selektoda w gitarowcu

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

selektoda w gitarowcu

Post autor: eS »

Ostatnimi czasy bardziej eksperymentuję z tym co mam pod ręką niż kupuję sztampowe zestawy elementów. Jako, że wzbogaciłem się o kilka selektod z telewizorków, zaraz zainteresowałem się ich aplikacją w gitarowcu. Okazało się, że kol. Jasiu opisał podobny eksperyment na swojej stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... an0021.png, jednak wg. niego efekt był niekorzystny, co jednak nie zniechęca mnie do działania, bo przecież fuzz też z pewnego punktu widzenia jest niekorzystny. Ogólnie całość wygląda interesująco.
Czy ktoś oprócz Jasia próbował bawić się w takie klocki? Może ktoś z kolegów mnie nakieruje na zgłębienie tematu? Chodzi mi o zasadę działania i ustalania punktu pracy dla tego typu układu w przypadku innych pentod regulacyjnych niż EF93. Może jakieś materiały? Doświadczenia? Refleksje? Hm? :wink:
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: eS »

a jak i w czym szukać czegoś na ten temat wie ktoś może?
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: painlust »

Jakoś nie widzę zastosowania selektody w gitarowcu. Może w jakimś dodatkowym efekcie, ale oprócz kompresora to nic mi do głowy nie przychodzi.
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
eS pisze:Ostatnimi czasy bardziej eksperymentuję z tym co mam pod ręką niż kupuję sztampowe zestawy elementów. Jako, że wzbogaciłem się o kilka selektod z telewizorków, zaraz zainteresowałem się ich aplikacją w gitarowcu. Okazało się, że kol. Jasiu opisał podobny eksperyment na swojej stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... an0021.png, jednak wg. niego efekt był niekorzystny, co jednak nie zniechęca mnie do działania, bo przecież fuzz też z pewnego punktu widzenia jest niekorzystny. Ogólnie całość wygląda interesująco.
Niekorzystny to za dużo powiedziane. Po prostu przester był okrutny (co przecież może się przydać). Próbowałem go regulować zmieniając punkt pracy (co widać na rysunku) i nie do końca się udało. Pomógł regulowany opornik w katodzie, ale wzmacniacz zabrał mi znajomy muzykant i nie dokończyłem zabawy.

Pozdrawiam,
Jasiu
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: eS »

a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
eS pisze:a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?
Trzeba si e pobawić, bo mocno zmienia się nie tylko wzmocnienie, ale i zniekształcenia. Te drugie zależą też bardzo od poziomu sygnału, który podajesz na selektodę. Trudno cokolwiek poradzić, ale za to zabawa jest (a przecież i o to chodzi). Warto dodać możliwość włączenia w katodę opornika - a nawet do prób wstawić jakiś potencjometr - parę kΩ.

Pozdrawiam,
Jasiu
_idu

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: _idu »

Jasiu pisze:Czołem.
eS pisze:a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?
Trzeba si e pobawić, bo mocno zmienia się nie tylko wzmocnienie, ale i zniekształcenia. Te drugie zależą też bardzo od poziomu sygnału, który podajesz na selektodę. Trudno cokolwiek poradzić, ale za to zabawa jest (a przecież i o to chodzi). Warto dodać możliwość włączenia w katodę opornika - a nawet do prób wstawić jakiś potencjometr - parę kΩ.

Pozdrawiam,
Jasiu
A potem przełącznik wielopozycyjny - wielosegmentowy i mamy ileś tam efektów/brzmień.
Warto wg mnie poeksperymentować - zawsze można potem dać nowy feature w produkcie - niby bajer ale w sumie lepiej mieć więcej niż mniej czyż nie?
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: eS »

dzieki za odpowiedzi :!:

czy widać gdzieś jakieś niedoróby? nie jestem pewien tego schematu po usunięciu sztywnej polaryzacji.

:arrow: STUDI

gdzie myslisz wstawić ten przełącznik? hm?
Załączniki
sel.GIF
sel.GIF (4.87 KiB) Przejrzano 271 razy
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: Jasiu »

eS pisze: czy widać gdzieś jakieś niedoróby? nie jestem pewien tego schematu po usunięciu sztywnej polaryzacji.
Zostaw regulowaną polaryzację minusem. Jej zmiany, to właśnie cała zabawa.

Pozdrawiam,
Jasiu
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: eS »

Zostaw regulowaną polaryzację minusem. Jej zmiany, to właśnie cała zabawa.
okej - inaczej zrozumialem.
mam jeszcze pytanie co do napięcia - czy tam jest napisane 85V?
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

Post autor: Jasiu »

eS pisze: mam jeszcze pytanie co do napięcia - czy tam jest napisane 85V?
Tak, ale tylko dlatego, że takie już było we wzmacniaczu (stabilizowane za pomocą StV85/10). Już połowa wystarcza, by lampę zupełnie zatkać.
Jasiu
ODPOWIEDZ