. Dlatego Mini na czas pomiarów włączam przez trafo separujące kiedy czuję, że może to być potrzebne. Pomiary z upływnością mogą się źle zakończyć dla mierzonego układu, a w ekstremalnych przypadkach nawet dla mierzącego.

Sprawdzałeś czy pojawiają się oscylacje na bramce VT14 razem z tymi "dziobami" na +5V ?
Na tyle na ile rozumiem działanie tego układu - oscylacje powinny być zarówno z wlutowanym VT14 jak i bez, bramka jest (prawdopodobnie) polaryzowana w kierunku zaporowym więc prąd i tak tam nie płynie.
Testowałeś oryginalny VT14, czy jest z grubsza sprawny ?
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Wydaje mi się, że cała część zaznaczona czerwonym kółkiem nie spełnia swojej roli (generalnie na wszystkich wejściach są cały czas same 1 logiczne). Są to 2 bramki nand, po jednym z ich wejść dostaje logiczne 1 (podłączone na stałe do +5V). Drugie wejście bramki nand (noga 4) dostaje albo logiczne 1 albo 0 w zależności od pozycji potencjometru R1 (UROB) i to też się nie zmienia (bo tranzystor 1 jest cały czas otwarty). Tranzystor 2 też jest cały czas otwarty (a chyba powinien być raz otwarty raz zamknięty w takt rozładowywania się pojemności C11) więc druga bramka nand (nogi 9 i 10) też dostaje niezmiennie na wejścia jedynki logiczne. Za to tranzystor VT12 jest cały czas zamknięty.
(1).JPG
pozdrawiam

edit: Wydaje mi się, że KP303I jest sprawny, napiszę jak go sprawdziłem i proszę o informację czy takie sprawdzenie jest wystarczające. Do sprawdzenia użyłem 2 baterii 9V i amperomierza. Jedną z baterii podłączyłem w obwód bramka-źródło ( - na bramkę), a drugą w obwód dren-źródło razem z szeregowo podłączonym amperomierzem. W takim układzie w obwodzie dren-źródło prąd nie płynął. Po połączeniu ze sobą brami i źródła, prąd w obwodzie dren-źródło popłynął. Zmierzyłem też napięcie odcięcia - 8,31V.

edit2: Przy podłączeniu baterii w obwód dren-źródło razem z szeregowo podłączonym amperomierzem i dotykaniu paluchem bramki, prąd płynnie się zmienia.
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

Test dobry, ale dotykanie paluchem bramki tranzystorów polowych to nie jest dobry pomysł. Włączanie bez ogranicznika prądu też może się źle skończyć.
Jak masz cierpliwość, zrób dzielnik z baterii i potencjometru np. 10k żeby płynnie zmieniać ujemne napięcie na bramce, po czym zdejmij przybliżoną charakterystykę tego tranzystora - gdyby przyszło go kiedyś wymieniać będziesz miał coś na wzór.

Część zaznaczona czerwonym kółkiem raczej działa dobrze.
Układ sterujący tranzystorem VT1 to zapewne wyzwalanie, uruchamiające generowanie impulsu odchylania kiedy wartość napięcia przebiegu uzyskuje określony poziom. Kiedy wyzwalanie nie działa, ekran prawodpodobnie pozostanie pusty i generator nigdy nie wystartuje, plamka cały czas siedzi za ekranem - tutaj trochę zgaduję, ale tak jest w C1-107.
Mógłbyś włączyć na siłę VT1 i sprawdzić czy wtedy generator ruszy - wystarczyłoby też podciągnąć nogę 5 układu 74S132 do stanu wysokiego.

Tranzystor VT11 działa prawdopodobnie jako wydłużacz impulsu - jest nawet taka aplikacja w datasheecie 74S132, kondensator rozładowujący się poprzez kluczowany tranzystor podtrzymuje chwilę stan na nodze układu, aż osiągnie poziom przełączania (pamiętaj, że S132 to nie jest zwykły NAND !).
Załączniki
Clipboard01.png
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Furman Zenobiusz pisze:Jak masz cierpliwość, zrób dzielnik z baterii i potencjometru np. 10k żeby płynnie zmieniać ujemne napięcie na bramce, po czym zdejmij przybliżoną charakterystykę tego tranzystora - gdyby przyszło go kiedyś wymieniać będziesz miał coś na wzór.
Chyba nie ma potrzeby, tu jest karta: http://lampilich.narod.ru/tr/field/kp303.html
Furman Zenobiusz pisze:plamka cały czas siedzi za ekranem - tutaj trochę zgaduję, ale tak jest w C1-107
Na niektórych zakresach widać z lewej strony za ramką ekranu, 2 kropki
Furman Zenobiusz pisze:Mógłbyś włączyć na siłę VT1 i sprawdzić czy wtedy generator ruszy - wystarczyłoby też podciągnąć nogę 5 układu 74S132 do stanu wysokiego.
Ale VT1 jest włączony cały czas i na nodze 5 74S132 jest cały czas logiczna 1.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt, 1 października 2010, 22:33 przez tomasz6662, łącznie zmieniany 2 razy.
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

No tak, więc go wyłącz i wtedy logiczna jedynka pojawi się na wyjściu bramki, może to uruchamia generator.
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się, że wszystko się sprowadza do tego, że VT12 jest zamknięty (co wynika z 0 logicznego na 5 nodze 7474) i nie może rozładować kondensatora C11, przez co VT14 cały czas przewodzi co sprowadza się do bezustannego przewodzenia VT11.

