Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
To zakrzywienie w dół może wynikać po prostu z obecności jakiegoś pola magnetycznego. Ekranowanie w tych ruskich oscyloskopach chyba nie jest najlepsze, w moim C1-107 również miewam lekki łuczek i jest to spowodowane magnesami głośników stojącej obok kolumny. Co ciekawe ze 25 lat starszy Mini4 nie ma takich problemów, ale tam lampa jest w grubym podwójnym ekranie i jeszcze za obudową z blachy 1mm.
Nie pozostaje ci nic innego jak dokładnie obejrzeć zasilacz. Mógłbyś użyć Mini4 i sprawdzić czy któreś z napięć na lampie nie pulsuje, wtedy przy niektórych ustawieniach podstawy czasu lampa po prostu rysuje to pulsowanie - masz przerywaną linię.
Z niższymi napięciami nie będzie problemu - wejście 1:1 Mini4 wytrzymuje ze 400V DC, a do wyższych musisz zrobić jakiś dzielnik. Przy okazji dobry miernik w garść i porównaj napięcia i zakres regulacji napięć na lampie z dostępnymi danymi, brak dobrego skupienia wiązki może powodować zbyt niskie napięcie na którejśtam z siatko-anod (tej ogniskującej).
Można też sprawdzić napięcie na S1 czy aby coś obcego go nie moduluje - z PDFa lampy da się wywnioskować jak nisko powinno skakać w celu zatkania lampy do wygaszania powrotów; poza impulsami wygaszania - które powinny zmieniać się wraz z podstawą czasu nie powinno nic więcej się tam dziać.
Nie pozostaje ci nic innego jak dokładnie obejrzeć zasilacz. Mógłbyś użyć Mini4 i sprawdzić czy któreś z napięć na lampie nie pulsuje, wtedy przy niektórych ustawieniach podstawy czasu lampa po prostu rysuje to pulsowanie - masz przerywaną linię.
Z niższymi napięciami nie będzie problemu - wejście 1:1 Mini4 wytrzymuje ze 400V DC, a do wyższych musisz zrobić jakiś dzielnik. Przy okazji dobry miernik w garść i porównaj napięcia i zakres regulacji napięć na lampie z dostępnymi danymi, brak dobrego skupienia wiązki może powodować zbyt niskie napięcie na którejśtam z siatko-anod (tej ogniskującej).
Można też sprawdzić napięcie na S1 czy aby coś obcego go nie moduluje - z PDFa lampy da się wywnioskować jak nisko powinno skakać w celu zatkania lampy do wygaszania powrotów; poza impulsami wygaszania - które powinny zmieniać się wraz z podstawą czasu nie powinno nic więcej się tam dziać.
- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Witam
Pomiarów napięć jeszcze nie zrobiłem, w tygodniu będę miał pożyczony porządny miernik to zrobię. To, że na niektórych zakresach są cienkie poziome linie jednak nic nie znaczy, dziś podłączyłem oscyloskop do generatora i popatrzyłem jak wygląda sinusoida (20 kHz). Podobnie jest na wszystkich zakresach. Na schemacie: czerwonym kolorem zaznaczone są potencjometry R31 i R33. R31 jest pokrętłem astygmatyzmu, R33 można regulować po zdjęciu obudowy, pozwoliłem sobie nim pokręcić i wyraźnie linia się zcieniła ale potencjometr się skończył.
Przypomniałem sobie też jak doszło do awarii. Oscyloskop w pewnym momencie sam się wyłączył (zgasła kontrolka zasilania). Po kilkukrotnym wciśnięciu przycisku zasilania udało się go włączyć ale były już grube linie. Znowu go wyłączyłem na kilka minut i po ponownym włączeniu było wszystko ok. Po kilku minutach sytuacja się powtórzyła z tym, że grube linie już pozostały.
pozdrawiam i bardzo dziękuję za zainteresowanie i pomoc
Pomiarów napięć jeszcze nie zrobiłem, w tygodniu będę miał pożyczony porządny miernik to zrobię. To, że na niektórych zakresach są cienkie poziome linie jednak nic nie znaczy, dziś podłączyłem oscyloskop do generatora i popatrzyłem jak wygląda sinusoida (20 kHz). Podobnie jest na wszystkich zakresach. Na schemacie: czerwonym kolorem zaznaczone są potencjometry R31 i R33. R31 jest pokrętłem astygmatyzmu, R33 można regulować po zdjęciu obudowy, pozwoliłem sobie nim pokręcić i wyraźnie linia się zcieniła ale potencjometr się skończył.
