szatan 50W

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: szatan 50W

Post autor: Marvel »

Ghost pisze:przewod ochronny w punkcie B (sruba umieszczona gdziekolwiek).
Ale Cię zaraz VacuumVoodoo opie... :mrgreen:
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: szatan 50W

Post autor: Ghost »

Oj no dobrze może się wyraziłem aż za bardzo ogólnikowo. Ja mam ta srube "gdziekolwiek" umieszczona kolo elektrolitu filtrującego za prostownikiem
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: szatan 50W

Post autor: jethrotull »

nerwus pisze:Jedyne miejsce gdzie przechodzą przewody przez chassis jest przy toroidzie, nie sposób było znaleźć tego rozmiaru przepust dlatego każdy przewód ma na sobie oprócz izolacji dwie warstwy termokurczki, owinięte jest to dodatkowo kawałkiem gumy i żeby guma się trzymała to jeszcze taśmą izolacyjną. Krawędzie wycięcia są wygładzone więc nie mają prawa przeciąć tej izolacji, która i tak jest nieco na wyrost.
Teraz się przyjrzałem i jednak termokurczek jest jeszcze więcej.
Na początku miałem pomysł żeby obkleić jakoś to wycięcie gumą ale zostało to zrobione tak a nie inaczej.
Mi nie o to chodzi że te kable zostaną przecięte, tylko właśnie o to że jest to oblepione dziesięcioma warstwami izolacji i wygląda jak psu z gardła (wybacz porównanie). Myślę że by ładniej było jakby zamontować toroid wyprowadzeniami do góry i puścić przewody normalnymi gumowymi przepustami..
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: szatan 50W

Post autor: Wicker »

Ghost pisze:Oj no dobrze może się wyraziłem aż za bardzo ogólnikowo. Ja mam ta srube "gdziekolwiek" umieszczona kolo elektrolitu filtrującego za prostownikiem
Ja zawsze montuję gdzieś w okolicy gniazda, aby nie walało się, można kabel ładnie zwinąć. I obowiązkowo dłuższy niż te którymi idzie 230.
pozdrawiam,
Paweł
$munt
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 01:01

Re: szatan 50W

Post autor: $munt »

A ja zawijam blaszkę dookoła gniazda i łącze z PE. Nie potrzeba przewodu i wiercenia.
nerwus
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 142
Rejestracja: czw, 1 października 2009, 10:40
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: szatan 50W

Post autor: nerwus »

Przeglądałem zdjęcia moich poprzednich wzmacniaczy i tam zazwyczaj przewód ochronny był przykręcany niedaleko gniazda a masa do śrubki służącej jako kołek dystansowy płytki zasilacza. Tak było w sumie najlepiej, zaraz obok elektrolit, przewody krótkie i wszystko ładnie.

Z tym toroidem nic przynajmniej na razie nie będę robił bo już wzmacniacz oddałem.
Są tez plany zrobić z tego wzmacniacza i kolumny combo 2x12 bo jest za dużo dźwigania, więc może trzeba będzie przerzucić wszystko na inne chassis, wtedy będzie bez problemu, i jeszcze ładniej się w środku zrobi. Ale to dopiero na długie zimowe wieczory.
michel51
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 212
Rejestracja: sob, 8 maja 2010, 18:02

Re: szatan 50W

Post autor: michel51 »

Odnośnie toroidu jako trafa wyjściowego,to czasem czy ,prawie już legendarny/ :wink: / Zagray,też nie ma takiego na wyjściu?I właściwie co przemawia za tym żeby nie stosować ich częściej?
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: szatan 50W

Post autor: VacuumVoodoo »

michel51 pisze:Odnośnie toroidu jako trafa wyjściowego,to czasem czy ,prawie już legendarny/ :wink: / Zagray,też nie ma takiego na wyjściu?I właściwie co przemawia za tym żeby nie stosować ich częściej?
Zagray ma toroid na wyjsciu. Przeciwko toroidom we wzmacniaczach gitarowych przemawia zaciety konserwatyzm wiekszosci gitarzystow jak rowniez "strach przed nieznanym" u wielu producentow. Basisci sa o wiele bardziej otwarci na nowe rozwiazania.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
ODPOWIEDZ