lampowa końcowka mocy do pod xt
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Przy okazji PCB mam takie propozycje (może wtedy więcej osób skorzysta z Twojego projektu):
R10 narysuj na PCB jako dwa rez. 5W połączone równolegle. Łatwiej będzie dobrać i będzie mniejsze zmartwienie o przegrzanie rezystora.
Wszystkie pozostałe rezystory narysuj w obudowach 2W. Mniejsze zawsze można włożyć a w drugą stronę jest generalnie słabo.
Podstawka od strony elementów.
Elektrolity narysuj tak, żeby można było je zamontować normalnie (pionowo) albo położyć. Wtedy jak ktoś się uprze, to będzie mógł wystawić lampę na zewnątrz obudowy.
R10 narysuj na PCB jako dwa rez. 5W połączone równolegle. Łatwiej będzie dobrać i będzie mniejsze zmartwienie o przegrzanie rezystora.
Wszystkie pozostałe rezystory narysuj w obudowach 2W. Mniejsze zawsze można włożyć a w drugą stronę jest generalnie słabo.
Podstawka od strony elementów.
Elektrolity narysuj tak, żeby można było je zamontować normalnie (pionowo) albo położyć. Wtedy jak ktoś się uprze, to będzie mógł wystawić lampę na zewnątrz obudowy.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Ewentualnie płytka dwustronna z kondensatorami (lub lepiej podstawką lampy) od lewej strony.
Oczywiście znacznie sensowniej byłoby to robić bez PCB. Po pierwsze nakład na zaprojektowanie, wytrawienie i powiercenie jest duży w porównaniu ze stopniem komplikacji układu (sama płytka wyniesie pewnie z 50% pracochłonności projektu). Po drugie, tu masz triodę napięciową i pentodę mocy w jednej bańce. W takim układzie bardzo łatwo o sprzężenia, co oznacza że całkiem prawdopodobnie na jednej płytce się nie skończy.
No i PCB są brzydkie
Oczywiście znacznie sensowniej byłoby to robić bez PCB. Po pierwsze nakład na zaprojektowanie, wytrawienie i powiercenie jest duży w porównaniu ze stopniem komplikacji układu (sama płytka wyniesie pewnie z 50% pracochłonności projektu). Po drugie, tu masz triodę napięciową i pentodę mocy w jednej bańce. W takim układzie bardzo łatwo o sprzężenia, co oznacza że całkiem prawdopodobnie na jednej płytce się nie skończy.
No i PCB są brzydkie

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
pająka też trzeba umieć robić a ja nie umiem, nie widzę tego... a jak już wymęczę płytkę to pozostaje tylko włożyć i polutować 
zamieszczam moje wypociny, wygląda trochę lepiej jak "twór" z początku tematu, jednakże wszelkie uwagi wskazane

zamieszczam moje wypociny, wygląda trochę lepiej jak "twór" z początku tematu, jednakże wszelkie uwagi wskazane

- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
A czemu masz zasilacz zupełnie osobno i jak będziesz go łączył z resztą układu? Kabelkami?
Masa powinna iść od zasilacza, przez stopień mocy do stopnia wejściowego. U Ciebie stopnie mają masę na odwrót.
Masa powinna iść od zasilacza, przez stopień mocy do stopnia wejściowego. U Ciebie stopnie mają masę na odwrót.
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
wyszło coś takiego... ale nie wiem czy masa może być prowadzona w taki sposób i czy do zasilania anody triody mogę użyć zwory
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Bez urazy, ale to pcb jest do bani, jak to napięcie ma iść między 2 pinami to pozdrawiam. To jest bez sensu. Jest taka opcja jak swap pins.
pozdrawiam,
Paweł
Paweł
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Dzięki Wicker za funkcje swap pins 
Poprawiłem zasilanie anody triody... chodź w dalszym ciągu nie jestem zadowolony z rezultatu... i mam coraz to większe obawy jeśli chodzi o prowadzenie masy...

Poprawiłem zasilanie anody triody... chodź w dalszym ciągu nie jestem zadowolony z rezultatu... i mam coraz to większe obawy jeśli chodzi o prowadzenie masy...
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Nie w tym miejscu z niej skorzystałeś chyba...drifter pisze:Dzięki Wicker za funkcje swap pins
Ja też nie... I znając Wickera on też nie...drifter pisze:w dalszym ciągu nie jestem zadowolony z rezultatu...
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
w jaki sposób mogę to poprawić? I co konkretnie jest źle?
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Chodzi o piny w podstawce lampy. Popatrz sobie jakie tam są różnice potencjałów a jakie odległości między ścieżkami/ padami.Wicker pisze:jak to napięcie ma iść między 2 pinami to pozdrawiam.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
masz tam coś takiego jak zasilanie siatki pentody wyprowadzone na nie mogę skojarzyć co...
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Na przełącznik trioda/ pentoda zapewne...
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Chodzi o ścieżkę biegnąca od S1 do pinu 6 w podstawce lampy?
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
jakby to miało jakikolwiek sens... ale niech mu będzie.
Re: lampowa końcowka mocy do pod xt
Mam wrażenie że zworek też da się uniknąć
NOBODY expects the Spanish Inquisition!
https://www.flickr.com/photos/qdlaczian/
https://www.flickr.com/photos/qdlaczian/