Przypomniałem sobie też jak doszło do awarii. Oscyloskop w pewnym momencie sam się wyłączył (zgasła kontrolka zasilania). Po kilkukrotnym wciśnięciu przycisku zasilania udało się go włączyć ale były już grube linie. Znowu go wyłączyłem na kilka minut i po ponownym włączeniu było wszystko ok. Po kilku minutach sytuacja się powtórzyła z tym, że grube linie już pozostały.
pozdrawiam i bardzo dziękuję za zainteresowanie i pomoc
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Obejrzyj jeszcze wnętrze oscyloskopu, czy niektóre koszulki osłaniające przewody nie zaczynają gnić.
Nie wiem z czego ruscy robili te koszulki albo czym je pryskali, już w dwóch oscyloskopach widziałem że pokrywają się jakimś nalotem i murszeją. Wygląda to tak, jakby był to jakiś talk stopniowo wciągający wilgoć. W moim C1-107 zjawisko to dotknęło koszulkę osłaniającą przewód idący z zasilacza do lampy, przy samej lampie pojawiła się jakaś upływność do ekranu, dużo WN tam uciekało i miałem problemy ze wszystkimi regulacjami.
We wczesnym stadium da się te koszulki chyba wyczyścić, ale jak porządnie je weźmie to trzeba pruć wiązki.
Tak w ogóle, jak już w nim dłubiesz - zobacz czy pokrętła - te które mają ustaloną kalibrowaną pozycję w której się blokują jak i również regulację ręczną, mają sprzęgiełka z potencjometrem skręcane na 3 śrubki.
Jeśli jest takie sprzęgiełko i ma z jednej strony tarczkę z wycięciem na sprężynkę blokady, warto to wyczyścić i przesmarować.
Może to w przyszłości zaoszczędzić wiele kłopotów, bo jak się zastoi przytrą się śrubki albo oś i pozamiatane, trzeba szukać dawcy. W moim ruski smar zamienił się w klej i rozwaliła się płynna regulacja podstawy czasu, miałem poważne problemy z pozbieraniem tego do kupy i dopiero znalezienie płyty-dawcy innego oscyloskopu rozwiązało sprawę.
Nie wiem z czego ruscy robili te koszulki albo czym je pryskali, już w dwóch oscyloskopach widziałem że pokrywają się jakimś nalotem i murszeją. Wygląda to tak, jakby był to jakiś talk stopniowo wciągający wilgoć. W moim C1-107 zjawisko to dotknęło koszulkę osłaniającą przewód idący z zasilacza do lampy, przy samej lampie pojawiła się jakaś upływność do ekranu, dużo WN tam uciekało i miałem problemy ze wszystkimi regulacjami.
We wczesnym stadium da się te koszulki chyba wyczyścić, ale jak porządnie je weźmie to trzeba pruć wiązki.
Tak w ogóle, jak już w nim dłubiesz - zobacz czy pokrętła - te które mają ustaloną kalibrowaną pozycję w której się blokują jak i również regulację ręczną, mają sprzęgiełka z potencjometrem skręcane na 3 śrubki.
Jeśli jest takie sprzęgiełko i ma z jednej strony tarczkę z wycięciem na sprężynkę blokady, warto to wyczyścić i przesmarować.
Może to w przyszłości zaoszczędzić wiele kłopotów, bo jak się zastoi przytrą się śrubki albo oś i pozamiatane, trzeba szukać dawcy. W moim ruski smar zamienił się w klej i rozwaliła się płynna regulacja podstawy czasu, miałem poważne problemy z pozbieraniem tego do kupy i dopiero znalezienie płyty-dawcy innego oscyloskopu rozwiązało sprawę.
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Mam taki sam oscyloskop i mój akurat ma problem że troche wyżej niż 15Mhz juz przebieg maleje, ale to tam nic
trzeba by wymienic kondensatory bo te rosyjskie są kiepskie ( z 10M do 15 wzrosło jak wymieniłem pare) jeśli będzie jakaś potrzeba to pomoge schematami bo mam książke do nieg.
Aha i panowie u mnie w środku z boku jest dopięta do trafka jakaś mała płytka może wiecie co to jest ? Oscyloskop wczesniej nie był naprawiany


Aha i panowie u mnie w środku z boku jest dopięta do trafka jakaś mała płytka może wiecie co to jest ? Oscyloskop wczesniej nie był naprawiany

Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Trzeba zapoznac się dokładnie z kazdym detalem płytki przetwornicy zasilającej lampe oscyloskopowa napieciami .Jak najmniej kręcic potencjometrami.
W zalezności od roku produkcji -trzeba byc przygotowanym na uszkodzenia detali z tworzyw sztucznych -przy demontazu pokręteł astygmatyzmu i podobnych .