edit: wyłączyłem VT1 (połączyłem bazę z emiterem), nic to nie dało, wyłączyłem VT11 - obraz lekko się przesunął w prawo
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: KaW »

Mozna inaczej sprawdzić . Zgodnie z kierunkiem prądu wplywającego -w szereg dać diodę swiecącą -czerwona-spadek ok. 1,9V .Z drenu połaczyć opornik -potencjometr -10k .Na początek .Bramkę podłączyć przez opornik 100k z dolnym końcem opornika .Dalej jest bateryjka 4,5 V .
Taki KP303 I ma mieć napięcie odcięcia własne -rzędu 0,5 do 2 /V /.Gdyby w obwodzie :tranzystor ,opornik 10k ,dioda czerwona płynął prąd max 5mA -to na 10k -wyszedł by spadek 50V -na diodzie czerwonej ok.1,9V ,na polowym przewodzacym ....? Polowy już nie powinien przewodzić -napięcie automatyczne na oporniku -tworzące automatyczną polaryzację już przekracza znacznie warunki pracy tego tranzystora . On zamyka przepływ pradu już przy napieciu 0,5 -do 2V-tego spadku na oporniku. Zależy jaki się trafi egzemplarz tranzystora. . Zatem -opornik potencjometryczny jaki tu może być potrzebny to n.p. 2k:5mA =400 omów /?/ .Wezmiemy 1k -nastawny .W szereg "mAmperomierz " ,tranzystor ,diodę czerwoną , i bateryjkę 4,5V. Może nie starczyć bateryki 4,5 V .Przecież jak tranzystor będzie przewodził -te 5mA- jakiś spadek też będzie na tym polowym tranzystorze .
Może 4V-.
A skad bedziemy znać napięcie odcięcia ? Z pomiaru spadku napiecia na oporniku i obserawcji diody śiecącej. Ew . miliamperomierza .

VT11 -musi mieć stałą czasowa dużą -inaczej by się to wzbudziło wszystko.Oglądałem parametry tranzystorów -jakie sa tu w tym układzie -większość 200MHz./Ft/.
Ostatnio zmieniony pt, 1 października 2010, 23:10 przez KaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: Furman Zenobiusz »

Skoro na nodze 5 masz 0V, zobacz czy jest ok. 3-3,5V na nodze 6. Pomierz napięcia na 3 kolejnych tranzystorach, one prawdopodobnie odpowiedzialne są za przełączenie przerzutnika z opóźnieniem.
Awatar użytkownika
tomasz6662
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 447
Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: tomasz6662 »

Furman Zenobiusz pisze:Skoro na nodze 5 masz 0V, zobacz czy jest ok. 3-3,5V na nodze 6. Pomierz napięcia na 3 kolejnych tranzystorach, one prawdopodobnie odpowiedzialne są za przełączenie przerzutnika z opóźnieniem.
Są równo 4V, te 3 następne tranzystory wydaja się sprawne.

pozdrawiam

edit: Uświadomiłem sobie, że podczas pomiaru VT14 (KP303I) chyba popełniłem błąd. On jednak może być uszkodzony. Uświadomiłem sobie, że przy teście z paluchem prąd zmieniał się płynnie ale spadał zamiast rosnąć. Patrząc na schemat to by się mogło zgadzać. Tranzystor VT13 ładuje kondensator C11, napięcie na nim rośnie do wartości ustalonej przełącznikiem podstawy czasu. To napięcie trafia także na bramkę VT14. Przy odpowiednio dużym napięciu polaryzującym bramkę VT14 przez obwód dren-źródło popłynie tak duży prąd, że na oporności R30 spadek napięcia będzie wystarczający do zablokowania VT11.
edit2:
Z czasów kiedy oscyloskop trochę działał zostały zdjęcia jak powinno wyglądać napięcie na bazie i kolektorze VT11:
baza VT11.jpg
kolektor VT11.jpg
edit3:
Jakieś czary z tym tranzystorem. Wylutowałem go ponownie i działał tak jak opisywałem. Przy przyłożeniu palucha do bramki prąd płynący przez tranzystor spadał. Teraz poleżał trochę i zachowuje się jak powinien. Nie wiem co o tym myśleć. Aczkolwiek wlutowany zamiast KP303 nowo zakupiony BF256 zachowuje się praktycznie identycznie, daje nawet takie samo napięcie na bazę VT11.
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A

Post autor: KaW »

Trzeba ,przy tej obserwacji wziąć pod uwagę fakty;

1-KP303 I jest od gory zasilany :+12V ,potem R30,odejście do VT11 ,potem R31 ,"-"12 V ,,, R32 -przesuwanie lini w poziomie /działanie na VT18/ .....
2-VT11 ma emiter na masie zasilania -baza swoją dokładnie "pilnuje " poziomu ustalonego proporcją R30 do R31 .
3-kond. C11 -jest ładowany z dokładnego żródła prądowego VT13.
Wygląda na to ,że tranzystor VT 11 ma zadziałać od wartości max ok. 0,7V .
4-Na oporność kanału w polowym ma wlyw temperatura - To wpływ temperatury po wylutowaniu -tak to chyba będzie...

A jak wyglada teraz stan i tętnienia oraz wartość napięć zasilających.?
ODPOWIEDZ