Z tyłu są złącza i delikatnie poruszyć -moze własciwa ostrość wróci .
Z tego co zapamiętałem, to w tresci instrukcji była uwaga aby nie włączać i wyłacząć bez potrzeby bo może sie uszkodzic .Nie znosi dobrze krótkich włączeń i wyłączęń.
Raczej woli prace ciagłą .Całość układu zasilania nislkonapięciowego jest ze sobą powiazana .To znaczy jak brak jest jakiegoś napięcia z grupy 5V,itp to reszta nie ruszy.
Zadnych detali nie wymieniać bez zastanowienia się .A już zwiekszanie wartość elektrolitów jest niepożądane .Diody oznaczone jako stabilizacyjne sa skompensowane temperaturowo -i wymiana na nowe pogorszy parametry tego osc.
Trzeba jakims oscyloskopem zewnetrznym obejrzeć przebiegi przetwornicy i napięc zasilajacych elektrody lampy oscyloskopowej.Jest to kłopot.
Moze ktos ma serwisówke naprawcza tego modelu?
W zalezności od roku produkcji -trzeba byc przygotowanym na uszkodzenia detali z tworzyw sztucznych -przy demontazu pokręteł astygmatyzmu i podobnych .
Z tyłu są złącza i delikatnie poruszyć -moze własciwa ostrość wróci .
Z tego co zapamiętałem, to w tresci instrukcji była uwaga aby nie włączać i wyłacząć bez potrzeby bo może sie uszkodzic .Nie znosi dobrze krótkich włączeń i wyłączęń.
Raczej woli prace ciagłą .Całość układu zasilania nislkonapięciowego jest ze sobą powiazana .To znaczy jak brak jest jakiegoś napięcia z grupy 5V,itp to reszta nie ruszy.
Zadnych detali nie wymieniać bez zastanowienia się .A już zwiekszanie wartość elektrolitów jest niepożądane .Diody oznaczone jako stabilizacyjne sa skompensowane temperaturowo -i wymiana na nowe pogorszy parametry tego osc.
Trzeba jakims oscyloskopem zewnetrznym obejrzeć przebiegi przetwornicy i napięc zasilajacych elektrody lampy oscyloskopowej.Jest to kłopot.
Moze ktos ma serwisówke naprawcza tego modelu?
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Wracając do usterki-to na ekranie widać modulacje tego zielonego przebiegu jakims innym.Najlepiej -przy minimalnej jasnośći i wieczorem-ustalić okres tego przebiegu nałozonego na te pozioma linie,Ponieważ jest to usterka dot. obu kanałów -to wada jest w bloku zasilania lampy.
Praca bez wad tego sprzętu była gwarantowana na 18m-cy od daty produkcji .Model jest bardzo praktyczny .Synchronizuje się od 20 do 20.10./6/Hz.
Szkoda go psuć.
Ogólnie to kanały Y1,Y2 tylko sprawdzic na identyczność przebiegów jakie się oglada -mimo popsucia.Wtym bloku jest ta linia opózniajaca z obrazka .Całość kończy się na płytkach odchylanai pionowego /1para/.Kanały Y1,Y2 komutowane .Blok ten jest oznaczony jako KBO.Pozwala faktycznie oglądać czoła impulsów prostokatnych.
Blok KGO obsługuje synchro zewn. , synchro wewnętrzną,układ zarzadzajacy startem komutacji kanałow Y,generatorem odchylanai i wzmacniaczem odchylania .
W instrukcji fabr. brak takich objawów uszkodzeń .
Aby nieco pomóc : podam fragment algorytmu naprawy otoczenia zasilania lampy oscyl.
Schemat 3 .Pomierzyc napięcia ---NAPIECIE 20+,-4 V i 12+- 0,3V jest? ------Napięcie na kolektorze tranz. przetwornicy ma 25kHz +- 5khz i Upp=30+-5V ?--------------
Mierzymy zasilanie LAMPY OSC. -napiecie na katodzie-/_750V/+_20V ? -----napiecie po powielaczu 8kV +- 300V ?...........sprawdzenie pracy układu podswietlenia kreslenia lini-t.j.amplituda napiecia na tranzystorze VT9 =40+-5V ?.....Wymienic tranzystory-jesli niedobre- VT3,4,6,8,9.Usunąc niesprawnośc styku złacza X1.2 styk 5...........
Prawdopodobnie wystarczy delikatnie poruszac stykami w złaczach .
Dalej nie tłumacze, bo nie da się dokladnie przenieśc tutaj opisu odręcznego rosyjskiego algorytmu naprawy bez kontroli ze schematem urzadzenia jakie aktualnie ma kolega.Oczywiscie jak najmniej kręcić.Jakość obw. drukowanych b.słaba i stosowanie jakichś pistoletowych lutownic zabronione .
Praca bez wad tego sprzętu była gwarantowana na 18m-cy od daty produkcji .Model jest bardzo praktyczny .Synchronizuje się od 20 do 20.10./6/Hz.
Szkoda go psuć.
Ogólnie to kanały Y1,Y2 tylko sprawdzic na identyczność przebiegów jakie się oglada -mimo popsucia.Wtym bloku jest ta linia opózniajaca z obrazka .Całość kończy się na płytkach odchylanai pionowego /1para/.Kanały Y1,Y2 komutowane .Blok ten jest oznaczony jako KBO.Pozwala faktycznie oglądać czoła impulsów prostokatnych.
Blok KGO obsługuje synchro zewn. , synchro wewnętrzną,układ zarzadzajacy startem komutacji kanałow Y,generatorem odchylanai i wzmacniaczem odchylania .
W instrukcji fabr. brak takich objawów uszkodzeń .
Aby nieco pomóc : podam fragment algorytmu naprawy otoczenia zasilania lampy oscyl.
Schemat 3 .Pomierzyc napięcia ---NAPIECIE 20+,-4 V i 12+- 0,3V jest? ------Napięcie na kolektorze tranz. przetwornicy ma 25kHz +- 5khz i Upp=30+-5V ?--------------
Mierzymy zasilanie LAMPY OSC. -napiecie na katodzie-/_750V/+_20V ? -----napiecie po powielaczu 8kV +- 300V ?...........sprawdzenie pracy układu podswietlenia kreslenia lini-t.j.amplituda napiecia na tranzystorze VT9 =40+-5V ?.....Wymienic tranzystory-jesli niedobre- VT3,4,6,8,9.Usunąc niesprawnośc styku złacza X1.2 styk 5...........
Prawdopodobnie wystarczy delikatnie poruszac stykami w złaczach .
Dalej nie tłumacze, bo nie da się dokladnie przenieśc tutaj opisu odręcznego rosyjskiego algorytmu naprawy bez kontroli ze schematem urzadzenia jakie aktualnie ma kolega.Oczywiscie jak najmniej kręcić.Jakość obw. drukowanych b.słaba i stosowanie jakichś pistoletowych lutownic zabronione .
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Np u mnie lampa świeci aż za ostro i jedynie do czego moge się doczepić to z lewej strony jak przeciągne przebiegi na nizszych ustawieniach S/dz przebieg jest pofalowany na koniuszkach, ale to nie przeszkadza
- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Dziś mierzyłem napięcia. Prawie się zgadzają. Największa rozbieżność jest tu
pozdrawiam
Zamiast 100V jest 130V, kręcenie R97 praktycznie nie zmienia napięcia (potencjometr jest sprawny), oglądałem to napięcie na oscyloskopie, widać kilkuwoltowe tętnienia (przebieg miał kształt piły). Czy to świadczy o problemie z VT34 ?pozdrawiam
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Ja bym posprawdzał rezystory w KR7010 właśnie przez 1 rezystor cały oscyloskop nie chodził bo nie było 15V
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Zobacz oscyloskopem co się dzieje na C17 i porównaj co będzie po dołączeniu sprawnego elektrolitu o takiej pojemności równolegle do niego.
- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
C17 jest 100uF, podłączyłem do niego równolegle 47uF, tętnienia się zmniejszyły, oscylogramy się trochę wyprostowały i pocieniły ale po kilku chwilach ekran zrobił się cały jasny, po wyłączeniu oscyloskop już się nie włącza, padł bezpiecznik, tylko dziwne bo padł ten od 5V (F4) - mam nadzieję, że tylko bezpiecznikFurman Zenobiusz pisze:Zobacz oscyloskopem co się dzieje na C17 i porównaj co będzie po dołączeniu sprawnego elektrolitu o takiej pojemności równolegle do niego.

pozdrawiam
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Wymień elektrolity tak na wszelki wypadek . A jak z napięciami ?
- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Nie wiem, nie mam bezpieczników.biohack pisze:Wymień elektrolity tak na wszelki wypadek . A jak z napięciami ?
pozdrawiam
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Nie zrobiłeś nigdzie przypadkiem zwarcia ? Te oscyloskopy w środku są nieco niechlujnie zbudowane, chwila nieuwagi i jakiś przewód lata luźno. Zobacz od strony układu jak wygląda rezystancja do masy na bezpieczniku F4, ewentualnie też za tranzystorami.
Skoro podłączenie za mostek świeżego elektrolitu poprawia sprawę, zapewne powinieneś tam powymieniać i resztę. Masz zwykły zasilacz sieciowy więc w przeciwieństwie do tych które mają jakieś pokombinowane przetwornice, raczej śmiało można wymieniać. Zastanawiałbym się tylko przy wymianie C18 i tego czegoś po prawo za mostkiem patrząc od niego - C22 (?) - to zapewne jakaś forma powielacza.
Powyjmuj resztę bezpieczników i zobacz czy napięcia przed nimi zgadzają się z podanymi na schemacie, zwróć przy tym uwagę na fakt, że nie każdy elektrolit ma na minusie masę. W następnej kolejności odłącz płytkę zasilacza i posprawdzaj wszystkie napięcia które są tam podane. Przed włączeniem ustawiłeś R97 tak jak był a po włączeniu sprawdziłeś czy jest +100V tam gdzie powinno być ?
VT34 dla napięcia +100V raczej nie jest w stanie zaszkodzić, zauważ że w szeregu z tym napięciem siedzi VT1. Bardziej bym się martwił o to -12V kawałek niżej po kręceniu potencjometrem.
Bezpieczniki raczej nie przepalają się bez powodu, więc zawczasu kup sobie jakiś zapas.
Skoro podłączenie za mostek świeżego elektrolitu poprawia sprawę, zapewne powinieneś tam powymieniać i resztę. Masz zwykły zasilacz sieciowy więc w przeciwieństwie do tych które mają jakieś pokombinowane przetwornice, raczej śmiało można wymieniać. Zastanawiałbym się tylko przy wymianie C18 i tego czegoś po prawo za mostkiem patrząc od niego - C22 (?) - to zapewne jakaś forma powielacza.
Powyjmuj resztę bezpieczników i zobacz czy napięcia przed nimi zgadzają się z podanymi na schemacie, zwróć przy tym uwagę na fakt, że nie każdy elektrolit ma na minusie masę. W następnej kolejności odłącz płytkę zasilacza i posprawdzaj wszystkie napięcia które są tam podane. Przed włączeniem ustawiłeś R97 tak jak był a po włączeniu sprawdziłeś czy jest +100V tam gdzie powinno być ?
VT34 dla napięcia +100V raczej nie jest w stanie zaszkodzić, zauważ że w szeregu z tym napięciem siedzi VT1. Bardziej bym się martwił o to -12V kawałek niżej po kręceniu potencjometrem.
Bezpieczniki raczej nie przepalają się bez powodu, więc zawczasu kup sobie jakiś zapas.
- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomoc przy oscyloskopie C1-118A
Niestety nie udało mi się kupić takich bezpieczników (wyglądają jak normalne tylko mniejsze ok. 15x3.5 mm i rurka jest porcelanowa) więc zrobiłem to metodą zastępczą, kupiłem zwykłe szklane, stłukłem, wyciągnąłem drucik topikowy i nalutowałem go od zewnątrz na tych spalonych. Oscyloskop wrócił do życia. Mogę kombinować dalej.
Oczywiście mogę się mylić ale czy jeśli tranzystor, o którym wcześniej pisałem jest padnięty to czy w tym obwodzie nie ma stabilizacji i stąd te duże tętnienia ? Czy regulując potencjometrem R97 w bazie VT32 powinienem mieć możliwość regulowania napięcia 100 V ? (u mnie jest 130 V). Na tym napięci -12V tętnienia są bardzo małe.
edit:
Wymieniłem C17 - poprawa jest ale dużo mniejsza niż się spodziewałem.
edit2:
?
Pomierzyłem napięcia na VT37 (naniesione na schemat) czy na bazę nie przychodzi zbyt wysokie napięcie ?
pozdrawiam
Oczywiście mogę się mylić ale czy jeśli tranzystor, o którym wcześniej pisałem jest padnięty to czy w tym obwodzie nie ma stabilizacji i stąd te duże tętnienia ? Czy regulując potencjometrem R97 w bazie VT32 powinienem mieć możliwość regulowania napięcia 100 V ? (u mnie jest 130 V). Na tym napięci -12V tętnienia są bardzo małe.
edit:
Wymieniłem C17 - poprawa jest ale dużo mniejsza niż się spodziewałem.
edit2:
?
Pomierzyłem napięcia na VT37 (naniesione na schemat) czy na bazę nie przychodzi zbyt wysokie napięcie ?
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr, 15 września 2010, 20:24 przez tomasz6662, łącznie zmieniany 1 raz.
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani